Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recykling 60-latka z plusem


kardamina

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 770
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wpadam z rewizytą i co tu widzę?

 

A no że remoncik powoli do przodu.

Od razu mi się nasuwa pytanie: czy planujesz jakieś ocieplenie stropu pomiędzy częścią mieszkania a strychem?

I drugie pytanie czy masz plany ocieplenia dachu?

Pytam się bo jedno z 2 wypadało by zrobić (najlepiej oba), bo zaoszczędzisz sporo na stratach ciepła (fakt lepiej najpierw wymienić nieszczelne okna, ale to też by się przydało).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:Amalfi, te schodki co są na zewnątzr, to... one jeszcze tam są - nie ma drzwi, ale schodki jeszcze są :D i będą do samego końca. :yes:

Natomiast, co się z nimi stanie po 31 października - tego jeszcze nie wiem. Mam kupca, z tym że... nie jest to 100%owy kupiec. Jeśli zapłaci tyle, na ile wyceniłam te schodki, to ok. Jeśli nie to nie. Zostaną pocięte i pójdą na złom, czyli tam skąd "przyszły" ;)

Poza tym...

...już wcześniej o tym wspominałam - mimo wszystko powtórzę za Niemodną - jestem teraz bardziej zadowolona z TYCH schodków, niż z tych na zewnątrz. Po prostu, z czasem widzę, że jest to lepsze rozwiązanie niż poprzednie...

A remonty? Cóż... remonty mają swoje uroki - obie dobrze wiemy, jakie :lol2: ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MacieQ :welcome: i zapraszam częściej :)

 

Od razu odpowiadam ;) Tak, w planach mam ocieplenie "stropu" - u mnie strop, to polepa, czyli dwie solidne dechy ("wypchane" słomą, trocinami, itp) oblepione z obu stron czymś tam. Zastanawiam się tylko, czym - watą, czy styropianem? Ale, to dopiero w przyszłości. Natomiast, jeśli chodzi o ocieplenie dachu - to uważam, że to bezsens. Owszem, gdyby poddasze było szykowane pod zabudowę, to jak najbardziej trzeba było by je dobrze wyizolować, ale.... poddasze (strych) u mnie, niestety, nie będzie zamieszkane, może kiedyś.... jednak o tym już moje dzieciaki zadecydują, co z tym całym fantem zrobią.... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekam....

Niemalże cały tydzień uciekł mi na czekaniu... za telefonem, który "powiedziałby" mi - proszę pani, jutro lub pojutrze przywozimy okna. Jednak niestety, takiej informacji się nie doczekałam :( po prostu, zbytnio karmiłam się złudzeniami, że może....

 

Mimo wszystko (żeby nie było :eek:), nie był to tydzień stracony :) ot, takie oto zakupy poczyniłam w tym czasie

 

DSC00729.JPG

 

:lol: fajne - prawda? :lol2:

w tym czarnym pudełku jest takie zielono-czarne cudo, co to wierci, wkręca i wykręca :D jeszcze cnotliwe :lol: ...bateryjki się ładują :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D brawo!!!!

widzę, że pierwsze koty za płoty:lol2: wiertarko-wkrętarka bardzo dobra rzecz, wiertło do konfirmatów idealne:) to czerwone to rozumiem, że do wierdzenia dziur na zawiasy (nie jestem pewna, bo moje wygląda inaczej;)) konfirmaty wyglądaja na te większe ale to nie przeszkadza, deski są,taśma wykończeniowa i zaślepki też tylko mam wątpliwości co do zawiasów ale może ja źle widzę na zdjęciu:)

Edytowane przez gopax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D brawo!!!!

widzę, że pierwsze koty za płoty:lol2:

 

Nie może być inaczej ;) Poza tym, nie przystoi by humanista uczył technika pewnych "robótek ręcznych" :lol2: a w tym przypadku tak się zdarzyło :)

 

Dobrze rozumiesz - "to czerwone", to typowy frez pod zawiasy puszkowe. Konfirmaty również wydają mi się zbyt długie, ale do próby mogą być. Powiedz mi tylko, co z tym zawiasem jest nie tak :confused: W sumie, to typowe zawiasy do szafek, gdzie drzwiczki są montowane "do czoła", a nie wpuszczane. Do tych drugich są nieco inne zawiasy. W ogóle, to tych zawiasów jest tyle rodzaii, że głowa mała. Ale, to nic - ja się dopiero uczę ;) :lol:

Już wiem, że zrobiłam mały błąd w pomiarach. Chociaż myślę, że da się to jeszcze naprawić. :) Muszę Ci przyznać - dla innych chcących i zainteresowanych montażem szafek na wymiar - bardzo ważne jest wymiarowanie, jak i to, jakie szafy, szafki chcemy mieć w danym pomieszczeniu.

Naprawdę! W tym przypadku - dobry i przemyślany plan to podstawa.

Dzisiaj, jak wszystko dobrze pójdzie (i nic dziwnego się nie wydarzy), to zacznę oklejać płyty taśmą. :)

Edytowane przez kardamina
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...