kardamina 10.07.2011 16:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2011 życie bez netu - hm... takie nastały czasy, że bez niego ciężko... ale, da się jakoś wytrzymać - trudno, jednak bez neta da się wytrzymać... gorzej mi się żyje bez córki i mojego laptopa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 10.07.2011 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2011 ... przychodzi taki dzień, że dzieci odchodzą z domu... mówią, że taka kolej rzeczy:) a ja mogę sobie jeszcze tak pogadać, bo jestem na etapie małych dzieci i małych problemów:) mój syn mi dzisiaj powiedział, że "nie jest już małym dzieckiem, bo umie jeździć na dwóch kółkach i zakręcać":lol2: to tak na poprawę humoru:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 10.07.2011 18:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2011 bo taka jest kolej rzeczy... niestety, dzieci nie wychowujemy dla siebie, tylko dla świata... wiedziałam o tym i nadal wiem... tylko, czasami mi... jakoś tak trudno... bo widzisz, moja mała córcia też kiedyś krzyczała do mnie - ja już jadę sama - tylko, teraz nie wiem, czy Ciebie pocieszyłam, czy postraszyłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 10.07.2011 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2011 No cóż wiem, że czas nie stoi w miejscu:( "wczoraj" moja córeczka stawiała pierwsze kroki a dzisiaj ma za sobą pierwszą klasę...mówią, że rodzice dorastaja razem z dziećmi, więc ja jeszcze nie myślę co będzie za 11 lat, gdy moja córa będzie wyfruwała z gniazda, bo czy chce czy nie to i tak ta chwila nadejdzie, nie myślę o tym na zapas:) na razie cieszę się sukcesem synusia a od jutra będziemy się uczyć hamowania pedałami a nie trampkami:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 10.07.2011 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2011 A mój na pocieszenie właśnie zaczął jeździć na dwóch kółkach i jak krzyknęłam wczoraj : uważaj samochód jedzie ( do sąsiadów) to tak spanikował ,że musiałam go z rowu wyciągać bo nie zdążył skręcić . Skończyło się na strachu i bolących nóżkach od pokrzyw.Moja córcia to cyganeczka od urodzenia , mały straszny przylepa ... ciekawe jak będzie u nas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 11.07.2011 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2011 No i jak?? I jak wyniki?? Opijacie?!!??! Pewnie taaaak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 11.07.2011 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2011 A mój na pocieszenie właśnie zaczął jeździć na dwóch kółkach i jak krzyknęłam wczoraj : uważaj samochód jedzie ( do sąsiadów) to tak spanikował ,że musiałam go z rowu wyciągać bo nie zdążył skręcić . Skończyło się na strachu i bolących nóżkach od pokrzyw. Moja córcia to cyganeczka od urodzenia , mały straszny przylepa ... ciekawe jak będzie u nas. Mówią że pokrzywy dobre na reumatyzm:lol2: być może maja również własciwości zapobiegające:rotfl:ale z pewnościa to zdarzenie bedzie długo pamietał a po latach wspominał z usmiechem... ...a z "przylepami" i tymi "drugimi" później róznie bywa:)... patrząc na bratanice to właśnie ta "cyganicha" bardziej ciagneła do domu bedąc na studiach (przez 3 lata prawie w każdy weekend była w domu), a druga (wieksza przylepa) raz w miesiącu (po kasę) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 16.07.2011 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2011 no gdzie sie podziewasz? Czekamy na dobre news a tu cisza ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 19.07.2011 05:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2011 Troszkę zabiegana jestem - zajęta, niekoniecznie sprawami remontowymi Z dobrych wieści - najważniejszych wieści - to te... że moja córka jest już studentem jednej z państwowych poznańskich uczelni. Wiem, iż powiedzenie "jest już studentem", jest ciut przedwczesne, gdyż rok akademicki rozpoczyna się dopiero w październiku, ale... Ale, nasza radość jest przeogromna także... opijać było i jest co Teraz nie patrzymy już na to co było (a było ciężko), teraz patrzymy na to, co jest i będzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 19.07.2011 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2011 No to gratulacje dla córy:) bo dostać się do Poznania nie będąc Poznaniakiem to jest już coś a wiem to, bo Poznań jakby nie było to moje miasto wojewódzkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 19.07.2011 10:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2011 Gopax, dziękuję w imieniu córki - i miło mi powitać krajankę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 19.07.2011 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2011 (...) i miło mi powitać krajankę a więc może stąd czasami te podobieństwa u nas:rotfl: .... a dzisiaj znalazłam jeszcze jedno... ja też mam pralkę ładowaną z góry ale dostrzegam znacznie wiecej plusów tego urządzenia:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 19.07.2011 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2011 no nareszice! Wielkie gratulacje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 20.07.2011 05:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 Maniu, serdecznie dziękuję w imieniu swoim i córki... Gopax, wszystko możliwe z tymi podobieństwami u nas a, powiedz mi tylko (choć, nie musisz mówić tu publicznie) - jesteś koziorożcem? - to jedno, a drugie - moja praleczka sprawuje się całkiem dobrze, nie narzekam na nią. No! w każdym bądź razie, swego czasu stwierdziłam, że innej już nie chcę. Jedyny i zasadniczy plus, jaki ja w niej widzę, to taki, że zajmuje mało miejsca. Ty widzisz więcej - jakie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 20.07.2011 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 (...) jesteś koziorożcem? - to jedno, a drugie - moja praleczka sprawuje się całkiem dobrze, nie narzekam na nią. No! w każdym bądź razie, swego czasu stwierdziłam, że innej już nie chcę. Jedyny i zasadniczy plus, jaki ja w niej widzę, to taki, że zajmuje mało miejsca. Ty widzisz więcej - jakie? ... jestem strzelcem;) ... a jeśli chodzi o pralke to ma ona jeszcze taką zaletę (dla mnie bardzo ważną), że można przerwać pranie i dorzucić "zgubiną skarpetke" bez spuszczania wody, czego nie można zrobić z typowej pralce... jest to moja druga pralka tego typu, pierwszą kupiłam z konieczniści, bo inna nie zmieściłaby sie w mojej mini łazience (poza "Franią" oczywiście:lol2:) i działała 10 lat bez żadnej awarii (w tym 5 lat przy małych dzieciach), wymieniłam ją 3 lata temu na nowszy model (klasa AA+) a tamta (klasa B) po wymianie jakiejś części za 20 zł nadal służy teściom... jako ciekawostkę dodam tylko, że w tym czasie moja bratowa (zagorzała przeciwniczka pralek ładowanych od góry) zmieniła już 3 pralki, bo koszt naprawy za każdym razem był zbliżony do nowej:(... być może to tylko przypadek ale jeszcze nie spotkałam osoby, która narzekałaby na awaryjność tych urządzeń... zatem to już 3 bardzo duże zalety... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 20.07.2011 16:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 To prawda, nie ma przy nich problemu z dokładaniem "zapomnianego" prania - i jeszcze jedno - ja również się nie podpiszę pod "awaryjnością" - tfu tfu tfu... i niech tak zostanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 21.07.2011 20:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2011 W przerwie, między jedną a drugą ulewą, udało się dzisiaj u mnie "zbudować" piękną piaskownicę Co prawda, miała ona "powstać" tuż po 10-tym lipca, ale... tak, jakoś zeszło, z przyczyn technicznie wiadomych przez które teraz, zaczyna mi brakować czasu na jakiekolwiek inne przerwy techniczne. Zatem, spooora sterta piachu już jest, a do przywiezienia pozostało mi jeszcze: - kilka worków cementu, - cegła kratówka do podwyższenia werandy, - klinkier na kominy. Zaczynam się zastanawiać, czy jedna paleta klinkieru wystarczy mi na te dwa kominy? Kurka blaszka!!! kobieta w sobotnie przedpołudnie powinna biegać po sklepach za sukienkami, a nie... za cegłami i pustakami A może ja już nie jestem kobietą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 21.07.2011 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2011 (...) Kurka blaszka!!! kobieta w sobotnie przedpołudnie powinna biegać po sklepach za sukienkami, a nie... za cegłami i pustakami A może ja już nie jestem kobietą? A wydawało mi się że dzisiaj jest czwartek:rotfl:... i kto powiedział, że kobieta nie może kupować cegieł i pustaków jeśli ma takie hobby???? Fakt faceci w takich sklepach podchodzą z dystansem do kobiet, ale ja osobiście lubię ten "sport" czyli sprowadzanie miłych panów na ziemię Ja od przyszłego tygodnia ruszam na zakupy:)... stal, cement i piach na wieniec... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 21.07.2011 22:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2011 (edytowane) Zgadza się - dzisiaj jest czwartek a jutro piątek. Sobota, z reguły, jest po piątku... Dzisiaj znajomy przywiózł mi sporą wywrotkę piachu, a w sobotę wyruszam po resztę. Jeśli w sobotę nie uda mi się wszystkiego przytachać do domu, to jeszcze pozostaje mi poniedziałek, najdalej wtorek... Od poniedziałku prawdopodobnie będą ruszone gzymsiki. Trzeba to obtłuc i lekko podmurować. Przyjdzie czas, to pokażę na zdjęciach o czym teraz piszę nie potrafię tego fachowo opisać. Z werandą będzie podobnie - z tym, że tutaj trzeba będzie podnieść ją do góry o przynajmniej dwie cegły. Najpóźniej ruszą przygotowania kominów - wiadomo z jakich powodów. ech... ta pogoda - mam nadzieję, że w 2-giej połowie sierpnia nie będzie tak lało... Edytowane 21 Lipca 2011 przez kardamina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 22.07.2011 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2011 ja mam nadzieję że w najbliższych dniach przestanie juz padać, bo w poniedziałek przywiozą mi blachę i musi być względnie ładna pogoda aby przykryć nią wiate na drzewo...3 sierpnia ustalona magiczna data i pogoda musi sie dostosowac:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.