diyala 08.05.2007 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2007 przerzucanie się na BARF w sezonie letnim(sezonie zawodów) jest celowe i dla organizmu psa bardzo korzystne. w zimie psy chowane w kojcach czy na łańcuchu obrastają w tłuszcz-który należy zlikwidować, gdy nadchodzi wiosna.. co do odchudzania-nikt nie pisze tu o odchudzaniu kości(czyli tego, czego się nie da), a tylko o zamienieniu tłuszczu w mięsień. Dzięki niskiej wadze u naszych psów-są one mniej podayne na kontuzje i w psim sporcie-mogą więcej. Większość psów, jakie widzę na ulicy-potrzebowałoby małego odchudzania...otyłość czworonogów jest plagą naszych czasów. Arjuna, cieżko jest czasem wytłumaczyć pewne zawiłości związane z dietą, treningami itp. komuś kto psy ma wyłącznie do grzania kanapy i biegania po ogródku. Innego podejścia wymagają wyczynowcy, a innego pety. My to chyba możemy sobie rękę podać jedynie z właścicielami biegających chartów i psów północy biorących czynny udział w sportach zaprzęgowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzyraf 10.05.2007 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2007 Ubawiłyście mnie setnie - najbardziej tym tłuszczem zimowym......Prosze tylko o cytat w którym piszę że barf jest zły - czyli zapraszam do lektury tego watku od początku a nie tylko wyrwanych fragmentów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arjuna 10.05.2007 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2007 nie piszesz, że braf jest zły, ale że zmienianie diety raz w roku ma jakieś tam złe konsekwencje...to nieprawda.. czytałam teamt od początku, Diyala z pewnością też-więc nie zarzucaj mi czytania fragmentów tematu.. co do tłuszczu zimowego...ubawiłes się setnie...? wynika z tego, że masz zerowe pojęcie o trzymaniu psów na łańcuchu czy w zewnętrznych kojcach. Niektóre psy na zimę nabierają 4-5 kilo tłuszczu, a gdy nadchodzi sezon należy go zlikwidować przy minimalnym spadku siły.. zakładam, że trzymasz swoje zwierzęta w domu, nie startują tez w żadnych zawodach siłowych-stąd też Twoja niewiedza dot. naszych diet, które są stosowane już pewnie ponad 150 lat...ze świetnym rezultatem. Wszystkie duże hodowle psów-zwracają szczególną uwagę na dietę psa zimą-zbyt niska kaloryczność i zbyt mały zapas tłuszczu może sprawić..że zwierzę zwyczajnie zamarznie...Żywienie psa łańcuchowego to zupełnie inna bajka niż żywienie psa domowego. swoją drogą-widziałam zdjęcie Twojego fila, bardzo mocny pies. Daj link do jakichś jego zdjęć-chętnie ocenię jego anatomię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzyraf 10.05.2007 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2007 Twoje założenia są błędne:):) i tyle.. Co do BARF- napraqwde nie chce mi się tu powielac tego co o tym napisano - w sprawie zmian diety, a szczególnie przeskoków suche/barf polecam lekture oryginalnej strony Billinghurst'a (mam nadzieję, ze nie przekręciłem). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_agness_ 08.06.2007 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 Ostatnio usłyszałem od weterynarza opinię, że karmienie psów wyłącznie granulatem powoduje uszkadzanie wątroby i w konsekwencji szybszą śmierć.Nie znam uzasadnienia i zastanawiam się, czy to prawda. To prawda pod warunkiem, że karmisz psa karmami, które możesz kupić w sklepie spożywczym, to chłam i trucizna, i w tym wypadku mogę się zgodzić z weterynarzem. Ale są specjalistyczne sklepy zoologiczne i tam karmy są dobrej i bardzo dobrej jakości. Nie zgadzam się z opinią, że im droższa karma tym lepsza. Najlepsze są karmy holistyczne super premium np. "Nutra Gold" w moim mieście kosztuje ona ok. 15 zł za kilogram i jest najzdrowsza, w Polsce są jeszcze 3 lub 4 karmy holistyczne, ale nie pamiętam ich nazwy, z "drugiej pułki" są karmy klasy premium i o dziwo bardzo się cenią, są to: "Royal Canin" (ceny 20-22zł za kg, odpowiednia do rasy do 44zł za kg), "Hills" (do 20zł za kg), "Eukanuba" (do 20zł za kg), a najtańsza z nich i równie dobra to "Nutra Nuggets" (u mnie jej cena wcha się od ok. 10-13zł za kg, do 17zł za kg, zależnie od sklepu). Podaje ceny takie jakie są w Białymstoku, u Was mogą się różnić. Ja dla swojej "gromadki" daję oprócz granulatu coś gotowanego jak i surowego, dlaczego? bo pies musi mieć urozmaicenie i gdy np. zachoruje na gardło, to nie może jeść nic suchego bo podrażnia i wtedy lepiej gotować (albo robić papkę z chrupek). Gdy nagle się zmieni granulat na gotowane to elektem częstym jest biegunka. Poza tym jeśli chodzi o gotowane, to powinno się wcale lub jak najmniej dawać podroby ponieważ są szkodliwe dla psa. Z warzyw nie wolno dawać cebuli i pochodnych, bo prowadzi to do cukrzycy oraz wzdymających: kapusta, fasola, groch itd. Korzystnie wpływa marchew (gotowana jak i surowa, jeżeli surowa, to nie ze sklepu, nie pryskana), seler (ale nie dużo), ser biały, żółtko, ogórki, truskawki, banany, pomarańcze, jabłka itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DianaM 29.12.2009 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Nie wiem czy aż tak dobrze znam się na karmach jak wy, ale mój pies jest typowym przykładem kanapowca, choć w zasadzie nie wolno mu na kanapie leżeć. Nie moge powiedzieć, że ma problemy z nadmiernym otłuszczeniem, może dlatego ze regularnie, nawet zimą wychodzę z nim na długie spacery. Od jakiegoś czasu kupuję mu karmę Royal Canin na zoomania.pl - znakomita karma i wydaje mi się, że żaden pies by nią nie pogardził. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emilka26 30.12.2009 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Od jakiegoś czasu kupuję mu karmę Royal Canin na zoomania.pl - znakomita karma i wydaje mi się, że żaden pies by nią nie pogardził. przepraszam że w trące swoje trzy grosze ale moja psina za chiny nie chciał tego jeść...wolała głodna chodzić. Najlepiej je purinę pro plan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sni6 30.12.2009 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 No moje potwory też na Purinie Pro Plan jada... Szczerze mówiąc długo szukaliśmy odpowiedniej karmy... mamy On-ka z totalnym rozstrojem zołądka... ( znajda) i niestety cokolwiek innego powoduje u niego reakcję przeczyszczającą... Za to drugi pies to husky... i jest traktowany jak husky tzn. won na dwór i 10 km marszobiegu minimum I też je Purinę Pro Plan tylko wersję jak narazie Puppy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geokart 30.01.2010 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 barfy, basfy i co tam jeszcze wymyślicie...wołowinka i koninka... quw$ konina gdzie to kupić? w moim mieście (Ełk) ciężko wołowinę dostać, a jak już jest to za taką cenę, że sory sobie troszkę kupie na tzw od święta na ciekawszy obiad... a wy tu jeszcze z koniną wyskakujecie?? obecnie spędzę trochę czasu w Wawie...dajcie adresy z takimi frykasami i cenami...tylko nie klepać mi tu cenek z cyklu 30zł za kg bo przy 2 labradorach i spanielce to nerkę po roku dla jakiegoś niemca będę musiał opychać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
helixwroclaw2005 01.02.2010 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Pamiętać należy, że każdy pies jest mięsożernym drapieżnikiem. Tak było, jest i będzie. Ludzie karmią psy wszystkim ale nie zapominajmy, że podstawowym pokarmem powinno być surowe mięso. Suche karmy to marketing firm zmierzający do jak największej sprzedaży produktu. Zapewnienia sprzedawców o zbilansowaniu suchej karmy jest tak samo prawdopodobne jak nasze w pełni zbilansowane posiłki. Oczywiście to jest bzdura. Sucha karma jest wygodna w podawaniu, posiada wzmacniacze smaku i substancje "uzależniające" a chyba wiemy co to oznacza. Sucha karma ..... itd. Ja jestem zdecydowanym zwolennikiem żywienia psów w systemie zbliżonym do barf a ma 4 duże psy, nie kanapowce Trochę informacji, poczytać warto: http://www.barf.pl/ geokart koninę kiedyś można było kupić w masarni w Olecku ale bez przesady przyznam się, że nie czytałem wszystkich postów ale po południu to zrobię i oczywiście coś naskrobię, żeby nie było. jakiejś wersji trzeba się trzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 01.02.2010 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Moje od 3 lat są w zasadzie wyłącznie na Biomilu. Wcześniej na Royal Canin. Jedna ma problemy z żołądkiem gdy próbuję na inne żywienie przechodzić mamy kłopot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka 01.02.2010 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 barfy, basfy i co tam jeszcze wymyślicie... wołowinka i koninka... quw$ konina gdzie to kupić? w moim mieście (Ełk) ciężko wołowinę dostać, a jak już jest to za taką cenę, że sory sobie troszkę kupie na tzw od święta na ciekawszy obiad... a wy tu jeszcze z koniną wyskakujecie?? obecnie spędzę trochę czasu w Wawie... dajcie adresy z takimi frykasami i cenami... tylko nie klepać mi tu cenek z cyklu 30zł za kg bo przy 2 labradorach i spanielce to nerkę po roku dla jakiegoś niemca będę musiał opychać... Nie wiem czy zdradzając miejscew W-wie, gdzie można tanio kupić wołowinę, nie robię sobie kuku. Bo jak wzrośnie popyt, to przestanie być tanio. A co tam.... Bazar pod Halą Mirowską, tylko nie w tych eleganckich zadaszonych budkach, ale w tej części przy Marc Polu, mozna kupić wołowe po 7 - 10 zł. Bardziej tłuste okrawki nawet taniej. Ja kupuję zwykle to po 10, to i dla ludzi da się coś z tego wykroić np. na gulasz, pierogi lub pasztet. Mam 2 koty i psa i 10 zł to jest taka granica, poniżej której karmienie gotową karmą wychodzi drożej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geokart 03.02.2010 00:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 dzięki!w przyszłym tygodniu pozwiedzam h.mirowską.... ot. ja karmię tak (może nie najlepiej- krytyka mile widziana)rano suche (jestem taki śpioch że sam nic nie jem... czasu brak)ok 17-18 kasza+włoszczyzna(korzeniowe)+ogony i powiem tak...suche... czy ty firmy x czy firmy y nie robi to na psach różnicy...jedzą BARDZO chętniekasza z ogonami... ogony znikają, później marchewka, a reszta tak po godzinie powiedzcie jak to udoskonalić....pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka 03.02.2010 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Ogony, rozumiem wieprzowe.Gdzieś słyszałam, że ani kotom ani psom nie powinno się dawać wieprzowiny. W miesie wieprzowym wystepuje coś (nie wiem priony, pasożyty???) co może (ale nie musi) wywołać jakąś groźną chorobę. Na szczęście nie działa na ludzi. Ten temat juz był poruszany na Forum, ale nie pamiętam nazwy choroby.Natomiast znałam osobiście kota, który jadł nawet surowe mięso wieprzowe i przeżył 17 lat, oraz dwa psy (jedzące właśnie ogony... surowe) z których jeden już zszedł, ale raczej ze starości, a drugi cieszy się doskonałym zdrowiem.Więc nie wiem jak to jest. Może niech się wypowie jakiś fachowiec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.02.2010 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Ja swoje psy karmie wylacznie sucha karma eukanuba lub hiiilsem a ostatnio kupilam karme na bazie avocado Avoderm. Nie wiem czy to jest prawda , ze od suchej karmy psy maja problemy z watroba, ale moj 16-o latek ma sie w miare dobrze jak na ten wiek tzn. watrobe i zoladek ma zdrowy.Mam dwa amstafy 16 i13 lat i boston terriera 2 lata i oprocz suchej karmy dostaja tylko jakies smakolyki dla psow i do tego kosci czyszczace zeby.Od czasu do czasu gotowana piers na parze w malych ilosciach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arjuna 07.02.2010 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 Ogony, rozumiem wieprzowe. Gdzieś słyszałam, że ani kotom ani psom nie powinno się dawać wieprzowiny. W miesie wieprzowym wystepuje coś (nie wiem priony, pasożyty???) co może (ale nie musi) wywołać jakąś groźną chorobę. Na szczęście nie działa na ludzi. Ten temat juz był poruszany na Forum, ale nie pamiętam nazwy choroby. Natomiast znałam osobiście kota, który jadł nawet surowe mięso wieprzowe i przeżył 17 lat, oraz dwa psy (jedzące właśnie ogony... surowe) z których jeden już zszedł, ale raczej ze starości, a drugi cieszy się doskonałym zdrowiem. Więc nie wiem jak to jest. Może niech się wypowie jakiś fachowiec. ta choroba to choroba Aujeszykego-śmiertelna dla psów, dla ludzi nic nie znacząca. Nie w każdej porcji wieprzowiny ona jest. Powinno sie wieprzowinę po prostu dokładnie ugotować. Od mojego ostatniego wpisu poczyniliśmy pewne zmiany w dicie psów: zrezygnowaliśmy z royala, bo naprawdę szkoda kasy. Zimą suchą karmę uzywamy jako wypełniacza(jest to karma ze średniej półki, nic co dawałabym psu bez dodatku mięsa)+gotowane mięcho+warzywa. Latem jako wypełniacza używamy ryżu. Zimą psy tyją do 2 kilo, od marca przechodzą na dietę, która w ciagu 1,5 miesiąca-2 miesiecy zbije im zimowy tłuszcz. Przechodzą 2 razy w roku szczegółowe badania-jestem bardziej niż zadowolona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rusek007 11.02.2010 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 Dla mnie Barf to wielka ściema.Po pierwsze wejdźcie na strone barf.pl. Kontaktu żadnego, brak adresu czy nawet telefonu, jest tylko email, kto badał ich produkty? jaka jest cena ?Karma z zawartością 50% kości !!!!Po zmieleniu tego otrzymamy coś w rodzaju karmy Aro czy Pupil, z ta różnicą, że te w markecie kosztują 2zł a BARF pewnie z 10zł.Moim zdaniem niezły pomysł na złoty interes.Pamietajcie, że za dużo kości, będą problemy z gruczołem i odbytem.Jestem zwolennikiem dobrych karm suchych i mokrych. Swojego 10 letniego dużego psa karmię na zasadzie jedna porcja puszki z ryżem lub makaronem lub kaszką kuskus wieczorem, sucha karma jest zawsze w misce na dokładkę. Przestrzegam przed zbytnim karmieniem surową wątrobą czy wołowiną, gdyż ta zawiera dużo fosforu a fosfor wypłukuje wapń, co jest szczególnie niebezpieczne dla psów ze skłonnością do dysplazji!!Należy pamiętać o jak najmiejszym przeskakiwaniu z karmy na karmę, zmieniamy tylko poprzez ich mieszanie.Pies nie trawi karmy wołowej, zmieniajmy na kurzcaka, nie pomoże, to na jagnięcinę, dalej problem, sprobujmy karmy z rybą. Ważne aby była od tego samego producenta (ten sam podkład)Warzywa, owoce? jak najbardziej!Pies jest stworzeniem "śmietnikowym" i wiele rzeczy może mu smakować.Omijajcie Biedronki, Lidle itp.Dlaczego? bo jakie odzywcze składniki może mieć sucha karma w cenie ok 2PLN za kilogram???? Trociny???Owszem polepszacze smaku zrobią swoje, pies ją zje, tłuszcze dadzą kalorii, a gdzie sole i witaminy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
helixwroclaw2005 13.02.2010 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2010 rusek007 z tym Barfem internetowym to tak naprawdę identyfikować się nie wolno, bo nie jest sam w sobie doskonały. Informacje tak jak napisałem kilka postów wyżej mozna przeczytać i samemu ocenić ich merytoryczność. Pomijając oczywiście aspekt typowy biznesowy tej barfowej oferty ale i sprzedaż gotowych granulatów jest tak samo skonstruowana i nie jest wolna od wprowadzania w błąd kupujących. Mam trzy malamuty i owczarka niemieckiego. Te trzy pierwsze żywione są zupełnie w inny sposób niż ON. Wszystkie cztery są w doskonałej kondycji a o kocie nie wspomnę. O prawidłowości stosowanego pożywienia, najlepiej świadczy wygląd i samopoczucie naszego psa. Jeżeli jest żywy i energiczny, wygląda zdrowo i dobrze się czuje - to znak, że wszystko jest w porządku. W dobie wszechobecnego internetu, googli i wikipedii można dyskutować bez końca, udawadniając przewagę jajka nad kurą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.02.2010 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2010 To czy dobrze zywilismy swoje psy bedziemy wiedzieli w pozniejszym wieku , kiedy psy beda juz starsze. Bo zazwyczaj jest z pasami tak jak z ludzmi. Mlodym to raczej nic nie dolega nawet kiedy prowadza niezbty zdrowy tryb zycia , a wszystko zaczyna sie odzywac w pozniejszym wieku i tak samo jest ze zwierzetami.Ja swoim psom nigdy nie kupilam karmy zlej jakosciowo, zawsze to byly karmy z najwyzszej polki i nie maja zadnych problemow z zolladkiem , watroba czy nerkami. Wiem ze nie jest to regula, ale jakosc zywienia ma duzy wplyw na caloksztalt zycia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.