calibra2 22.11.2005 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 mój pies nie jest championem i uwazam ze karmy premium to istne szaleństwo i wyrzucanie kasy a poza tym mnie nie stac na kupowanie takiej drogiej karmy i nie sadze że nawet gdyby że warto byłoby kupować. Kupuje Purine bardzo sobie chwalę ponieważ moje psy sa dobrze odżywione, maja piękna sierś i dobre samopoczucie. Bez urazy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzyraf 22.11.2005 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 Alez bez urazy. Po prostu od dłuższego czasu temat sobie z zoną zglebiamy, jako hodowcy a żona z zacięciem naukowym. Trochę już wiemy. I stąd barf i nic innego na stałe.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
calibra2 22.11.2005 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 mogę więc stwierdzic, że jako jeden z nielicznych hodowców jesteście bardzo dbający o swoje psy. Mój mąż kupił z jednej hodowli oczarka niemieckiego i po 1 wizycie ze swoją mała pociechą u weterynarza okazało się, że szczeniak jest zaniedbany i wychudzony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baska59 22.11.2005 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 ... a mój pies jest championem i ... je "Belcando. Lamb and rice." , a także surowe mięsko, i ... wygląda pięknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzyraf 22.11.2005 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 Calibra, po pierwsze ON to jeden kłopot a hodowcy to inny. Jeszcze inny to staranny wybór psa i hodowli. Maż nie widział biorąc w ręce stanu psa??Podoba mi sie też historia Adama o wecie stwierdzającym na oko że przyczyną jest Barf. Należałoby zapytac najpierw jak dokładnie jest pies karmiony, a potem wykonać szereg testów. Stawiam 10:1 że tego nie było.Podobnie zresztą jak z wieloma przypadkami,za które obwinia się granulki:)PozdrawiamPaweł Adamski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
calibra2 22.11.2005 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 nikt kto nie jest z branży kupując psa nie zna sie na hodowlach i hodowcach, zazwyczaj "normalny" człowiek nie jeździ po wystawach i nie czyta specjalistycznych czasopism wiec zakłada że hodowla to miejsce gdzie można kupić dobrze ułożonego i dobrze prezentujacego sie psiaka. Nikt z laików nie widzi w szczeniaczku niedoborów czy "skaz" fizycznych. Więc trudno jest wymagać od kupującego i to w takiej sytuacji kiedy w gre wchodzi takie słodkie żyjace stworzonko oka specjalisty. Więc potem tak jest jak bieganie po lekarzach i ratowanie biednych zaniedbanych psiaków. Ale z drugiej strony nie wiadomo jakby inaczej potoczyło sie życie takich mały czworonożnych istotek gdyby nie laicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baska59 22.11.2005 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 nikt kto nie jest z branży kupując psa nie zna sie na hodowlach i hodowcach, zazwyczaj "normalny" człowiek nie jeździ po wystawach i nie czyta specjalistycznych czasopism ... Co prawda miałam ułatwione zadanie, bo mieszkam w mieście "wystawowym", ale podstawą nabycia zdrowego (pod każdym względem) psa jest wizyta na wystawie ... rozmowa z publiką i wystawiającymi. ... wiec zakłada że hodowla to miejsce gdzie można kupić dobrze ułożonego i dobrze prezentujacego sie psiaka ... Nic błędniejszego Więc potem tak jest jak bieganie po lekarzach i ratowanie biednych zaniedbanych psiaków. Istnieje coś takiego jak umowa "kupna-sprzedaży", w której dokładnie powinny być określone OBOWIĄZKI hodowcy wobec nabywcy szczeniaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
calibra2 22.11.2005 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 po prostu ma swiadomość że większośc jednak postępuje jak opisałam i to sa moje spostrzeżenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzyraf 22.11.2005 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 Co za argument:) wybacz,ale padłem.Właśnie to jest sposób postepowania: samochód też kupujesz - wchodzisz do salonu i już?? Przepraszam, ale takie kupowanie w pierwszym lepszym mijescu jest dlas mnie kompletną bezmyślnością i brakiem odpowiedzialności. Ot, kupuje psa. Takiego śmakiego, jaki mi się podoba. Nie musisz byc specem, kupowac psa, łazić na wystawy. Wystarczy sobie zdać sprawę z tego, ze kupujesz żywe stworzenie, na dodatek takie, które na wiele lat bedzie miało wpływ na Twoje życie a może i na innych? Ludzie,przepraszam, ale to mnie denerwuje - wszytko kupujecie z zastanowieniem, oglądacie, pytacie znajomych,idziecie od jednego sklepu do drugiego. A psa - nie - jest to hop.Pierwszego psa kupiłem ze względów uzytkowych, mając 0,0 dośiwadczenia i wiedzy. Ale wystarczyło zadzwonić tu i tam, rozmowa miejscowa, przeczytać sobie w sieci i wiedziałem już na tyle, by wybrać najlepsze co mogłem wtedy wziać.Czas skończyć z wiejskim podejściem do psa - byle był.Następne - byle taniej -kupujesz psa na 10, 12, 15 lat i patrzysz byle taniej? Dlaczego nie jeździsz polonezem za 1000? Bo nie spełnie Twoich wymagań ogólnie mówiąc. Ale jesli chodzi o zwierzaki, takiego myślenia już się nie stosuje:( Nie zastanawia się, dlaczego sa psy w rasie po 300 i po 2000.Może i te biedne szczeniaczki zostałyby uśpione albo i zdechły. Ale zapewne w ten sposób przyczyniłyby sie do tego, że parahodowca nie miałby więcej miotów, co wyszłoby tylko ludziom i psom na dobre. Vide bazarek który robi się pod każdą wystawą.Jakkolwiek fajnie, ze go postawiliście nogi.Przepraszam za off topic:(PozdrawiamPaweł Adamski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzyraf 22.11.2005 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 Aha,nie wiem skąd stwierdzenie, ze nikt kto nie jest z brańzy nie zna się na.....Poczytaj sobie trochę psie fora i historie,jak ludzie zdobywali swoje 4 łapy.Taka mała nauczka na przyszłość.PozdrawiamPaweł Adamski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baska59 22.11.2005 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 To przerażające, że ludziska bardziej przykładają się (porównują marki, design, kolory itp) do kupna choćby ekspresu do kawy niż psa ... żywego stworzenia @calibra2, a On-kiem już dobrze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baska59 22.11.2005 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 ... aaa i jeszcze na koniec offowania w żarciowym temacie , dodam że hodowczyni gadała z nami najpierw 8h (na wystawie), a później dobę (z noclegiem u niej) zanim pozwoliła nam zabrać maludy do domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 24.11.2005 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 Co do powyższych postów - to też kupiłam psa, bo podobała mi się rasa. Na szczęście trafiłam na sunię o kryształowym charakterze i jeszcze ją przeszkoliłam. Po tym szkoleniu wiem, że najważniejsze to dopasować rasę do potrzeb - charakter, ilość ruchu jakiej potrzebuje, itd do możliwości rodziny.Co do karmienia: karmiłam gotowanym, ale była strasznym niejadkiem, zdarzało mi się wyrzucać garnek nietkniętego jedzenia. I wtedy się zbuntowałam. Jak nie zje suchego, to się nie zepsuje. Niejadkiem już nie jest. Po kłopotach z wątrobą zaufany weterynarz zalecił Royal Canin Sensible i tylko to, z rzadka żółtko, albo jakiś owoc. Chętnie bym to zmieniła ze względu na cenę, ale mój mąż jest ortodoksem: lekarz zalecił, nic innego nie dam. Pokornie się na to godzę, bo gdyby nie ortodoksja męża, nie miałabym psa od roku (lekarz kazał zrobić kolejne USG, zrobimy, chociaż pies wyglądał na superzdrowego, a miał ropomacicze, uratowany w ostatniej chwili). Więc tylko Royal Canin, zero problemów. Drobiu nie tolerowała nigdy, po innych rodzajach mięsa tez zdarzały się kłopoty. Teraz zdrowa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
calibra2 24.11.2005 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 Chyba się nie zrozumieliśmy Nie mówie o kupowaniu pieska bo akurat przechodziłam koło ogrodzenia i pomyślałam sobie że to będzie ten właśnie bo ma słodkie oczka i merda ogonkiem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chodzi mi oto, że hodowcy nie dbaja o szczenięta, nie troszczą się o nie , nie przeprowadzaja wizyt kontrolnych !!!!!! Przychodzi osoba która znalazła odpowiednią rasę do swojej osobowości, rozglada się po terenie i sprawdza kojce no wszystko na pierwszy rzut oka jest zadbane i czyste. Klient wydaje sporo pieniedzy aby miec psa z rodowodem, czystej krwi . Ludzie zajmujący sie hodowlą psów powinni zaznaczam powinni znać sie na hodowli a sprzedaja szczenięta często niedożywione, schorowane i nieodhowane. To nie jest McDonald,s a psy to nie zabawki na taśmie produkcyjnej. Ja osobiście nie znam sie na tym jak powinien wyglądać np. 4 tygodniowy szczeniak owczarka niemieckiego. Więc wymagam tego od hodowcy bo zakładam że powinni zajmowac sie tym odpowiedni ludzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baska59 24.11.2005 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 Chodzi mi oto, że hodowcy nie dbaja o szczenięta, nie troszczą się o nie , nie przeprowadzaja wizyt kontrolnych !!!!!! @calibra2, zupełnie niepotrzebnie generalizujesz, bo w ten sposób krzywdzisz hodowców zaangażowanych i z sercem oddających się pasji ... doskonaleniu ukochanej rasy... = choćby moja powyższa wypowiedź. Ja osobiście nie znam sie na tym jak powinien wyglądać np. 4 tygodniowy szczeniak owczarka niemieckiego. mam nadzieję, że nie dostałaś do domu szczeniaka w tym wieku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
calibra2 24.11.2005 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 Masz rację że generalizuję i zaznaczyłam ,że tak sie zdarza a nie powinno. Tak dostałam szczeniaka majacego 4 tygodnie i dobrze że Ja go kupiłam. Dopiero później wyczytałam o etapach rozwoju szczeniąt a poza tym widziałam po jej zachowaniu że to za wczesnie było na rozłąkę z mamą. Myślę ,że dobrze sie nim opiekowałam i wyrosła na pogodną i zdrową bokserkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kadra 25.11.2005 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2005 czytaliście artykół w przekroju - Pieskie żarcie? Co myślicie o tym co tam napisali?jak dla mnie to wygląda na sponsorstwo eukanuby....pozdro K Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MateuszCCS 01.12.2005 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Tak dostałam szczeniaka majacego 4 tygodnie Rozumiem, ze szczeniola z metryka, z hodowli zarejestrowanej w ZK ? Jezeli tak, to ... totalna porazka Myślę ,że dobrze sie nim opiekowałam i wyrosła na pogodną i zdrową bokserkę Tyle dobrego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzyraf 12.01.2006 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2006 Witam, jak zapowiadałem - mała relacja a propos BARFa i szczeniąt FIla brasileiro-rasa olbrzymia.Suka zniosła ciążę znakomicie, maluchy urodziły sie zdrowe, duże i bardzo żywotne. W tej chwili cały czas BARF, jest rewelacja - rosną doskonale:)Generalnie - sprawdza się.pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek30 20.01.2006 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2006 a ja swojego nierasowca - cos w rodzaju owczarka kaukazkiego - dluuuuuuuuga siersc, waga ok 35-40 kg karmie gotowana kasza na kosci lub miesku+ dosypuje karmy suchej. Pies ma 6 lat i ma tyle energi werwy ze nieraz nie daje mu rady i zadnych objawow negatywnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.