Andrzej Grażyna 02.05.2011 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2011 Takie pytanie laika:) jeżeli wlot do komina robimy na wysokości np. 180 to do czego nam potrzebne te elementy poniżej 180cm rozumiem że wyczystka ale tą chyba też można zrobić na wysokosci160:) ktoś mi odpowie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 02.05.2011 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2011 Takie pytanie laika:) jeżeli wlot do komina robimy na wysokości np. 180 to do czego nam potrzebne te elementy poniżej 180cm rozumiem że wyczystka ale tą chyba też można zrobić na wysokosci160:) ktoś mi odpowie:) Chyba chodzi o różnicę jak Ci się sadza posypie z wysokości 10 - 15 cm lub z wysokości 160 cm . Bałagan może być spory. Jeśli jednak opanujesz tą niedogodność , to czemu nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 02.05.2011 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2011 (edytowane) Jak dla mnie, dobrze że piszesz, trzeba poznać argumenty obu "stron" (ceramicznej i stalowej) wtedy można jakoś własną decyzję podjąć. Jeśli rura jest ustabilizowana, to nie pozostaje nic innego jak rozebrać komin... Ale mam wrażenie, że jeśli ceramiczny (szamotowy) popęka, to pozostaje mi dokładnie taka sama możliwość - rozebranie całości i budowa od nowa... Więc kwestia - co jest bardziej prawdopodobne - zniszczenie przez żrący kwas wkładu stalowego, czy popękanie ceramicznego? Obie opcje to równa tragedia dla inwestora Paradoksalnie rury sprzedawane jako żaroodporne ,mają słabą odporność na kwasy. Rury kwasoodporne jeśli nie zapali się w nich sadza ,wytrzymają pewnie dłużej niż my na tym padole. Za 50 lat będziemy mądrzejsi Antech, jazdę to się po głupolach robi ,a nie po dociekliwych Rury obecnie produkowane, wystarczy ustabilizować przy wlocie i na końcu komina . Montujesz kryzę kominową czterema śrubami i już nie "dynda".Tych ze stali 1.4404 jeszcze nie wymieniałem, ale montowałem je tak, by wszystkie zanieczyszczenia spadały do kominka lub wyczystki . Kondensat nie rusza stali 1.4404. To moja opinia, też nie narzucam jej nikomu .No jedynie dodam, że opinia wzięła się z doświadczenia i ....walki z zabobonami , typu ppp (pewna pani powiedziała). PS Wszelkie moje opinie dotyczą urządzeń opalanych drewnem Edytowane 2 Maja 2011 przez eniu PS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikel_1 02.05.2011 17:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2011 Co myślicie np. o wkładach stalowych Darco SWKŻ? Byłem u sprzedawcy tych wkładów i... doradza mi zakup systemowych kominów ceramicznych do kominka, albo jeszcze lepiej wymurowanie z cegły pełnej tego się nie spodziewałem. Tu mnie eniu prawie skaptował na wkład stalowy a sprzedawca w przeciwną... (nie będę podawał nazwy i adresu sprzedawcy, żeby mu problemów nie narobić ) Dla zainteresowanych - wkład stalowy Darco SWKŻ (pełny system od dołu do góry), czyli żaroodporny (o kwasoodporności ani słowa, co potwierdza opinię enia), ze stali 1.1448, wys. ok. 8m, cena netto 2,5kPLN w mazowieckim. Oczywiście trzeba go jakoś samodzielnie sobie zamocować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 02.05.2011 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2011 Byłem u sprzedawcy tych wkładów i... doradza mi zakup systemowych kominów ceramicznych do kominka, albo jeszcze lepiej wymurowanie z cegły pełnej tego się nie spodziewałem. Tu mnie eniu prawie skaptował na wkład stalowy a sprzedawca w przeciwną... (nie będę podawał nazwy i adresu sprzedawcy, żeby mu problemów nie narobić ) Dla zainteresowanych - wkład stalowy Darco SWKŻ (pełny system od dołu do góry), czyli żaroodporny (o kwasoodporności ani słowa, co potwierdza opinię enia), ze stali 1.1448, wys. ok. 8m, cena netto 2,5kPLN w mazowieckim. Oczywiście trzeba go jakoś samodzielnie sobie zamocować. Jeden drobiazg mnie rożni od sprzedawcy .On ma prowizje od sprzedaży ja nie Natomiast jak Ci ceramika popęka od kominka, różnica zniknie: I mnie i jego będziesz mógł pocałować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Grażyna 02.05.2011 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2011 Chyba chodzi o różnicę jak Ci się sadza posypie z wysokości 10 - 15 cm lub z wysokości 160 cm . Bałagan może być spory. Jeśli jednak opanujesz tą niedogodność , to czemu nie. Więc teoretycznie ma to jakiś sens:) tak z ciekawości jaki jest koszt 160 cm komina systemowego:) no i oczywiście czy taki nowy system można zastosować przy kominku jak i przy kominie kotła na paliwo stałe pytanie do enia:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 03.05.2011 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 Więc teoretycznie ma to jakiś sens:) tak z ciekawości jaki jest koszt 160 cm komina systemowego:) no i oczywiście czy taki nowy system można zastosować przy kominku jak i przy kominie kotła na paliwo stałe pytanie do enia:) Oczywiście że ma to sens, choć oszczędności nie są kolosalne. Część prosta komina systemowego to 200 -300 zł za mb. Najoszczędniejsze jest zbudowanie komina od stropu nad kominkiem i wyeliminowanie wyczystki , czyniąc nią wkład kominkowy. Takie rozwiązanie eliminuje kolejny 1-2 mb i drogie elementy wyczystki systemowej. Wymaga to jednak sporej wiedzy , trochę praktyki i odrobinę odwagi Rozwiązanie takie nie nadaje się do kotłów. W kominkach jak najbardziej, trzeba sprawdzić , czy kominiarz je zaakceptuje (nawet marudząc), i wkład kominkowy musi się do tego nadawać (90 % tak - chodzi o w miarę proste ,czy wyjmowane sklepienie górne - deflektor). Do pustaka systemowego wkładamy rurę ze stali . Podczas czyszczenia komina , kominiarza należy uprzedzić o takim sposobie wykonania komina, by nie walił kula po wkładzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M K 03.05.2011 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 Najoszczędniejsze jest zbudowanie komina od stropu nad kominkiem i wyeliminowanie wyczystki , czyniąc nią wkład kominkowy. Takie rozwiązanie eliminuje kolejny 1-2 mb i drogie elementy wyczystki systemowej. Wymaga to jednak sporej wiedzy , trochę praktyki i odrobinę odwagi Do pustaka systemowego wkładamy rurę ze stali . Podczas czyszczenia komina , kominiarza należy uprzedzić o takim sposobie wykonania komina, by nie walił kula po wkładzie. No i aby do czyszczenia rury dymowej ze stali szlachetnej nie używał zwykłej stalowej szczotki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QBELEK 03.05.2011 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 No ja zaopatrzę się w szczotkę z tworzywa, a przed wpuszczeniem kominiarza na dach poddam krytyce jego ekwipunek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikel_1 03.05.2011 13:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 Najoszczędniejsze jest zbudowanie komina od stropu nad kominkiem i wyeliminowanie wyczystki , czyniąc nią wkład kominkowy. Takie rozwiązanie eliminuje kolejny 1-2 mb i drogie elementy wyczystki systemowej.No tak, tylko jak się zdążyłem już zorientować, to zwykle przy zakupie komina systemowego (obojętnie - z wkładem z ceramiki czy stali) jest sprzedawany tgz. pakiet podstawowy, który już zawiera wymienione elementy. więc przy takiej kombinacji trzeba składać samemu z elementów udostępnianych przez producenta (o ile udostępnia). Do pustaka systemowego wkładamy rurę ze stali . Podczas czyszczenia komina , kominiarza należy uprzedzić o takim sposobie wykonania komina, by nie walił kula po wkładzie.Good idea. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M K 03.05.2011 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 No ja zaopatrzę się w szczotkę z tworzywa, a przed wpuszczeniem kominiarza na dach poddam krytyce jego ekwipunek. A jak przyjdzie bez właściwej szczotki, to nie wpuścisz go na komin:) czy pożyczysz mu swoją? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 03.05.2011 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 No ja zaopatrzę się w szczotkę z tworzywa, a przed wpuszczeniem kominiarza na dach poddam krytyce jego ekwipunek. Czyżby lśniło coś w Twoich pustakach kominowych ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 03.05.2011 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 No tak, tylko jak się zdążyłem już zorientować, to zwykle przy zakupie komina systemowego (obojętnie - z wkładem z ceramiki czy stali) jest sprzedawany tgz. pakiet podstawowy, który już zawiera wymienione elementy. więc przy takiej kombinacji trzeba składać samemu z elementów udostępnianych przez producenta (o ile udostępnia). Good idea. Kupuj tam ,gdzie nie będą wciskać Ci niepotrzebnych gadżetów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QBELEK 03.05.2011 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 A jak przyjdzie bez właściwej szczotki, to nie wpuścisz go na komin:) czy pożyczysz mu swoją? Pytanie retoryczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QBELEK 03.05.2011 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 Czyżby lśniło coś w Twoich pustakach kominowych ? Jeszcze nie. Nie popełniłbym komina bez twojej moderacji. Wykonawca zażyczył sobie pustaki od szidla gdyż tylko temu producentowi ufa no i czekamy, bo to podobno niechodliwy towar w wydaniu bez rury ceramicznej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M K 03.05.2011 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 Pytanie retoryczne Żartowałem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikel_1 03.05.2011 17:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 (edytowane) Paradoksalnie rury sprzedawane jako żaroodporne ,mają słabą odporność na kwasy. Rury kwasoodporne jeśli nie zapali się w nich sadza ,wytrzymają pewnie dłużej niż my na tym padole. Za 50 lat będziemy mądrzejsi PS Wszelkie moje opinie dotyczą urządzeń opalanych drewnemHm, czegoś tu nie rozumiem. To mówisz, że taki wkład (żaroodporny) nie jest najlepszy jako komin do kominka? dobrze rozumiem? Producent twierdzi, że kwasoodporne to raczej do gazu/oleju. PS. chyba w żadnym wątku się tyle nie napisałem dotąd, co tutaj Edytowane 3 Maja 2011 przez mikel_1 dodany PS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QBELEK 03.05.2011 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 No właśnie coś Ty eniu znów wymaślił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 03.05.2011 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 No właśnie coś Ty eniu znów wymaślił. Nic nie wymyśliłem ,tylko od początku o tym pisałem. Ja stosowałem rury 0,6 mm ze stali 1.4404. Nie sądzę natomiast ,by przy paleniu drewnem, użycie innych , dostępnych w handlu ,było błędem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikel_1 03.05.2011 19:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 Ok, ponieważ nikt mi nie odpisał na jeden problem (dot. komina do kotła), to sam sobie odpisuję komin pracujący w nadciśnieniu - wtedy gdy ciśnienie wewnątrz komina jest wyższe od ciśnienia zewnętrznego (atmosferycznego). Są to kominy od palenisk z palnikami nadmuchowymi, lub też kominy ze wspomaganiem mechanicznym za pomocą wentylatorów ssących lub nadmuchowych.(...) Dla kotłów gazowych z palnikiem atmosferycznym (nie kondensat, nie turbo ) przewody kominowe należy dobierać w sposób zapewniający w trakcie pracy urządzenia grzewczego podciśnienie w kominie zawarte w przedziale l - 15 Pa.Czyli kolejny problem pt. "Komin ten pracuje w podciśnieniu" niniejszym rozwiązany. Opcje: - kupić kocioł na paliwo stałe z palnikiem do gazu (zwykle palnik nadmuchomwy) oraz inny komin niż Plewa Uni-fu (chyba w ogóle nie Plewa), albo - zastosować kocioł na paliwo stałe (tylko i wyłącznie), bez palnika nadmuchowego wtedy Plewa Uni-fu. Zakup Uni-fu uzasadniony o tyle, że nie da się zastosować Uni-Fe do kotła o dobrej sprawności, czyt. niskiej temp. wylotowej spalin, które się mają dużą szansę skroplić w kominie. Ale ten komin i tak musi pracować w podciśnieniu (tak twierdzi producent). Ergo, nie da się zastosować żadnego komina Plewa do kotła z palnikiem nadmuchowym. Interesujące odkrycie. Niebezpieczna rzecz - Uni-fu od Uni-fe różni się... emalią w środku wkładu... trochę mnie to przeraża (emaila się kiedyś spęka...) ale niech tam, bez ryzyka nie ma życia Przy okazji znalazłem taki oto pożyteczny wątek, wklejam dla potomnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.