gawel 30.12.2022 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2022 Lepiej jest bez tych zapłon, to nie Putin Palace nie ma chyba parcia na zawalenie okien tekstyliami. No chyba z wyjątkiem sytuacji że za oknem jest smietnik, ściana albo inny nieciekawy widok. A właśnie jaki jest widok z okna?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 30.12.2022 11:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2022 Widok jest bardzo różnorodny... zależy z której strony spojrzysz... możesz podziwiać dach mojego budynku gospodarczego z panelami fotowoltaicznymi lub tylną bramę roboczą lub betonowy słup energetyczny, ewentualnie kilka innych dachów, kawałek bocznej uliczki z chodnikiem lub mały parking lub śmietniki sąsiadów za płotem no chyba że spojrzysz dalej to masz do wyboru budynki gospodarcze dalszych sąsiadów (typowy widok na wsi) lub jeszcze dalej bloki i domki na osiedlu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 30.12.2022 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2022 Ja myślałam o takim karniszu https://pl.pinterest.com/pin/527906387584498398/ Mocowanie wyłącznie do ściany okiennej. Poza tym zasłony na takim zaokrąglonym karniszu ładnie przylegają po bokach okna do ściany. Jak tu https://pl.pinterest.com/pin/413064597069690575/ tylko to jest zwykły karnisz, nie zaokrąglony. Oczywiście nie da się u nas takiego zaokrąglonego kupić, ale... Zrobiłam sobie stelaż na wieszaki w garderobie z czarnych (są też miedziane) rurek do gazu kupionych w składzie budowlanym. One są różnej długości i można dobrać kolanka o kącie 90 st. Są też talerzyki (czy jak to zwał) do montowania do ściany. Zasłony dałabym gładkie, a zamiast zwykłej firanki coś bardziej odlotowego. Albo odwrotnie firanka gładziutka bez wzorów, a zasłony wzorzyste. Może w tę stronę https://pl.pinterest.com/pin/413064597070106059/ dwuwarstwowa zasłona. Ta w romby na stałe, a żółta wysuwa się jakby spod niej i służy do zasłaniania. A firana gładziutka. Do tego poduszki na kanapę z tego samego materiału co zasłony. Popatrz sobie https://pl.pinterest.com/pestka56/windows-treatment/ Może coś ci zapuka do serca To moja tablica na pintereście. Kiedyś zbierałam sobie co mi się spodobało w wystroju okien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 31.12.2022 08:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2022 Ten industrial do mnie nie przemawia, za to podobają mi się ukryte karnisze, chociaż kojarzą mi się z czasami mojego dzieciństwa ( w jednym pokoju mielismy całe 2 ściany w firmach i zaslonach - 7 zasłon). Ten pokoik ma ok. 9 m2 więc nie chce przytłoczyc go materiałem a jedynie trochę udomowić, dodać przytulności. Chyba jednak serduszko bije mi najmocniej do klasyki, więc zasłony na 100% gładkie, tylko po obejrzeniu tego wszystkiego mam dylemat czy jasne, czy ciemne... Z jednej strony ciemna butelkowa zielen lub granat przelamałyby szarość ale z drugiej strony będzie ciemniej w pokoju i może jednak lepiej dać coś jasnego ale nie lubię żoltego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 31.12.2022 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2022 Wygląda jak tło z domu pogrzebowego, ale ok masz gust nad tym się nie dyskutuje wiec się zamykam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 01.01.2023 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2023 (edytowane) Podrzucam co przychodzi mi do głowy Zasłony w kolorze najbardziej zbliżonym do koloru ścian i tylko border kolorowy – zielony, granatowy, jaki ci się podoba. Do tego poduszki w kolorze głównym zasłon a także z materiału użytego na border zasłonowy. Taki układ nie przytłoczy kolorem, ale go doda jako akcent. U siebie w salonie wiele lat miałam zasłony z bordowej gładkiej tafty z borderem też z tafty ale w paski. https://pl.pinterest.com/pin/413064597085392014/ Wstawiłam tymczasowo na mój pinterest. Border był tylko na dole i na jednym dłuższym boku, tym od wewnętrznej. Zawsze go było widać i przy zasłoniętym, i przy odsłoniętym oknie. Góra marszczona na taśmie wisiała na haczykach na kółkach, ale tak, że zasłaniała rurkę karnisza. Edytowane 1 Stycznia 2023 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 01.01.2023 14:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2023 Wygląda jak tło z domu pogrzebowego... Z tego co wiem we wspomnianych placówkach od kilku już lat, według przepisów, nie może być dywanów i zasłon... wszystkie powierzchnie muszą być łatwe do czyszczenia i dezynfekcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 01.01.2023 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2023 Z tego co wiem we wspomnianych placówkach od kilku już lat, według przepisów, nie może być dywanów i zasłon... wszystkie powierzchnie muszą być łatwe do czyszczenia i dezynfekcji. Jakoś tak mi ten szczegół utkwił z filmów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 14.01.2023 14:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2023 W życiu róznie bywa a u nas tak się własnie złożyło, że teraz głównym gościem tego pokoiku jest i będzie miły starszy pan (70+), więc postawiłam na klasykę... a jak trafi się młodszy gość na jedną czy dwie noce to też przeżyje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 14.01.2023 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2023 Nie ma co przeżywać Pokój jest spokojny w wyrazie. Ja bym może dodała jakąś lampę, może stojącą, by można było postawić ją w dogodny do czytania sposób przy kanapie. I może jakiś miękki pled do okrycia w dzien podczas czytania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 03.02.2024 20:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego Minął kolejny rok... więc czas uaktualnić "pamiętnik" o kolejne metamorfozy 2023 był bardziej spokojny i oszczędny niż poprzednie lata ale coś tam się jednak zmieniło... Z tyłu domu (od północnej strony) zawsze był betonowy placyk oraz okienko, którym zsypywało się węgiel do piwnicy i po wielkim remoncie też tak zostało... Jak widać na zdjęciu beton służył też do składowania innych rzeczy jak była taka potrzeba, np. piachu w czasie budowy... Potem w kolejnych latach były kamyczki, polbruk, itp... zawsze coś... a latka mijały... (a tak na marginesie ten brzdąc ze zdjęcia jest już pełnoletni Dlatego kilka lat temu zrobiliśmy coś w rodzaju małej pergoli żeby odgrodzić tę część od tej "ładniejszej" części naszego podwórka ...przy pergoli w następnym roku posadziłam wiciokrzew, który juz przykrył znaczną część pergolki, więc teoretycznie była już odgrodzona, czyli miałam co chciałam ale mi się znudziło... Ponieważ od 2021 mamy pompę ciepła, więc beton na węgiel stał się niepotrzebny i wpadłam na pomysł aby go zagospodarować... Mieliśmy co robić przez cały kwiecień... trzeba było przestawić pergolkę, zrobić nowe krawężniki, potem wyrównać poziom do polbruku a przy okazji przełożyliśmy istniejący polbruk, żeby lepiej było dopasować nowy... I na majówkę mieliśmy nowy taras w cieniu, który okazał się strzałem w dziesiątkę tego lata Na koniec lata znaleźliśmy również nowe miejsce dla huśtawki ale nie zrobiłam fotek:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 03.02.2024 21:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego Inflacja oraz 18-stka synusia zadbały, żebym się nie przepracowała, więc w domu nie było wielkich zmian poza wiatrołapem... Zaczęło się od wymiany drzwi zewnętrznych, bo stare (15-letnie) zrobiły się nieszczelne... A jak już były nowe drzwi i trzeba było obrobić od nowa ścianę przy wejściu to był dobry powód aby za jednym remontem zmienić szafę... Mój wiatrołap (weranda) nie daje specjalnie możliwości na wielkie szaleństwo... jest to pomieszczenie 1,9 m x 2,8 m, które ma troje drzwi i okno (na każdej ścianie coś...) Do tej pory, była tam szafa narożna, zrobiona na wymiar między drzwiami i dopóki dzieci były małe było dobrze... ale z czasem gdy wchodziliśmy do domu wszyscy razem (cała nasza czwórka) to robiło się coraz ciaśniej i trzeba było koniecznie coś zmienić... Szafę robiłam gdy dzieci miały 6 i 4 latka, wiec drzwi przesuwne z dodatkowym miejscem na wrzucenie butów przez dzieci, żeby nie walały się po całym wiatrołapie było praktycznym rozwiązaniem i wyglądało to tak: zdjęcie wnętrza szafy zrobione tuż przez rozbiórką, dlatego po prawej stronie widać już tylko szyny po 3 szufladach... boki szafy miały szerokość 65cm (od strony "L") oraz 55 cm (tu gdzie wieszaczki i szuflady) a drzwi przesuwane 130 cm Co się zmieniło? Skróciłam szafę o 38cm i spłyciłam zabudowę naprzeciw wejścia, rozdzielając to na 2 odrębne części (drzwi przesuwane zamykają tylko szafę z drążkiem i dużymi półkami a mniejsze półki na buty i szuflady są odrębną częścią . Pufę zamieniłam na szafkę z siedziskiem i zrobiłam pawlacz nad drzwiami, więc miejsca do przechowywania mam porównywalną ilość ale zrobiło się przestronniej... Wykorzystałam ile się tylko dało ze starej szafy, więc remont ekonomiczny (nowe są fronty, zawiasy i uchwyty) i wygląda to teraz tak: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 04.02.2024 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego Wybuchają we mnie kompleksy jak zaglądam do ciebie. Dom i otoczenie z roku na rok coraz ładniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 04.02.2024 16:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego Nie przesadzaj z tymi kompleksami... 2 tygodnie temu minęło 25 lat jak jestem właścicielką tej posesji a za kilka miesięcy minie 15 lat jak zaczęliśmy przebudowę domu i ciągle jest jeszcze wiele rzeczy do zrobienia...jeszcze wszystkiego nie wykończyliśmy po budowie tak jak byśmy chcieli, bo wiadomo rozwiązania tymczasowe są bardzo trwałe a z drugiej strony to co było zrobione wtedy, po latach woła już o odnowienie lub remont... Niestety z biegiem lat siły już nie te i źródełko ledwo kapie:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 04.02.2024 16:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego Właśnie zrobiłam małe zakupy w sklepie ogrodniczm (internetowym) i będę siać, sadzić aby potem przykryć kwiatami to co nie domaga i nie wydać na to fortuny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 04.02.2024 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego U mnie podobie. Tymczasówki są nie do zabicia , a zmian z wiekiem dokonuje się coraz wolniej, bo siły i finanse już nie te. Ciagle coś nie dokończone, bo przecież własnymi rączkami i trudniej, i dłużej trwa. A także coś by się chętnie zmieniło Także mój ogród w przebudowie. Zeszłoroczne wiosenne wichry powaliły u mnie kawał wierzbowego płotu, 2 sosny, ponad 7-metrowy świerk. Zmieniam przesadzam, dosadzam i staram się naprawiać co na początku zrobiłam źle. Polecam ci sklep internetowy z bylinami i trawami roslinoholicy.pl (https://roslinoholicy.pl/?fbclid=IwAR2A0X1gbu-sdhGa8WTOy3KSYZVcqSNOcjtzZTO0Ges6hzpZDQwGQHw3NN8) Właścicielka prowadzi teraz przedsprzedaż na swoim profilu facebookowym (https://www.facebook.com/martyna.mikotyna) Gwarantuję za jakość sprzedawanych roślin. Poza tym nie ma w internecie drugiego takiego sklepu tzn. z taką ilością i takim wyborem odmian roślin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 04.02.2024 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego Ja jestem antyfacebookowa ale w tym sklepie już kiedyś robiłam zakupy, między innymi moje piwonie, które zakwitły już w pierwszym roku a teraz póki co to kupiłam nasionka jednoroczne i będę sama siać, pikować, przesadzać żeby mieć więcej roboty i nie myśleć co jeszcze chciałabym zrobić a potem chce kupić 3 ładne róże nie czerwone na miejsce po hortensjach, ale to jak już będzie ciepło, bo tam musi być coś co nie wymaga dużo pracy a uwielbia SŁOŃCE.Nie mam tak wielkiego i okazałego i różnorodnego ogrodu jak Ty więc i moje potrzeby zakupowe są mniejsze...Wiosną się też okaże czy nowe miejsce spodoba się moim hortensjom i wtedy też zobaczę czy coś tam jeszcze dosadzic czy zostawić im wolną przestrzeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 05.02.2024 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego Duży, czy mały ogród, zawsze będzie piękny. Miło mi, że oceniasz mój ogród w taki sposób, ale on czasem to prawie przekleństwo tyle w nim roboty. Dlatego coraz więcej sadzę zadarniaczy, albo takich roślin, które posadzone raz nie wymagają doglądania częściej niż wiosną. Np. pod hortensjami, różami i innymi krzewami sadzę coraz więcej odmian turzyc. One świetnie głuszą chwasty. Niektóre rozrastają się krótkimi rozłogami i anektują powierzchnię dokładnie. Poza tym wiele jest zimozielonych. Doskonale rosną w półcieniu i w cieniu. Są też niskie trawy ozdobne, które można podobnie wykorzystać Jeśli mogę coś poradzić ci w kwestii róż... Wszystko jedno, czy chcesz róże pnące, czy krzaczaste wybieraj te, które powtarzają kwitnienie i zarazem mają certyfikat ADR (odporność na czarną plamistość m.in.). Mam około 70 krzewów różanych i od 2015 roku nie pryskałam ich na nic poza okazyjnym zwalczaniem mszycami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 05.02.2024 16:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego Nie wiedziałam że jest coś takiego jak certyfikat ADR:o Tylu róż co Ty nigdy mieć nie będę ale kilka już mam... co prawda te najpiękniejsze są starsze ode mnie...kwitną całe lato aż do przymrozków i póki co atakują je tylko mszyce... co prawda nie znam ich nazwy i jestem pewna, ze w tamtych czasach (mój tata sadził je w latach 60-te ubiegłego wieku:)) nie miały żadnego certyfikatu i przetrwały tyle lat w tym samym miejscu i korzenie mają potężniejsze niż niejedno drzewo:yes: Rosną tam gdzie strzałka: Z tych co ja posadziłam przetrwały tylko dwie i to te kupione w naszym markecie za 6 zł /szt (pnąca czerwona "DON JUAN" i różowa-nazwy nie pamiętam) natomiast te kupowane w sklepach ogrodniczych nie przetrwały nigdy zimy mimo zabezpieczenia... W tym roku chcę posadzić tu: Podobają mi się takie dwukolorowe (biało różowe) ale od kilku lat choruję na herbaciane i łososiowe, może skuszę się na takie???? tylko nie wiem czy wszystkie w tym samym kolorze czy każda inna ale w podobnej tonacji kolorystycznej:confused::confused: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 05.02.2024 16:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego Takie mi wpadły w oko: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.