Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Metamorfoza naszego szaraczka


gopax

Recommended Posts

Amalfi a w "Krainie latających scyzoryków" (czyt. kieleckim) absolwenci gimnazjum nie mają takich uroczystości????

 

U nas jest już tradycją, że trzecia klasa gimnazjum dzień lub dwa dni przed ogólnym końcem roku mają swoją uroczystość, czyli część oficjalną (rozdanie nagród, wyróżnień, podziękowań uczniom oraz rodzicom), program artystyczny przygotowany przez uczniów i wychowawców (pożegnanie) a potem zabawa do północy... a po wszystkim sprzatanie, bo impreza jest na terenie szkoły... własnie wróciłam do domu po zakończonej imprezie (jestem jednym z wychowawców, więc musiałam być do końca) i siadam do pisania świadectw, bo same świadectwa + zaświadczenia z egzaminu i potwierdzone kopie dostaną tak jak wszyscy inni 29 czerwca:)

 

Gopax, w "naszej" szkole taką uroczystością był bal gimnazjalny. W okresie karnawałowym. Dziś była uroczystość kościelna (szkoła katolicka ;)), a jutro trzecie klasy mają jakby osobne zakończenie roku. Co do balu, to był bardzo uroczysty, prawie jak studniówka, tylko partnerami byli koledzy z klasy i tylko na czas poloneza i zdjęć. Moja Młoda mówiła, że impreza była bardzo fajna. Trzeba było kreację przygotować.

Edytowane przez amalfi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Amalfi ...zdjęcie mi nie przeszkadza:D

 

My jesteśmy placówką publiczna;) ...U nas nie ma wcześniej balu, wszystkie uroczystości są teraz:) tzn. o 18 zaczyna się część oficjalna (nagrody, podziękowania i pożegnalny program artystyczny), która kończy się polonezem (jeszcze w strojach galowych) a potem ok. godz. 20 jest coś do jedzenia (kolacja na ciepło, przekąski, ciasto, kawa herbata, napoje nieprocentowe) i zaczyna się zabawa na, którą uczennice przebierają się w kreacje balowe i "balety" trwają do 24 potem sprzątanie ze stołów i do 2 wszyscy są juz w domach (rodzice muszą odebrać swoje nieletnie dzieci po imprezie) nasteępnego dnia jest "DZIEŃ Z WYCHOWAWCĄ" na którym połowa odsypia zabawę, czyli kino, wycieczka rowerowa, lody itp... a jutro czyli we własciwym dniu zakończenia rano msza (8:30) apel, rozdanie świadectw i absolwenci ustawiają się w kolejkę do sekretariatu po odbiór kopi dokumentów... a jak juz wszystko maja w ręce to mają WAKACJE:) a my musimy jeszcze wyprowadzić dokumentację do końca, napisać sprawozdania, analizy do tego Rada Analityczna oraz przygotowanie zagadnień na egzaminy poprawkowe i dopiero wtedy możemy zacząć cieszyć się najdłuższym urlopem:) wśród ludzi pracujacych... ja mam nadzieję, że że wtorek o tej porze już będę mogła się pochwalić urlopem, ale to jeszcze kilka dni... najgorszych dni w roku szkolnym, bo nie cierpię tych papierków:mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To u nas podobnie, tylko ten bal wcześniej, czyli za jedną dekoracją ze studniówką, bo w tej szkole studniówka jest w szkole, a nie w lokalu. Ta szkoła katolicka jest też szkołą publiczną, nie prywatną. Dziś była msza, a jutro o ósmej normalnie świadectwa, nagrody i podziękowania.

 

Ech, wakacje. A ja jeszcze miesiąc do urlopu. Na szczęście nie będę już musiała Młodej poganiać rano. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Zosik:)... oj potrzebna ta wytrwałość i cierpliwość a jeszcze bardziej wygodne krzesło... Na napisanie wszystkich sprawozdań i zakończenie dokumentacji mam czas do wtorku do godz. 12... Dzisiaj uczniowie opuścili szkołę przed 12... ja wróciłam do domu po 18 ale za to przede mną wolny weekend, bo zostały mi do napisania już tylko 2 sprawozdania (najgorsze), ale i tak jedną nogą jestem już na wakacjach;)

 

Dzisiaj już po raz ostatni spotkałam się z moją klasą... od września oni będą w nowych szkołach a ja dostanę nowa klasę... kiedyś... gdzieś... Zosik napisała, że nie pasuję jej na belfra, bo.... w tym zawodzie pracują same "zołzy" (czy coś w tym stylu):p... i pewnie coś w tym jest.... bo... "jeszcze się nie urodził taki co by wszystkim dogodził"... ale tak sobie teraz siedzę.... patrzę na stół... i myślę, że chyba nie jestem aż taka zła skoro dostałam kilka kwiatków...

 

http://img513.imageshack.us/img513/2568/koniecroku20121.jpg

 

oraz upominek...

 

http://img16.imageshack.us/img16/9730/koniecroku20122.jpg

 

chcecie wiedzieć co było w środku??????

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

http://img213.imageshack.us/img213/7778/koniecroku20123.jpg

 

czyli małe co nieco :) na otarcie :cry: ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahahhahha dobre te Twoje dzieciaki :lol2::lol2::lol2: ciekawe kto taki sprytny? :D

 

Aaaaa bo matematyczki to wredne stworzenia :p nooo dobra, może to tylko opinia osoby, która z matmy nigdy nie była orłem (ale zdawała z niej maturę z własnego wyboru - o ironio!) Wiadomo jak to jest, jak się czegoś nie umie pojąć to zawsze nauczyciel winny bo sie czepia :yes:

Patrz, siostra też jest wychowawcą i przeszczęśliwa, że dzisiaj będzie moczyć to i owo w basenie i opalać śmiało ciało z szklaneczką w dłoni. A Ty bidulko przy papierach?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Zosik nie czytasz za zrozumieniem:P... wyżej pisałam ze mam (robię sobie) wolny weekend, bo już niewiele mi zostało a mam czas do wtorku, czyli spokojnie zdążę w poniedziałek:)

Za czasów poprzedniego dyrektora nie było tyle papierów do pisania a od września papier goni papier... a jak matematyk nie przyzwyczajony do takiego pisania to cierpi i idzie mu to jak.... ;) ale dzisiaj żadnych papierów... mój mężulek miał wczoraj imieniny to ja też dzisiaj miałam w ręku szklaneczkę... i pełna wiatę gości...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahahhahha dobre te Twoje dzieciaki :lol2::lol2::lol2: ciekawe kto taki sprytny? :D

 

Spryciara ma na imię Paulina... to była moja "miłość" od pierwszego dnia nauki... dogadywałyśmy się na każdy temat z wyjątkiem matematyki... na wiedzę matematyczną była szczególnie odporna:lol2: stąd te łzy przy rozstaniu... i coś na ich otarcie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

oczywiście były to łzy szczęścia:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zapomniałam sie pochwalić głównym prezentem od mojej klasy, który dostałam na głównej uroczystości w środę...

 

http://img406.imageshack.us/img406/8613/storczyk1.jpghttp://img406.imageshack.us/img406/8613/storczyk1.jpghttp://img406.imageshack.us/img406/8613/storczyk1.jpg

 

http://img707.imageshack.us/img707/3838/storczyk2.jpg

 

Prawda, że śliczny:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj skończyłam moje "papierki" więc trzeba było uczcić zblizajace sie wakacje;) razem z dzieciakami zrobiliśmy coś słodkiego - jeśli ktoś ma ochotę może się poczęstować:) na 1 talerzu z wisienkami na 2- z nutellą a na 3- z jabłkiem - SMACZNEGO!:p

 

http://img21.imageshack.us/img21/275/rogaliki.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

storczyk cudowny :)

A co do matematyczek mialam w PL (w czasach epoki kamienia lupanego jeszcze) taka wredna jedna…na dodatek moja wychowawczynie, ale to byla stara panna z kompleksami. Druga za to chociaz tez stara panna byla wspaniala :)

Swoja droga nienawidzilam matematyki :-D, to trzeba naprawde lubiec. Liczyc lubilam, ale w skarbonce - jak sie mi kupka zbierala :yes:

Albo odliczac dni do wakacji :)

do dzis zapamietac nie moge twierdzenia Pitagorsa i nie wiem o co chodzi w nim, mimo ze pamietam jak mi wujek tlukl do glowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj skończyłam moje "papierki" więc trzeba było uczcić zblizajace sie wakacje;) razem z dzieciakami zrobiliśmy coś słodkiego - jeśli ktoś ma ochotę może się poczęstować:) na 1 talerzu z wisienkami na 2- z nutellą a na 3- z jabłkiem - SMACZNEGO!:p

 

http://img21.imageshack.us/img21/275/rogaliki.jpg

 

osz....... Tyyyyy..... smaka narobiła i co ?? szybę mam lizać ?? :p

 

A storczyk na prawdę ładny.... i dużo kwiatków ma :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie, jako nauczycielka…powiedz mi - nie masz wrazenia ze w szkole ucza za duzo niepotrzebnych rzeczy? rozumiem ze ktos idzie wyzej w tym kierunku, to powinni miec profile w liceach no i potem w wyzszych szkolach, ale podstawowka?

A co do rogalikow…dawaj przepis, ile sie mozna odchudzac - i tak nic nie daje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nO TO TERAZ Z TEGO SZCZĘŚCIA MACIE PRZEPIS NA ROGALIKI

 

15 dag drożdży

1 szklanka mleka

1 kostka margaryny

1kg mąki

4 łyżki cukru

2 jajka

 

z mleka drożdży cukry i trochę mąki robimy rozczyn, który pozostawiamy do wyrośnięcia a resztę mąki siekamy z margaryną, dodajemy jajka i rozczyn całość wyrabiamy potem po kawałku rozwałkowujemy i kroimy na 8 części (jak torta) nadziewamy czym chcemy lub co akurat mamy i zwijamy od szerszej strony do węższej, układamy na blaszce smarujemy roztrzepanym jajkiem i wstawiamy do piekarnika - pieczemy na złoty kolor

 

Jeśli chcemy rogale zamiast rogalików to bierzemy wieksze kawałki ciasta do rozwałkowania i po ułozeniu na blasze pozostawiamy do wyrośnięcia

 

SMACZNEGO!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...