Metamorfoza naszego szaraczka

[amalfi]

No pięknie wyszło wszysko.

 

Ja to nawet nie będę pisać, kogo pamiętam.....

 

A czuję się różnie, raz na 20, raz na 80.

[sterowiec40]

No pięknie wyszło wszysko.

 

Ja to nawet nie będę pisać, kogo pamiętam.....

 

A czuję się różnie, raz na 20, raz na 80.

 

Jak pamiętasz to nie jest tak źle.

Gorzej jak byś zapominała:rolleyes:

[amalfi]

Jak pamiętasz to nie jest tak źle.

Gorzej jak byś zapominała:rolleyes:

 

Tys prowda, Waluś.

(to pamiętacie? )

[sterowiec40]

Co Ci powiem, to Ci powiem ale Ci powiem.

Ciepło

Waluś ale miedza moja!

Edytowane 21 Lipca 2012 przez sterowiec40

[gopax]

Tys prowda, Waluś.

(to pamiętacie? )

 

:confused:

 

Co Ci powiem, to Ci powiem ale Ci powiem.

Ciepło

Waluś ale miedza moja!

 

:confused:

[zosik]

w poprzek

 

A to nazwisko pierwszy raz slysze a teksty znam, bo moj eM tak mowi, ale skad to to nie mam zielonego pojecia.

A meble hmmm corcia pewnie zachwycona

[sterowiec40]

Teksty z "Janosika"

Tak rozmawiali "Pyzdra" z "Kwiczołem"

czyli Witold Pyrkosz z Boguszem Bilewskim

 

Ale my "odeszli" od tematu

[aisa222]

Ja też pamiętam..... ale to wcale nie znaczy, że już stara jestem

[gopax]

Teksty z "Janosika"

Tak rozmawiali "Pyzdra" z "Kwiczołem"

czyli Witold Pyrkosz z Boguszem Bilewskim

 

Ale my "odeszli" od tematu

 

Nie no Janosika to kiedyś oglądałam razem z moimi braćmi:) jeszcze w czasach czarno-białych telewizorów:D tak jak "Czarne chmury", "4 pancernych", "Stawkę większą niż życie" i jeszcze parę innych... ale te teksty akurat jakoś nie utkwiły mi w pamięci:(... a "przerywnik" czasem potrzebny:D

[gopax]

(...) A meble hmmm corcia pewnie zachwycona

 

Uchwyty przykręcone w poprzek a córcia jeszcze nie widziała mebli... wraca dzisiaj po południu:cool:

[aisa222]

Uuuuuuu... no to czekamy na wieści

[gopax]

Córa jak weszła do pokoju to aż zaniemówiła z wrażenia... takich iskierek w oczach już dawno nie widziałam teraz mam dodatkowa motywację aby działać dalej i przerobić jeszcze komody tak aby zamiast 2 małych zrobić 1 konkretną

[aisa222]

Chyba nie mogło być inaczej :D:D wyszło przecież extra !!

[mania1220]

Czego sie nie chwycisz wyglada super i profesjonalnie, ale to wszyscy wiedza!

To co nastepne w planie?

[gopax]

Następna w planie jest porządna komoda do kompletu ale to już po wczasach na które wyjeżdżamy za tydzień... teraz muszę załatwić sprawę w Urzędzie Wojewódzkim, bo podnieśli mi ostro ciśnienie a do robienia mebli potrzebny jest spokój i koncentracja.

[gopax]

Mieszkam sobie przy drodze wojewódzkiej, która jest dziurawa i wymaga poważnego remontu i to nie podlega dyskusji jestem jak najbardziej za:) ale jak juz kiedyś (chyba na samym początku) pisałam moja działka jest "klinem" między dwiema ulicami (główną - wojewódzką i boczną - powiatowa lub gminną, tego sama nie wiem, bo w zimie jak trzeba ją odsnieżyć to nikt się do niej nie przyznaje:()... przed ostatnimi wyborami dość głośno mówiło się o remoncie tej drogi ale wiadomo po wyborach sprawa ucichła, bo... ale chyba zbliżają się kolejne wybory, bo sprawa odżyła i nabrała tempa... dostałam pisemko z Urzędu Wojewódzkiego, że w związku z planowanym remontem drogi nastąpi przejęcie części mojej nieruchomości:mad: ani słowem nie wspomniano o tym dlaczego?... o jaką część chodzi... jak to ma być rozwiazane prawnie i czy w ogóle ja się na to zgadzam przecież jestem właścicielem...moja działka jest ogrodzona lepiej lub gorzej zagospodarowana a oni chcą coś przejąć bez żadnego uzgodnienia, zwyczajnie mnie tylko o tym informują... no to ja za telefon i dzwonię do nich, ze dostałam takie pisemko i chcę wiedzieć o co dokładnie chodzi... Pan był miły starał się dokładnie wyjaśnić co i jak (droga podporzadkowana musi łaczyć sie z droga główną pod odpowiednik kątem w myśl przepisów unijnych...) ale ja byłam bardzo dociekliwa a wręcz upier.... jak to blondynka... więc w końcu ten Pan stwierdził, że jeśli podam mu adres mailowy to prześle mi skan mapki z zaznaczonym podziałem działki... czekałam cały weekend i dzisiaj się doczekałam ...

 

http://img694.imageshack.us/img694/8684/skanuj0001pn.jpg

 

mapka jak widać średnio czytelna ale na szczęści zaznaczyli na czerwono co chcą mi zabrać, ale według tej mapki obawiam sie o moją altankę, czy nie stoi narożnikiem na "nie mojej" części... ale to "mały" problem w porównaniu z całą mapką...

Na mapce zaznaczyli jeszcze na żółto rzekome kontury mojej działki i tu dopiero jest prawdziwy problem...

 

Żeby mapka była badziej czytelna lekko ją pokolorowałam... na siwo zaznaczyłam ulice, na czerwono ten kawałeczek (29m2) mojej działki, który chcą mi zabrać a na zielono trochę większy kawałek mojej działki, który w Urzędzie Wojewódzkim należy do sąsiada (strzałki pokazują numery działek)...

 

Nie mam pojęcia skąd oni mają takie mapki... kto i kiedy je robił oraz na jakiej podstawie... ale z całą pewnością nie zgadza się z rzeczywistością no i z mapką, którą wyciągałam w ubiegłym roku za starostwa do celów projektowych przy przebudowie garażu... Oczywiście zadzwoniłam do nich żeby im powiedzieć że ich mapka nie zgadza sie ze stanem faktycznym, ale usłyszałam, ze przez telefon nie sa w stanie zweryfikować mojej tożsamości i jeśli zależy mi na wyjaśnieniu tej sprawy to musze przyjechać do nich z moją mapką, czyli pomijając to że do miasta wojewódzkiego mam jakieś 150 km w jedną stronę i że to nie ja mam burdel w papierach... to muszę jechać do starostwa po nową mapkę bo ta co mam jest przy projekcie a potrzebuję oryginalnej ... oczywiście nie dostane tego za darmo ale czy to kogoś w Urzędzie Wojewódzkim interesuje? dla nich teraz to bez znaczenia kto jest włascicielem kawałka ziemi gdzieś tam w jakiejś wsi na końcu województwa....ale jeśli teraz tego nie wyjaśnię to po latach może być z tego jeszcze większy problem...

 

http://img829.imageshack.us/img829/8571/skanuj0001aoa.jpg

[amalfi]

Nie chcę być złym prorokiem, ale pachnie mi tu dłuższym prostowaniem faktów. Pewnie będą wnioski, odpowiedzi i taki tam.... Ech, nasza biurokracja już chyba osiągnęła szczyty absurdu.

 

Zastanawiam się, jaki Ty masz interes, aby jeździć do tego urzędu. Ja bym napisała pismo z załączonym mailem, aby może ktoś z urzędu się pofatygował na miejsce.

[gopax]

W tej chwili to nie wiem czy ja mam w tym interes ale skoro jakiś (...) narysował tak mapy czyli narysował o jedną kreskę za dużo i wpisał numer działki sasiada i teraz takie mapki sa nawet w województwie to jeśli teraz tego nie wyprostuję to za kilka lat może być większy problem i bedę musiała włóczyć sie po sądach a to też nie jest tania sprawa... dla urzędników to nie problem, bo papier jest "święty" a dla mnie problemy zaczną się jeśli będę chciała zrobić jakąkolwiek inwestycje na mojej posesji albo kiedyś przepisać dom na dzieci... a po latach dojście do prawdy jest większym problemem... wiem coś o tym, bo kiedyś przez kreseczkę nad "c" postawioną przez urzędnika przy nazwisku mojego taty sprawa spadkowa ciągnęła się ponad 2 lata... o kosztach nie wspomnę...

[amalfi]

Masz rację, prostuj póki czas i póki im zależy ze względu na drogę. Ech, rzygać się chce że się tak brzydko wyrażę.

[kardamina]

O kurcze blade... nie chcę tu źle prorokować, ale jak to mówią kuj żelazo, póki ono gorące Gopax, nie zasypiaj zwłaszcza w kwestii tej "zielonej plamy" na mapie - to baaaardzo ważne

Metamorfoza mebli z pokoju Młodej wyszła super musze się jeszcze raz dobrze "przyjrzeć" tym wszystkim zdjątkom

 

ps... czy my obie przypadkiem gdzieś po sąsiedzku nie mieszkamy?