Metamorfoza naszego szaraczka

[Gosiek33]

Myśli architektów są niezbadane

[gopax]

Wiosna zawitała na dobre więcej czasu spędza się na dworze, więc mam tutaj trochę zaległości...

 

Na początek nasze nowe ogrodzenie w pełnej okazałości:)

 

od strony ulicy:)

 

http://img197.imageshack.us/img197/2894/76013827.jpg

 

i od podwórza:)

 

http://img543.imageshack.us/img543/2804/22037645.jpg

 

"stare" słupki też mają "nowe" kubraczki, żeby nie wyglądały gorzej od nowych

 

http://img62.imageshack.us/img62/6365/43186043.jpg

 

Wykończone ogrodzenie to nie wszystko... mamy obiecane przejście dla pieszych:wave:

jest to dla mnie szczególnie ważne, bo tędy od września moja córa będzie chodziła do szkoły...

 

http://img5.imageshack.us/img5/2629/48130948.jpg

[aisa222]

Aż trudno uwierzyć, że tak bez ponaglania zrobili od siebie no, no :D Ale fajnie wyszło no i masz znów "nowe" ogrodzenie

[gopax]

Aż trudno uwierzyć, że tak bez ponaglania zrobili od siebie no, no :D

Czy tak od siebie to nie byłabym taka pewna raczej dla siebie;) Mieli kontrakt na wykonanie remontu określonej części drogi, mieli to zrobić do końca października ale ze względu na błędy w projekcie wydłużyli im czas do końca listopada... za niedotrzymanie terminów firma płaci karę, więc to ich interes, żeby zrobic jak najszybciej...

Ale fajnie wyszło no i masz znów "nowe" ogrodzenie

Co prawda odnawiałam je zaledwie1,5 roku temu ale remont drogi zrobił swoje... kurz i drgania przy robieniu nowego asfaltu sprawiły że wygladał jakby miał co najmniej 5 lat, więc konieczna była mała renowacja... na razie odnowione są tylko słupki ale impregnat na sztachety tez już jest w garażu:)

[Gosiek33]

Wcale nie dziwię się, że będziesz, bezpieczeństwo to podstawa tylko te pasy są na samym zakręcie? To będzie poprawione?

[amalfi]

Płotek piękny. Tak się zastanawiam, jakby ktoś sam namalował takie pasy pod osoną nocy? Czy by się ktoś z "decyzyjnych" zorientował?

[gopax]

Nie wiem, bo nie próbowałam:P ale oprócz pasów postawili na znaki do tego przejścia a takich sami juz nie namalujemy;)

[gopax]

... tylko te pasy są na samym zakręcie? To będzie poprawione?

 

To tylko takie złudzenie... bo chodnik zrobiony jest po łuku, a samo przejście dla pieszych (pasy) jest za skrzyżowaniem na małej bocznej uliczce(gminnej), która dochodzi tu do głównej (wojewódzkiej)...

 

http://img10.imageshack.us/img10/2300/skrzyowanie.jpg

 

zakręt jest dopiero za moim garażem a w stronę skrzyżowania między pasami a linią "ustąp" zmieści się jeszcze samochód:) ....

 

za moich szkolnych lat na tym "zakręcie" czyli w narożniku działki stała jeszcze nasza stodoła, więc widoczność naprawdę była kiepska... szkoła jest jakieś 300m dalej przy głównej drodze "po mojej stronie" więc ja nie mając pasów chodziłam do szkoły przez środek skrzyżowania;) ale to były inne czasy... mniej było samochodów na wsi...

[Gosiek33]

Nie podoba mi się to przejście - pieszy idący od Twojej strony nie widzi samochodów wyjeżdżających z gminnej drogi. Mam tylko nadzieję, że jacyś wariaci tam nie jeżdżą

[aisa222]

Tam pewnie ludzie wiedzą co i jak a przyjezdni raczej po bocznych uliczkach nie jeżdżą .... chyba, że pobłądzą

[gopax]

Nie podoba mi się to przejście - pieszy idący od Twojej strony nie widzi samochodów wyjeżdżających z gminnej drogi. Mam tylko nadzieję, że jacyś wariaci tam nie jeżdżą

 

Moja ulica (główna) jest drogą wojewódzką a pozostałe to drogi lokalne dla mieszkańców... ta na której są pasy jest boczną uliczką prowadzącą do 3 domów i straży pożarnej, więc jest bardzo krótka a poza tym z drugiej strony wjeżdża się na nią z górki, pod kątem 90 stopni, więc trzeba zwolnić albo nie wyrobi się zakrętu i zaraz jest drugi zakręt i wyjazd na główną ulicę pod górkę... tam nawet jeśli ktoś chciałby to nie ma szans przyśpieszyć, bo nie ma na to warunków niestety;)

Ja teraz po odwiezieniu dzieci do przedszkola/ szkoły mogłabym tamtędy jechać do pracy ale jak mam się kręcić 30-40 km/h to wolę trochę dalej na około po głównej - szybciej i wygodniej:D

[Gosiek33]

To dobra wiadomość bo ze zdjęć to jakoś tak nie ten teges wyglądało

[gopax]

Gdy stopniały śniegi zauważyłam w moim "trawniku" dziurki...

 

http://img248.imageshack.us/img248/9519/nornice2.jpg

 

Dziurek przybywało ale dopóki były gdzieś tam na środku i pod płotem to dałam zwierzątku spokój...

Nie przeszkadzało mi to tak bardzo, bo po wszystkich naszych remontach na tych trawnikach było wszystko z wyjątkiem trawy, wiec kilka dodatkowych dziurek nie było problemem... tym bardziej, że rozpoczeliśmy już przygotowania do zrobienia nowych trawniczków, czyli obecne potraktowaliśmy RANDAPEM i czekaliśmy aż wszystko ładnie uschnie...

Niestety usychający trawnik nie wystarczył temu zwierzątku i zabrało sie ono za moje tulipany, czym mnie bardzo zdenerwowało i wydało na siebie wyrok...

Poczęstowałam każda dziurkę różowymi granulkami, wstawiłam 2 solary na krety i dzisiaj (po tygodniu) zastałam taką oto niespodziankę

 

http://img442.imageshack.us/img442/9972/nornice1.jpg

 

http://img834.imageshack.us/img834/2682/nornice.jpg

[zosik]

jakiż mord! u nas znowu stada turkuci :/ i żrą wszystko jak leci :/ I zupełnie nie rozumiem, dlaczego te cholery są pod ochroną!

[aisa222]

Mnie tam żyjątka szkoda

.....ale rozumiem, tez bym się wkurzyła

[gopax]

To "miłe" zwierzątko zniszczyło (zjadło cebulki ) w dwóch kępkach tulipanów, były to ostatnie z tego gatunku, czyli z takich bardzo wczesnych, teraz zostały mi tylko "pstrokate" (tak je nazywała moja babcia)

[monikazhr]

No pięknie już u Was I ogrodzenie pierwsza klasa

[gopax]

Nastał czerwiec to i zaległości na wątku coraz większe:( ale jeszcze tylko 3 tygodnie;)...

 

Póki co nie wiele się dzieje u nas w temacie remontu.... w wolnych chwilach odnawiamy pozostałą część ogrodzenia i zakładamy nowe trawniki... oczywiście na raty (po pracy), więc na kawałku już jest młoda trawka, na części jest zasiana ale jeszcze nie wschodzi, a reszta czeka...

[aisa222]

U mnie to samo oprócz trawnika

[gopax]

Nasze trawniki miały już swoje lata (1998r.) a jeśli dodać do tego budowę domu i remont garażu to było na nich wszystko ale najmniej prawdziwej trawy...

W ubiegłym roku najpierw przerabialiśmy podjazd, a potem poinformowali nas o wywłaszczeniu narożnika, wiec z trawą daliśmy sobie spokój ale postanowiliśmy że w 2013 od początku wiosny bierzemy się ostro do pracy....

Postanowienie dobra rzecz ale planując pierwszy urlop (mężusia) nie przewidzieliśmy, że będzie tak długa zima... urlop minął zanim "fachowcy" skończyli nam ogrodzenie... więc trzeba było zrobić nowy plan działania uwzględniając wolny czas tylko po pracy a resztę zostawić na wakacje...

Na początek potraktowaliśmy nasze "trawniki" Randapem....

 

http://img43.imageshack.us/img43/8499/czerwiec2013001.jpg

 

Gdy zniknęła zieleń mężulek przekopał pierwszą część tam gdzie wiatka i oczko, ja odnowiłam murek i 10 maja zasialiśmy pierwszą nową trawę... potem przez 2 tygodnie lało dzień w dzień, więc robota stała ale za to nowa trawka dzisiaj wygląda już tak:

 

http://img404.imageshack.us/img404/4599/czerwiec2013011.jpg

 

http://img221.imageshack.us/img221/6289/czerwiec2013006.jpg

 

http://img855.imageshack.us/img855/9035/czerwiec2013002.jpg

 

W ubiegłym tygodniu zasialiśmy kolejny kawałek trawki ale teraz już nie pada więc musimy ją codziennie podlewać... jeszcze jej nie widać

 

http://img46.imageshack.us/img46/343/czerwiec2013007o.jpg

 

W tym tygodniu pod szpadel poszedł kolejny kawałek...

 

http://img707.imageshack.us/img707/3503/czerwiec2013008.jpg

 

a ja zajęłam się murem od strony ulicy... jest już baranek taki sam jak na słupkach i brązowe daszki ale muszę jeszcze coś wymyślić na fundament...

 

http://img705.imageshack.us/img705/6308/czerwiec2013013.jpg

... na otynkowanie jak widać czeka garaż, tylko nie wiem czy w tym roku się doczeka:confused: