Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Metamorfoza naszego szaraczka


gopax

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

(...) Kiedy ja bede mogla wkleic - "robi sie, zrobione"? eh czlowiek by chcial zaraz-teraz. A poki co moge se marzyc i plany robic, no ale trzeba zaczac od czegos(...)

 

Mania1220 wszystko zaczyna się od marzeń:) ja o pokoiku na poddaszu marzyłam jako dziecko, gdy nie miałam swojego...potem gdy na świat przyszły dzieci zaczęłam marzyć o dwóch pokoikach dla nich ale przeszkodą była kasa a ja bałam się hipoteki i wtedy wydawało mi się, że moje marzenia nigdy sie nie spełnią...człowiek nigdy do końca nie wie co mu życie przyniesie... jak bardzo zmieni mu się punkt widzenia (zmusi go sytuacja)... dzisiaj mam dom większy niż kiedykolwiek marzyłam i to co 3 lata temu wydawało mi się bliżej nieokreśloną przyszłością dzisiaj jest już rzeczywistością:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze blade :o przecież mieliście wymieniać dach w sierpniu na tym gospodarczym, i co teraz? :sick:

Rozumiem (tak przynajmniej wyczytałam), że jednak zdecydowaliście się na gruntowniejszy remont tego gospodarczego, niż tylko wymiana pokrycia - to, co w takim bądź razie z ekipą od dachu? przecież, tych ludzi zamawia się wcześniej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zosik a wy już ruszyliście jakiekolwiek formalności??? mam na myśli konstruktora (projektanta)

 

Nie, musimy poczekać aż teściu załatwi sprawy sądowe dotyczące własności. Budynki są póki co zapisane na jego rodziców, którzy już nie żyją. I jedno z rodzeństwa chce pieniędzy - reszta nie chce nic. I wydaje mi się, że teść czeka... aż brat zmądrzeje, bo nie dostanie takiej kwoty jaką sobie zażyczył, nawet sąd mu tyle nie zasądzi.

Jak tylko ta nieszczęsna sprawa będzie skończona, wtedy przepisze dom na M. i wtedy możemy ruszać z projektem i pozwoleniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, musimy poczekać aż teściu załatwi sprawy sądowe dotyczące własności. Budynki są póki co zapisane na jego rodziców, którzy już nie żyją. I jedno z rodzeństwa chce pieniędzy - reszta nie chce nic. I wydaje mi się, że teść czeka... aż brat zmądrzeje, bo nie dostanie takiej kwoty jaką sobie zażyczył, nawet sąd mu tyle nie zasądzi.

Jak tylko ta nieszczęsna sprawa będzie skończona, wtedy przepisze dom na M. i wtedy możemy ruszać z projektem i pozwoleniami.

 

Nie wiem, czy wiesz, ale takie sprawy mogą się ciągnąć latami. Nie chcę tu siać nikomu niepotrzebnej grozy - jednak, realia są realiami i jeśli brat teścia rości sobie pewne prawa do "Waszej stodołki", to może nie odpuścić. A ma prawo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze blade :o przecież mieliście wymieniać dach w sierpniu na tym gospodarczym, i co teraz? :sick:

Rozumiem (tak przynajmniej wyczytałam), że jednak zdecydowaliście się na gruntowniejszy remont tego gospodarczego, niż tylko wymiana pokrycia - to, co w takim bądź razie z ekipą od dachu? przecież, tych ludzi zamawia się wcześniej...

Zdecydowaliśmy się na likwidację ścianki kolankowej skoro i tak wymieniamy całą konstrukcję dachową... mamy wstępne rysunki na podstawie których umawialiśmy fachowców od dachu i na razie liczymy po cichutku, że w starostwie nie bedą nam robili pod górke i wyrobimy się z papierami w ciągu miesiąca a może fachowcy bedą mieli lekkie opóxnienie? (zaczęło padać to robota na dachach stoi:()

Na razie nie odwołujemy majstrów, jak nie bedziemy mieli papierów na czas to się będziemy wtedy martwić;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie zachciało mi się zgodnie z prawem to mam...mogłam to zrobić "po ciuchu" albo tylko na zgłoszenie (gdybym nie obniżała budynku) ale w naszym nadzorze budowlanym pracuje teraz dużo "młodych", którzy się chcą wykazać a ja mieszkam w środku wsi, przy głównej drodze, więc postanowiłam, że nie będę ryzykować;) może się uda:confused:

Co ma być to będzie... przed remontem domu papiery zaczęliśmy załatwiać rok wcześniej i mieliśmy w listopadzie, ale w maju mieli wchodzić majstrzy a w marcu jeszcze nie mieliśmy kredytu (2 banki odesłały nas z kwitkiem po bardzo długim rozpatrywaniu wniosku) to była nerwówka... 16 kwietnia podpisywaliśmy umowę kredytową a 4 maja wchodzili fachowcy... teraz jest dokładnie odwrotnie mamy kasę a nie mamy papierów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy wiesz, ale takie sprawy mogą się ciągnąć latami. Nie chcę tu siać nikomu niepotrzebnej grozy - jednak, realia są realiami i jeśli brat teścia rości sobie pewne prawa do "Waszej stodołki", to może nie odpuścić. A ma prawo

 

Wiem Kardamina, wiem. Sądzę jednak, że długo czekac nie będzie, bo nie ma na co. Ale krótka piłka - on nie dostanie tyle ile sobie zażyczył, Sąd mu też tyle nie przyzna. Mam w planach zacząc za 2 lata. Mam nadzieję, że się uda. W najgorszym wypadku sami zapłacimy mu tyle co chce i niech spada ;)

 

Sorry za topika gopax ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zosik "topik" (obojętnie co to jest?:confused:) mi nie przeszkadza;)...

Zaglądam do Ciebie i kilku innych osób regularnie to też mnie interesuje jak sie sprawy mają:)

 

Ja na waszym miejscu chyba bym sie skontaktowała z prawnikiem aby dowiedzieć się dokładnie o prawa wujaszka(do jakiej część majątku ma prawo), potem szacowanie wartości nieruchomości z akcentem na małą wartość (wspominałaś, że coś tam się zawaliło i pękła ściana a więc wartość spadła co więcej jeśli ściana pękła to budynek wymaga jak najszybciej "poważnego" remontu aby dalej się nie zawalił o waszych planach cichosza)... a jeśli wujaszek rości sobie prawa do stodoły to niech sie dołoży do remontu i to szybko a jeśli nie chce wykładać kasy to niech zrzeknie się swoich praw aby teściu mógł remontować to co pękło;) a konieczność remontu może przyśpieszyć załatwienie sprawy.. (oczywiśćie remont jako naprawa a nie przeróbka na dom:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gopax on rości sobie prawo wyłącznie do pieniędzy, "bo syn się buduje" :D Teściu już się orientował jak to się przelicza za metr itp. i wyszło, że nie dostanie 30 tys. a tyle sobie życzy (bo ich 6 rodzeństwa jest) tym bardziej, że liczy się to jak chata wyglądała kiedyś a nie jak teraz, bo wszystko sam robił, zaczynając od okien i ogrzewania. Część domu nadal jest w stanie nieruszonym - nooo poza oknami i grzejnikami właśnie. Ale że teść = ANIOŁ czekaaaa, reszta rodzeństwa już postawiła na braciszku krzyżyk, bo oni nic nie chcą. Wszak ktoś jeden się zajmował rodzicami na starość, koło matki biegał i wysłuchiwał wywodów chorej kobiety, dbał o dom, żeby się nie rozleciał, o wszystko. A teraz łapy po kasę łatwo wyciągnąć. ehhhh

 

No ale, zobaczymy jak to się rozwinie. Mam nadzieję, że nie zechce wziąć stodoły :p bo i niby po co mu ona? Ale o planach cicho szaaaaa :D

 

ps. a of top, topik to nie na temat :D bośmy się z Kardaminą rozgadały :)

 

A wiesz, ja też nie bardzo chcę się w te ich sprawy rodzinne wtrącać. Nie moje to włości, ja tam przychodnia. Wujaszka też synowa podburza, że durny że po swoje rąk nie wyciąga... a tego już komentować nie chcę.

Edytowane przez zosik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zosik tak niestety bywa dość często, że dzieci idą w świat i opieka nad rodzicami spada na jednego (albo w ogóle na obcych), a jak już rodziców nie ma to wtedy wszystkim nagle się przypomina, że coś im się należy:( a w tej sytuacji jak syn wujaszka sie buduje to każdy "grosz"się liczy a jeśli mozna dostać go "w prezencie" to tym bardziej nie odpuści, więc tak jak napisała kardamina sprawa może ciągnąć się latami... i na to że wujcio zmądrzeje chyba nie ma co liczyć:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...