Metamorfoza naszego szaraczka

[aisa222]

Podziwiam Was za pomysły i propozycje zmian.... ehhhh.... ja tak nie potrafię

Jak Was czytam to tylko myślę.... no faktycznie..... pewnie, że tak byłoby super..... itd

Jesteście niezastąpione ;*

[gopax]

Witam Cię mamik

 

Jeśli zostawisz obecne ustawienie mebli, to masz zachwiane proporcje, z jednej strony wciśnięty kącik wypoczynkowy, używany na co dzień, z drugiej „lotnisko” na stół używany chyba jednak nieco rzadziej

 

http://e-fotek.pl/images/00503364449838775282.jpg

Przykro mi ale nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem...

po pierwsze w moim obecnym ustawieniu część wypoczynkowa nie jest wyraźnie odgrodzona od części stołowej, więc nie wiadomo tak naprawdę gdzie się kończy część wypoczynkowa a gdzie zaczyna część stołowa, nie ma granicy zatem nie można też powiedzieć, że część wypoczynkowa jest wciśnięta w kącik...

 

po drugie narożnik ma 2,9m x 2m więc zajmuje całkiem spory kącik...

 

po trzecie między narożnikiem a końcem wnęki jest teraz 115 cm, wiec mogę postawić tam np. sugerowaną wcześniej przez Tomkową lampę (chociaż na razie nie bardzo wiem jaką, jaka będzie pasowała do reszty)... ostatnio stała tam choinka, a teraz jeden z moich zielonych kwiatów...

 

po czwarte miedzy stołem a komodą przechodzi się kilkanaście razy dziennie się do części wypoczynkowej i z powrotem, więc według mnie ten kawałek podłogi razem z komodą to też część wypoczynkowa?

po piąte przestrzeń między narożnikiem a szafką RTV to wolna przestrzeń należąca zdecydowanie do części wypoczynkowej a jedynie użyczana stołowi jeśli zachodzi potrzeba jego rozłożenia, a nie rezerwowana dla niego...

 

...więc zupełnie nie wiem gdzie Ty widzisz "lotnisko"

 

Natomiast analizując projekt Tomkowej, do którego próbuje mnie przekonać... pozwoliłam sobie dopisać kilka liczb;)

 

http://e-fotek.pl/images/45849525685857757975.jpg

 

Narożnik niby na tej samej stronie pokoju ale odwrócony przez co ewidentnie dzieli pokój na 2 wyraźne części... dodatkowa półka, która ma zakrywać niedoskonałe "plecy" narożnika zmniejsza również wolną przestrzeń "wnęki" i biorąc pod uwagę, że mój narożnik ma na końcach "boczki" zostaje mi dziura przy ścianie o szerokości 40 cm, długości 92 cm i wysokości 62 cm... pytanie - po co? chyba tylko po to, żeby zbierać tam kurz, bo jeśli nawet zmieści sie tam lampa to będzie taka wciśnięta na siłę... w "dziurze" w drugiej strony zmieściłoby się krzesło, które stoi obok..

 

komoda wciśnięta gdzieś w kąt za stołem... zmieściła się ale biorąc pod uwagę że mam tam miedzy innymi naczynia "gościnne" to mamy rozwiązanie niezbyt wygodne...

 

stół "na siłę" ustawiony w poprzek pokoju a żeby nie blokował przejścia odstawiamy na bok 2 krzesła i przesuwamy bliżej ścian... dzięki temu otrzymujemy możliwość slalomu miedzy meblami zanim dojdziemy do części wypoczynkowej a do tego całkiem spore PUSTE "lotnisko" między częścią wypoczynkową skupioną w jednym kącie a stołem w drugim kacie... być może jest w takim ustawieniu jakiś ukryty sens ale niestety nie bardzo wiem jaki, nie wiem też na czym ma polegać większy komfort w oglądaniu telewizji, skoro dłuższe ramię narożnika jest praktycznie w tym samym miejscu i gdzie tu proporcje, które są zachwiane w obecnym ustawieniu

 

...a może powinnam się trochę podszkolić z proporcji?... tylko z których?... prostych czy odwrotnych?

 

 

 

 

[Tomkowa]

To była tylko propozycja, luźna, nie namawiam, nie przekonuję Przy tej ilości argumentów po pierwsze, po drugie, po trzecie i po piąte, rzeczywiście, obecne ustawienie mebli uznaję za idealne Przekonanego się nie przekona A na ścianach powieś co tylko uznasz za stosowne

[mania1220]

No ja juz tez sie przestalam odzywac bo kazda propozycja byla na nie

A przestawienie stolu zucilam na dzien dobry.

Gosik, jak pisze Tomkowa - zrobisz jak uwazasz i jak Tobie pasuje. Wszystko tylko propozycje.

Jedynie co dobrze zrobilas - przynajmniej na wizualkach - tv z szafka stoja na oknie a nie na skuske. na skos wyglada to nieciekawie. I odrazu mowie jakbys zaczela o zaslonach itp pisac - przypomnij sobie moje mieszkanie w bloku - tez mialam tv na oknie i na calym grzejniku i mialam dlugie firanki.

Sprawa druga - a czy ten stol ma jeszcze wyciagana jedna czesc ze srodka? bo jesli tak - to czy musi byc at tak wielki?? ja mam 3 krzesla po dlugich stronach i dwa po krotkich. A w starj jadalni mialam tylko po 3 na dluzszych. Przeciez imprez wielkich nie robisz codziennie, co to za problem wstawic/dostawic? to samo z wyciaganiem talerzy z szafki - tez nie mam duzo miejsca do wyciagania - odsuwam krzeslo badz kucam i jest ok, bo wole zeby ladniej wygladalo niz zebym miala pelno miejsca do uzytku raz na jakis czas.

na swieta? przestawiam - stawiam choinke fotel idzie w inne miejsce, podnozek laduje na gorze w sypialni, w koncu to tylko miesiac (badz dwa u Was).

 

Szafka za kanapa postawiona inaczej? po pierwsze wcale nie musi byc po calosci tylu sofki a byc mniejsza i ja wyposrodkowac, masz wtedy extra wolny rog, po dtugie - szafki nie musi byc az na mus (ja nie mam teraz) - masz nieciekawy tyl? nabij ladny material pod kolor sofki, jakis ciemny braz.

 

Miejsca - wchodzac do pokoju miedzy stolem i kanapa masz na wizualce tylko 1.2 metra- jesli sie da zmienjszyc stol masz wiecej, jesli nie - skad wiesz ze tyle nie wystarczy? miedzy moja sofka a krzeslami od wyspy mam tylko 1 metr, przy wsunietym krzesle, ale ja tutaj siedze, pracuje na compie - przy wyspie - krzeslo zawsze odsuniete i wtedy mam 87cm. Ta czesc jest najbardziej uczeszczana - mlody do swojej jaskini na dol plus wszyscy do lazienki i dla nikogo nie jest za malo miejsca.

 

jak dla mnie takie ustawienie jest najladniejsze. I lotnisko miedzy stolem a wejsciem bardziej sie zuca w oczy niz lotnisko miedzy tv a potem stolem.

 

Oczywiscie zrobisz jak uwazasz, ale nie masz duzo mebli - popros meza, przestawcie stol i kanape - to jest kilka minut roboty i zadziala lepiej niz wizualki - wtedy zobaczysz. A przyzwyczaic sie do mniejszego przejscia zabierze kilka dni. Przestaw, pozyj z tym z tydzien i wtedy zdecydujesz.

 

Jesli nie - same zaslony i firanki dlugie juz dadza wiele zmiany.

Na sciane z dwoma obrazkami nie mam pomyslu bo ciezko cos wymyslec dopoki nie wykombinujesz cos na sciane za kanapa.

 

to tylko tyle powiem bo patrze i slucham ale fakt ciezko cos doradzic jak z gory zakladasz na nie. Piszesz jakbys na mus musiala miec super duzo miejsca do wchodzenia - no przeciez dzieci na rowerkach nie jezdza nie? A zrobic extra jeden zakret chyba warto jesli bedzie to ladniej wygladalo? Wez to przestaw Ci mowie na tydzien i wtedy zdecyduj a nie zakladaj z gory. na zywo zawsze inaczej . Pstryknij fotki i pokaz.

 

i jeszcze jedna sugestia - pozbadz sie tego stojaka na kompakty. Pochowaj je w szafke badz schowaj gdzies indziej.

Pamietaj ze diabel siedzi w szczegolach.

Edytowane 6 Lutego 2016 przez mania1220

[mamik]

gopax, napisałam o tym, co mi się rzuca w oczy, moje wrażenie tej przestrzeni, fakt, że na zdjęciach wiele rzeczy wyglada inaczej niż w rzeczywistości, zdjęcia są niestety płaskie

To czego, miedzy innymi, nauczyłam się na tym forum, to widzenie wnętrza "obcym okiem", bardzo często jest tak, że własciciel wnętrza widzi zupełnie coś innego, niż patrzący na zdjęcia "czytacze", ja zobaczyłam to "lotnisko", ktore tak Cię uraziło. Pisałam o moim wrażeniu, jakie robi na mnie to wnętrze, nie było moja intencją nic złego

 

Dla mnie przytulne wnętrza to nie tylko obrazy, kwiaty i zasłony, ale też funkcjonalność przestrzeni, kąciki do czytania, dlatego inspiracje zamieszczane przez Catti i Tomkową tak bardzo mi się podobają. Tam mogłabym wcisnąć się z książką w kąt kanapy, zawinąć w kocyk i byłoby mi tak ... super

[Gosiek33]

Na pustej ścianie, choć to obecnie passe powieś kilim, kiedyś u mojej mamy wisiał taki duży, zupełnie jak arras

[gopax]

Dziewczyny, dziękuję Wam za wszystkie uwagi, sugestie a najbardziej za podrzucane inspiracje":) Ja czytam i oglądam wszystko dokładnie i zanim powiem zdecydowanie NIE to najpierw sprawdzę, chyba, że już zrobiłam to wcześniej... Mój mąż nie może mi pomóc w przestawianiu, bo jest po poważnej operacji, więc jest tylko obserwatorem i jedynie może na żywo "ocenić" Wasze propozycje, które na bieżąco mu przekazuję... Mania, to własnie mój mąż kategorycznie powiedział "nie" telewizorowi naprzeciw okna, bo tak jak napisałam wcześniej już to przerabialiśmy...

 

Wczoraj zanim wpisałam te liczby na wizualce Tomkowej najpierw to sprawdziłam, tzn. z dzieciakami przestawiliśmy stół i narożnik według instrukcji, niestety nie miałam czym zrobić zdjęć, żeby to pokazać, więc to co widziałam, to co rzucało się w oczy to opisałam... i to wcale nie jest tak, że jestem przekonana do swojego i nic innego nie przyjmuję... dyskusja polega na wymianie zdań, więc się nie obrażajcie:(, miałam pisać co mi się podoba a co zdecydowanie nie to napisałam, ale to czego najbardziej potrzebuję to Waszej pomocy i rady przy "dopieszczaniu"

 

To ustawienie byłoby super i na 100% by przeszło, gdyby mój stół był o 0,5 m krótszy (niestety nie da się go bardziej złożyć!) lub mój pokój o pół metra szerszy lub drzwi o 1 m dalej (bardziej na środku)... niestety jest tak jak jest, drzwi nie przesunę , bo komin... nie będzie też szerszy i nowego stołu też nie będzie, bo....

 

Moim dzieciakom spodobało się przestawianie, więc spróbowaliśmy też ustawienia tylko 2 kanap i przestawienia telewizora na tą ścianę, gdzie teraz wiszą obrazki (coś takiego jak u Catti) ale dzieciaki moment podłapały ze przy takim ustawiemiu to tylko rodzice moga oglądać wygodnie rozłożeni a dla nich nie ma już miejsca, bo bokiem to nie będzi wygodnie... a na koniec wszystko wróciło na swoje miejsce... ale.....

[Catti]

Dziewczyny, dziękuję Wam za wszystkie uwagi, sugestie a najbardziej za podrzucane inspiracje":) Ja czytam i oglądam wszystko dokładnie i zanim powiem zdecydowanie NIE to najpierw sprawdzę, chyba, że już zrobiłam to wcześniej...

... a na koniec wszystko wróciło na swoje miejsce... ale.....

 

Gosik, nie mam za bardzo czasu, żeby dokładnie przeczytać...

przeleciałam tylko, mam nadzieję ze zrozumieniem

i chcę dodać, że tak jak na zdjęciach coś może wyglądać nie tak jak w rzeczywistości, tak to samo tyczy się naszej tu komunikacji słownej pisanej

wiem jedno... wszyscy chcą dobrze...

to po pierwsze

a po drugie...

To czego, miedzy innymi, nauczyłam się na tym forum, to widzenie wnętrza "obcym okiem", bardzo często jest tak, że własciciel wnętrza widzi zupełnie coś innego, niż patrzący na zdjęcia "czytacze"

święte słowa

a po trzecie....

fajnie, że jednak przestawiasz meble i kombinujesz

może się okazać, że to ustawienie, które masz faktycznie jest najlepsze, ale tak jak radzi Mania... przestaw narożnik na tydzień i zobacz jak będzie

po czwarte...

odstaw dwa krzesła z krótszych boków stołu i zostaw go tak na tydzień...

te proporcje też się wtedy poprawią i zobaczysz czy tak mogłoby być

a stół odsuń trochę od ściany z oknem, przybliż w okolice wejścia, ale nie za bardzo (tylko tyle, żeby wciąż było wygodnie chodzić)

przykryj go ciemnym, jednolitym obrusem

 

to tak na szybko, żeby nie było, że tu nie wpadam

śledzę, ale czasami nie mam jak odpisać, ale dziś przypomniałam sobie o pewnym blogu i podrzucam do przeczytania

 

http://www.architektnaszpilkach.pl/2015/08/co-powiesic-na-sciane-galeria.html

 

http://www.architektnaszpilkach.pl/2016/01/klasyczne-wnetrza-kuchnie-kolor-taupe-greige.html?utm_source=bp_recent&utm-medium=gadget&utm_campaign=bp_recent

 

http://www.architektnaszpilkach.pl/2015/09/ponadczasowe-wnetrza-i-trendy.html

 

a tu jeszcze inspiracja z kamieniem (wiem, że chodzi wam po głowie)

 

http://fashionelka.pl/wp-content/uploads/2013/09/aran%C5%BCacja-salonu-fashionelka21.jpg

 

ale nie tylko na kamień chciałam zwrócić uwagę... proste meble, czarne lampy, wklejone lustro, wykorzystanie luki między narożnikiem, a ścianą....

 

więcej tu:

 

http://fashionelka.pl/aranzacja-naszego-salonu/

 

a teraz już naprawdę muszę pędzić

[mania1220]

No ale zostawilas przestawienie zeby z tym pozyc? nie.

Przestawilas jak proponowala Tomkowa? Zostawic tv na oknie ale kanapa bokiem jednym na jadalnie. I zostawic na tydzien. Na chwile to nic nie da, trzeba z czyms pozyc.

 

Jest ciezko cos wymyslec, przelecialam dzis neta i nikt nie stawia naroznika jak u Ciebie, zawsze jedna strona wystaje na pokuj badz stoi na oknie - ale tego nie chcesz. W Twoim ustawieniu jest bardzo ciezko zagospodarowac dwie sciany - znaczy zrobic to to nie sztuka, chodzi o to zeby to mialo rece i nogi , nie bylo za duzo a jednoczesnie zeby cos bylo.

 

Wpadlo mi jeszcze takie cos na pomysl na sciane za kanapa - zdjecie bedzie dolaczone.

 

Gosik - zacznij od zaslon i franek, jak pisalam one bardzo duzo zmienia, po ich zawieszeniu postaraj sie czyms pstryknac fotke i tu wkleic, bedzie latwiej cos doradzic. Teraz gdy okna i grzejniki sa na widoku ciezko cos zdecydowac, a z firanami bedzie latwiej bo czsc bedzie zaslonieta i pokuj innych wymiarow nabierze.

 

Jeszcze jeden pomysl, stawiajac tv na oknie - gdybys zrobila nowa szafke pod tv? dluzsza. Wyrownalyby sie proporcje miedzy wielkoscia kanapy a szafka tv.

 

na jednym zdjeciu widac punktowki przy suficie co myslisz i na scianie kamien - nikt nie mowi ze masz go klasc, to moze byc tapeta badz cos innego. Majac kamien jakis - nawet ten sztuczny imitacja - plus swiatla nic nie musisz wieszac na scianie tej, zostaloby udekorowac tylko ta dluzsza sciane gdzie teraz masz obrazki.

 

Zostawiajac wszystko tak jak teraz masz - zrobic waska szafeczke ktora mozna wsadzic za kanape, tyle miejsca przesunac nic sie nie stanie ale wiecej manewrow na udekorowanie bo moze i stac i wisiec i sie opierac i mozna zmieniac dekoracje, plus - mozna postawic lampe ktora sama w sobie jest dekoracja.

Jednoczesnie czyms "przedluzyc" na wysokosc sciane gdzie teraz obrazki stawiajac cos kolo kanapy gdy tv by stalo prosto na oknie.

 

Ostatni pomysl - powiesic takie same przystrojki na obu scianach

 

Z dekorowaniem domu jest jak w chodzeniu w szpilkach - czasami jest mniej wygodniej - ale ladniej. Przekonalam sie na wlasnej skorze.

 

 

 

Edytowane 6 Lutego 2016 przez mania1220

[mamik]

Jeszcze jeden pomysl, stawiajac tv na oknie - gdybys zrobila nowa szafke pod tv? dluzsza. Wyrownalyby sie proporcje

 

 

Z dekorowaniem domu jest jak w chodzeniu w szpilkach - czasami jest mniej wygodniej - ale ladniej. Przekonalam sie na wlasnej skorze.

 

 

Taka półka za kanapą byłaby super, zwłaszcza podoba mi się ta z trzema obrazkami, a ponieważ jest bardziej ascetyczna niż ta druga, chyba mogłaby byc bliższa autorce watku

 

 

Dłuższa szafka pod telewizor- tez sie zgadzam, moze nie trzeba robić nowej, tylko do tej co jest cos dorobić, przerobić, ...

 

 

tekst o szpilkach- świetny

 

 

i linki od Catti, szczególnie o wieszaniu na ścianach, uważam, że autorka swietnie uchwycila to "coś", tą różnice pomiędzy dekoracją a żyjącym wnętrzem

[gopax]

mamik, kącik do czytania mam w swoim gabinecie, tam mogę sobie usiąść w spokoju i pogrążyć się w lekturze:)

 

...a wracając do salonu... po wielu kombinacjach wczoraj i dzięki Waszym sugestiom pojawiła się nowa koncepcja...

 

http://e-fotek.pl/images/37920432340070329397.jpg

[mania1220]

o tym ustawieniu myslalam wczoraj w nocy (zamiast spac mysle o muratorze) ale balam sie odezwac ze bedzie na nie

 

przestawiaj i rob zdjecie, nawet jesli masz sasiada z telefonem zawolac zeby fotke miec

[gopax]

...przestawiaj i rob zdjecie, nawet jesli masz sasiada z telefonem zawolac zeby fotke miec

 

Przestawimy jak będziemy mieli wszystkie kable i łączniki aby podłączyć wszystko w nowym miejscu , wcześniej nie ma mowy;)

 

Dłuższa szafka pod telewizor- tez sie zgadzam, moze nie trzeba robić nowej, tylko do tej co jest cos dorobić, przerobić, ...

 

Niestety blat nie jest z gumy i nie da się rozciągnąć, więc dłuższa szafka = nowa szafka...

 

Catti, dzięki za linki... po przeczytaniu stwierdziłam, że jednak nie jestem takim ostatnim dziwolągiem... i bez względu na ustawienie mebli na 100% zostaną w pokoju te dwa duze kwiaty i te obrazy, bo one mają właśnie swoją historię, która jest ważna dla mnie... a nad pozostałymi dekoracjami trzeba pomyśleć, więc dobre rady mile widziane:)

[gopax]

No ale zostawilas przestawienie zeby z tym pozyc? nie.

Przestawilas jak proponowala Tomkowa? Zostawic tv na oknie ale kanapa bokiem jednym na jadalnie. I zostawic na tydzien. Na chwile to nic nie da, trzeba z czyms pozyc.

 

Nie wiem czy to zboczenie zawodowe, czy coś innego... ale wyobraźnię przestrzenną mam całkiem niezłą... i patrząc na plan widziałam to ustawienie w 3D:lol2: ale przestawiłam te meble, żeby się przekonać kto ma rację... ogólne wnioski napisałam już wcześniej... nie dało sie zostawić takiego ustawienia na dłużej, nie dlatego, że ja byłam nastawiona na "nie" ale dlatego, że stając w wejściu do salonu, na lewo widziało się wielką pustkę a po prawej miało się wrażenie, że ten stół chce wyjść i jest jeszcze większy niż w rzeczywistości... przytłaczała wielkość stołu w porównaniu z odległością stołu od wejścia nawet z odstawionymi krzesłami na bok... a gdy wylałam jeszcze na zakręcie niesioną kawę... to było jasne, że nie ma takiej opcji... ale dzięki temu dotarło do mnie, ze to nie narożnik ale stół jest problemem i zaświtała mi w głowie nowa koncepcja, mam nadzieję, że lepsza;)

[mania1220]

No i znow mi sie oberwalo, no ja juz nic wiecej nie radze.

Gosik tutaj nie bylo mowy o zadnej racji , tylko o przestawienie i zobaczenie na zywo czy pasuje czy nie, uwazasz ze nie wiec dobrze. Z nas nikogo tam nie ma, nie widzimy na zywo a to zawsze odbiega od wizualki rysowanej albo nawet na zdjeciu.

Pytalas, prozpozycje byly wysuniete, nie pasuja i jest w porzadku - przeciez to i tak Twoj dom i na koniec i tak zrobisz jak Ty uwazasz a nie ktoras z nas - i na tym to polega i tak zazwyczaj sie konczy.

[gopax]

No i znow mi sie oberwalo, no ja juz nic wiecej nie radze....

 

Mania, nie oberwałaś!... bo skoro piszę, ze widziałam w 3D a jednak przestawiłam, to znaczy że zasiałaś we mnie ziarenko niepewności i zmotywowałaś do działania!czyli zrobiłaś coś dobrego bo motywacja to podstawa... i chociaż pierwotnym celem tej motywacji było tylko [moje wewnętrzne] przekonanie, to właśnie dzięki temu działaniu odkryłam gdzie leży problem (stół) i skłoniło mnie to do myślenia i szukania rozwiązania, które połączy wszystkie dobre rady a jednocześnie nie będzie wygodne... a może to telepatia????... napisałaś że też pomyślałaś o ustawieniu jakie narysowałam... a to, że ustawienie Tomkowej natchnęło mnie w kilka godzin zamiast w kilka dni to taki "złoty środek" jak w Twoich obcasach... w obcasach ładniej ale czasami zamiast 20 wystarczy już 10 cm ... a wtedy jest bezpieczniej:lol2:

[mamik]

mamik, kącik do czytania mam w swoim gabinecie, tam mogę sobie usiąść w spokoju i pogrążyć się w lekturze:)

 

...a wracając do salonu... po wielu kombinacjach wczoraj i dzięki Waszym sugestiom pojawiła się nowa koncepcja...

 

http://e-fotek.pl/images/37920432340070329397.jpg

 

kącik do czytania, to był tylko przykład "przytulności", wydawało mi się to oczywiste

 

to ustawienie chyba uniemożliwia rozłożenie stołu? Pisałaś, że rozłożony masz dość często, dlatego trochę zaskakujący ten pomysł

takie pytanie trochę z innej strony - zakładam, że po rozłożeniu dostawiasz krzesła? Gdzieś je przechowujesz, jak nie używasz?

 

i na koniec jeszcze raz napiszę, że nikt z wypowiadających się u Ciebie nie ma złych intencji, więc nie traktuj tego jako atak, bo to bez sensu i niepotrzebnie podnosi temperaturę wypowiedzi

milego dnia Tobie i wszystkim czytającym

[Tomkowa]

po wielu kombinacjach wczoraj i dzięki Waszym sugestiom pojawiła się nowa koncepcja...

 

http://e-fotek.pl/images/37920432340070329397.jpg

 

Przyznam, że i ja, tak jak Mania, o takim ustawieniu myślałam, ale już nie próbowałam się wychylać Spodziewałam się, że od razu napiszesz, że odpada, bo nie da się rozstawić stołu na rodzinne spotkania

Obrazy, które masz i lubisz, można przewiesić na ścianę z wnęką A na głównej ścianie "stołowej" nie widzę nic innego, jak piękne duże lustro, zawieszone w poziomie, tak, jak u Catti Po modyfikacji ustawienia mebli wyszedł bardzo zbliżony układ, do tego jaki właśnie jest u niej I problem z lampami nad stołem byłby też rozwiązany, bo z łatwością będzie można wyznaczyć miejsce dla dwóch A lampę nad częścią kanapową wystarczyłoby tylko nieco przesunąć na środek pokoju

[Catti]

mamik

 

...a wracając do salonu... po wielu kombinacjach wczoraj i dzięki Waszym sugestiom pojawiła się nowa koncepcja...

 

http://e-fotek.pl/images/37920432340070329397.jpg

 

toż to nie koncepcja, ale rewolucja

w pierwszym momencie pomyślałam tak jak dziewczyny... a stół się zmieści?

ale zaraz potem... świetny pomysł!!

i o wiele więcej możliwości aranżacyjnych...

mam tylko jedną uwagę na gorąco... chyba lepiej wyglądałby ten narożnik gdyby krótszym bokiem dolegał do ściany, bo teraz niepotrzebnie tworzy się sztuczna bariera....

 

http://img.shmbk.pl/rimgsph/2372_cb2a1e04-c36a-445d-b926-de2e50aab15c_max_900_1200_salon-z-jadalnia-i-aneksem-kuchennym-salon-styl-nowoczesny.jpg

 

ale pomysł z półką za kanapą na tak!

dwie lampy nad stołem na tak!

a resztę się wymyśli... zaraz jakieś zdjęcia podrzucę

 

 

Catti, dzięki za linki... po przeczytaniu stwierdziłam, że jednak nie jestem takim ostatnim dziwolągiem... i bez względu na ustawienie mebli na 100% zostaną w pokoju te dwa duze kwiaty i te obrazy, bo one mają właśnie swoją historię, która jest ważna dla mnie... a nad pozostałymi dekoracjami trzeba pomyśleć, więc dobre rady mile widziane:)

 

i o to chodzi, żeby salon był "twój"

może się okazać, że coś jeszcze "historycznego" uda się wprowadzić

 

to co?

szukać inspiracji czy czekamy, aż przestawisz i zapodasz zdjęcia?

Edytowane 7 Lutego 2016 przez Catti

[gopax]

oczywiście, że szukamy skoro jesteśmy na dobrej drodze:)

 

z tyłu pokój jest o 40 cm szerszy i nie ma drzwi, więc po maksymalnym rozłożeniu stół jest na cała szerokość pokoju...