Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Metamorfoza naszego szaraczka


gopax

Recommended Posts

Dzisiaj mój projektant wziął ode mnie wytyczne, które dostałam ze starostwa i obiecał jeszcze dzisiaj to zrobić... zobaczymy... jeśli zrobi to dzisiaj to jutro czeka mnie wycieczka pociągiem z dziećmi do starostwa:)

 

Trzymam kciuki za "udaną" wycieczkę :hug: Kurka blaszka!! jak ja nie cierpię takich niepewnych sytuacji, co to na szybko i na wariackich papierach :no:

 

Porównuję sobie Twoje zdjęcia - wspomniałaś wcześniej, że usunęliście daglezję. Czy ten świerczek należy do szybko rosnących? Przyznam szczerze, ,ze troszkę czytałam o daglezjach, ale nigdzie nie jest konkretnie napisane, że to drzewo należy do szybko rosnących. Przyglądając się zdjęciom - to na moje oko chyba tak. :confused: Jak to z nimi jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Trzymam kciuki za "udaną" wycieczkę :hug: Kurka blaszka!! jak ja nie cierpię takich niepewnych sytuacji, co to na szybko i na wariackich papierach :no:

 

Wycieczka będzie dopiero w piątek:( ale mam nadzieję, że będzie udana:) mój projektant uruchomił swoje kontakty i załatwia papier, żeby odkręcić zmianę projektu, mam nadzieję, że się uda:)

 

Porównuję sobie Twoje zdjęcia - wspomniałaś wcześniej, że usunęliście daglezję. Czy ten świerczek należy do szybko rosnących? Przyznam szczerze, ,ze troszkę czytałam o daglezjach, ale nigdzie nie jest konkretnie napisane, że to drzewo należy do szybko rosnących. Przyglądając się zdjęciom - to na moje oko chyba tak. :confused: Jak to z nimi jest?

 

Gdy kupowaliśmy iglaki na naszą działke, to miały być to drzewka wolno rosnące nie przekraczające 2m... taka jest tylko tujka (kulista) przy wiatce, pozostałe nie koniecznie spełniaja ten warunek... daglezję kupiliśmy z myslą o ładnej choince, którą można przystroić w okresie światecznym, owszem powiedziano nam, że urośnie znacznie wyżej ale potrzebują na to wieeeeeeelu lat... co oznacza "wieeeeeelu" nie wiem :confused:, bo nasza daglezja miała zaledwie 9 lat a wyglądała jak wyglądała...

 

Mój mąż( wtedy jeszcze nie mąż;)) sadził ją wiosną 2002 roku, nie mam zdjęcia jak wtedy wyglądała, ale razem z doniczką nie przekraczała 30 cm tak jak pozostałe.... wtedy zastanawialiśmy się za ile lat będzie na tyle duża żeby ją przystroić światełkami na święta....

 

...to zdjęcie było zrobione we wakacje 2003...

http://img585.imageshack.us/img585/381/dommetamorfozapodwrka20.jpg

 

zdjęcia mojej córeczki w piaskownicy, na których widać też to drzewko już znacznie większe są z 2005 i 2006 roku...

 

....a teraz to już było wyższe niż mój bydynek gospodarczy....

 

http://img705.imageshack.us/img705/7261/garaodstronyulicy.jpg

 

...z tym, że pień nie był gruby to gałęzie były bardzo rozłożyste i dawały wrażenie potężnego drzewa i do ładnej choinki było mu daleko:(...

 

 

czy należy do szybko rosnących???? według mnie na 1000% nie jest wolno rosnącym, bo 9 lat to chyba nie jest aż tak wiele....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no faktycznie sa falbanki i kwiatuszki, nie zauwazylam :D ale moj monitor mi wyswietla blekitne spodenki, zobacz jak mnie cygani haha.

 

...oj to chyba czas na zmiane monitora:rotfl:

 

Teraz widac juz ladnie , dzieciaczki sliczne ! Jestes milionerka - masz parke. Tak tutaj sie mowi :yes:

Jak dziewczynka do Ciebie podobna to syn do meza musi byc. U mnie tez corka starsza.

Slicze sa :yes:

Dzięki:)... ale tak naprawdę to córunia tatunia:( skóra zdarta z tatusia tylko kolor włosów i charakterek ma mój:lol2:, a synuś jest taki mieszany, jak był mniejszy był bardziej do mnie podobny, ale za to nadal pieszczoch mamusi:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe... czego się nie mówi, by sprzedać towar... z reguły to, co chce usłyszeć kupujący ;) ech... przynajmniej już się domyślam, jak "wolno" to rośnie. :)

Tak tylko spytałam - może już w przyszłym roku będę zmuszona do "przemeblowania" tego, co mam przed domem. Ale, to... czas przyszły i jak do tej pory zbieram tylko plany i inspiracje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dodatkowy komplet "papierków" jutro jadę do starostwa... mam nadzieję, że tym razem usatysfakcjonują ich zebrane pisemka i uzgodnienia i nie beda przeciagać terminu wydania decyzji bo wielkimi krokami zbliża sie termin rozpoczecia prac...

 

Dzisiaj dzwonił majster od dachu z zapytaniem, czy mogą przyjść na rozbiórkę starego dachu 29-30 lipca, bo gdzieś tam będą robili dach ale zrobiliby 2 dni przerwy tam, rozebrali mój i w czasie kiedy muraż robiłby wieniec oni kończyliby sobie tamten dach... plan dobry tylko, że wcześniej mówili o poczatku sierpnia z możliwością opóźnienia jeśli pogoda się popsuje i murarza mam zamówionego wstępnie od 8 sierpnia lub później i nie przeskocze tego terminu... a więc wszystko się owlecze... a już miało byc tak pięknie:(...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję;)... U nas od rana leje, więc wycieczka pociągiem do starostwa nie należałaby do przyjemności, szczególnie że na dworzec PKP mam prawie 1km...zatem poświęciłam się i wstałam skoro świt aby zawieźć męza do pracy i zabrać mu samochód...ale teraz jestem niezależna i dzieciaki nie bedą niepotrzebnie moknąć:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...oczywiście nie obyło sie bes chwili grozy... dzisiaj zauważyłam, że na jednym dokumencie, które wczoraj odebrałam z gminy nie ma podpisu wójta:o poszłam szybko do gminy ale wój wyjechał i dzisiaj już go nie bedzie,a do dzisiaj miałam termin dostarczenia dokumentów... przez chwilę, czarna rozpacz:(, bo jeśli dzisiaj nie dostarcze papierów do starostwa to nie dostane pozwolenia... na moje szczęście ten papierek mogła podpisać z upoważnienia wójta pani sekretarz gminy, więc wszystko dobrze się skończyło:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie będzie nowych przeszkód to 3 sierpnia wchodza dekarze i demontują stary dach i drewniany strop (przy okazji)... Na 8 sierpnia mam zamówionych murarzy, którzy bedą zmieniali wizerunek mojego garażu:) i wylewali wieniec, więc od jutra koniec z przesiadywaniem na FM trzeba się brać za opróżnianie garażu i pozostałych pomieszczeń... bedzie problem gdzie to wszysko pomieścić???? stół monterski, szafki a narzędziami,zimowe opony, sanki, rowery,kosiarki, i wiele innych potrzebnych rzeczy :confused:... na podwórko tego nie wystawię, bo pogoda nie taka a poza tym komus mogłoby sie coś z moich rzeczy przydać;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zamykając bramę uświadomiłam sobie, że mam jeszcze jeden problem....przez te deszcze moja brama wjazdowa zupełnie rozmokła i żerdzie się sypią:(... o nowym płocie na razie mogę zapomnieć, bo.... nie wygrałam w totka:) ale nową bramę trzeba zrobić, żeby obce kunle nie łaziły po moim podwórku i nie podlewały moich drzewek i dla bezpieczeństwa dzieci (teren ogrodzony)... a to kolejny nie planowany na ten rok wydatek... przejrzałam "zapasy" i znalazłam jeszcze 20 nowych sztachet, które zostały od płotu, materiał na żerdzie też jest ale brama wjazdowa ma 4m i potrzebuję 33 sztachety:(... stolarz, który robił nam ten płot kilka lat temu wyjechał za granicę, więc muszę poszukać innego, który pobawi sie w dorobienie brakujących 13 + jakieś 5 na "wszelki wypadek"... inne przęsła też nie sa nowe, ale jeśli pomalujemy je brązowym impregnatem to mam nadzieje, że jeszcze kilka lat wytrzymaja:)...

 

5L tego impregnatu = 90 zł a obawiam się że nie wystarczy na wszystko:( poza tym jeśli już odnowimy przęsła to wypadałoby odnowić, czyli chociaż przemalować słupki i tu mam dylemat... na biało tak jak było przy starym domu (teraz to juz jest raczej szary) czy pod kolor obecnej elewacji domu?????

Co mi radzicie????

 

http://img155.imageshack.us/img155/5651/ogrodzeniedylemat.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to mówią - wola twoja pani... :p

 

jednak, ja obstawiam pod kolor elewacji :)

- może dlatego tak ostawiam, że sama w przyszłości będę robić murki pod kolor kominów!?! hm... nie wiem, ale tak właśnie obstawiam. :)

 

Gdy robiliśmy porzadek na podwórku to tez w załozeniach miały byc murki z klinkierówki, ale... zabrakło szczęścia w totka:(

Moja działka ma 10a i niestety z 3 stron mam ulicę i sąsiada z prawej strony (u nas funkcjonuje reguła prawej strony), wiec mam do ogrodzenia ponad 130 m, w tym od strony głównej ulicy mam 36,5m... skończyło się na planach... a rzeczywistość jest taka, że słupki są murowane i tynkowane pod kolor poprzedniej elewacji... a teraz tak właśnie sobie pomyślałam, żeby je przemalować ale chciałam sie upewnić, ze mam dobry pomysł;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe... :) to bardzo dobrze, że masz słupki murowane i obtynkowane - bo ja nawet nie wiem, czy mnie w ogóle będzie chociaż na takie stać :) na razie to wszystko jest u mnie w sferze planowania. A jak jest z planami, to już sama dobrze wiesz...

Pomysł masz dobry, tylko niczego nie kombinuj z białym kolorem. Po prostu, wg mnie głównym argumentem na nie dla białego jest tu kolor dachu, okien, sztachetek i całej elewacji :) zatem, gdzie tu miejsce na biały?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe... :) to bardzo dobrze, że masz słupki murowane i obtynkowane - bo ja nawet nie wiem, czy mnie w ogóle będzie chociaż na takie stać :) na razie to wszystko jest u mnie w sferze planowania. A jak jest z planami, to już sama dobrze wiesz...

Pomysł masz dobry, tylko niczego nie kombinuj z białym kolorem. Po prostu, wg mnie głównym argumentem na nie dla białego jest tu kolor dachu, okien, sztachetek i całej elewacji :) zatem, gdzie tu miejsce na biały?

 

...podobno biały jest uniwersalny;) i teraz na topie...chociaż w moim domu nie koniecznie...

 

W moim płocie sztachety i kapelusze na słupkach są i beda ciemno brązowe tak jak dach na domu...słupki były białe, bo stara elewacja też kiedyś była prawie biała:) i teraz kupując farbę (w rozsądnej cenie) też kupie białą + pigmenty i bedę mieszała i kombinowała kolor zbliżony do elewacji, bo gotowa farba z mieszalnika to za drogi interes dla mnie na dzień dzisiejszy:( tym bardziej że przęsła drewniane (poza bramą) nie są już pierwszej nowości i bedzie dobrze jeśli wytrzymają jeszcze 5 lat... dlatego chcę go odnowić i zakonserwować ale nie wydać majątku, bo portfel zaczął chudnąć chociaż remont garażu jesszcze się nie zaczął na dobre...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...