Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Metamorfoza naszego szaraczka


gopax

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

O matmie wiem, a ZPT fajne było. Opowiadałam mojemu M jaka to może ciebie reforma dopaść. W 35-cio osobowej klasie, to obecności nie zdążysz odczytać i już trzeba będzie auto odpalać żeby na następną lekcję jechać. Wnerwia mnie jak w TV głoszą, że korki dzieciom nie są potrzebne, bo nauczyciele wystarczająco dużo czasu im poświęcają. Jak byłam w 5 klasie, to mieliśmy łączone lekcje z 6. To dopiero było porypane, kociokwik dla dzieci i nauczycieli. Klasa 7 była z 8 połączona.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Górne drzwiczki będą kremowe lakierowane i ja nie chciałam szafek do samego sufitu... Mania od początku robiła mi wizualki z szafkami do sufitu ale to mi jakoś nie pasowało przez te obniżenia w suficiei lampki, które byłyby zaraz przy szafce, bo obniżenia mają 60 cm szerokości... U Mani mi się podoba do sufitu a u mnie już nie:( może to styl mebli a może kolor? nie wiem ale ja mam w spizarni i wiem ze w kuchnie nie chce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy inaczej patrzy :) Ja bym te blendy zrobiła bezwzględnie, bo inaczej jest tam na górze wizualny bałagan. Za dużo się dzieje. Masz obniżenie sufitu - schodek, pod nim dziura i szafki. Drugi powód, to na szafkach będziesz mieć skład kurzu i syfu od gazu, bardzo trudny do sprzątania w tym miejscu. Przeklniesz konieczność skakania z drabiną, ścierkami i wodą, żeby wyczyścisz ten zakamar.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po ostatnim myciu szafek u góry, bezczelnie rozłożyłam na nich gazety. Z dołu, ani z daleka nie widać kartek. To samo zrobię na szafie w pokoju, tylko drabinę M musi do domu przynieść, bo z małej nie sięgam. Jak mieszkałam w bloku i miałam jaskółki w oknach, to do parapetu przyklejałam folię aluminiową, potem tylko zmieniałam, bez szorowania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matmie wiem, a ZPT fajne było. Opowiadałam mojemu M jaka to może ciebie reforma dopaść. W 35-cio osobowej klasie, to obecności nie zdążysz odczytać i już trzeba będzie auto odpalać żeby na następną lekcję jechać. Wnerwia mnie jak w TV głoszą, że korki dzieciom nie są potrzebne, bo nauczyciele wystarczająco dużo czasu im poświęcają. Jak byłam w 5 klasie, to mieliśmy łączone lekcje z 6. To dopiero było porypane, kociokwik dla dzieci i nauczycieli. Klasa 7 była z 8 połączona.

 

Ja nie miałam nigdy wątpliwej "przyjemności" uczyć w klasach łączonych na stałe, chociaż na codzień jeśli w klasie są uczniowie z upośledzeniem to każdą lekcję prowadzi się dwupoziomowo i to nie jest problem tylko więcej xzasu trzeba poświęcić w domu na przygotowanie takiej lekcji.

 

A korki? No cóż "Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia" Ja uważam, ze 80% korepetycji jest rzeczywiście niepotrzebnych i tylko rodzice psują w ten sposób dzieciaki. Za naszych czasów materiału było o wiele więcej i daliśmy radę, owszem czasami trzeba było posiedzieć, czasami poprosić kogoś o pomoc ale systematyczne korepetycje to był wstyd i nikt się do tego nie przyznawał, zeby nie wyszło że jest taki tępy, a teraz korki są modne i uczniowie mówią z dumą o tym, że chodzą na dodatkowe lekcje tak jakby to świadczyło o ich wyższości nad innymi...bo ich stać!... większość rodziców nie szuka prawdziwej przyczyny złych ocen i nie dopuszcza do siebie myśli, że wina może leżeć po stronie dziecka...

Ja pracuję 20 lat ale jak przez ten czas zmienili uczniowie i rodzice to szok...DZieciaki kręcą rodzicami jak chcą a rodzice wierzą we wszystko... do tego jeśli późno wracają z pracy nie mają czasu ani ochoty sprawdzać na bieżąco, czy dzieciak odrobił lekcje, czy powtórzył ostatni temat, nauczył się 2 wzorów z ostatniej lekcji itd. a dzieciaki same z żeby się uczyły to może 1 na 30 sie zdarzy:( potem przychodzi na lekcję i mówi wprost ze nie ma zadania lub jest nie przygotowany bo mu się nie chciało, ale w piątek na korki to się nauczy....czy to jestbnormalne???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak w innych szkołach, w szkole dziecka koleżanki nie wolno zadawać prac domowych na weekend.

I zauważyłam, że dziecko w 4 klasie ma problemy z dłuższym pisaniem. Ręka boli, bo wcześniej dużo mniej pisali.

Jeszcze jedno mi się w oczy rzuciło, te pióra/długopisy z możliwością zmazywania. Dziecko nie stara się od początku, bo mazik ma i ciągle marze te wyrazy.

Z 10 lat temu, znajoma nauczycielka opowiadała mi o dziewczynkach w podstawówce co miały tipsy, rodzice byli oburzeni prośbą o ściągnięcie ich.

Pamiętam jak w naszym liceum, w 4 klasie pani od historii jedną koleżankę do toalety goniła, bo miała kreski pod oczami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie wyszlo z ta szuflada ! lepiej wyglada niz tym piekarnikiem przedtem - pewno dlatego ze piekarnik mniejszy od plyty, no i wyszla czysta tafla szafek jak u mnie. Podoba mi sie.

Spizarki zazdroszcze nadal ze pod reka i latac nie musisz, nawet lodowke masz tam .

 

Zabudowa do sufitu pewno kwestia gustu. Gosik ja zrobilam nie po to zeby wiecej miejsca miec ale zeby wlasnie tego "balaganu" wizualnego nie bylo o ktorym pisze Pestka. Na dzien dzisiejszy nie wyobrazam sobie krotszych szafek, tak sie przyzwyczailam. Przedtem mialam krotkie jak Ty ale ta przestrzen byl zabudowana sciankami i bylo jak dla mnie za duzo. No ale lubisz tak i jest ok.

 

Ale co z okapem??? bo jesli go robisz w bezu to okap bym tez zrobila bezowy. Zeby sie ladnie wszystko zlalo. Zeby szachownica nie wyszla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inny przykład ... Kilka lat temu przez znajomych wpadły mi korki- syn lekarza... ojciec powiedział, ze syn zdolny i nudzi się na lekcjach, bo klasa słaba i nauczyciel i nauczyciel robi tylko minimum a on chciałby startować w olimpiadzie... Zdolny uczeń to marzenie każdego nauczyciela, więc zgodziłam się bez wahania...niestety fakty były zupełnie inne...młody był bystry nie powiem, ale na lekcjach nie robił nawet minimum, nie znał podstawowych wzorów, własności figur, o co bym go nie zapytała padała jedna odpowiedź "nie wiem" w końcu zapytałam go jak sobie wyobraża naszą współpracę i przygotowanie do olimpiady, skoro w podstawowych wiadomościach ma luki.... on na to... "Ojciec Ci płaci to pozwolę Ci się wykazać "
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamówiłam u stolarza nowe grubsze nogi do stołu i jutro będą już do odebrania, ale malować będę sama, żeby dopasować kolor do krzeseł:)

 

Za to fronty do górnych szafek będą dopiero krótko przed swiętami, bo chciałam ze sprawdzonego źródła, to zamówiłam za pośrednictwem stolarza, który ciął mi wszystkie płyty na moje meble. On zamawiał do 3 kuchni, które ma zrobic na zamówienie, więc przy okazji zamówił moje... skorzystamy oboje na cenie dostawy / odbioru (koszty na pół), bo producent 300 km od nas:(

Do tego czasu będę mieć w kuchni wystawkę:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym tygodniu nie wiele zrobiłam:( udało mi sie zamknąć wneki w spiżarni... teraz zostana mi tylko jedne górne drzwiczki łamane do zrobienia , ale to dopiero jak bedę miała jasne fronty w kuchni, bo będą one z obecnego frontu nad pochłaniaczem (trzeba tylko przeciąć na 2 części, okleić po jednej krawędzi i przykręcić zawiasy:)

Z zabudowanymi wnękami wygląda teraz tak:

IMG_sp2.jpg IMG_sp1.jpg IMG_sp4.jpg IMG_sp3.jpg

 

Schowek na odkurzacz ma przesuwane drzwiczki, żeby był lepiej dostępny i nie obijać lodówki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym zrobiłam małe DIY w szufladach:)

 

Szuflady pod zlewem...

 

W dolnej mam jeden kosz na tzw. mieszane odpady (na segregowane mam kosze w piwnicy), więc mimo wąskiej szafki zostało mi miejsce na wszelkiego rodzaju płyny do mycia, ale żeby to wszystko je "jeździło" po szufladzie przy otwieraniu i zamykaniu, zrobiłam podział korzystając z kawała deski i pręta od starej suszarki do bielizny...

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=384549&d=1489942278

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=384551&d=1489942302

 

Kosz nawet nie drgnie, chociaż docelowo chcę zamiast tego wiaderka z płaskim bokiem kanciasty pojemnik, ale w tym celu muszę wybrać sie do większego miasta (marketu), bo w naszych okolicznych sklepach nie ma takich jak chcę:(

 

Górna szuflada miała niskie boki, bo wysoki nie mieścił się ze względu na zlew... gdybym do zrobienia tej szuflady użyła akcesorów innego producenta (5 razy droższych) miałabym w zestawie dodatkowe relingi, dzięki którym można podwyższyć boki, żeby zawartość szuflady miała lepsze oparcie... ale skoro wybrałam tańszą wersję musiałam zrobić to domowym sposobem, wykorzystując wcześniej wspomniane rurki od starej suszarki;)

 

...to mój wzór

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=384555&d=1402689903

 

a to moja szuflada ...

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=384553&d=1489943130

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=384557&d=1489943643

IMG_s5.jpg

IMG_s8.jpg

IMG_s7.jpg

Blum_orga-line_plus_szuflada_rys.jpg

IMG_s10a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...