Problem z toaleta - ekologiczna oczyszczalnia scieków

[bobi1326]

Witam. Mam pewien problem w swoim domu. Mam zainstalowaną ekologiczną oczyszczalnię ścieków. Nie mieszkam tam więc toaleta używana jest sporadycznie.

 

Objawy rozpoczęły się tym, że w toalecie po spłukaniu wody, woda schodziła dosyć powoli i została zasysana całkowicie (zawsze woda jest na jakimś stałym poziomie, a u mnie zasysało ją całkowicie). Zacząłem więc spłukiwać wodę kilkanaście razy. Po którymś spłukaniu woda zaczęła jeszcze wolniej spływać. Wsypałem więc kreta ok 1 kg (w dwóch turach) i zalałem gorącą wodą. Sytuacja się nie poprawiła bo woda nadal powoli spływa.

 

 

Czy ktoś spotkał się z takimi objawami i czy wie co tu źle działa?

 

 

 

Pozdrawiam

[Beja]

Radzę w pierwszej kolejności sprawdzić odpowietrzenie pionu kanalizacyjnego. Co masz - pion wyprowadzony ponad dach czy zawór napowietrzający?

W pierwszym wypadku mogły ci go zatkać ptaki w czasie twojej nieobecności, a w drugim mógł się zaworek zaciąć.

 

I drugie pytanie - jaka jest odległość od domu do POSia i jaka średnica rury?

[bobi1326]

Odpowietrzenie mam wyprowadzone rurą ponad dach domu. Dzisiaj sprawdzę czy go ptaki nie zatkały. A odległość oczyszczalni od domu to ok. 10 m. Rura z domu do oczyszczalni 150 mm. Wczoraj trochę pokopałem i wyjąłem rurę odpowietrznika z tej głównej. Okazało się że rura jest pusta, czyli woda w ogóle nie wpływa do oczyszczalni. Dzisiaj będę miał długą spiralę to sprawdzę jej drożność w kierunku domu.

 

 

Dzięki za odpowiedź

[Beja]

Przy 10 metrach i rzadkim użytkowaniu mógł się w rurze odłożyć osad tłuszczu, chociaż... z drugiej strony piszesz, że lałeś gorącą wodę i kreta.

(Swoją drogą - nie dawaj więcej kreta, bo wykończysz bakterie w oczyszczalni).

 

Sory, ale z tym odpowietrznikiem to też nie bardzo rozumiem. Z czego go wyjąłeś? Coś mi się ten twój układ hydrauliczny nie układa w głowie...

[bobi1326]

Odpowietrznik mam włożony w rurę (przez trójnik) główną pomiędzy domem a oczyszczalnią przy samej prawie oczyszczalni. Schematycznie wygląda to tak: dom -> rura 150 mm -> trójnik (tutaj wchodzi rura od odpowietrznika) -> kawałek jeszcze 150 mm -> oczyszczalnia

 

Kreta już więcej nie sypie, a bakterie zamówiłem nowe i dam dawkę startową.

[Beja]

Ok, jasne. Czekam na następny odcinek serialu.

 

PS.

Ciekawe, gdzie idą te ścieki... Czy jest możliwe, że rura 150 mm się rozsunęła i zatkała ziemią, albo coś po niej przejechało i zgniotło? To by tłumaczyło powolne odpływanie z toalety i ich "uciekanie" po drodze. Ale nie opróżnianie toalety do sucha. Ot, zagadka!

[bobi1326]

Problem rozwiązany. Okazało się że rura wychodząca z domu (100mm) była kompletnie zatkana. Potrzebne było przecięcie rury na zewnątrz i odetkanie.

 

 

Dzięki za pomoc