yokasta 08.02.2013 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Moje w ziemi wsadzone na jesień też tak wyglądają, więc z przesadzaniem nie doradzę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nazwa12 08.02.2013 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Dziękuję Dropciu i wzajemnie:) Koniec ferii:( A u nas początek ferii wrzosy śliczne,a są też białe bo ja w tym roku na biało kwiecę,szukam na internecie,oglądam i się zachwycam ciekawe co z tego wszystkiego mi wyjdzie migdałki będa na pewno,strasznie mi się podobają,u nas też sypało rano a teraz już ciapa nie lubię takiej pogody,lepszy byłby mrozik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaibartek 08.02.2013 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 I u nas zasypało... a ja już przedwiosenny obchód po "ogrodzie" zrobiłam... pierwsze nasionka kupiłam....Beatko ja bym na wiosnę wrzosy przycięła i wsadziła do gruntu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anbama 09.02.2013 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Wpadam się przywitać wszystkiego chyba na szybko nie nadrobię ale wrzosy w donicy mnie zaskoczyły cały czas takie ładne? Ja swoje jesienią zawsze wsadzam do gruntu w ubiegłym roku przemarzły. Dwa lata temu wszystkie zimę przeżyły ale kwietniowe przymrozki im zaszkodziły już je miałam wykopać ale po przycięciu odbiły i do teraz mają się świetnie (uwielbiam jak kwitną).W tym roku wsadziłam dwie sztuki białych i nie wiem czy przeżyją bo śniegu tyle że jak na niego patrzę to myślę że do wiosny to jeszcze daleko:bash: Beatko ja z pytankiem przy okazji właśnie zaszczepiłam swoje białe pelargonie z tarasu myślisz że się wyrobią z kwitnieniem do wiosny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 09.02.2013 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Hej Beatko:hug: U nas ferie dopiero się zaczynają:D:D Ja bym wrzosy na wiosnę przycięła, nie wiem tylko, czy do gruntu jak pisze Marta (raczej tak), czy może i w tej donicy mogłyby zostać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaibartek 09.02.2013 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 anbama że się tak wtrącę odnośnie pelargonii: ja swoje szczepię rozsadzam w kwietni/maju i co roku cudownie kwitną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 09.02.2013 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 A skąd macie pelargonie? Przechowujecie je jakoś specjalnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaibartek 09.02.2013 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Ja przechowuję co roku- w garażu, ganku, innym chłodnym pomieszczeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 09.02.2013 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Moja mama kiedyś przechowywała, ale wiosną nie szczepiła, tylko takie wyrośnięte wystawiała... Może spróbuję w tym roku z jedną szt. na szczepki?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmajeczkaa 09.02.2013 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Moja mama kiedyś przechowywała, ale wiosną nie szczepiła, tylko takie wyrośnięte wystawiała... Może spróbuję w tym roku z jedną szt. na szczepki?? Moja znajoma też nie szczepi, tylko taką wielką wystawia ... ale ( twu twu ) przepiękna ta jej pelargonia :rolleyes: Mimo, że wielka to ten krzak taki zwarty, gruby ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaibartek 09.02.2013 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Ja zawsze na wiosnę krzaczki przycinam i z tych przyciętych robię nowe sadzonki. Wtedy zeszłoroczne okazy są gęste i zwarte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anbama 10.02.2013 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 anbama że się tak wtrącę odnośnie pelargonii: ja swoje szczepię rozsadzam w kwietni/maju i co roku cudownie kwitną Dziękuję, wychodzi na to ze za wcześnie się wyrwałam. W razie czego jakby miały paść zostawiłam stare egzemplarze to jest szansa że nowe zaszczepki wypuszczą i jeszcze nie wszystko stracone. W ubiegłym roku też szczepiłam ale za nic nie mogę sobie przypomnieć kiedy to było...starość nie radość Muszę chyba u siebie w wątku poszukać bo pelargonie kwitły bardzo ładnie. Żaden ze mnie ekspert ale też mi się wydaje,że te szczepione ładniej kwitną od tych tylko przyciętych. Tak przynajmniej czytałam. Co by nie czynić w tym temacie kombinować muszę żeby mieć swoje sadzonki bo obsadzić cały taras białymi pelargoniami to jednak spory wydatek każdej wiosny. A tak kasę na coś innego można wydać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogumil 10.02.2013 13:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 O matuniu.....tyle gości u mnie a mnie nie ma! Kochane dziewczynki, ja nie mam ręki do wrzosów, i dziwię się, że mi w tej donicy przetrwały.... i chyba je tak zostawię bo z doświadczenia wiem , że jak je wkopię do ziemi to mi padną! Yokasiu, po wsadzeniu na jesień( dwa lata temu ) wrzosów do ziemi u mnie śladu nie ma:( nazwa...liczę na to, że pokażesz nam swe białe kwiecie jak już będzie:) Martusia, ja też obchód wiosenny poczyniłam i stwierdziłam, że mi się mój ogród nie "podobuje" . Znowu będę wymyślać i m mnie wypisze z rodziny:):) Anbamo, ja nigdy nie szczepiłam pelargonii, ale z tego co wiem robi się to trochę później, tak jak pisze marta:) yuko, to ja mam te wrzosy przyciąć ? nawet jak je zostawię w tej donicy? A one tak pięknie teraz wyglądają!!! Kiedy mam je przyciąć? Ja pelargonie kupuję "gotowe", jestem nieuk w sprawie szczepienia, a raczej leń..... A może w końcu i ja się za to wezmę, bo jak pisze Anbama, to spory wydatek jednak jak się chce obsadzić wszystko co się ma.....chodzi mi o donice:):) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anbama 10.02.2013 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 Beatko ja bym te wrzosy teraz zostawiła i przycięła dopiero na wiosnę. Jak wyżej pisałam tylko raz wrzosy mnie zimę przeżyły więc ekspertem nie jestem:lol2: Inna rzecz że kupiłam je na bazarku a nie tak jak następne w markecie. Kwitną ślicznie i dzięki nim jesień taka jakaś na tarasie przyjemniejsza:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mugatka 10.02.2013 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 Dziewczyny a może te wrzosy tak po prostu ładnie "zamarzły" lub "zasuszyły się" w tych donicach ... gdybanie moje bierze się stąd że mam w domu zasuszone wrzosy ... i dokładnie tą samą odmianę zawiozłam na grób babci ... są w cienkich donicach więc nie wierzę że żyją ... a wyglądają tak samo jak te w domu ...zasuszone ...mam też wrzosy w ogrodzie w ziemi i te nie wyglądają tak ładnie ... obudzą się w pełni późnym latem.... więc to wszystko kupy mi się nie trzyma ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 10.02.2013 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 U nas też zima:D ale ja akurat się cieszę bo w jest szansa na narty:D co do wrzosów, Beatko ja swoje po zeszłej zimie z donic wsadziłam do ziemi (10szt) 8 dało radę ale 2 uschły. Teraz też mam 4 w donicy i wiosna pójdą do ziemi, wtedy też je poprzycinam wszystkie tak na ok 10 cm wysokości, do tej pory nie przycinałam ale Dziewczyny polecały tą metodę więc obetnę i ja swoje:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogumil 10.02.2013 14:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 Anbamko, zrobię jak mówisz...przytnę na wiosnę mugatko, te wrzosy są przepiękne, żywe i nie zmarznięte ani zasuszone!!! Sama jestem w szoku, że tak się trzymają i tak przetrwały zimę i mrozy:) Anetko, jak pisałm wyżej, już próbowałam sadzić wrzosy do ziemi...i kicha...nie wiem czy ja nie umiem, może złe miejsce im wybrałam, a może najzwyczajniej nie mam do nich ręki. A tak mi się podobają u was.... A może faktycznie w złym miejscu je sadzę??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 10.02.2013 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 a sadzisz Beatko w dołkach wypełnionych torfem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogumil 10.02.2013 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 Za pierwszym razem nie wiedziałam , że tak trzeba, potem tu u dziewczyn gdzieś doczytałam i mieszałam.....ale i tak kicha.... Tak sobie myślę, że sadziłam je w miejscu trochę zacienionym, a doczytałam, że lubią słońce....muszę przemyśleć sprawę:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 10.02.2013 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 u mnie w takim całkiem nasłonecznionym miejscu też nie rosną...u mnie pod sosnami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.