Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

LAZUR i trochę ogródkowo


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzięki kochane....fakt to już dorośli ludzie, a człowiek ciągle chciałby być młody:) Póki ich nie widzę to czuję się jak ....nastka:) Przy nich jest już gorzej....hahaha

 

Maju dziękuję ale....tak sobie....obiecuję sobie, że się wezmę ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Ilutku:) Jak ja choruję na Main Coona.....ale mój szanowny małżonek zapowiedział mi , że albo on albo kot....wystarczy mu pies....no i co ja mam biedna zrobić????????? chyba wybiorę kota:):):)

 

Aguś ...dziękuję ci bardzo w imieniu córci:)

 

Witaj mayday w moich skromnych progach:):) Zapraszam kiedy tylko masz czas ... a dla męża WSZYSTKIEGO NAJLEPSIEJSZEGO:):) Aloesik....no już lepiej:):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Ilutku:) Jak ja choruję na Main Coona.....ale mój szanowny małżonek zapowiedział mi , że albo on albo kot....wystarczy mu pies....no i co ja mam biedna zrobić????????? chyba wybiorę kota:):):)

 

Boguś,

 

Po tak postawionej sprawie też wybrałabym kota... W dodatku świadomość, że M nie zostanie sam jest krzepiąca :lol2:

 

Ale nad Main Coonem się zastanów.

 

Wśród moich znajomych kilka lat temu była moda na te koty i z tego co słyszałam poza uroczym charakterem, ciągłą ochotą do zabawy i przepięknym wyglądem są też bardzo chorowite. Mój kolega (rekordzista) w ciągu 3-4 m-cy wydał na kota 2,5 tys.

 

Zanim się zdecydujesz popytaj jakiegoś dobrego weterynarza.

 

EDIT:

 

Tak Imprezka jutro 22:00.

 

A jeszcze dzisiaj chciałabym poprosić Koleżanki o opinię w sprawie szaf wnękowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooooo....widzisz, dzisiaj rozmawiałam na ten temat z koleżanką. Ona ma trzy psy i kota - dachowca:):). .... i to samo mi mówiła co ty....trzeba się zastanowić nad tym. Ale to nie zmieni faktu, że zakochana jestem w tych kociakach :) Nie wiem jeszcze jak mój piesu Husky przyjąłby nowego lokatora w domu - marnie to widzę. Ale to jeszcze sprawa do przemyślenia....no i małżonuś do urobienia. Na jakiegokolwiek kotka:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) Nie wiem jeszcze jak mój piesu Husky przyjąłby nowego lokatora w domu - marnie to widzę....:)

 

Beatako ,będąc w posiadaniu Husky i majc jakies doświadczenie w relacjach moich psów z kotem ..niestety tez marnie to widzę ..owszem ,gdyby wychowywały sie razem od "małego" to symbioza jest mozliwa:D...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...