Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

LAZUR i trochę ogródkowo


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cześć Beatko!

Czytałam że Cię jakieś choróbsko dopadło, zdrowiej szybciutko mocno :hug:

Zdjęć oczywiście nie mam bo mi się zapomniało, wekend poza domem to roboty się nazbierało. Dziś cały dzień grabiłam i wywoziłam liście, jutro ostatnie koszenie itd. Roboty po kokardkę.

Beatko a po co mam zakładać wątek nic u nas się nie dzieje. Założę za parę lat jak zaczniemy się budować na Mazurach. Na razie zaglądam tu i tam i się uczę:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haniu kochana....jak ja ci "zazdraszczam" tej roboty w ogrodzie.....sama bym poleciała w ogród....ale muszę się najpierw doprowadzić do porządku:D

No to ja czekam na budowę z Mazur...kiedyś :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beatko ale ja jej mam ogrom i nikt nie ma czasu żeby mi pomóc, no może poza psiakami które jak ja zgrabię liście w stertę to muszą się koniecznie na nich położyć. W ogóle fajne z nich łobuziaki pomagają jak mogą:lol2:

A ty wracaj do zdrowia i nie wybieraj się di ogrodu dopóki nie wydobrzejesz:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haniu...już straż dobrze czuwa, żeby mnie nie poniosło:rotfl::rotfl::rotfl:

 

Ty masz rzeczywiście ogromny ten ogród to jest i co robić....u mnie skrawek, ale większość już porobiona, jeszcze mama mi dzisiaj przyniosła jakieś kwiaty ( korzenie) do wsadzenia....nie wie nawet jak się nazywają ...dostała od sąsiadki. Wie tylko, że rosną wysokie ....takie liliowate :D:D:D

 

A psaiki na pewno pomagają, wiem jak mój:D

Edytowane przez bogumil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przynajmniej wyprowadzać na spacery nie trzeba...same się wylatają :D

Mój, jak był młodszy to strasznie mi "pomagał".....sadziłam jedno, odwracałam sięz drugim a on przede mną już z pierwszym w zębach:rotfl::rotfl::rotfl:

Pomocnik jak 150!!!!!!!!! :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przynajmniej wyprowadzać na spacery nie trzeba...same się wylatają :D

Mój, jak był młodszy to strasznie mi "pomagał".....sadziłam jedno, odwracałam sięz drugim a on przede mną już z pierwszym w zębach:rotfl::rotfl::rotfl:

Pomocnik jak 150!!!!!!!!! :lol2:

 

ale za to jak wesoło miałaś:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Becia zdrowka zycze :)

 

u nas lato w tym roku było w deche, upalne i słoneczne.

 

mój psiaczek tez zawsze pomagal, ja kopałam dziure a on na krawędzi intensywnie się w nia wgapial i majtal nietoperzowatymi uszami, wszelkimi silami blokowal sadzenie, a już nie daj jak wode do dolka wlewalam. i caly bialas zawsze taki ufajdany, ze masakra, kapiel obowiazkowo:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zbraku powietrza dzisiaj już głupieję.....teraz siedzę z farbą na głowie....a co??? trzasłam se:rotfl:

 

Wcześniej pomagałam Bodziowi .....fugowałam kafle w kuchni:D:D:D doklejał mi brakujące, i szykuje kuchnię do malowania....jutro malowanko-odświeżanko:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa...no to mniej więcej kapuję:D A ja sobie teraz już któryś raz kłade jasny brąz, co na moich mi daje prawie czarny....no może ciut przesadzam ;0

Wcześniej miałam intensywnie ciemny rubin:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...