LAZUR i trochę ogródkowo

[mugatka]

Mi się wydaje że to zależy od miejsca, czy jej się spodobało czy też nie...

Moja rośnie w kilku miejscach i w jednym miejscu wygląda cudnie, w innym już nie... pomimo że tnę i dbam tak samo... wolę kocimiętkę

Lawenda u mnie się "foszy" bo mam raczej kwaśną glebę ... ja tnę tylko raz - na wiosnę

[Mmelisa]

Kawoszka

biere i przycupne na chwile, bo ciagle w biegu..

 

Wianuszki cudne. Jesien... to juz jutro!

[bogumil]

I tak właśnie myślałam mugatko, że to też i od miejsca zależy....dam im jeszcze szanse, a jak na drugi rok mnie wkurzą to je....wykopię i juuuu

A na kocimiętkę się sposobię już nie wiem który rok....i zawsze o niej zapomnę !

 

 

 

 

 

 

 

Matkoicórko!!!!!!!!!! Melisko, w końcu Cię "widzę" "Bier" kawę, ciacho i siadaj gdzie masz tylko ochotę! Mówisz, ze w biegu? To tak jak ja...obiecuję sobie ciągle, że zwolnię, że powoli....że......i na tym się kończy!!!

[Mmelisa]

yhm w biegu w biegu...

jak juz rok szkolny ruszyl to nie wiem gdzie rece wlozyc..to do szkoly, przedszkola, na zajecia poza szkolne codziennie!! do tego sobotnia polska szkola (w ta sobote mam dyzur), wiec tylko niedziela zostaje wolna, chociaz i tak obowiazkow po kokarde

 

juz niedlugo ferie jesienne to odpoczne

[bogumil]

Aaaaale masz fajnie Madziulka....jak ja bym chciała ferii jesiennych:yes:

 

Mugatko...mam pytanko-jaką odmianę kocimiętki masz u siebie? Jak zajrzałam w internet to tyyyyle tego, że nie wiem teraz, która najdłużej kwitnie i się nadaje na rabaty , tak żeby zdobiła a nie dla kotka była

[Mmelisa]

Beatka, niby fajnie, ale za to Wy macie 2 tygodnie ferii zimowych a my tylko tydzien

 

Na obsadzeniach sie nie znam, wiec nie doradze

[bogumil]

Niestety Madziulka, szkoły tak a my nieferyjni.......

 

Kurcze, fajna ta kocimiętka...przeżywam bo....mam zamiar wywalić całą rabatę, tak ok 10 metrów wzdłuż okien od strony południowej. I nie mam na nią pomysłu.

[Tomkowa]

bogumil, ale u Ciebie pięknie Można pośród tych kwiatów zapomnieć o codziennym biegu Jak ja bym chciała mieć tyle miejsca w ogrodzie na te wszystkie piękności. Też myślałam o kocimiętce, ale czy ona faktycznie wabi koty? Nie bardzo bym chciała, choć i bez niej zauważyłam, że mimo obecności psa, nocą (pies śpi w domu) urzędują na tarasie. Chyba nawet śpią na fotelu

[bogumil]

Tomkowa, dziękuję

Nie mam dużo miejsca....dokupiłabym jeszcze pare arów bo się nie mieszczę i właśnie chcę pomału likwidować niektóre rośliny , zastąpić czymś konkretnym....eeech.... co roku mam dylemat, co roku chce przewracać ogród do góry nogami, ale pilnuje mnie mąż i ....chyba dobrze, bo ja sama nie wiem co chcę, wszystko mi się podoba i wszystko bym chciała

Poczytałam o tej kocimiętce i jestem zdecydowana.....obsadzę całą rabatkę pod oknami...szukam gdzie można kupić lub zamówić sadzonki

 

Aaaaa, zapomniałam jeszcze napisać, że jeśli wabi koty, to....zapewnię mojemu "piesowi" trochę ruchu. On nie da wejść nikomu i "niczemu" obcemu ....biedne koty....

Edytowane 22 Września 2015 przez bogumil

[mugatka]

Beatko ja mam kocimiętke 'Walker`s Low' - koty przyłażą ale nie jest to jakoś szczególnie uciążliwe.... czasami zrobią sobie w niej legowisko ... ale i tak ją lubię ... a jak masz psa to problem raczej nie zaistnieje

Tak wygląda w 2 sezonie u mnie bardzo się rozsiewa ... łatwo mieć milion sadzonek już w kolejnym roku

 

http://i1372.photobucket.com/albums/ag357/Mugatka/DSC03086_zpslnaprm2p.jpg

[bogumil]

mugatko, cudne te kocimiętki....zakochałam się w tych obrazach

 

http://images68.fotosik.pl/1202/6fb786fbbdbbad9fmed.jpg

 

fotka z internetu...

 

 

 

Czy zamawiałaś sadzonki gdzieś?

[mugatka]

Beatko myślę że ten Twój obrazek jest mocno podkolorowany .... nie mniej jednak kocimiętka to przyjemna, pachnąca roślina... ja mam z okolicznej szkółki...

[TAR]

moze zamiast kocimietki szalwie omszone, ten sam efekt a problemu z kotami nie ma

[ivy17]

moze zamiast kocimietki szalwie omszone, ten sam efekt a problemu z kotami nie ma

 

śliczna jest

http://assets3.ogrodowisko.pl/uploads/p/16/169273/original.JPG

 

więcej zdjęć TUTAJ

[martaibartek]

Beatko piękna jesień w twoim ogrodzie i te rajskie jabłuszka- urocze. I wianki śliczne!

 

Ja mam jakąś kocimiętkę nn i na wiosnę kiedy wyłazi to ją lubię, ale po kwitnieniu ścinam ją nisko, bo strasznie się rozłazi i sieje.

[bogumil]

Mugatko, ja tę fotkę wkleiłam z internetu....może i podkolorowane, nie wiem bo nie znam kocimiętki ....aaa zapomniałam zapytać...czy twoja róża jeszcze teraz tak kwitnie czy to wcześniejsza fotka????????

Tarciu.....Iwonko..... no to teraz już mi namieszałyście w głowie.....teraz moja miłość nadwątlona

i nie wiem teraz, czy kocimiętkę czy szałwię omszoną

 

Mam pomysł, będę w sobotę w Szczecinie to się rozejrzę za szałwią i kocimiętką....posadzę obie

 

martaibartek, śliczne dzięki. Wianki robione na szybko ale są i już

 

Właśnie przed chwilką weszłam do domu z ogrodu, porozmawiałam sobie z sąsiadką zza płotu i w rozmowie o naszych rabatach mówię jej , że likwiduję tę rabatkę , która jest w tym i w tym miejscu....a ona na to : "przecież ona pięknie wygląda, z mojego balkonu na nią patrzę i dobrze jest "

Kuuurde, tłumaczę, że nic tam fajnego nie mam nic teraz tam nie kwitnie, i tak dalej...a ona "pani Beatko, przecież jesień!"

no jasne....ale przecież dopiero od wczoraj!!!!!!

[Tomkowa]

Świetny pomysł z tą szałwią Kupuję!

[PusiaKssawery]

Witam się u Ciebie i napiszę jak pozostali - "Jak tu pięknie".

 

Też myślałam o kocimiętce, ale czy ona faktycznie wabi koty?

 

Na moje koty wcale nie działa. Nie zwracają na nią uwagi.

A suszoną lubi tylko jeden z moich kotów.

[TAR]

no coz jak kto uwaza, u mnie w ogrodzie kot sasiadow wystraczajaco duzo nabroil (zrobił sobie wychodek - bo jego wlascicielka w swoim ogrodzie wyłozyla zel odstraszajacy:mad:) nie chce go jeszcze przyzywac kocimietka, jednak na wiekszosc kotów ona dziala. po drugie wtedy awatury z moimi psiakami bylyby jeszcze wieksze i kto wie co by sie białaskom stalo jak taki kot na haju by chciał powalczyc:lol2:

[PusiaKssawery]

no coz jak kto uwaza, u mnie w ogrodzie kot sasiadow wystraczajaco duzo nabroil (zrobił sobie wychodek - bo jego wlascicielka w swoim ogrodzie wyłozyla zel odstraszajacy:mad:) nie chce go jeszcze przyzywac kocimietka, jednak na wiekszosc kotów ona dziala. po drugie wtedy awatury z moimi psiakami bylyby jeszcze wieksze i kto wie co by sie białaskom stalo jak taki kot na haju by chciał powalczyc:lol2:

 

 

Jasne. Ja tylko chciałam powiedzieć, że nie na wszystkie koty to działa