silver111 04.05.2011 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2011 Witam. Jestem w trakcie adaptacji poddasza. Mam już zamontowane okna połaciowe. Dachówka karpiówka. Okna zostały zamontowane już ok 1-2 miesięcy temu. Niejednokrotnie narażone były na znaczne opady deszczu. Jednak wczoraj po raz pierwszy przykrył je majowy śnieg. Zaobserwowałem że od wewnątrz na kołnierzu jednego z okien zbierają się kropelki pary które łączą się ze sobą i co jakiś czas kapią na podłogę. Pomieszczenie nie posiada jeszcze ocieplenia dachu ani folii paroizolacyjnej. Para i kropelki pojawiają się w dolnej części kołnierza pod oknem. Problem pojawił się tylko na jednym oknie. Okno to jest najbliżej ściany za którą są ogrzewane pomieszczenia. kondensacja nastąpiła tylko po prawej stronie okna (od strony w/w ściany). Czy takie zjawisko mogło być spowodowane parą wodną przenikającą z pomieszczenia ogrzewanego i skraplającą się na ochłodzonej śniegiem blasze kołnierza ? Mam zacząć się martwić czy takie zjawisko jest normalne i po montażu ocieplenia oraz paroizolacji ustanie? Podkreślam. Przy bardzo intensywnych deszczach było sucho. Okna to Velux GZL Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc i porady. silver111 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
awieuro 04.05.2011 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2011 Witamto wszystko prawda, że może się skraplać jak nie ma paroizolacji. Zastanawia mnie tylko w jaki sposób widzisz od dołu kołnież okna...? Czyżby wykonawca dał plamępozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
awieuro 04.05.2011 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2011 kołnierz oczywiście:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
silver111 04.05.2011 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2011 Witam to wszystko prawda, że może się skraplać jak nie ma paroizolacji. Zastanawia mnie tylko w jaki sposób widzisz od dołu kołnież okna...? Czyżby wykonawca dał plamę pozdrawiam Adaptacja starego poddasza. Dachówka karpiówka. Technologia odwrócona - membrana będzie od spodu owijać krokwie. Na razie membrany brak dlatego kołnierz jest widoczny. pozdrawiam i dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
winiu1 05.05.2011 03:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 Ta odwrócona technologia to błąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
awieuro 05.05.2011 04:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 A w jaki sposób wprowadzisz membranę do rynny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 05.05.2011 04:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 Ciekawe jak rozwiążesz punkt styku krokwi z murłatą. Masz jakiś patent ? Jan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
silver111 05.05.2011 05:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 A w jaki sposób wprowadzisz membranę do rynny? Nie za bardzo mam wyjście z wyborem technologii. Dach jest szczelny, nie ma przewiewów. Przełożenie go raczej nie wchodzi w grę ze względu na koszty oraz na to że było to robione ok 10 lat temu. W drugiej części poddasza są pomieszczenia mieszkalne które już tam się znajdowały od samego początku. Tam nie ma membrany i wszystko funkcjonuje bez zarzutu. Odnośnie wyprowadzenia membrany do rynny to z tym nie będzie kłopotu ponieważ jestem w stanie unieść minimalnie ostatni rząd dachówek i wyciągnąć folię na zewnątrz. Odnośnie krokwi i murłaty to faktycznie jest problem z tymi miejscami ale to to chyba problem całej technologii odwróconej a nie tylko mój. Oczywiście żebym wolał zrobić to technologią tradycyjną i pewnie kiedyś tak się stanie przy wymianie pokrycia ale nie nastąpi to szybko i wolałem zastosować membranę w taki sposób niż wcale. Zdaję sobie sprawę że technologia odwrócona nie jest najlepszym wyborem ale uważam że jest lepsza niż brak membrany. Pozdrawiam silver111 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
awieuro 05.05.2011 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 Skoro przełożenie dachu nie wchodzi w gre zrobiłbym coś innego. Rozebrałbym dachówki i łaty od rynny za murłatę, teraz połozył pas membrany i prawidłowo wyprowadził okap. Dalej Twój sposób tylko bez owijania krokwi a membrana między krokwiami. Połączenie membrany z krokwiami dwustronną taśmą butylową, na to docisk listwą. Rozwiązanie lepsze ale też ma kilka słabych punktów.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 05.05.2011 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 ... było to robione ok 10 lat temu. W drugiej części poddasza są pomieszczenia mieszkalne które już tam się znajdowały od samego początku. Tam nie ma membrany i wszystko funkcjonuje bez zarzutu. To że coś było robione 10 lat temu czyli bardzo nie dawno nie upoważnia do tego aby było zrobione źle! To co chcesz zrobić nie jest żadną technologią tylko jakąś bzdurą. Krycie wstępne ma chronić niższe warstwy dachu i pomieszczenia przed przeciekiem. Twoje rozwiązanie takiej skutecznej ochrony nie daje. Zjawisko powstałe na oblachowaniu okna jest normalne ale Twoje okna są źle zamontowane! Skoro twierdzisz, że dach jest szczelny i w innych pomieszczeniach nic złego się nie dzieje więc w czym problem? Zrób tak samo jak w tamtych pomieszczeniach. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
silver111 06.05.2011 05:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 To że coś było robione 10 lat temu czyli bardzo nie dawno nie upoważnia do tego aby było zrobione źle! To co chcesz zrobić nie jest żadną technologią tylko jakąś bzdurą. Krycie wstępne ma chronić niższe warstwy dachu i pomieszczenia przed przeciekiem. Twoje rozwiązanie takiej skutecznej ochrony nie daje. Zjawisko powstałe na oblachowaniu okna jest normalne ale Twoje okna są źle zamontowane! Skoro twierdzisz, że dach jest szczelny i w innych pomieszczeniach nic złego się nie dzieje więc w czym problem? Zrób tak samo jak w tamtych pomieszczeniach. Pozdrawiam. Więc teoretycznie mogłem sobie podarować membranę jeżeli dach jest szczelny? Ale czy membrana położona w sposób który opisuję jest gorsza niż jej całkowity brak? A jeżeli dodatkowo zastosuję się do rady Awieuro i odkryję dach od strony okapu aż do murłaty? Jakie są jeszcze Wasz propozycje. Dach przykryty jest porządną niemiecką karpiówką ułożoną na mokro w koronkę. Więźba jest zdrowa. Wszystko to powinno wytrzymać jeszcze bardzo długo. Kosz wymiany pokrycia (i w związku z tym poprawne położenie wstępnego krycia) jest za duży dla mnie w tym momencie. Być może za jakiś czas pokrycie zostanie wymienione wtedy membrana zostanie właściwie położona. Pozdrawiam silver111 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 07.05.2011 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2011 Sposób w jaki chcesz zamontować membranę nie daje gwarancji 100% szczelności dachu. Oczywistą jest rzeczą, że takie zamontowanie jest lepsze niż jakby nie było tej membrany wcale. Skoro masz pokryty dach na zaprawę to rozumiem, ze gąsiory na kalenicy też są zamontowane na zaprawę. Tak wykonany dach jest bardzo szczelnym dachem do czasu uszkodzenia dachówki i jest to bardzo dobry dach dla poddasza nieużytkowego (otwartego strychu). Dla poddasza mieszkalnego tak wykonany dach jest bardzo złym rozwiązaniem z powodu braku jakiejkolwiek wentylacji połaci. Gdy tak to wykonasz to jestem przekonany, że w ciągu 10 lat będzie Cię czekał kapitalny remont całego dachu łącznie z konstrukcją czyli więźbą. Życzę rozsądnych wyborów. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.