Nawet nie wiemy a naszymi dziećmi diabeł sie interesuje

[SAVAGE7]

"czy u twojego syna na głowie jawi się żel?"

 

 

tu jest jeszcze ciekawiej.

"czy słuchasz ostrej muzyki rockowej? czy grałeś w pokemony?"

 

[BOHO]

"czy u twojego syna na głowie jawi się żel?"

 

 

to teraz spryskują z samolotów żelem ? ? ? ? ? ?

 

odważnie jadą....

[SAVAGE7]

jak widzisz każda bajeczka znajdzie swoich wyznawców. tylko niektóre bajeczki niezręcznie krytykować... prawda? ? ? Edytowane 8 Maja 2011 przez SAVAGE7

[wykrot]

Nawet nie wiemy a naszymi dziećmi diabeł sie interesuje

 

Rozumiem, ze wnukami juz nie! Całe moje szczęście. Moje dzieci są po trzydziestce, niech se same diabła pilnują.

A jeśli chodzi o pokemony, to czysta prawda. To diabelstwo, a ile kasy napędziło producentom...

[SAVAGE7]

pokemony, to czysta prawda. To diabelstwo, a ile kasy napędziło producentom...

 

nooo... coca cola i tel. komórkowe też hehe.

[wykrot]

nooo... coca cola i tel. komórkowe też hehe.

 

nie ...dol. Colę można wypić, a przez telefon pogadać co najmniej. Więc jakiś sens to ma. Natomiast za cholerę nie mogę zobaczyć sensu w trenowaniu pokemonów.

[eniu]

nie ...dol. Colę można wypić, a przez telefon pogadać co najmniej. Więc jakiś sens to ma. Natomiast za cholerę nie mogę zobaczyć sensu w trenowaniu pokemonów.

 

Pokemony paradoksalnie mogą być ostatnią deską ratunku dla

rodziców z którymi bachory robią co chcą . Nie wyniesiesz

śmieci ? Szlaban na pokemony !

[Chef Paul]

Pokemony paradoksalnie mogą być ostatnią deską ratunku dla

rodziców z którymi bachory robią co chcą . Nie wyniesiesz

śmieci ? Szlaban na pokemony !

 

... no może być jeszce "szlaban" na "colę z rumem" i na "komórę"

[BOHO]

wczoraj byłem pod Wawą i widziałem jak pryskali !

piękne cztery smugi za samolotem....

co za widok....

[SAVAGE7]

4 smugi powiadasz... no to g..o widziałeś

[m.k.k]

wczoraj byłem pod Wawą i widziałem jak pryskali !

piękne cztery smugi za samolotem....

co za widok....

 

4 smugi powiadasz... no to g..o widziałeś

 

Szanowny kolego, g... to w toalecie pływa. Ta substancja podczas pryskania nazywa się nawóz.

[jola_krzysiek]

Ta substancja podczas pryskania nazywa się nawóz.

Jak zadawana z samolotu to chyba nalot?

[SAVAGE7]

Szanowny kolego, g... to w toalecie pływa. Ta substancja podczas pryskania nazywa się nawóz.

 

nieeee kolego. dokładnie wiem co piszę. pan boho i tak nie tego nie rozróżnia

 

a tak na marginesie nie o nawozie chyba była mowa... no ale to trza by sie zapytać pana boho co artysta miał na myśli.

[eniu]

Nareszcie zrozumiałem , czemu ten świat taki gówniany się

ostatnio zrobił...

 

Ale jakby zamiast gówna, colę z rumem zaczęli dozować odgórnie?

 

No nie ,głupi pomysł. Bo tylko pokemony by mi zostały ,by mieć

wpływ na bachory.

[m.k.k]

Jak zadawana z samolotu to chyba nalot?

 

Hmm, interesujące. A jak nazwiesz taką dawkowaną rozrzutnikiem. Albo, tradycyjnie, widłami?

[galka]

Jak z rozrzutnika to chyba narzut;)

[eniu]

no i się strasznie rozrzutny wątek zrobił,,,

[wykrot]

no i się strasznie rozrzutny wątek zrobił,,,

 

czasy, panie, takie. Czasy!...

[aglig]

A to nie przypadkiem kontrowersyjny ks. Piotr Natanek, przed którym ostrzega nawet kuria

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,9675258,Kuria_ostrzega_przed_dzialalnoscia_ks__Natanka.html

[SAVAGE7]

noooo... to tak jakby komendant policji ostrzegał społeczeństwo przed swoim podwładnym.