pozwolenie na płot-problem

[dzici]

ogólnie się nie da z nim rozmawiać, ciągle się do czegoś czepia, a to że drzewa na swojej działce mu na złość sadze, że spad z mojego garażu jest nie w tą stronę co trzeba ciągle coś

[wojgoc]

to masz jeszcze "lepszego" sąsiada jak ja

[dzici]

był inspektor budowlany i z przedstawiciele z gminy, którzy oznajmili że droga przeszła na własność gminy i pokazali jakieś trefne mapki narysowane na kolanie i że niby płot jest ponad metr w drodze a sama droga ma ponad sześc metrów szerokości . Inspektor zgłupiał i nic z tego nie wyszło. Po około dwóch tygodniach dostałem wezwanie na sprawę w inspektoracie, również gmina i sąsiad. Nikt oprócz mnie nie okazał się konkretnymi dokumentami, gmina znów pokazała mapkę z rozgraniczenia bez jakichkolwiek pieczątek ani podpisów tylko pieczątka geodety, i znów kogiel mogiel. dzis dostaje pismo od inspektora abym wskazałpod grożba grzywny geodetę który mi wytyczył przebieg plotu. No paranoja.

[Mriusz_Radom]

A czy na geodeta do wytyczenia płotu jest niezbędny ? Jest jakiś przepis nakazujący takie działanie ? Bo mnie to zaciekawiło ..

[alus1719508498]

A czy na geodeta do wytyczenia płotu jest niezbędny ? Jest jakiś przepis nakazujący takie działanie ? Bo mnie to zaciekawiło ..

 

Oczywiście, że nie jest potrzebny. Nie ma takiego przepisu. To po ich stronie leży udowodnienie, że coś jest nie tak. Na Twoim miejscu wziąłbym z geodezji mapkę zasadniczą i sprawdził z jakimś zaprzyjaźnionym geodetą jak się sprawy mają. Przecież tam MUSZĄ BYĆ aktualne mapki. Potem kazał się odp...ć sąsiadowi i gminie. Nic ci nie mogą zrobić.

[Mriusz_Radom]

Dlatego właśnie dziwne wydawało mi się żądanie wskazania geodety Sąsiad ma chyba szwagra w gminie, że tak kombinują

[wojgoc]

był inspektor budowlany i z przedstawiciele z gminy, którzy oznajmili że droga przeszła na własność gminy i pokazali jakieś trefne mapki narysowane na kolanie i że niby płot jest ponad metr w drodze a sama droga ma ponad sześc metrów szerokości . Inspektor zgłupiał i nic z tego nie wyszło. Po około dwóch tygodniach dostałem wezwanie na sprawę w inspektoracie, również gmina i sąsiad. Nikt oprócz mnie nie okazał się konkretnymi dokumentami, gmina znów pokazała mapkę z rozgraniczenia bez jakichkolwiek pieczątek ani podpisów tylko pieczątka geodety, i znów kogiel mogiel. dzis dostaje pismo od inspektora abym wskazałpod grożba grzywny geodetę który mi wytyczył przebieg plotu. No paranoja.

 

a w tym piśmie Inspektor powołuje się na jakies przepisy, atr. paragrafy? Czy tylko straszy grzywną? i jaka podstawa prawna grzywny?

rozwaz doniesienie do prokuratury o popelnieniu przestępstwa przez gminę, polegająca na bałaganie w dokumentacji geodezyjnej i przerzucaniu odpowiedzialności na Ciebie.

[wojgoc]

Dlatego właśnie dziwne wydawało mi się żądanie wskazania geodety Sąsiad ma chyba szwagra w gminie, że tak kombinują

ale to wychodzi, że Inspektor z Nadzoru wystosował takie pismo.

tak czy owak człowiek musi wziąć do tego prawnika co im skutecznie wybije tego typu praktyki i jeszcze zażąda odszkodowania za straty moralne klienta.

[sSiwy12]

Nic z tego nie rozumiem.

Było zgłoszenie – było.

Była załączona mapka – była.

Gmina sprawdziła i nie miała zastrzeżeń – nie miała, a dowodem jest pismo „zezwalające”.

Postawił ogrodzenie 0,5m od granicy a nie jak w zgłoszeniu w granicy – postawił.

Teraz gmina twierdzi, że płot jest o ponad 1m w jej drodze.

Czyli w zasadzie różnica przebiegu miedzy „zatwierdzonym” zgłoszeniem jest około 2m.

Jeśli przebieg tego płotu jest zgodny z załączoną do zgłoszenia mapką (nie przekracza granicy), to nie jesteś stroną w tym sporze, tylko gmina, która wydała zezwolenie na taki przebieg tego płotu.

Jeśli dodatkowo są ograniczniki (kamienie graniczne) do których można się odnieść (a coś o tym wspominano), to na każde zapytanie inspektora należy okazać wspomniane pismo z gminy.

Jeśli te kamienie są – to po co komu geodeta?

[wojgoc]

tak to jest jak sąsiad jest dobrze umocowany w gminie

[dzici]

sąsiad ma w rodzinie wójta i geodete

[wojgoc]

sąsiad ma w rodzinie wójta i geodete

 

i wszystko jasne w temacie.

ten Inspektor wskazuje jakies paragrafy, ustawy czy cos innego dumnie brzmiąco urzedowo?

[dzici]

nie wiem czy tu można ale bym wysłał skan dokumentu który do mnie przyszedł

[wojgoc]

nie radziłbym - wysłałem Ci maila na PW

[zorrk]

I jak się sprawa potoczyła/skończyła?

[dzici]

sprawa się nie skończyła, szopki i kombinacje nic więcej, wójt i sąsiad ciężko pracują aby wyszło na ich korzyść

[Magduśka1719509122]

Zamierzam kupić działkę, przez którą biegnie część wyjeżdżonej drogi gruntowej. Droga ta biegnie przez całą długość tej działki. Po zakupie chciałabym działkę ogrodzić, co wiąże się z zagrodzeniem dotychczasowej tymczasowej drogi. Faktyczna droga dojazdowa biegnie za wyjeżdżoną drogą i w tej chwili to same chaszcze.

1. Czy miasto po sprzedaży działek ma obowiązek zlikwidowania tych chaszczy i utwardzenia terenu, gdzie ma przebiegać droga?

2. Czy stawiając tymczasowe ogrodzenie (nie docelowe) muszę to zgłosić?

[dzici]

przysyłają do mnie nowe pisma, wymyślają nowe problemy. Nie mam pojęcia jak to może być, złożyłem papiery na pozwolenie na budowę płotu, takie pozwolenie uzyskałem , wszelkie instytucje miały 30 dni aby podważyć pozwolenie czego nie uczyniły a teraz kombinują jak mnie uwalić

[zorrk]

A co tam piszą w tych pismach?

[ezop9]

Witam, moj sasiad tez przyczepil sie do plotu, ale miedzy dzialkami. Pewnie dlatego ze nie chce mi polowy zaplacic, co przebolalem. Ale mowi ze on chcial robic plot z czego innego. Tylko problem w tym ze jak ja zaczynalem budowe i robienie plotu w kolo byly laki( przez co musialem zrobic ogrodzenie wkolo dzialki okolo 200mb), a w gminie nie chcieli mi powiedziec kto bedzie moim sasiadem - ochroba danych.

Ale bardzo zaciekawila mnie Twoja sprawa. Mozesz napisac CIĄG DALSZY?

Pozdrawiam