Gość 30.03.2005 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 Jeśli któregoś dnia... Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać. Zadzwoń do mnie...Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą... Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić...Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą... Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać. Zadzwoń do mnie....Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho... Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze...Przybiegnij do mnie bardzo szybko. Mogę Cię wtedy potrzebować... Twój przyjaciel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
erato 16.04.2005 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2005 CZEKASZ I WYMYŚLASZ MNIE Czekasz i wymyślasz mnieCzym zaskoczę Cię, gdy się zjawięSłyszysz kroki, czujesz cieńChcesz bym nie umiała Cię zawieśćWięc gdy nagle wejdę, by pokochać CięJuż na zawsze zniknie Twój sen ZatemSpiesz się raczej wolno, bo nie warto biecGdyWszystko jeszcze zdążysz mieć Milczysz, ale przecież wieszŻe nie musisz mówić o niczymKażdy szmer i każdy gestNa uczucie Twoje przeliczamWięc gdy nagle powiesz mi wszystko co chcęJuż na zawsze zniknie Twój wdzięk ZatemSpiesz się raczej wolno, bo nie warto biecGdyWszystko jeszcze zdążysz mieć Ofiarować chciałbyś światI kawałek nieba przychylićWszystko, czego nie masz, daćI nie ranić ani przez chwilęWięc gdy kiedyś spełni się wszystko co chceszMogę nagle zniknąć jak cień ZatemSpiesz się raczej wolno, bo nie warto biecGdyWszystko jeszcze zdążysz mieć [Anna Saraniecka] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
erato 20.04.2005 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2005 WYMYŚLIŁAM CIĘ - IRENA JAROCKA Wymyśliłam cię nocą przy blasku świec,nauczyłam się ciebie po prostu chcieć.Wystarczyła mi chwila niewielka,byś imię miał, byś po prostu się stał. Wymyśliłam cię z cienia, nim nastał świt,powierzyłam się niemal aż po sam wstyd.Nie wahałam się ani minuty,byś imię miał, byś nareszcie się stał. Dobrze wiem, co oznacza samotność,osobna noc, osobny dzień...Gdy samotność dokuczy zbyt mocno,niech dzieje się co chce, co chce! Wymyśliłam cię w gniewie na parę chwil,nauczyłam się ciebie - no cóż, to styl.Nie wierzyłam w to ani przez moment,byś imię miał, byś naprawdę się stał. Pomyliłam się - tak przecież bywa też,wymyśliłam cię, więc zostań - jeśli chcesz.Wystarczyła mi chwila niedługa,byś imię miał, byś na zawsze je miał. Dobrze wiem, co oznacza samotność,osobna noc, osobny dzień...Gdy samotność dokuczy zbyt mocno,niech dzieje się co chce, co chce! Pomyliłam się - tak przecież bywa też,wymyśliłam cię, więc zostań - jeśli chcesz.Wystarczyła mi chwila niedługa,byś imię miał, byś na zawsze je miał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 27.04.2005 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 Poświatowska * * * mam ciebie w roztańczonej krwi w zębach nitkami nerwów związanych w supeł czuję – złotą namiętność twojego ciała przeciągam po nim ręką lekko lekko gnę się zewsząd z końca aż do początku i znów do końca jestem pośrodku ciebie wspięta nad tobą cała – w tobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
erato 09.05.2005 00:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 TO NIE PTAK - KAYAH & BREGOVIC W kolorowej sukieneczce krząta sięRaz po raz odwraca głowę Uśmiech śle Mógłbyś przysiąc że Widziałeś wczoraj skrzydła jej Jak je chowała pod sukienkę Lecz ona To nie ptak Czy nie widzisz? To nie jest ptak Ona to nie ptak To nie jest ptak czy nie widzisz? Kocham ciebie mówi każdy jej mały ruch Lecz ty wśród kolorowych falban szukasz piór Bo jesteś pewien że Wczoraj widziałeś skrzydeł cień Dlatego klatkę zbudowałeś Lecz ona To nie ptak Czy nie widzisz? To nie jest ptak Ona to nie ptak To nie jest ptak czy nie widzisz? Tego dnia, gdy ciemność skradnie serce ci Ona w oknie będzie śmiać się lecz przez łzy Rozpuści czarność włosów i Zmieniona w kruka skoczy by Za chwilę oknem tym powrócić tu Lecz jako Rajski ptak bo tak chciałeś Jako rajski ptak Rajski ptak Jako rajski ptak bo tak chciałeś ŚPIJ KOCHANIE ŚPIJ Gdy ufność ciebie zmorzy Gdy na twą głowę spadnie sprawiedliwy sen Gdy tylko zamkniesz oczy Ja pod osłoną nocy Ucieknę stąd Jak mogę najdalej Ucieknę stąd Nie mogę tak dalej Ucieknę nim z miłości całkiem połknę cię Bo im więcej ciebie chcę To mam siebie coraz mniej Wybacz mi oooooo Śpij kochany śpij Ucieknę od przepaści Tych ramion z których się nie wyrwę nigdy już Od jezior twoich oczu Utopię się gdy wskoczę Ucieknę bo Nie mogę tak dalej Ucieknę stąd Jak mogę najdalej Ucieknę od pułapki orchidei ust Bo im więcej ciebie chcę To mam siebie coraz mniej Wybacz mi oooooo Śpij kochany śpij Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
erato 15.05.2005 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2005 TEN TANIEC Ten taniec nam wystarczyBy blisko siebie przetrwać w nim do ranaNieważne kto jak tańczyLecz by wzruszenia trzymał na kolanachTy wszystkie moje zmysłyI świeże kwiaty nosisz w butonierceGdy trzymasz mnie za rękęTo nawet w starej ładnie mi sukience Więc tańczmy szybkoDopóki w nas muzyka graNie oddam cięNie oddasz mnieNieważne nicGdy stopy walczą Pierścionek się zaplątałGdy kryłam usta w twojej marynarceSchowałeś mnie w ramionachBy tylko dla mnie wciąż pieszczoty niańczyćI to nie smutne wcaleŻe tak będziemy tańczyć długie lataI później gdy upłynąI my będziemy a nie będzie świata Więc tańczmy szybkoDopóki w nas muzyka graNie oddam cięNie oddasz mnieNieważne nicGdy stopy walczą [Anna Saraniecka] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
erato 17.05.2005 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2005 JESTEM KOBIETĄ Słodkie żywioły we mnie śpiąMogę lawiną runąć złąŻarem pustyni spalam CięFatamorganą staję się Czasem jak odpływ zwalam z nógCzasem jak przypływ sięgam ustA gdy pogodną chwilę maszSpadam jak mgła Jestem kobietąWodą, ogniem, burzą, perłą na dnieWolna jak rzekaNigdy, nigdy nie poddam sięJestem kobietąJestem dobrem, jestem złemJestem wodą, jestem ogniemJawą i snem Mogę lodowcem sięgać chmurMogę Niagarą spadać w dółMogę jak Etna zbudzić sięWięc nie złość mnie Jestem kobietąWodą, ogniem, burzą, perłą na dnieWolna jak rzekaNigdy, nigdy nie poddam sięJestem kobietąJestem dobrem, jestem złemJestem wodą, jestem ogniemJawą i snem [Edyta Górniak] * * * * * * * * * * * * * JESTEM KOBIETĄ Nie wyobrażam sobie, miły Abyś na wojnę kiedyś szedł Życia nie wolno tracić, miły Życie jest po to by kochać się Mam w domu szafę bardzo starą Z podwójnym dnem, a lustrami dwoma Gdy zaczną strzelać za oknami Będziemy w szafie żyć Starczy nam ubrań na wszystkie pory Szalone bale, dzikie kolory I u znajomych jest tyle szaf Będzie co zwiedzać przez parę lat [Maanam] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 24.05.2005 22:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Julian Tuwim "Noc" Przyjdziesz nocą. Zostaniesz do ranaI otulisz mnie miękko ramiony.Ja ci powiem: o, moja nieznana.Ty mi powiesz: o, mój wytęskniony. Będziesz moja. Ustami się wpijęW wargi twoje, od nocnych róż krwawsze, Obłąkany szał szczęścia przeżyję,Ale umrze coś we mnie na zawsze. Zacałuję cię sobą! W pierścieniSplot drgający zakuję twe ciało,I uśniemy rozkoszą zmęczeniI niepomni, że wszystko się stało. Obudzimy się. Ciężką nienawiśćW głuchych duszach bez słów poczujemy. Zło nam w oczach zaświeci, jak zawiść,I jak głaz będzie smutek nasz niemy. Ale nocą znów przyjdziesz. Do rana Będziesz słodko mnie tulić ramiony.Ja ci powiem: o, moja nieznana!Ty mi powiesz: o, mój wytęskniony! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
erato 26.05.2005 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2005 Czym jest dla ciebie literatura Jeśli pomyśleć, czym jest dla ciebie literatura, etyka, przyroda, niespodzianka, dom, matka, wóz, tamta kobieta, tamten mężczyzna, dobra kurtka na zimę, dobre buty i wreszcie ty sam - to rzeczywiście: nie miałam szans. [Agnieszka Osiecka] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
erato 11.06.2005 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2005 ŚWIĘTE Jedna przy stole siedzi zmęczona - żeby takChciał ją z miłości wziąć ktoś w ramiona - miałby rajCiężko pracuje bo jak tu spaćZa szybko mijają noceI nie udaje świętej bo przecież po co grać Druga na ścianie wisi oszklona - żeby takPozbawił ją ktoś nim całkiem zblednie złotych ramNie jest to łatwe zajęcie byNarzekań pierwszej wciąż słuchaćZwłaszcza że po nich wcale się nie da nocą spać Która z nich byłaby najlepszą świętąCo znaczy życie bez skazyKto w niebie zostać ma a kto wyklętyKto winy powinien zważyćCzy któraś może powiedzieć o sobieŻe lepiej już się nie dałoCo jest ważniejszą za życia ozdobąCzy dusza czy może ciało Jedna przy winie pełna goryczy - za co tak?Uczynków dobrych by się zebrało cały szmatKto to doceni kto prawdę znaTak rzadko myślę o sobieI godność swoją - trudno uwierzyć - przecież mam Drugiej z obrazu ciągle się kręci w oku łzaPowinna była lepiej i więcej - teraz żalNad piękną duszą zapłakać czasMogła być jeszcze piękniejszaNie czas udawać świętej gdy jeszcze tyle zła Która z nich byłaby najlepszą świętąCo znaczy życie bez skazyKto w niebie zostać ma a kto wyklętyKto winy powinien zważyćCzy któraś może powiedzieć o sobieŻe lepiej już się nie dałoCo jest ważniejszą za życia ozdobąCzy dusza czy może ciało [Anna Saraniecka] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
erato 12.06.2005 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2005 NIE SPACERUJĘ NAGO A mówią że nieładnie mieć myśli złeTrochę ich mamZabierz sobie ile chcesz Za każdy błąd zapłaczę sięPóźniej łzy podgrzeję iWyparują bóg wie gdzie Nie umiem już próbować siłOne niech spróbują mnieKażda sobie weźmie częśćGdy smutno mi pokruszę chlebPóźniej zjem za każde z nasNim ostatni zamkną sklep Nie spaceruję nagoNie wypada zbyt głośno mi się śmiaćPatrzą źle gdy do siebie gadam iDają mi tak niewiele szans Tak staram się nie zawieść cięZwodzę lecz mówią mi żePokuszenie to nie grzechSwą głowę chcę zamienić boMoże ktoś ma lepsze iJuż nie potrzebuje ich Nie spaceruję nagoNie wypada zbyt głośno mi się śmiaćPatrzą źle gdy do siebie gadam iDają mi tak niewiele szans [Anna Saraniecka] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.06.2005 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2005 Lubię szeptać ci słowa, które nic nie znaczą Leśmian Bolesław Lubię szeptać ci słowa, które nic nie znaczą - Prócz tego, że się garną do twego uśmiechu, Pewne, że się twym ustom do cna wytłumaczą - I nie wstydzą się swego mętu i pośpiechu. Bezładne się w tych słowach niecierpliwią wieści - A ja czekam, ciekawy ich poza mną trwania, Aż je sama powiążesz i ułożysz w zdania, I brzmieniem głosu dodasz znaczenia i treści... Skoro je swoją wargą wyszepczesz ku wiośnie - Stają mi się tak jasne, niby rozkwit wrzosu - I rozumiem je nagle, gdy giną radośnie W śpiewnych falach twojego, co mnie kocha, głosu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.06.2005 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2005 Co się to dzieje!Jan Kasprowicz Co się to dzieje! Co się to dzieje!Aż lękam się wyznać to komu:Wiecie, że słońce dziś ranoZajrzało do mego domu.Aż lękam się wyznać to komu...Trza mieć odwagę - do skutku!Złociste, wiecie, nasturcjeZakwitły w moim ogródku. Trza mieć odwagę - do skutku,Więc powiem wam jeszcze coś więcej:Śród kwiatów śmiech, wiecie, rozbłysnął,Szczery, radosny, dziewczęcy. O, powiem wam jeszcze coś więcej,tylko nie śmiejcie się ze mnie:Ja, wiecie, czekałem na niąI nie czekałem daremnie. Tylko nie śmiejcie się ze mnie,Dusza ma całkiem pijana!Rzekła mi, wiecie: jak ślicznie,Gdy słońce w dom zajrzy z rana! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.06.2005 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 Przepraszam Cię, za to że wywróciłem całe życie Twe i wybacz mi każdą rzecz, którą kiedyś przeraziłem Cię Pamietam jak O-o-o, przez ulicę z wielką gracją szłaś Pamietam jak O-o-o, na mój widok odwróciłaś twarz. Weź mnie we śnie ze mną bądź, We śnie weź mnie całą noc. Pamiętam dzień w muzeum, tamta pani aż otarła łzy Upadłem na linoleum, serce czegoś odmówiło mi A wtedy Ty O-o-o, pochyliłaś się by pomóc mi I wtedy Ty O-o-o, powiedziałaś mi że muszę żyć. Weź mnie we śnie ze mną bądź Weź mnie we śnie ze mną bądź Weź mnie we śnie ze mną bądź We śnie weź mnie całą noc. A teraz chodź tu do mnie, (ja muszę żyć) będę opowiadał czary Ci I tylko siądź koło mnie, (ja muszę żyć) takich rzeczy nie usłyszał nikt Zamienię Cię O-o-o, w koraliki które zawsze mam. I nie bój się O-o-o, nie zostawię Cię w ciemnościach złych. Weź mnie we śnie ze mną bądź Weź mnie we śnie ze mną bądź Weź mnie we śnie ze mną bądź Weź mnie we śnie ze mną bądź spiewa Zbigniew Hołdys ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.06.2005 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 chcę pisać o tobieHalina Poświatowska chcę pisać o tobietwoim imieniem wesprzeć skrzywiony płotzmarzłą czereśnięo twoich ustachskładać strofy wygięteo twoich rzęsach kłamać że ciemnechcęwplątać palce w twoje włosyznaleźć wgłębienie w szyigdzie stłumionym szeptemserce zaprzecza ustomchcętwoje imię z gwiazdami zmieszaćz krwiąbyć w tobiebyć z tobązniknąćjak kropla deszczu którą wchłonęła noc ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
erato 10.07.2005 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2005 BO JEŚLI TAK MA BYĆ Mam tylko kilka próśb nim przekroczysz prógNie przynoś ładnych słówBo jeśli tak ma byćto wolę żebyś nie przychodził tu Czuję że w takich słowach anioły śpiąLecz ciągle nie ma w nich mnie... Niepotrzebna wcale miTaka miłość do krwiWyje duszy każdy kantWśród czterech ścianNic nie powiem domyśl sięCzemu mi z tobą źle W łóżku pomięty płaszcz w popielniczce kurzPrzed drzwiami leży głazBo jeśli tak ma być to wolę żebyś nie przychodził już Żaden wróg nigdy więcej nie powie miCo warto znosić dla chwil... Niepotrzebna wcale miTaka miłość do krwiWyje duszy każdy kantWśród czterech ścianNic nie powiem domyśl sięCzemu mi z tobą źle [Anna Saraniecka] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
erato 11.07.2005 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2005 DOTYK Czuję Cię tak mocno Przez dal, mury wielkich miast Co noc otulam się Tobą Chodź, no chodź, ukryj mnie Może zbyt naiwni By spać w pocałunkach ciał I mieć na straży anioła Anioła... Czuję Cię przez skórę I dreszcz wznosi nas do chmur Bez tchu i nadzy jak drzewa Drzewa, z których liść ostatni spadł Może zbyt szczęśliwi By raj mógł za długo trwać Mój krzyk - Nie odchodź, nie odchodź! I został mi Twój ślad Łzy płyną Zmysły śpią Bezsenna, zimna noc Zakląłeś mnie w dotyk Zmieniłeś mnie w dotyk By strącić mnie w noc Bezsenną, zimną noc Czy tak już musi być Że raj ma swe dno A szczęście ma kres Dotyk... nie dany mi A miłość to sen... Łzy płyną Zmysły śpią Bezsenna, zimna noc Zakląłeś mnie w dotyk Zmieniłeś mnie w dotyk By strącić mnie w noc Bezsenną, zimną noc [Edyta Górniak] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.07.2005 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2005 Wspomnienie Słońce już gasło, niebo zdawało się zniżać, ścieśniaćI coraz bardziej ku ziemi przybliżaćAż na przeciw księżyca gwiazda jedna, druga, błysnęłaJuż ich tysiąc już ich milion mruga Tadeusz zadumany zrobił kroków parę gdy mu coś drogą zaszłoSpojrzał, widzi marę, kibić ma wysmukłą kształtną pierśpowabną suknię materialnąRóżową jedwabną od której odbija się drżący blask miesięczny I przystąpiwszy cicho szepnęła: Niewdzięczny szukałeś wzroku mego teraz go unikaszNiewdzięczny szukałeś rozmów ze mną dziś uszy zamykasz Ale uważ no sama wszak nas widzą śledzą czyż tak można otwarcieCóż ludzie powiedzą wszak to nie przyzwoicieTo (...) Jest grzechem Jesteś mężczyzną znajdziesz kochankę godniejsząZnajdziesz bogatszą piękniejsząI tylko dla mej pociechy niech wiem przed rozstaniemŻe twoja skłonność była prawdziwym kochaniem... Czym kochał? Krótkie ze sobą spędziliśmy chwileI choć one mnie przeszły tak słodko i tak mileZostać tu dłużej nie mogę to postanowienieI choć bym chciał tu zostać już go nie odmienię Ale niech słowo kocham jeszcze raz usłyszęNiech je w sercu wyryje i w myśli zapiszę... Anna Maria Jopek, Michał Żebrowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 14.07.2005 03:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2005 Don't Leave Me Now Pink Floyd Nie opuszczaj mnie teraz Oooo, kochanie Nie opuszczaj mnie teraz. Nie mów, że to już koniec. Pamiętasz kwiaty, które Ci wysłałem? Potrzebuję Cię, kochanie By poszatkować Cię Na oczach moich przyjaciół. Oooo, kochanie. Nie opuszczaj mnie teraz. Jak mogłaś odejść? Gdy wiedziałaś jak Cię potrzebuję By zbić Cię na miazgę w sobotnią noc Oooo, kochanie. Jak mogłaś mnie tak potraktować? Uciekając. Potrzebuję Cię, kochanie. Dlaczego uciekasz? Oooo, kochanie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
erato 23.07.2005 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2005 MOJA KARA Sama już zawracam rzeki biegI przerabiam szloch w ulewny deszczJeśli zechcę, światło zmienię w dźwiękI bez żalu już nie dotknę cię Nie mam do stracenia nawet nieistnieniaŻadna mnie nie spotka wiaraOto moja kara Wciąż odwracam usta od twych ustKażdą myśl przekręcam głową w dółMuszę sprawić, byś nie widział mniePocałunek znaczy dla mnie śmierć Nie mam do stracenia nawet nieistnieniaŻadna mnie nie spotka wiaraOto moja kara Niekochanym miłość - po co? po co? po co?Do niczego nie przydaje sięLepiej jest samemu marznąć ciepłą nocąNiż o kogoś nieustannie drżeć W nawias żeber biorę oddech swójI obracam w głowie zimny kluczKlamka we mnie wciąż zapada sięBy zatrzasnąć się, nim powiem że Nie mam do stracenia nawet nieistnieniaŻadna mnie nie spotka wiaraOto moja kara Niekochanym miłość po co? po co? po co?Do niczego nie przydaje sięLepiej jest samemu marznąć ciepłą nocąNiż o kogoś nieustannie drżeć [Anna Saraniecka] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.