Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ciepłe strony, czułe miejsca... dotyk i muśnięcie warg...


Recommended Posts

Jeśli któregoś dnia...

 

Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać. Zadzwoń do mnie...

Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą...

 

 

Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić...

Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą...

 

 

Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać. Zadzwoń do mnie....

Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho...

 

 

Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze...

Przybiegnij do mnie bardzo szybko. Mogę Cię wtedy potrzebować...

 

Twój przyjaciel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • Odpowiedzi 341
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

CZEKASZ I WYMYŚLASZ MNIE

 

Czekasz i wymyślasz mnie

Czym zaskoczę Cię, gdy się zjawię

Słyszysz kroki, czujesz cień

Chcesz bym nie umiała Cię zawieść

Więc gdy nagle wejdę, by pokochać Cię

Już na zawsze zniknie Twój sen

Zatem

Spiesz się raczej wolno, bo nie warto biec

Gdy

Wszystko jeszcze zdążysz mieć

 

Milczysz, ale przecież wiesz

Że nie musisz mówić o niczym

Każdy szmer i każdy gest

Na uczucie Twoje przeliczam

Więc gdy nagle powiesz mi wszystko co chcę

Już na zawsze zniknie Twój wdzięk

Zatem

Spiesz się raczej wolno, bo nie warto biec

Gdy

Wszystko jeszcze zdążysz mieć

 

Ofiarować chciałbyś świat

I kawałek nieba przychylić

Wszystko, czego nie masz, dać

I nie ranić ani przez chwilę

Więc gdy kiedyś spełni się wszystko co chcesz

Mogę nagle zniknąć jak cień

Zatem

Spiesz się raczej wolno, bo nie warto biec

Gdy

Wszystko jeszcze zdążysz mieć

 

[Anna Saraniecka]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WYMYŚLIŁAM CIĘ - IRENA JAROCKA

 

Wymyśliłam cię nocą przy blasku świec,

nauczyłam się ciebie po prostu chcieć.

Wystarczyła mi chwila niewielka,

byś imię miał, byś po prostu się stał.

 

Wymyśliłam cię z cienia, nim nastał świt,

powierzyłam się niemal aż po sam wstyd.

Nie wahałam się ani minuty,

byś imię miał, byś nareszcie się stał.

 

Dobrze wiem, co oznacza samotność,

osobna noc, osobny dzień...

Gdy samotność dokuczy zbyt mocno,

niech dzieje się co chce, co chce!

 

Wymyśliłam cię w gniewie na parę chwil,

nauczyłam się ciebie - no cóż, to styl.

Nie wierzyłam w to ani przez moment,

byś imię miał, byś naprawdę się stał.

 

Pomyliłam się - tak przecież bywa też,

wymyśliłam cię, więc zostań - jeśli chcesz.

Wystarczyła mi chwila niedługa,

byś imię miał, byś na zawsze je miał.

 

Dobrze wiem, co oznacza samotność,

osobna noc, osobny dzień...

Gdy samotność dokuczy zbyt mocno,

niech dzieje się co chce, co chce!

 

Pomyliłam się - tak przecież bywa też,

wymyśliłam cię, więc zostań - jeśli chcesz.

Wystarczyła mi chwila niedługa,

byś imię miał, byś na zawsze je miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poświatowska

 

* * *

 

mam ciebie w roztańczonej krwi

w zębach

nitkami nerwów związanych w supeł

czuję – złotą namiętność twojego ciała

przeciągam po nim ręką

lekko

lekko

gnę się

zewsząd

z końca aż do początku

i znów

do końca

jestem

pośrodku ciebie

wspięta nad tobą

cała – w tobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

TO NIE PTAK - KAYAH & BREGOVIC

 

W kolorowej sukieneczce krząta się

Raz po raz odwraca głowę

Uśmiech śle

Mógłbyś przysiąc że

Widziałeś wczoraj skrzydła jej

Jak je chowała pod sukienkę

 

Lecz ona

To nie ptak

Czy nie widzisz?

 

To nie jest ptak

Ona to nie ptak

To nie jest ptak czy nie widzisz?

 

Kocham ciebie mówi każdy jej mały ruch

Lecz ty wśród kolorowych falban szukasz piór

Bo jesteś pewien że

Wczoraj widziałeś skrzydeł cień

Dlatego klatkę zbudowałeś

 

Lecz ona

To nie ptak

Czy nie widzisz?

 

To nie jest ptak

Ona to nie ptak

To nie jest ptak czy nie widzisz?

 

Tego dnia, gdy ciemność skradnie serce ci

Ona w oknie będzie śmiać się lecz przez łzy

Rozpuści czarność włosów i

Zmieniona w kruka skoczy by

Za chwilę oknem tym powrócić tu

Lecz jako

 

Rajski ptak bo tak chciałeś

Jako rajski ptak

Rajski ptak

Jako rajski ptak bo tak chciałeś

 

 

 

 

 

ŚPIJ KOCHANIE ŚPIJ

 

Gdy ufność ciebie zmorzy

Gdy na twą głowę spadnie sprawiedliwy sen

Gdy tylko zamkniesz oczy

Ja pod osłoną nocy

Ucieknę stąd

Jak mogę najdalej

Ucieknę stąd

Nie mogę tak dalej

Ucieknę nim z miłości całkiem połknę cię

 

Bo im więcej ciebie chcę

To mam siebie coraz mniej

Wybacz mi

oooooo

Śpij kochany śpij

 

Ucieknę od przepaści

Tych ramion z których się nie wyrwę nigdy już

Od jezior twoich oczu

Utopię się gdy wskoczę

Ucieknę bo

Nie mogę tak dalej

Ucieknę stąd

Jak mogę najdalej

Ucieknę od pułapki orchidei ust

 

Bo im więcej ciebie chcę

To mam siebie coraz mniej

Wybacz mi

oooooo

Śpij kochany śpij

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TEN TANIEC

 

Ten taniec nam wystarczy

By blisko siebie przetrwać w nim do rana

Nieważne kto jak tańczy

Lecz by wzruszenia trzymał na kolanach

Ty wszystkie moje zmysły

I świeże kwiaty nosisz w butonierce

Gdy trzymasz mnie za rękę

To nawet w starej ładnie mi sukience

 

Więc tańczmy szybko

Dopóki w nas muzyka gra

Nie oddam cię

Nie oddasz mnie

Nieważne nic

Gdy stopy walczą

 

Pierścionek się zaplątał

Gdy kryłam usta w twojej marynarce

Schowałeś mnie w ramionach

By tylko dla mnie wciąż pieszczoty niańczyć

I to nie smutne wcale

Że tak będziemy tańczyć długie lata

I później gdy upłyną

I my będziemy a nie będzie świata

 

Więc tańczmy szybko

Dopóki w nas muzyka gra

Nie oddam cię

Nie oddasz mnie

Nieważne nic

Gdy stopy walczą

 

[Anna Saraniecka]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JESTEM KOBIETĄ

 

Słodkie żywioły we mnie śpią

Mogę lawiną runąć złą

Żarem pustyni spalam Cię

Fatamorganą staję się

 

Czasem jak odpływ zwalam z nóg

Czasem jak przypływ sięgam ust

A gdy pogodną chwilę masz

Spadam jak mgła

 

Jestem kobietą

Wodą, ogniem, burzą, perłą na dnie

Wolna jak rzeka

Nigdy, nigdy nie poddam się

Jestem kobietą

Jestem dobrem, jestem złem

Jestem wodą, jestem ogniem

Jawą i snem

 

Mogę lodowcem sięgać chmur

Mogę Niagarą spadać w dół

Mogę jak Etna zbudzić się

Więc nie złość mnie

 

Jestem kobietą

Wodą, ogniem, burzą, perłą na dnie

Wolna jak rzeka

Nigdy, nigdy nie poddam się

Jestem kobietą

Jestem dobrem, jestem złem

Jestem wodą, jestem ogniem

Jawą i snem

 

[Edyta Górniak]

 

 

* * * * * * * * * * * * *

 

 

JESTEM KOBIETĄ

 

Nie wyobrażam sobie, miły

Abyś na wojnę kiedyś szedł

Życia nie wolno tracić, miły

Życie jest po to by kochać się

 

Mam w domu szafę bardzo starą

Z podwójnym dnem, a lustrami dwoma

Gdy zaczną strzelać za oknami

Będziemy w szafie żyć

 

Starczy nam ubrań na wszystkie pory

Szalone bale, dzikie kolory

I u znajomych jest tyle szaf

Będzie co zwiedzać przez parę lat

 

[Maanam]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julian Tuwim

 

"Noc"

 

Przyjdziesz nocą. Zostaniesz do rana

I otulisz mnie miękko ramiony.

Ja ci powiem: o, moja nieznana.

Ty mi powiesz: o, mój wytęskniony.

 

Będziesz moja. Ustami się wpiję

W wargi twoje, od nocnych róż krwawsze,

Obłąkany szał szczęścia przeżyję,

Ale umrze coś we mnie na zawsze.

 

Zacałuję cię sobą! W pierścieni

Splot drgający zakuję twe ciało,

I uśniemy rozkoszą zmęczeni

I niepomni, że wszystko się stało.

 

Obudzimy się. Ciężką nienawiść

W głuchych duszach bez słów poczujemy.

Zło nam w oczach zaświeci, jak zawiść,

I jak głaz będzie smutek nasz niemy.

 

Ale nocą znów przyjdziesz. Do rana

Będziesz słodko mnie tulić ramiony.

Ja ci powiem: o, moja nieznana!

Ty mi powiesz: o, mój wytęskniony!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym jest dla ciebie literatura

 

Jeśli pomyśleć,

czym jest dla ciebie literatura,

etyka,

przyroda,

niespodzianka,

dom, matka, wóz,

tamta kobieta,

tamten mężczyzna,

dobra kurtka na zimę,

dobre buty

i wreszcie

ty sam -

to rzeczywiście:

nie miałam szans.

 

 

[Agnieszka Osiecka]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

ŚWIĘTE

 

Jedna przy stole siedzi zmęczona - żeby tak

Chciał ją z miłości wziąć ktoś w ramiona - miałby raj

Ciężko pracuje bo jak tu spać

Za szybko mijają noce

I nie udaje świętej bo przecież po co grać

 

Druga na ścianie wisi oszklona - żeby tak

Pozbawił ją ktoś nim całkiem zblednie złotych ram

Nie jest to łatwe zajęcie by

Narzekań pierwszej wciąż słuchać

Zwłaszcza że po nich wcale się nie da nocą spać

 

Która z nich byłaby najlepszą świętą

Co znaczy życie bez skazy

Kto w niebie zostać ma a kto wyklęty

Kto winy powinien zważyć

Czy któraś może powiedzieć o sobie

Że lepiej już się nie dało

Co jest ważniejszą za życia ozdobą

Czy dusza czy może ciało

 

Jedna przy winie pełna goryczy - za co tak?

Uczynków dobrych by się zebrało cały szmat

Kto to doceni kto prawdę zna

Tak rzadko myślę o sobie

I godność swoją - trudno uwierzyć - przecież mam

 

Drugiej z obrazu ciągle się kręci w oku łza

Powinna była lepiej i więcej - teraz żal

Nad piękną duszą zapłakać czas

Mogła być jeszcze piękniejsza

Nie czas udawać świętej gdy jeszcze tyle zła

 

Która z nich byłaby najlepszą świętą

Co znaczy życie bez skazy

Kto w niebie zostać ma a kto wyklęty

Kto winy powinien zważyć

Czy któraś może powiedzieć o sobie

Że lepiej już się nie dało

Co jest ważniejszą za życia ozdobą

Czy dusza czy może ciało

 

[Anna Saraniecka]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE SPACERUJĘ NAGO

 

A mówią że nieładnie mieć myśli złe

Trochę ich mam

Zabierz sobie ile chcesz

 

Za każdy błąd zapłaczę się

Później łzy podgrzeję i

Wyparują bóg wie gdzie

 

Nie umiem już próbować sił

One niech spróbują mnie

Każda sobie weźmie część

Gdy smutno mi pokruszę chleb

Później zjem za każde z nas

Nim ostatni zamkną sklep

 

Nie spaceruję nago

Nie wypada zbyt głośno mi się śmiać

Patrzą źle gdy do siebie gadam i

Dają mi tak niewiele szans

 

Tak staram się nie zawieść cię

Zwodzę lecz mówią mi że

Pokuszenie to nie grzech

Swą głowę chcę zamienić bo

Może ktoś ma lepsze i

Już nie potrzebuje ich

 

Nie spaceruję nago

Nie wypada zbyt głośno mi się śmiać

Patrzą źle gdy do siebie gadam i

Dają mi tak niewiele szans

 

[Anna Saraniecka]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię szeptać ci słowa, które nic nie znaczą

Leśmian Bolesław

 

 

Lubię szeptać ci słowa, które nic nie znaczą -

 

Prócz tego, że się garną do twego uśmiechu,

 

Pewne, że się twym ustom do cna wytłumaczą -

 

I nie wstydzą się swego mętu i pośpiechu.

 

Bezładne się w tych słowach niecierpliwią wieści -

 

A ja czekam, ciekawy ich poza mną trwania,

 

Aż je sama powiążesz i ułożysz w zdania,

 

I brzmieniem głosu dodasz znaczenia i treści...

 

Skoro je swoją wargą wyszepczesz ku wiośnie -

 

Stają mi się tak jasne, niby rozkwit wrzosu -

 

I rozumiem je nagle, gdy giną radośnie

 

W śpiewnych falach twojego, co mnie kocha, głosu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się to dzieje!

Jan Kasprowicz

 

Co się to dzieje! Co się to dzieje!

Aż lękam się wyznać to komu:

Wiecie, że słońce dziś rano

Zajrzało do mego domu.

Aż lękam się wyznać to komu...

Trza mieć odwagę - do skutku!

Złociste, wiecie, nasturcje

Zakwitły w moim ogródku.

 

Trza mieć odwagę - do skutku,

Więc powiem wam jeszcze coś więcej:

Śród kwiatów śmiech, wiecie, rozbłysnął,

Szczery, radosny, dziewczęcy.

 

O, powiem wam jeszcze coś więcej,

tylko nie śmiejcie się ze mnie:

Ja, wiecie, czekałem na nią

I nie czekałem daremnie.

 

Tylko nie śmiejcie się ze mnie,

Dusza ma całkiem pijana!

Rzekła mi, wiecie: jak ślicznie,

Gdy słońce w dom zajrzy z rana!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam Cię, za to że wywróciłem całe życie Twe

i wybacz mi każdą rzecz, którą kiedyś przeraziłem Cię

Pamietam jak O-o-o, przez ulicę z wielką gracją szłaś

Pamietam jak O-o-o, na mój widok odwróciłaś twarz.

Weź mnie we śnie ze mną bądź,

We śnie weź mnie całą noc.

 

Pamiętam dzień w muzeum, tamta pani aż otarła łzy

Upadłem na linoleum, serce czegoś odmówiło mi

A wtedy Ty O-o-o, pochyliłaś się by pomóc mi

I wtedy Ty O-o-o, powiedziałaś mi że muszę żyć.

Weź mnie we śnie ze mną bądź

Weź mnie we śnie ze mną bądź

Weź mnie we śnie ze mną bądź

We śnie weź mnie całą noc.

 

A teraz chodź tu do mnie, (ja muszę żyć) będę opowiadał czary Ci

I tylko siądź koło mnie, (ja muszę żyć) takich rzeczy nie usłyszał nikt

Zamienię Cię O-o-o, w koraliki które zawsze mam.

I nie bój się O-o-o, nie zostawię Cię w ciemnościach złych.

 

Weź mnie we śnie ze mną bądź

Weź mnie we śnie ze mną bądź

Weź mnie we śnie ze mną bądź

Weź mnie we śnie ze mną bądź

 

spiewa Zbigniew Hołdys ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chcę pisać o tobie

Halina Poświatowska

 

chcę pisać o tobie

twoim imieniem wesprzeć skrzywiony płot

zmarzłą czereśnię

o twoich ustach

składać strofy wygięte

o twoich rzęsach kłamać że ciemne

chcę

wplątać palce w twoje włosy

znaleźć wgłębienie w szyi

gdzie stłumionym szeptem

serce zaprzecza ustom

chcę

twoje imię z gwiazdami zmieszać

z krwią

być w tobie

być z tobą

zniknąć

jak kropla deszczu którą wchłonęła noc

 

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

BO JEŚLI TAK MA BYĆ

 

Mam tylko kilka próśb

nim przekroczysz próg

Nie przynoś ładnych słów

Bo jeśli tak ma być

to wolę

żebyś nie przychodził tu

 

Czuję że

w takich słowach anioły śpią

Lecz ciągle

nie ma w nich mnie...

 

Niepotrzebna wcale mi

Taka miłość do krwi

Wyje duszy każdy kant

Wśród czterech ścian

Nic nie powiem domyśl się

Czemu mi z tobą źle

 

W łóżku pomięty płaszcz

w popielniczce kurz

Przed drzwiami leży głaz

Bo jeśli tak ma być

to wolę

żebyś nie przychodził już

 

Żaden wróg

nigdy więcej nie powie mi

Co warto znosić

dla chwil...

 

Niepotrzebna wcale mi

Taka miłość do krwi

Wyje duszy każdy kant

Wśród czterech ścian

Nic nie powiem domyśl się

Czemu mi z tobą źle

 

 

[Anna Saraniecka]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DOTYK

 

Czuję Cię tak mocno

Przez dal, mury wielkich miast

Co noc otulam się Tobą

Chodź, no chodź, ukryj mnie

 

Może zbyt naiwni

By spać w pocałunkach ciał

I mieć na straży anioła

Anioła...

 

Czuję Cię przez skórę

I dreszcz wznosi nas do chmur

Bez tchu i nadzy jak drzewa

Drzewa, z których liść ostatni spadł

 

Może zbyt szczęśliwi

By raj mógł za długo trwać

Mój krzyk - Nie odchodź, nie odchodź!

I został mi Twój ślad

 

Łzy płyną

Zmysły śpią

Bezsenna, zimna noc

 

Zakląłeś mnie w dotyk

Zmieniłeś mnie w dotyk

By strącić mnie w noc

Bezsenną, zimną noc

 

Czy tak już musi być

Że raj ma swe dno

A szczęście ma kres

Dotyk... nie dany mi

A miłość to sen...

 

Łzy płyną

Zmysły śpią

Bezsenna, zimna noc

 

Zakląłeś mnie w dotyk

Zmieniłeś mnie w dotyk

By strącić mnie w noc

Bezsenną, zimną noc

 

 

[Edyta Górniak]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomnienie

 

Słońce już gasło, niebo zdawało się zniżać, ścieśniać

I coraz bardziej ku ziemi przybliżać

Aż na przeciw księżyca gwiazda jedna, druga, błysnęła

Już ich tysiąc już ich milion mruga

 

Tadeusz zadumany zrobił kroków parę gdy mu coś drogą zaszło

Spojrzał, widzi marę, kibić ma wysmukłą kształtną pierś

powabną suknię materialną

Różową jedwabną od której odbija się drżący blask miesięczny

 

I przystąpiwszy cicho szepnęła:

 

Niewdzięczny szukałeś wzroku mego teraz go unikasz

Niewdzięczny szukałeś rozmów ze mną dziś uszy zamykasz

 

Ale uważ no sama wszak nas widzą śledzą czyż tak można otwarcie

Cóż ludzie powiedzą wszak to nie przyzwoicie

To (...) Jest grzechem

 

Jesteś mężczyzną znajdziesz kochankę godniejszą

Znajdziesz bogatszą piękniejszą

I tylko dla mej pociechy niech wiem przed rozstaniem

Że twoja skłonność była prawdziwym kochaniem...

 

Czym kochał? Krótkie ze sobą spędziliśmy chwile

I choć one mnie przeszły tak słodko i tak mile

Zostać tu dłużej nie mogę to postanowienie

I choć bym chciał tu zostać już go nie odmienię

 

Ale niech słowo kocham jeszcze raz usłyszę

Niech je w sercu wyryje i w myśli zapiszę...

 

Anna Maria Jopek, Michał Żebrowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Don't Leave Me Now Pink Floyd

 

 

Nie opuszczaj mnie teraz

 

 

Oooo, kochanie

Nie opuszczaj mnie teraz.

Nie mów, że to już koniec.

Pamiętasz kwiaty, które Ci wysłałem?

Potrzebuję Cię, kochanie

By poszatkować Cię

Na oczach moich przyjaciół.

Oooo, kochanie.

Nie opuszczaj mnie teraz.

Jak mogłaś odejść?

Gdy wiedziałaś jak Cię potrzebuję

By zbić Cię na miazgę w sobotnią noc

Oooo, kochanie.

Jak mogłaś mnie tak potraktować?

Uciekając.

Potrzebuję Cię, kochanie.

Dlaczego uciekasz?

Oooo, kochanie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

MOJA KARA

 

Sama już zawracam rzeki bieg

I przerabiam szloch w ulewny deszcz

Jeśli zechcę, światło zmienię w dźwięk

I bez żalu już nie dotknę cię

 

Nie mam do stracenia nawet nieistnienia

Żadna mnie nie spotka wiara

Oto moja kara

 

Wciąż odwracam usta od twych ust

Każdą myśl przekręcam głową w dół

Muszę sprawić, byś nie widział mnie

Pocałunek znaczy dla mnie śmierć

 

Nie mam do stracenia nawet nieistnienia

Żadna mnie nie spotka wiara

Oto moja kara

 

Niekochanym miłość - po co? po co? po co?

Do niczego nie przydaje się

Lepiej jest samemu marznąć ciepłą nocą

Niż o kogoś nieustannie drżeć

 

W nawias żeber biorę oddech swój

I obracam w głowie zimny klucz

Klamka we mnie wciąż zapada się

By zatrzasnąć się, nim powiem że

 

Nie mam do stracenia nawet nieistnienia

Żadna mnie nie spotka wiara

Oto moja kara

 

Niekochanym miłość po co? po co? po co?

Do niczego nie przydaje się

Lepiej jest samemu marznąć ciepłą nocą

Niż o kogoś nieustannie drżeć

 

 

[Anna Saraniecka]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...