Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ciepłe strony, czułe miejsca... dotyk i muśnięcie warg...


Recommended Posts

Gość zingaro

Kochanie moje, kochanie

Dobranoc, już jesteś senna

I widzę twój cień na ścianie

I noc jest taka wiosenna

 

Jedyna moja na świecie

Jakże wysławię twe imię

Ty jesteś mi wodą w lecie

I rękawicą w zimie

 

Tyś szczęście moje wiosenne

Zimowe lato niezmienne

Lecz powiedz mi na dobranoc

Wyszeptaj przez usta senne

 

Z cóż to taka zapłata

Ten raj przy tobie tak błogi

Ty jesteś światłem świata

I pieśnią mojej drogi

I pieśnią mojej drogi

K.I.GAŁCZYŃSKI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 340
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gość zingaro

dzień i noc wspólne

dzień wspólny dla oczu

noc wspólna dla dłoni

lecz podzielone

na dwa łańcuchy myśli

na dwa zamknięte kręgi snów

czy można zejść do wnętrza ziemi

czy możemy wejść w siebie

i zostać

PAWEŁ FIJAŁKOWSKI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zingaro

Miłość

Jerzy Hordyński

 

Cały dzień zmieściłem w telefonie,

który się nie odezwał,

cały dzień rekonstruowałem

twoje ciało,

czyli wstępowałem do nieba.

Wreszcie znalazłem

szpilkę do włosów.

Zakwitła różą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Carmenita

Marianna Bocian "Miłość"

 

nie jesteś mi dany do pocałunku

opasuję twoje życie wzrokiem

-- to czysta miłość

zrodzona z bólu olśnienia

 

jestem obok ciebie jak anioł

z odrzuconym ciałem kobiety

 

możesz obdarzyć mnie swoją męką

bo dojrzała miłość ma siłę

ten stan

przyjąć darem

 

jest spełniona

bez pustoszenia ciał pocałunkami

 

jest taka bezkresna miłość

która ciała wyklucza

nie rani

nie oślepia

jest jak jaskółka

która czas rozwesela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość nic

Bruno Jasieński

 

Pocałunki

 

 

Próżno drażni mi nozdrza twoich włosów kosmyk

Kocham twych ust nęcący i słodkawy posmak

Gdy mi z lekka rozchylisz warg pąsowy lufcik

Wysypie garść pocałunków niewysłownych słów ci

Za balustradą zębów ustawionych w szereg

Mieszka twój mały język zawstydzony kleryk

A kiedy się przechyla przez poręcz balustrad

Bardziej jestem pieszczotą twoich słodkich ust rad

Przeskocz przeskocz odważnie przez mych zębów parkan

Wiele pieszczot ukrytych w głębi słodkich warg mam

Tam gdzie nam miłość story z pocałunków utka

Czeka na cię mój język wiotka prostytutka

Długo trwa już jak blady nieruchomy Budda

Śniąc o tym komu sekret swoich słodkich ud da

Upieść upieść ją całą w dół wokół i w poprzek

Blade usta spragnione ci na ustach oprze

A kiedy was pieszczota porwie w wir gorętszy

Zawiśnie ci bezwładnie na zębów poręczy

I tając współomdlała jak zamarzły sopel

Wytryśnie ci na wargi krwi kilkorgiem kropel

W najgłębszym ciał dotyku płeć jest jak rekwizyt

Zajmiecie się wzajemnym oddawaniem wizyt

By wracając zmęczeni z tych długich eskapad

Nie zauważyć zmroku co tymczasem zapadł

Nudne są mi te usta teren wiecznych walk ów

Pójdziemy dla swych pieszczot szukać innych alków

Aż lecącym w swój odmęt by na mule dnia lec

Cisza nocy na ustach nam położy palec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ogienek

Wybrance

 

 

Usiądź na moich kolanach

a otulę cię

jedwabiem spojrzeń

i bezpiecznie przeprowadzę

na moją stronę

Twoje najjaśniejsze oczy

będą zwierciadłami

na których skropli się

gorączka naszych ciał

Rozpuszczę pod językiem

landrynkę twej istoty -

rozpłyniesz się we mnie

słodko

Tylko usiądź na moich kolanach.

 

 

[Agnieszka Frankowska]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zingaro

Na pocałunki miłej- Jozef Ruffer

 

 

Kedyś się, moja miła, pocałunków uczyła?

Iż takie są upojne, wonne i sycące...

Żali ci mistrzem było płomienne lata slońce?

Żądz krąży w nich i górę słoneczna moc opita?...

 

Pożywam z ust twych, miła, piję z warg twych, miła,

A oto spichrz są wieczny i zródlo bez końca...

Kedyś się, moja miła, pocałunków uczyła,

Iż takie są upojne, wonne i sycące...

 

Znad jakkiej-żes to wody, rodzącej sny, przybyła?

Na jakiej, śród uroczysk uśpionej, kwiatów łące

Zebrałas woń, od której do dna się szałem mącę...

Skądze, mów, ust twych słodki, przemożny czar, skąd siła?...

Kedyś się, moja miła, pocałunków uczyła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zingaro

ZMYSŁY

Barbara Maria Warylak

 

Kiedy tęsknota mnie dręczy

I świat mych cierpień wciąż szerszy,

Żal, że zabraniasz pisania

Listów do ciebie i wierszy...

A twoje usta w pamięci

Tak, jakby dzisiaj, przed chwilą,

To gwałtownieją, to pieszczą

I zmysły moje znów mylą.

Jesteś jak zapach po burzy.

Upajasz zmysły, jak wino.

Skąd więc rozsądek tak wielki?

Gdzie zapomnienia twe giną?

Daj mi receptę na spokój,

Na umiejętność czekania,

Naucz nie myśleć o tobie

Do następnego spotkania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość nic

Halina Powiatowska

 

***

 

ten pocałunek

pachniał jak rozgryziona łodyga maku

czerwono posypał się z warg

zakwitł

w miękkim wgłębieniu dłoni

kiedy wspiełam się na palce

dzwonił

w dojrzałym polu

lecz wtedy

nie było już mnie

znikłam

w tym złotym pocałunku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Uhu

Jonasz Kofta

 

Czułość

 

 

Nie chcę cię dotknąć

Boję się

Boję się twego bólu

Chcę ci zostawić twą samotność

A swą obecność zmienić w czułość

Jesteśmy inni

Każde z nas

Ma swoje tajemnice ciemne

Kolczasty

Dziki

Suchy chwast

Nadzieje nadaremne

Spotkali się

Któryś tam raz

Śpiąca królewna ze ślepym królem

Chcę dać ci to

Co mogę dać

Czule

Czulej

Najczulej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość amaro

Pisz do mnie listy... Krzysztof K.Baczyński

 

 

Pisz do mnie listy

srebrem potoków

na srebrnoźółtych kartach pól,

pisz do mnie listy

górskim poświstem;

napisz mi, droga, kwiatów ból.

W chmurnej otchłani skały płaczą.

Na górskiej grani

słońca krwią

napisz mi, droga,

napisz na nich,

gdzie słońca rnyśli twoich są...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Abelard

Paul Verlaine

 

 

Moje zwykłe marzenie

 

Śnię często - przejmująco, dziwnie - o nieznanej

Kobiecie. Ja ją kocham i kocha mnie ona.

Nigdy całkiem ta sama, ni całkiem zmieniona,

Kocha mnie i pojmuje, i goi me rany.

 

Bo ona mnie pojmuje! Serca mego ściany

Dla niej jednej przezrocze, zagadki zasłona

Dla niej jednej opada! Gdy skroń ma spocona,

Ona jedna ją chłodzi rosą łzy wylanej.

 

Krucze, lniane czy złote są jej włosy wiotkie?

Nie wiem. Imię? Pamiętam, że dźwięczne i słodkie,

Jak imiona najdroższych wygnańców żywota.

 

Spojrzenie jej podobne posągów spojrzeniu,

A głosu dalekiego, cichego pieszczota

Ma dźwięk głosów kochanych, zmilkłych w grobów cieniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ogienek

Litania

 

 

Zabierz mnie w swoje dłonie

Bo się rozwalę na strzępy

Zabierz mnie w swoje życie

bo mnie rozwalą nerwy

Zabierz mnie w swoje ramiona

bo ktoś inny mnie zbierze

Zabierz mnie chociaż na chwilę

i zostań ze mną w spokoju

tak sama ty a ja u twego boku

Zabierz mnie z dala od innych

od cudzych niewinnych oczu

niech nie patrzą już na mnie

bo oddam im ich czułość i dotyk.

Wiec zabierz mnie do siebie

i nigdy nie oddawaj nikomu

To przecież ludzka ułomność

umierać z tęsknoty

za czułością

Wiec przytul mnie do siebie

i nie oddawaj nikomu

nareszcie

 

 

[Anna Wellińska]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Z

"Gdzie jesteś?"

Gdzie jesteś marzenie?

Gdzie jesteś marzenie

Czas na próżno mija

W oczekiwaniu na zbawienie

Już nie czuje, że żyję

 

Gdzie jesteś marzenie

Niebo złote ci otwieram

Rażą mnie słońca promienie

Tak cierpię z utęsknienia

 

Gdzie jestś marzenie

Czekam z otwartą raną, którą pogarsza czas

Mówią, że to tylko wyśnienie

Lecz ja pragnę by serce zabiło mocniej,

Ten jeden raz

 

Gdzie jesteś marzenie

Pozwól bym we snie

Z którego nic mnie nie obudzi

Znalazł się wśród szczęśliwych ludzi[

 

{z wierszy internautów}

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miłość... Ireneusz Grzybowski

 

Miłość cierpliwa jest

Dlatego ciągle trwam

Taki jest życia sens...

 

Czekam pokornie więc

By spełnił się ten plan

Bym poczuł jej czuły gest...

 

Nadzieja planem jest

Ziarno jej we mnie tkwi

Jak serce w ciele mym...

 

Skiełkuje gdy spadnie deszcz

Z serca toczonej krwi

Za nią pójdę jak w dym...

 

Przywróci życia blask

Nie muszę się już bać

Ona ocali mnie...

 

Miłość jest w każdym z nas

I dla niej warto żyć

Coś o miłości wiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...