Gość *C* 02.04.2004 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2004 feat. Goran Bregovic śpiew KAYAH Jak bym wiedziała czym jest To szczęście co rzadko zdarza się Gdyby ból obcy był mi Za ból mój miły dziękuję ci Ref: Choć uciekałam Zawsze wracałam Z przypływem morza łez Trudno kochać Lecz trudniej jest Nie kochać wcale cię Czy słyszałabym szept Jakim to miłość wyznaje się Gdybym nie znała słów złych Za te złe słowa dziękuję ci Ref: Choć uciekałam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość *Z* 02.04.2004 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2004 ile trzeba wieczorów utracić na zawszei ścieżek nowych wytyczyćktóre potem chwastem zarastająjak długo słuchać słow które bolą bardzoi być zazdrosnym jak długoile razy dłoń wyciągaći o miłości mówićpatrzącej w okno a potem jeszcze byćMirosław J.Gontarski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Zingaro* 03.04.2004 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2004 TYTy trzymasz mnie na ziemi,Ty wznosisz mnie do nieba,Tyś jest mi tutaj wszystkim,Po co aż tam iść trzeba. O Tobie wiem jedynieI tylko Ciebie umiem.Na świat machnąłem ręką:I tak nic nie rozumiem! Co krok - to nowa droga,Co myśl - to otchłań wrząca.Ty jedna odpowiadasz,Mówiąca czy milcząca. Krwi słucham twego serca,Bijącej w białej piersiI trwam miłością błędnąW tym życiu, pełnym śmierci. JULIAN TUWIM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość C* 03.04.2004 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2004 Anna ŚwirczyńskaJESTEM NAPEŁNIONA MIŁOŚCIĄAnna ŚwirczyńskaJestem napełniona miłością,jak wielkie drzewo wiatrem,jak gąbka oceanem,jak wielkie życie cierpieniem,jak czas śmiercią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość *Z* 03.04.2004 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2004 "Noszę twe serce z sobą" Edward Estlin Noszę twe serce z sobą (noszę je w moimsercu) nigdy się z nim nie rozstaję (gdzie idęty idziesz ze mną; cokolwiek robię samotniejest twoim dziełem, kochanie) i nie znam lęku przed losem (ty jesteś moim losem) nie pragnępiękniejszych światów (ty jesteś mój świat prawdziwy)ty jesteś tym co księżyc od dawien dawna znaczyłtobą jest co słońce kiedykolwiek zaśpiewa oto jest tajemnica której nie dzielę z nikim(korzeń korzenia zalążek pierwszy zalążkaniebo nieba nad drzewem co zwie się życiem; i rośniewyżej niż dusza zapragnie i umysł zdoła zataić)cud co gwiazdy prowadzi po udzielnych orbitach noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ciepłolubna 04.04.2004 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2004 Widzę nagi łuk mojego ciała. Mokre, spragnione usta moje, otwierają się w niemym krzyku rozkoszy. Widzę, jak moje dłonie wbijają się w Twoje plecy. I widzę Twoje spragnione, drzące dłonie, szukąjace mojego ciała. Widzę, jak patrzysz na doskonałą jego giętkość i zachwycasz się jego miekkością. Kochasz się z każdym moim zmysłem. Wbijasz się we mnie coraz głębiej. Mój niemy krzyk załamuje się. Krzyczę i unoszę się w góre uskrzydlona twoim oddechem, splątana w doskonałości naszych rozkoszy. Opadam zemdlona obok Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość szept 04.04.2004 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2004 Anna Świrszczyńska Najmłodsze dzieci anioła Gdy pocałowałeś mnie pierwszy raz,staliśmy sie parąnajmłodszych dzieci anioła,które sie właśnie zaczęłypierzyć.Zamilkłe w pół ruchu,ucichłe w pół oddechu,zadziwioneaż do krwi,słuchają ciałem,jak wykluwa się im na łopatkachpierwsze piórko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość toll 04.04.2004 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2004 Te same ustaGdy nocą letni omdlewa znój, Twe usta szemrzą: "tyś mój, tyś mój", Twe usta czynią tajemny znak, Abym całował je tak - a - tak. Patrzę i milczę, klękam i łkam, Przybliż się do mnie, jam taki sam, Wyciągam ręce i szukam w krąg, Wyciągam ręce do twoich rąk... Widzę, poznaję usta i twarz, Naszą rozłąkę i obłęd nasz, Te same usta i chłód ten sam, Patrzę i milczę, klęczę i łkam. Z miłych najmilsza, ach, zbliż się, zbliż,Oto zostawiam róże i krzyż, Oto zostawiam na wieczny czas Ból, co na wieczność połączył nas. Mam dla twych pieszczot gościnny dom, Ciało nieobce jawie i snom, Dłonie znajome twym dłoniom dwóm, Zapach lipcowy i leśny szum Jan Brzechwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość amarena 05.04.2004 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2004 Paweł Fijałkowski Wiersze dla kochanka Imoją i twoją muzykąnaszym wspólnym słuchaniemjest milczenie o zmierzchuczylisonatana dwoje usti cztery ręcewiatr słówzostawiamy za progiemniech wracanad rzekę narodzin i umieraniatam skąd wzięliśmy trochę snóww nasze dłoniea teraz drżymyby ich nie rozsypaći nie pogubića kiedy czas nam podpowieże to tylko garść piaskui my dojdziemy do prawdyodkrywanej od początku świataże z nią czy bez niejbrzegi rzeki wyglądają tak samo.2.II.1988 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość toll 05.04.2004 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2004 Legenda o miłości sł. i muz. J. Kaczmarski On ją dostrzegł nagle, ona go dojrzałaI świat im zniknął z oczu, jak z dmuchawca puszek.Ciało - jak powietrza - zapragnęło ciałaI czujnie się jęły obwąchiwać dusze. Tyle niepewności i odwagi tyle!Żadne nie wiedziało, że tylko przez chwilę... Liczyli razem gwiazdy, biedronki i ptaki,Bo na siebie liczyć nie śmieli na razie.Każdy gest - sygnałem, każdy uśmiech - znakiem,Los - szyderczym szyfrem, astrologią wrażeń. Tyle prawd przewrotnych i tajemnic tyle!Żadne nie wiedziało, że tylko przez chwilę... Aż wręczył jej tulipan: prężny, łebski, gładki,Purpurą nabrzmiały, jak płonącym mrokiem.A ona na to róży rozchyliła płatki,By spłynęły po nich życionośne soki. Tyle tkliwych lęków w nieuchronnej sile!Żadne nie wiedziało, że tylko przez chwilę... Misterium energii - wulkan, błyskawice,Szramy po pazurach i chwalebne sińce;Zachłanną bachantkę skrzesał z bladolicej,Ona - z trubadura - swego barbarzyńcę. Tyle zapamiętań i przebudzeń tyle!Żadne nie wiedziało, że tylko przez chwilę... Gniazdo i pisklęta, spełnione pragnienia,Uznali więc, że teraz stać ich już na wszystko:Za dnia naprawiali usterki istnienia,Nocą przy kominku strzegli paleniska. Tyle dobrej woli, próżnych trudów tyle!Żadne nie wiedziało, że tylko przez chwilę... On ją zaczął zdradzać, choćby i w marzeniach,Ona drżała - czując cudzych oczu dotyk...Czas im siebie skąpił na wspólne olśnienia,W bitwy się zmieniały codzienne kłopoty. Tyle w nich oskarżeń i winy w nich tyle!Żadne nie wiedziało, że tylko przez chwilę. I dopadł ich spokój. Ani się spostrzegli -Już grzali zziębłe stopy, choć wygasł kominek.I jeszcze z nawyku stare kłótnie wiedli,Gdzie miłość błądziła, jak zbędny przecinek. Tyle niespełnienia i przesytu tyle!Ale już wiedzieli, że tylko przez chwilę... Aż jemu się zmarło i ona w ślad za nimOdeszła między gwiazdy, ptaki i biedronki.Wszak byli na wieczność w sobie zakochani,Nie cierpiąc nawet w kłótniach najkrótszej rozłąki. Tyle było życia - konania w nich tyle...Ani nie poczuli, że tylko przez chwilę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość szept 05.04.2004 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2004 Felicja Kruszewska Brzoskwinie Pijemy dziś herbatę w obrosłej winem altanie.Ja jestem bardzo poważna, mówię ci grzecznie: Panie. Siedzisz niedbale w fotelu i palisz papierosa.Brzęczy gdzieś w cukiernicy łakoma duża osa. Słońce się stacza ukośnie. Za chwilę topolę minie.Podsuwam ci na paterze duże złotawe brzoskwinie. Brzoskwinie świecą w krysztale, jak ciepłe różowe latarki,pokryte są lekkim puszkiem, jak moja skóra na karku. Lecz najpiękniejsza jest chyba ta, która leży na wierzchu,różowi się i złoci w łagodnym błękitnym zmierzchu. Okrągła, duża, pachnąca, wygląda, jak zapłoniona.Jest pewno miła w dotknięciu, jak moje nagie ramiona. Bierzesz ją lekko w palce, przymrużasz trochę oczy,rozrywasz ją ostrożnie, sok ci po palcach broczy. Wyjmujesz serce-pestkę (sok w niej upojny chlusta)różowe, słodkie mięso wkładasz w najdroższe usta. Nagle pochylasz ku mnie młode, wysmukłe ciałoi pytasz bardzo serdecznie: Mój Boże! Co pani się stało? Nie umiem odpowiedzieć, a łzy mi płyną, płyną...chciałabym... Tak! Właśnie bym chciała być tą różową brzoskwinią! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość cuore 06.04.2004 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2004 "ZE ZŁOŚCI" W.BroniewskiKochałbym cię (psiakrew, cholera!), gdyby nie ta niepewność, gdyby nie to, że serce zżera złość, tęsknota i rzewność. Byłbym wierny jak ten pies Burek, chętnie sypiałbym na słomiance, ale ty masz taką naturę, że nie życzę żadnej kochance. Kochałbym cię (sto tysięcy diabłów), kochałbym (niech nagła krew zaleje!), ale na mnie coś takiego spadło, że już nie wiem, co się ze mną dzieje: z fotografią, jak kto głupi, się witam, z fotografią (psiakrew!) się liczę, pójdę spać i nie zasnę przed świtem, póki z grzechów się jej nie wyliczę, a te grzechy (psiakrew!) malutkie, więc (cholera) złości się grzesznik: że na przykład, wczoraj piłem wódkę lub że pani Iks - niekoniecznie. Cóż mi z tego (psiakrew!), żem wierny, taki, co to "ślady po stopach"?... Moja miła, minął październik, moja miła (psiakrew!), mija listopad. Moja miła, całe życie mija... Miła! Miła! - powtarzam ze szlochem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość she 06.04.2004 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2004 Prośba Rafał Wojaczek("Nie skończona krucjata") Zrób coś, abym rozebrać się mogła jeszcze bardziejOstatni listek wstydu już dawno odrzuciłamI najcieńsze wspomnienie sukienki także zmyłamI choć kogoś nagiego bardziej ode mnie nagiejNa pewno mieć nie mogłeś, zrób coś, bym uwierzyła Zrób coś, abym otworzyć się mogła jeszcze bardziejJuż w ostatni por skóry tak dawno mi wniknąłeśŻe nie wierzę, iż kiedyś jeszcze nie być tam mogłeśI choć nie wierzę, by mógł być ktoś bardziej otwartyDla Ciebie niż ja jestem, zrób coś, otwórz mnie, rozbierz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość cuore 06.04.2004 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2004 Czekałem na ciebie wczoraJan KasprowiczCzekałem na ciebie wczora, Od rana czekałem do rana, Wywiodła mnie w pole tęsknota, Miłością twoją pijana. Przenigdy już czekać nie będę, Takem chciał zarzec się w gniewie, Lecz kłamstwo jest obce mej duszy, O fałszu nic serce me nie wie. Więc powiem ci prosto i szczerze, Ty moje dziwne kochanie: Chociażbym wieki miał czekać, Dość woli na to mi stanie. Bo cóż ja mam czynić, niebożę, Jeśli nie czekać do końca? Wszakże ty jesteś zachodem I wschodem mojego słońca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 07.04.2004 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2004 Aleksander Puszkin* * *Kochałem panią - i miłości mojejMoże się jeszcze resztki w duszy tlą,Lecz niech to pani już nie niepokoi,Nie chcę cię smucić nawet myślą tą.Kochałem bez nadziei i w pokorze,W męce zazdrości, nieśmiałości, trwóg,Tak czule, tak prawdziwie - że daj Boże,Aby cię inny tak pokochać mógł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość fairytale 07.04.2004 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2004 Podaj mi rękę Misiakowi Podaj mi rękę,a poprowadzę Ciebie do marzeń gorących...splątanych w jedność.Potem zatrzymasz mnie w dłoniach jak poranną mgłę znad jeziora, jak nić babiego lata skrzącą się w promieniach pierwszego,jesiennego słońca, jak nadzieję... jak oczekiwanie...jak miłość... i jak spokój, kiedy wtulona w Ciebie zasnę szczęśliwa... andzia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość she 08.04.2004 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2004 Będziemy Zapatrzona w nieskończoność czekam na spełnienie marzeń niech nie dzielą nas godziny czas jest po to aby się spotkać jesteśmy aby przeminąć stajemy się wiecznościąDOROTA ZIELIŃSKA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość cuore 09.04.2004 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 Julian Tuwim~Ofiarowując serce~ Posyłam ci bezdomne moje serce. Co chcesz z nim zrób.Na swoje zamień to bezdomne serceLub zatrać, zgub.Wdzięczne ci będzie to bezdomne serceNawet za grób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.04.2004 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2004 Chcę, by mi twoje oczy jedyne, jarząceZabłysły w życia nocy samotnej, tułaczej;By mi żywiej płonęły, niż innym, inaczej;Żeby przy mnie jaśniały, a gasły w rozłące. Chcę być twoją radością i łzami twych płaczy.Niech mię twoje wołają sny niepokojąceI roztęskniona twoja myśl niech mię oplącze,Jak dziewannę powoje przy chacie wieśniaczej. Chcę, by mię twoich włosów osypały zwoje,Rozplatane i wonne, i były mym licomSzatrem liści zwieszonych nad szemrzącym zdrojem W dzień upalny - i nieme kochania tęsknicą,Niech ramiona mię twoje łamliwe ochwycąW dzień upalny, gdy kwitną dziewanny, powoje... Jan Lemański Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Werter 10.04.2004 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2004 TelefonTwój głos....Słucham,całującUsta Twoje.Zielono mi Od twych oczu...A to głos tylko.Werter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.