jak zabezpieczyc zaworu wody na budowie przed niepowolanymi

[tomi66]

witam,

jestem na etapie fundamentow , a w miedzyczasie wlasnie podlaczono mnie do sieci wodociagowej oraz zamontowano licznik i zawor, tak ze z wody mozna juz korzystac.

jak mozna to zabezpieczyc aby ktos obcy nie pobieral sobie wody na moj koszt albo ktos poprostu nie odkrecil wody?

jest jakis sposob na zabezpiecznie ktoregos z zaworow?

mam jeden wystajacy nad ziemia jakies 3 metry przed bydynkiem i drugi oczywiscie przy licznkiku.

[WOJSKI]

Może zabieraj kręciołek ze sobą

[kajmanxxl]

lub użyć jakiś metalowych skrzynek w których zamkniesz te zawory, kiedyś też widziałem zawory ze skoblem na kłódkę

[Beja]

Może zabieraj kręciołek ze sobą

 

To niegłupie! Zdejmuj i zabieraj samą rączkę od zaworu albo kurek, zależy jaki masz zawór.

 

Generalnie jak złodziej albo wandal będzie uparty, to i tak nic nie poradzisz, ale inne pomysły utrudniające:

- zawór w studzience z zamykaną pokrywą.

- kran w jakiejś zamykanej szafce

- wylot wody w miejscu mało wygodnym i zabieranie węża ze sobą

[WOJSKI]

A tak na marginesie to ile tej wody ukradnie? metr wody kosztuje coś koło 3 złotych, więc nie przesadzaj nikt nie przyjedzie beczkowozem żeby ukraść ci wodę.

Podczas budowy na działce złodziej znajdzie wiele cennijszych rzeczy,

czego Ci oczywiście nie życzę

Edytowane 12 Maja 2011 przez WOJSKI

[Jastrząb]

A tak na marginesie to ile tej wody ukradnie? metr wody kosztuje coś koło 3 złotych, więc nie przesadzaj nikt nie przyjedzie beczkowozem żeby ukraść ci wodę.

Podczas budowy na działce złodziej znajdzie wiele cennijszych rzeczy,

czego Ci oczywiście nie życzę

Ale moze przyjsc jakis "Polak" i rozwalic kranik, czy to z zawisci, czy to z zazdrosci czy to dlatego ze jest takie zajebiste jak sie woda leje, hehe.

A jak sie bedzie lała 2 dni, to z 3PLN za m3 zrobi sie pokazna kwota.

 

marcin

[kalumet]

A tak na marginesie to ile tej wody ukradnie? metr wody kosztuje coś koło 3 złotych, więc nie przesadzaj nikt nie przyjedzie beczkowozem żeby ukraść ci wodę.

Podczas budowy na działce złodziej znajdzie wiele cennijszych rzeczy,

czego Ci oczywiście nie życzę

 

nie wszyscy mają wodę prawie za darmo

u mnie metr wody kosztuje nie całe 7 zł

a tak jak napisał Jastrząb przyjdzie jakaś menda

i dla zabawy rozwali zawór aby woda się lała

najlepszym wyjściem jest zrobienie studzienki z zamykaną pokrywą

tak, aby z drogi nie było widać tej studzienki

[WOJSKI]

nie wszyscy mają wodę prawie za darmo

u mnie metr wody kosztuje nie całe 7 zł

 

Ale to chyba z kanalizacją te 7 pln-ów?

[Jastrząb]

Ale to chyba z kanalizacją te 7 pln-ów?

Jak masz wode i kanalizacje gminna/miejscka, to najczesciej oba sa rozliczane wedlug 1 licznika. I jak wode wylejesz to i tak placisz za wode+kanalizacje.

 

marcin

[Łukasz80]

ja bym zbudował małą skrzynkę zamykaną na kłódkę montowaną na rurze, w niej byłby zawór bezpieczny.

 

pozdr

[Beja]

Jak masz wode i kanalizacje gminna/miejscka, to najczesciej oba sa rozliczane wedlug 1 licznika. I jak wode wylejesz to i tak placisz za wode+kanalizacje.

 

marcin

 

Są sposoby. Trudniejszy - założyć przepływomierz na odprowadzeniu ścieków. Łatwiejszy - założyć licznik wody na kranie ogrodowym i kazać sobie go oplombować. Wtedy można się kłócić...

 

100% pewności nie mam, ale chyba takie rozliczenie - ilość wody = ilość ścieków - jest bezprawne.

[edde]

Jak masz wode i kanalizacje gminna/miejscka, to najczesciej oba sa rozliczane wedlug 1 licznika. I jak wode wylejesz to i tak placisz za wode+kanalizacje.

 

marcin

 

no nie wiem, u mnie wodociągi na budowę zakładają jeden wodomierz, i do momentu gdy budynek jest budową a nie mieszkaniem rozliczają jedynie za wodę a nie za ścieki, potem można sobie zrobić i zgłosić podlicznik ogrodowy, i wtedy zewnętrzne krany ida po podliczniku bez ścieków a po liczniku woda "bytowa" z opłata za ścieki

 

a wracając do tematu to ja robiłem przyłącze przy stanie "0" czyli ławy i ściany fundamentowe bez chudziaka, pod ławą przeszli z rurą do narożnika garażu, na rurze wkręcili kolano i zawór, wtedy sobie zbiłem ładą skrzynkę na czterech kołkach, z drzwiczkami zamykanymi na kłódkę, w środku wsadziłem wodomierz z zaworami i kran na zewnątrz skrzynki, przeżyło w stanie idealnym aż do momentu robienia instalacji wewn. i ostatecznym umieszczeniu wodomierzy i ich zabawek we wnęce

[Jastrząb]

Są sposoby. Trudniejszy - założyć przepływomierz na odprowadzeniu ścieków. Łatwiejszy - założyć licznik wody na kranie ogrodowym i kazać sobie go oplombować. Wtedy można się kłócić...

 

100% pewności nie mam, ale chyba takie rozliczenie - ilość wody = ilość ścieków - jest bezprawne.

Jesli nawet jest bezprawne to co. Mi takie "bezprawie" odpowiada. Z prostej przyczyny. Jest bardzo blisko prawdy. Tyle ile wody pobiore (po za tym co idzie mi na ogrod), tyle idzie do kanalizacji.

Podlicznika na ogrod nie ma, bo woda idzie z wlasnej studni. Ale co wchodzi do domu wychodzi do kanalizy i na tej podstawie mam rozliczone scieki.

 

marcin

[Maciek_W]

witam,

jestem na etapie fundamentow , a w miedzyczasie wlasnie podlaczono mnie do sieci wodociagowej oraz zamontowano licznik i zawor, tak ze z wody mozna juz korzystac.

jak mozna to zabezpieczyc aby ktos obcy nie pobieral sobie wody na moj koszt albo ktos poprostu nie odkrecil wody?

jest jakis sposob na zabezpiecznie ktoregos z zaworow?

mam jeden wystajacy nad ziemia jakies 3 metry przed bydynkiem i drugi oczywiscie przy licznkiku.

 

Osobiście zastosowałem zawór na kłódkę. W Castoramie dostaniesz taki za ok.10 zł.

Idea jak w linku: http://www.pneumat.com.pl/zawory_kulowe_z_klodka

Taka prosta blokada. Jak znajdzie się "specjalista" to nie powstrzyma go szafka czy kłódka