Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dzieki za odpowiedzi

Juz w piatek mialem podjac decyzje "co robimy dalej" i podjalem:

 

Wyzwalismy strazakow, wyleli na 70 m2 podlogi 2 tony wody i obiecali we wtorek jeszcze tyle przywiezc.

Zalewanie chudziaka zostawiam do wiosny. Ten czas dalem na dobre wyschniecie. Chociaz w tym watku duzo kto pisal, ze wode jest nie dobrze zalewac do domu, ale poniewaz dom stoi na pagorku i jest zawsze tu dosc wietrznie, fundamenty tez sa nieocieplone i nieizolowane, wiec mysle, ze do wiosny podeschnie.

A wiec zalewanie odlozylem, scianki dzialowe na parterze odchodza rowniez na wiosne, wiec w tym roku zostalo mi tylko zrobic scianki dzialowe na gorze i budowa w tym roku staje.

Aha, chcialem jeszcze zapytac jak wyglada ten skoczek? No bo mam prospekt firmy, ktora wynajmuje rozne urzadzenia, a nic takiego tam nie widze.

 

Jeszcze raz dzieki za pomoc

 

Czesc

Najleprza jest metoda mieszana. Zasypać fundament jesienią. Na wiosne mozna dosypać piaseki ubijac "żabką" . nalezy polewać (ale bez przesady) bo suchego jak pieprz piasku sie nie zagęści. Najlepiej to robić po położeniu kanlizacji. Jutro wylewam !!
  • 1 year później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...