czy deszcz przeszkadza?

[orasje]

witam. Zamierzam ocieplać dom na elewacji ale ma padać. Czy należy przerwać pracę tak aby nie namókł styropian elewacyjny?. Czy to duża przeszkoda przy ocieplaniu domu?.

[orasje]

Hej, no napiszcie cos. Zastanawiam sie czy jak styropian przed polozeniem na sciany bedzie lezal na zewnatrz na deszczu czy to moze w jakims stopniu zaszkodzic i jak bedzie juz umocowany do scian jak moze wplynac na niego zacinajacy deszcz?. Pytam bo zastanawiam sie nad przelozeniem w czasie robienia elewacji z uwagi na mozliwe opady deszczu. Dzieki

[WOJSKI]

jak będziesz przejeżdżała koło jakiegoś składu to zobacz gdzie trzymają styropian........

oczywiście na dworze, woda mu nie szkodzi ponieważ steropian ma bardzo niską nasiąkliwość

[orasje]

No tak, mam nadzieję że nie stosują zasady-niech sie klijent martwi a my sobie nie będziemy zajmować powierzchni magazynowych...ale pewnie dużo jest racji w tym co piszesz. A jeżeli chodzi o ścianę budynku, czy np. zacinający deszcz, który zmoczył ją przed położeniem styropianu może być przeszkodą...jak sucha winna być ściana ocieplanego domu. Mój styropian będzie też kołkowany ale czy to wystarczy?. Dziękuje

[WOJSKI]

No tak, mam nadzieję że nie stosują zasady-niech sie klijent martwi a my sobie nie będziemy zajmować powierzchni magazynowych...ale pewnie dużo jest racji w tym co piszesz. A jeżeli chodzi o ścianę budynku, czy np. zacinający deszcz, który zmoczył ją przed położeniem styropianu może być przeszkodą...jak sucha winna być ściana ocieplanego domu. Mój styropian będzie też kołkowany ale czy to wystarczy?. Dziękuje

Zależy z czego masz ściany wymurowane, jak bardzo mokra, czy był to tylko zacinający deszcz czy z rynny się lało. Czy steropian był układany bezpośrednio po deszczu?

Generalnie woda i tak odparuje, przecież w kleju też woda

A że steropian kołkowany to bardzo dobrze, tak powinno być (płyty powinny być mocowane na klej i na kołki)

[rpilski]

...płyty powinny być mocowane na klej i na kołki..

nie koniecznie, chyba że budujesz blok albo wieżowiec to powyżej pewnej wysokości (nie pamiętam dokładnie, chyba 8m) kołkowanie jest wymagane.

[WOJSKI]

nie koniecznie, chyba że budujesz blok albo wieżowiec to powyżej pewnej wysokości (nie pamiętam dokładnie, chyba 8m) kołkowanie jest wymagane.

 

Tak owszem obiło mi się o uszy, że dopiero od pewnej wysokości, ale zapytaj się jakiegokolwiek wykonawcy jaką techniką wykonuje ocieplenie. Jestem niemal pewien, że wszyscy kołkują i nawet jak nie mają uzasadnienia to robią to "na wszelki wypadek", tymbardziej że koszt kołków nie jest porażający.

Ja wziąłem ekipę do ocieplania i oprócz kleju płyty kołkowali.

[rpilski]

Tak owszem obiło mi się o uszy, że dopiero od pewnej wysokości, ale zapytaj się jakiegokolwiek wykonawcy jaką techniką wykonuje ocieplenie. Jestem niemal pewien, że wszyscy kołkują i nawet jak nie mają uzasadnienia to robią to "na wszelki wypadek", tymbardziej że koszt kołków nie jest porażający.

Ja wziąłem ekipę do ocieplania i oprócz kleju płyty kołkowali.

OK. Chcę jedynie zwrócić uwagę, że ze tego co piszesz nie wynika iż "płyty powinny być kołkowane" w przypadku większości domków.

[WOJSKI]

Przyjąłem założenie, że pytający nie buduje bloku (może to mój błąd) stąd "powinny" a nie "muszą".

 

Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale gdzieś czytałem że pomimo kołkowania dopiero od pewnej wysokości (przyjmijmy te 8 m) to narożniki budynków się kołkuje.

[TINEK]

Tak owszem obiło mi się o uszy, że dopiero od pewnej wysokości, ale zapytaj się jakiegokolwiek wykonawcy jaką techniką wykonuje ocieplenie. Jestem niemal pewien, że wszyscy kołkują i nawet jak nie mają uzasadnienia to robią to "na wszelki wypadek", tymbardziej że koszt kołków nie jest porażający.

Ja wziąłem ekipę do ocieplania i oprócz kleju płyty kołkowali.

moja jakaś dziwna ekipa, nie kołkowali (nawet odradzali), u rodziców też ocieplali, ale budynek wysoki, tam kołkowali

 

pozdrawiam

[WOJSKI]

A czym argumentowali odradzając?

bo jeżeli kosztem to żaden argument, kołki w odniesieniu do całej wartości inwestycji to koszt śladowy.

[TINEK]

argumentowali tym, że producent systemu przewiduje kołkowanie przy elewacjach powyżej 8 m wysokości, i nie ma co niepotrzebnie dziurawić izoalcji.

Ponieważ ja wcześniej skłaniałem się własnie do niekołkowanie, to mi to akurat pasowało

oczywiście, gdybym się uparł to by zakołkowali

ogólnie robili zgonie z zasadami (wyczytanymi u dostawców różnych systemów), np kołki (te u rodziców, i u mnie parę też było w okolicach drzwi, czy bramy garażowej np) frezem robili zagłębienie, potem wklejali "dropsy" styropianowe, żadnego mazania klejem kołków, czy szczelin między płytami (szczeliny piankowali)

 

Oczywiście, każdy ma swoją "wizję" właściwej technologii i nie chodzi o to "że ja mam najlepiej"

 

pozdrawiam

[WOJSKI]

właśnie kiedyś czytałem przy którymś z systemów, że się nie kołkuje jednak w narożach i przy oknach/drzwiach powinno. uszczelnianie szczelin pianką OK, też mi tak zrobili, a kołków dużo nie dawali.

Z tą wizją to masz rację, ilu wykonawców tyle sposobów, no i jego oczywiście najlepszy.

A co my biedne żuczki mamy zrobić