SONDA: Opóźnienia na budowie - przyczyny

[Redakcja]

Budujecie często systemem kontraktowym - wynajmujecie ekipy do poszczególnych prac, zaopatrujecie budowę, itp. To trudne. Czy przydarzyły się Wam jakieś błędy?

Dziękujemy. Wyniki znajdą się w "Muratorze"

[malaaga]

Brakuje mi odpowiedzi o problemie finansowym - szeroko pojęte przyczyny mogą dotyczyć: opóźnień w wypłacie transzy (jest tylko o załatwieniu kredytu, a to nie to samo), utraty pracy lub innych źródeł dochodu, inne pilniejsze wydatki.

No i pogoda...

[sylwerson]

albo nieterminowość dostawców

[emilus18]

Od błędów chyba nie da się ustrzec. Zawsze coś się znajdzie. Moim podstawowym błędem był brak umowy na pokrycie dachu - a ekipa nie była z polecenia... Efekt - źle zrobiona obróbka komina i przez pół roku lało się po ścianie. Na szczęście tylko to źle zrobili ale głupota kosztowała mnie dodatkowe pieniądze.

Dwa - trochę źle rozplanowałam położenie budynku na działce - chociaż nie wyszło źle mam wrażenie że mogło być lepiej i funkcjonalniej.

 

Reszta do drobne rzeczy, które ze względów funkcjonalnych można było zrobić inaczej. Ekip głównie szukałam z polecenia i mimo iż większość też była bez umów nie miałam problemów ani z terminami, ani z jakością prac. Jak coś się "przesuwało" trochę to trzeba było znaleźć inne rozwiązania - choć nie zawsze było to łatwe. Z bankiem też nie miałam najmniejszych problemów - ale sam kredyt nie wystarczyłby niestety

[siobhan1]

nieterminowe dostawy materiałów

[smolo1987]

stare polskie przyzwyczajenie- czy się stoi czy się leży 2 tysiące się należy. a co za tym idzie baaaardzo zaangażowani w pracę robotnicy

[Gość zibik_eng]

nie isnieją "zbyt trudne projekty" - problem leży w zatrudnieniu zbyt głupich ludzi nie potrafiących projektu wykonać, z braku wiedzy, doświadczenia czy niezbędnego sprzętu.

[agalind]

Główny błąd popełniany na samym początku to nieprzemyślenie projektu. W trakcie budowy wychodzą różne rzeczy, na szybko wprowadzane są zmiany i powstają domki-potworki. Inna sprawa, że ekipa twierdzi "nie da się", bo się nie chce, a niedoświadczony inwestor się zgadza.

[Gość zibik_eng]

wprowadzane są zmiany i powstają domki-potworki. Inna sprawa, że ekipa twierdzi "nie da się", bo się nie chce, a niedoświadczony inwestor się zgadza.

Jak się zatrudnia na czarno pijaczków nazywających się "budowlańcami" (którzy wcześniej byli kierowcami, rolnikami etc) to najczęstszym zdaniem jakie można usłyszeć na takiej budowie to "Nie da się"... "Nie da się" bo NIE POTRAFIĄ...

[misia24]

powstaje wiele opóźnień na przeszkodzie, nasi kochani urzędnicy również lubią opóźniać poprzez wydawanie pozwoleń, potrzebnych zaświadczeń w terminie miesiąca bądź więcej, ale to tylko Polska...

 

 

-----------------------------------

[usunięto - sygnatura niezgodna z regulaminem FM]

Edytowane 6 Czerwca 2011 przez misia24