Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oczyszalnia biologiczna - ranking.


mysiul

Recommended Posts

Witam,

 

Szczerze mówiąc to jak przeczytasz isntrukcję od BioDisc to są tam zalecenia dotyczące przeglądania i serwisowania, to że akurat Ty tego nie robisz to już Twoja sprawa. Zawsze warto wykonać w roku sobie jeden przegląd czy to wykonany samemu (jeśli potrafimy) czy przez firmę serwisową - tak aby utrzymywać urządzenie w odpowiednim stanie technicznym. Dzieki temu jego żywotność będzie dłuższa, a i jakość ścieków odpływających przy pewncyh warunkach dobra.

 

 

Ja tylko opisałem swoje wrażenia. Zatem raz jeszcze. Dla mnie jest bezobsługowa. Nie kontroluję. Nie muszę nic przeczyszczać. Nie muszę też zaglądać, zmieniać nastawy. Nie serwisuję - bo co tam serwisować. Zasilanie jest, silnik działa, pompa działa, alarmów brak. Skomplikowanego też nic nie zauważyłem. Używam 15 miesięcy. 4 osobowa rodzina, max 10m3 msc poboru wody (średnio, z podlewaniem ogrodu). Jak zrobi się cieplej to po raz pierwszy usunę osad.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

To chyba to samo pytanie, czy nasze tanie jest lepsze od taniego ale za to z zagranicy ?

 

Może też dorzucę kolejne pytanie, czy nasi mogą robić dobrze, a nawet lepiej niż zagranica ?

 

Kto na to odpowie

 

 

Jest kilka polskich firm produkujących dobre oczyszczalnie ale niestety takie firmy muszą walczyć z innymi firmami produkującymi oczyszczalnie o wątpliwej skuteczności oczyszczania. Z takim konkurentem siejącym propagandę i grającym tylko ceną ciężko wygrać – wystarczy wejść do większego marketu budowlanego lub na największy w Polsce serwis aukcyjny i porównać oferty i ich ceny. Każdy z branży przydomówek łapie się przy takich ofertach za głowę. Niestety to co pisał kolega Artur Stadnik o „polskim sposobie kupowania” jest bolącą prawdą – dla ogromnej ilości polaków kryterium ceny jest najważniejsze, a czasami wręcz jedyne.

 

Pomimo, że również jestem za patriotycznymi zakupami, obecność zachodnich producentów w przypadku oczyszczalni przydomowych uważam za konieczność. Takie firmy stać na szeroką kampanię reklamową i dzięki temu pojęcie „oczyszczalnia ścieków” ma swoją wartość. Wyobraźmy sobie teoretyczną sytuację, gdy firmy zachodnie machną na nasz rynek ręką i pojęcie oczyszczalni będzie klasyfikowane na podstawie wyrobów z marketu czy serwisu aukcyjnego, a po zakupie będzie to jedna wielka śmierdząca, ze składającym się zbiornikiem i wypływającym tym samym co wpłynęło niespodzianka.

 

Polskie przetargi przyciągnęły do nas producentów np. z Litwy, którzy produkują oczyszczalnie w technologii oczyszczania z lat 60-tych poprzedniego wieku, a tylko dlatego, że się łatwo specyfikuje tego typu wynalazki oraz mają (powiedzmy, że „ślepe”) poparcie projektantów, zarabiają kokosy. Na przetargach niestety nie jest najważniejsze uregulowanie gospodarki ściekowej – liczy się zysk producenta/projektanta, a oczyszczalnia do wygaśnięcia własności gminnej, przez użytkownika jest traktowana jak służbowy samochód. Taka sytuacja bardzo psuje renomę oczyszczalni jako produktu. Za jakiś czas skończą się przetargi –skończy się ta złota era wynalazków łatwych do wyspecyfikowania (nieważne czy wschodnich, zachodnich czy polskich).

 

Moim zdaniem za sytuację w polskiej branży przydomówek nie można do końca obarczać użytkowników (że chcą zaoszczędzić jakieś pieniądze – to chyba naturalne), ani tych poważnych producentów, którzy muszą konkurować z tandetą (że chcą sprzedać swój wyrób – to również naturalne), ani wykonawców – jak maja możliwość też oszczędzają oczywiście w granicach sztuki budowlanej (przecież nie ma konieczności układać rur SN8 w trawniku). Sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana. Gdyby zmienić przepisy lub respektować już niektóre istniejące i egzekwować konieczność zgłoszenia eksploatacji oczyszczalni do urzędu, podczas którego należało by przedstawić fakturę za wykonawstwo oraz przedstawić wyniki działania oczyszczalni wykonane przez laboratorium akredytowane na których nie będzie zapisu „próbka dostarczona przez klienta”. W takiej sytuacji znikną wykonawcze firmy krzaki zaniżający ceny i robiący 15 m drenażu dla 4 RLM , producenci dochowają starań aby oczyszczalnia działała w rzeczywistości (skończy się era osadnika gnilnego ze studnią chłonną). Ja rozumiem, że płacenie za okresowy serwis czy badania skuteczności działania kosztują – ale za przejechanie się autostradą też trzeba zapłacić. Ludzie posiadający w domach filtry zmiękczające wodę ze studni, płacą po 200 zł co 6 m-cy za serwis i jakoś to rozumieją. A ciężko im zrozumieć, że 30 m dalej wprowadzają do gruntu ściek którego już nie kontrolują.

 

Niniejszym postem, chciałbym przywitać się na tym forum. W miarę możliwości postaram się uczestniczyć w wymianie poglądów oraz rozwiązywania problemów innych forumowiczów. Informuję, że nie jestem związany z żadnym producentem. Reprezentuję siebie prywatnie jako inżyniera o wykształceniu sanitarnym, który ma sporą styczność z oczyszczalniami ścieków oraz urządzeniami do uzdatniania wody zarówno tymi małymi jak i większymi.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Szczerze mówiąc to jak przeczytasz isntrukcję od BioDisc to są tam zalecenia dotyczące przeglądania i serwisowania, to że akurat Ty tego nie robisz to już Twoja sprawa. Zawsze warto wykonać w roku sobie jeden przegląd czy to wykonany samemu (jeśli potrafimy) czy przez firmę serwisową - tak aby utrzymywać urządzenie w odpowiednim stanie technicznym. Dzieki temu jego żywotność będzie dłuższa, a i jakość ścieków odpływających przy pewncyh warunkach dobra.

 

Co należy rozumieć jako coroczny przegląd oczyszczalni, który możemy wykonać sami? To, że działa to wie raczej każdy użytkownik i co dalej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

........

 

Niniejszym postem, chciałbym przywitać się na tym forum. W miarę możliwości postaram się uczestniczyć w wymianie poglądów oraz rozwiązywania problemów innych forumowiczów. Informuję, że nie jestem związany z żadnym producentem. Reprezentuję siebie prywatnie jako inżyniera o wykształceniu sanitarnym, który ma sporą styczność z oczyszczalniami ścieków oraz urządzeniami do uzdatniania wody zarówno tymi małymi jak i większymi.

Pozdrawiam.

 

Serdecznie witam. Tym bardziej kogoś możliwe, że z moich okolic co rzadko na tym forum się zdarza :yes:

Liczę na wszelkie wskazówki i pomoc w rozwiązywaniu wątpliwości forumowiczów związanych z np. użytkowaniem oczyszczalni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polskie przetargi przyciągnęły do nas producentów np. z Litwy, którzy produkują oczyszczalnie w technologii oczyszczania z lat 60-tych poprzedniego wieku,

Nie tylko przetargi i nie tylko z Litwy. Polska jest wciąż w tyle za kilkoma innymi krajami w sprawie zarówno samych przepisów, jaki i przede wszystkim ich egzekwowania.

Bardzo bym chciał się dowiedzieć, ile małych "dwuliterowców", czyli kombajnów bez osadnika, typu "wszystko w 2 m3" sprzedaje się w Niemczech czy Szwecji.

 

Ja rozumiem, że płacenie za okresowy serwis czy badania skuteczności działania kosztują – ale za przejechanie się autostradą też trzeba zapłacić. Ludzie posiadający w domach filtry zmiękczające wodę ze studni, płacą po 200 zł co 6 m-cy za serwis i jakoś to rozumieją. A ciężko im zrozumieć, że 30 m dalej wprowadzają do gruntu ściek którego już nie kontrolują.

 

Świetny przykład! :yes:

 

Niniejszym postem, chciałbym przywitać się na tym forum. W miarę możliwości postaram się uczestniczyć w wymianie poglądów oraz rozwiązywania problemów innych forumowiczów. Informuję, że nie jestem związany z żadnym producentem. Reprezentuję siebie prywatnie jako inżyniera o wykształceniu sanitarnym, który ma sporą styczność z oczyszczalniami ścieków oraz urządzeniami do uzdatniania wody zarówno tymi małymi jak i większymi.

Pozdrawiam.

 

:welcome:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko opisałem swoje wrażenia. Zatem raz jeszcze. Dla mnie jest bezobsługowa. Nie kontroluję. Nie muszę nic przeczyszczać. Nie muszę też zaglądać, zmieniać nastawy. Nie serwisuję - bo co tam serwisować. Zasilanie jest, silnik działa, pompa działa, alarmów brak. Skomplikowanego też nic nie zauważyłem. Używam 15 miesięcy. 4 osobowa rodzina, max 10m3 msc poboru wody (średnio, z podlewaniem ogrodu). Jak zrobi się cieplej to po raz pierwszy usunę osad.

 

Dziś dopiero miałem czas, aby siąść do instrukcji BIODISCa i wygląda na to że mogłeś już utracić gwarancję.

 

Na stronie 11 instrukcji masz opisaną konserwację wykonywaną przez firmę serwisową przynajmniej 2 razy w roku w odstępie 6 miesięcy. Piszą o tym, że klienta ma podpisaną umowę, a nie piszą, że może mieć. Dla mnie jest to wymóg, gdyż stronę wcześniej opisano kontrole co 6 miesięcy przez użytkownika i dodano też zapis, że kontrola urządzeń elektrycznych powinna być przeprowadzona przez serwis w ramach umowy. W obu punktach, czynności do kontroli się nie pokrywają, czyli, użytkownik może zrobić jedno, a serwis dopiero drugie.

 

Jeśli używasz jej od 15 miesięcy, to też masz problem ze smarem, który trzeba wymieniać co 12 miesięcy, strona 37 i 6-12 miesięcy na stronie 30.

 

Śmieszą mnie uwagi przy wybieraniu osadu, na stronie 31, gdzie piszą, że jeżeli jest wysoki poziom wód gruntowych to wybranie zaleca się dopiero po długim okresie suszy. Nie wiem dlaczego w instrukcji nie ma takiego rodzaju montażu, np. z cementem, który by to zabezpieczył ?

 

Na koniec zostawiłem coś co dla mnie jest chyba najbardziej nie zrozumiałe jeśli chodzi o BIODISC, czyli jest duża ilość występowania w instrukcji słowa OPCJA. Kilka przykładów poniżej:

 

- na stronie 11 w opisie wyposażenia panelu sterowania, tylko jedna z pozycji na pięć jest w standardzie

 

- na stronie 12 i 13 już jest pełen wybór opcji, z których najbardziej mnie dziwi brak recyrkulacji osadu - bo to opcja

 

- na stronie 20 jest wykaz kodów błędu pokazywanych na panelu sterowania, których jest z 8, a w wersji standardowej to chyba tylko 2 lub 3 działają

 

Za taką kwotę to pompa do recyrkulacji osadu jak i te opcje dodatkowych alarmów powinny być w cenie w standardzie

 

 

Na końcu jest karta gwarancyjna, w której zaznaczyli, że gwarancja nie obejmuje przeglądów okresowych serwisu. Nie mówię tu, że mają być one za darmo ale wydaje mi się, że klientom powinno się mówić, że koszty roczne to ENERGIA i SMAR i WYWÓZ OSADU i 2 PRZEGLĄDY SERWISOWE. Daje to łączny koszt oczyszczalni, które najlepiej nie liczyć, aby nie myśleć kiedy spłaci się oczyszczalnia.

 

Jeszcze raz wrócę do sprawy recyrkulacji osadu, bo chyba nie spotkałem firmy z oczyszczalnią biologiczną, która by jej nie miała. Na stronie 32 piszą coś o tym, ale jest to dziwne, bo jak rozumieć, że pływający osad w osadniku wtórnym jest usuwany automatycznie przy prawidłowym działaniu pompy zawróconego osadu (opcja), czyli której nie ma o ile sobie nie zamówisz. To jak tłumaczą i co trzeba dodatkowo robić gdy jej brak ?

 

Ciekawi mnie, czy jak robili badania oczyszczonych ścieków to akurat w tym modelu mieli taką pompę w osadniku wtórnym w standardzie. Według mnie na pewno.

 

 

Wiem, że się czepiam, ale handlowcy mówią jedno, a klienci dopiero w instrukcji mogą czytać, że to prawda lub zazwyczaj nie. Życzę, aby Ci oczyszczalnia dobrze działała i uważaj na wybieranie osadu teraz, bo możesz mieć problem z wodą gruntową, bo wszędzie stoi na polach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Proszę o poradę w wyborze oczyszczalni biologicznej. Pozwolenie oczywiście mam. W zasadzie w MPZP jest zapis, że musi być oczyszczania biologiczna, a nie można montować szamba.

Warunki na działce:

1. Wysoki poziom wód.

2. Spadek: na 10 m ok 2 m.

3. Grunt na działce to glina

 

Poniżej mapka z planem zagospodarowania działki:

 

oczyszczalnia-dzialka.jpg

 

Legenda-dzialka.jpg

 

Poczytałem dużo na forum muratora odnośnie polecanych oczyszczalni i w zasadzie faworyt jest jeden: Actiblock 4 LTi (SBR).

Znajomy koparkowy, który kiedyś pracował w branży hydraulicznej polecił mi także EKO-SUM BIO HERO, ale widzę że opinie na forum raczej słabe.

Różnica w cenie między tymi dwoma oczyszczalniami to 2 tys.

Edytowane przez drza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Proszę o poradę w wyborze oczyszczalni biologicznej. Pozwolenie oczywiście mam. W zasadzie w MPZP jest zapis, że musi być oczyszczania biologiczna, a nie można montować szamba.

Warunki na działce:

1. Wysoki poziom wód.

2. Spadek: na 10 m ok 2 m.

3. Grunt na działce to glina

 

Poniżej mapka z planem zagospodarowania działki:

 

[ATTACH=CONFIG]383046[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]383048[/ATTACH]

 

Poczytałem dużo na forum muratora odnośnie polecanych oczyszczalni i w zasadzie faworyt jest jeden: Actiblock 4 LTi (SBR).

Znajomy koparkowy, który kiedyś pracował w branży hydraulicznej polecił mi także EKO-SUM BIO HERO, ale widzę że opinie na forum raczej słabe.

Różnica w cenie między tymi dwoma oczyszczalniami to 2 tys.

 

Skoro glina i wysoki poziom wód gruntowych to raczej taki układ kończy się nasypem. Na pewno odradzam BIO-HERO, bo to oczyszczalnia kombinowana i bez sterowania. Skoro masz grunty gliniaste to najpierw zrób badania geologiczne, które dopiero potwierdzą, czy jest sens inwestowania w oczyszczalnię. Oczyszczalnia SBR to dobry wybór, ale jeśli wziąć pod uwagę rodzaj gruntu - glinę, to szybciej ZBB-7C jako bardziej wytrzymałą konstrukcję bym zamontował niż Actibloc 4. Wiem, że może przeczę sam sobie, bo jestem zwolennikiem SBR, bo technologia to jedno, ale korpus to drugie - nie mniej ważne. Najlepiej każdy by chciał mieć jedno i drugie :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro glina i wysoki poziom wód gruntowych to raczej taki układ kończy się nasypem. Na pewno odradzam BIO-HERO, bo to oczyszczalnia kombinowana i bez sterowania. Skoro masz grunty gliniaste to najpierw zrób badania geologiczne, które dopiero potwierdzą, czy jest sens inwestowania w oczyszczalnię. Oczyszczalnia SBR to dobry wybór, ale jeśli wziąć pod uwagę rodzaj gruntu - glinę, to szybciej ZBB-7C jako bardziej wytrzymałą konstrukcję bym zamontował niż Actibloc 4. Wiem, że może przeczę sam sobie, bo jestem zwolennikiem SBR, bo technologia to jedno, ale korpus to drugie - nie mniej ważne. Najlepiej każdy by chciał mieć jedno i drugie :) :)

 

Tak też myślałem, żeby odpuścić sobie BIO-HERO:D Kupię samą oczyszczalnie, a montować mi będzie koparkowy z doświadczeniem w hydraulice zewnętrznej - montował już wiele oczyszczalni. Na co zwrócić uwagę montując oczyszczalnie Actibloc na terenie ze spadkiem i wysokim poziomem wód gruntowych? Tam gdzie kupuję doradzali mi zasypać od połowy piaskiem z małą ilością cementu. Chodzi o to żeby zrobiła się skorupa i żeby nie było dużego nacisku na zbiorniki. Zrobić tak jak mówi? Na spód pod oczyszczalnie dać żwir, albo piasek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem stary dom na terenie z poziomem wód gruntowych na wysokości ok. 0.5m. Szambo było zbudowane z 3 kręgów bez dna, żeby normalnie funkcjonować trzeba było wylewać szambo codziennie. Wszyscy dookoła mówili że oczyszczalni zbudować się nie da w takich warunkach. Znalazłem firmę w Radomiu która zaproponowała oczyszczalnie firmy Traidenis nv-1. Za całość zapłaciłem 15000 zł z czego 5 tys. dostałem z gminy. Oczyszczalnia działa razem z przepompownią i ze studnią chłonną. Po niecałych 2 latach użytkowania nie zauważyłem żadnych problemów w użytkowaniu. Jedyną niezgodnością w porównaniu z tym co deklarował producent to okres usuwania nadmiaru osadu. Najlepiej robić to co 2-3 mc, a nie jak deklaruje producent co rok. Woda w przepompowni jest czysta. Obsługa ogranicza się do usuwania nadmiaru osadu(w oczyszczalni wbudowana jest pompa mamutowa dzięki czemu nadmiar osadu możemy wypompować sami do specjalnych worków) i prania filtra w dmuchawie. Nie zauważyłem znacznego wzrostu rachunku za prąd. Oczyszczalnia i przepompownia przeżyły 2 zimy i wiosenne roztopy i nic nie zamarzło, oczyszczalnia nie została wypchnięta z ziemi przed czym przestrzegali mnie miejscowi "fachowcy". Postaram się jutro zrobić zdjęcia i wrzucić na forum.

 

Pozdrawiam

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Także popieram tezę WojtekINS aby zrobic badania geotechniczne, jest to podstawa jak nie masz pewności co do gruntów. Zdecydowanie lepiej zainwestować do 1000 PLN na badania niz 15000 w system z odbiornikiem, który później nie będzie prawidłowo działał.

Odnośnie samej oczyszczalni to ja zrobiłbym odwortnie, pomimo że nie jestem już pracownikiem SL to poleciłbym Actibloc, odpowiednio duży osadnik wstepny, fajne sterowanie umiejscowione w specjalnej skrzynce, wykonanie także niczego sobie.

Sprzedawałem rocznie dośc dużo tych urządzeń, zresztą moi koledzy także i nie zgodze się z kwestią, że zbiorniki SL są słabe. Może i są słabsze od tych wykonywane na roto gdzie ściana ma swoja grubość, ale ja przez kilka lat nie miałem ani jednej reklamacji na zgniot AC, a montaże były rózne. Cześc z obsypka piaskowo-cementową, częśc tylko z obsypka piaskową, Wszystko zależy jakie na działce były warunki. W żaden sposób nie możemy porównywać ZBB-7C do Actibloc, to dwie rózne technologie, ZBB to przepływówka z dodatkowym złożem fluidalnym a Actibloc to SBR. Dodatkowo dla mnie jak na 7 RLM (na tyle jest niby ten ZBB przeznaczony) osadnik wstepny na poziomie do 1,5m3 to troszkę za mało, gdyby to miało te 2,5-3m3 to już powiedzmy lepiej, można by wtedy powiedzieć, że wywóz osadów rtaz w roku. Dodatkowo jest to przepływówka, a jak co niektórzy juz to zaobserwowali jestem przeciwnikiem takich małych systemów, które dość że nie mają odpowiedniego zbiornika uśredniajacego dopływające ścieki to jeszcze brak porcjowania.

Dla mnie wadą AC jest to, że są to dwa zbiorniki, że trzeba w wykopie ustawiać i jeden i drugi, więcej roboty aniżeli montaż pojedynczego zbiornika, gdzie jest osadnik i bioreaktor.

 

pozdrawiam

 

 

Tak też myślałem, żeby odpuścić sobie BIO-HERO:D Kupię samą oczyszczalnie, a montować mi będzie koparkowy z doświadczeniem w hydraulice zewnętrznej - montował już wiele oczyszczalni. Na co zwrócić uwagę montując oczyszczalnie Actibloc na terenie ze spadkiem i wysokim poziomem wód gruntowych? Tam gdzie kupuję doradzali mi zasypać od połowy piaskiem z małą ilością cementu. Chodzi o to żeby zrobiła się skorupa i żeby nie było dużego nacisku na zbiorniki. Zrobić tak jak mówi? Na spód pod oczyszczalnie dać żwir, albo piasek?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem właśnie w trakcie budowy domu i nadszedł czas na wybór oczyszczalni. To, że będzie to oczyszczalnia biologiczna zdecydowałem już dawno. Druga część zadania czyli wybór konkretnej oczyszczalni nie jest już taki prosty. Śledzę to forum a dokładniej mówiąc tematykę dotycząca oczyszczalni od około czterech tygodni. Poświęciłem na to już sporo czasu bo ilość tematów z oczyszczalniami biologicznymi jest ogromna. Temat, w którym właśnie piszę przeczytałem prawie w całości. Co mogę powiedzieć po tej lekturze nie będzie optymistyczne. Ponieważ duża część wpisów na temat oczyszczalni to albo autoreklama albo totalna krytyka konkurencji czasem z racją a czasem niestety tylko po to żeby chyba komuś odebrać w nieuczciwy sposób klienta. Zauważyłem, że jest kilka osób, które uchodzą tu za ekspertów i doradzają jaką oczyszczalnie wybrać. Tylko niestety nie jest to w pełni fair. Dlatego, że osoby te nazywajmy ich ekspertami (bo chyba za takich uchodzą na tym forum) realizują swój interes. Sami są albo monterami oczyszczalni albo reprezentują producentów oczyszczalni. Nikt mi nie wmówi, że osoby te są bezstronne i doradzają tylko najlepsze rozwiązania. Jak to w życiu bywa każdy chce zarobić jak najwięcej a więc taki ekspert nie zaproponuje rozwiązania najbardziej optymalnego dla klienta. Czyli rozwiązania racjonalnego od strony ekonomicznej i samego funkcjonowania oczyszczalni. Ekspert zaproponuje takie rozwiązanie, które mu się najbardziej opłaca. Mogę podać wille przykładów takich dzień tylko w tym temacie.

Co moim zdaniem jest najbardziej nie fair to ta frywolna krytyka konkurencyjnych produktów czy rozwiązań. Mogę się założyć o piwo ;) że obecni tu eksperci nie widzieli połowy tych urządzeń na oczy nie mówiąc już o przeczytaniu instrukcji obsługi. Przykładem może być mylenie oczyszczalni tylko ze względu na to, że mam ona podobny zbiornik jak oczyszczalnia innej firmy. Tutejsi eksperci nie przejmują się tym, że w środku te urządzenia wyglądają zupełnie inaczej a czasem nawet to inna technologia oczyszczania. Widoczna tendencja jest taka, że wychwalane w niebiosa są tu oczyszczalnie głównie Francuskie i Niemieckie a reszta czy jest z Polski, Litwy, Czech, Słowacji itd. jest już niedobra. Pytanie dlaczego tak jest? Czy tylko Francuzi i Niemcy potrafią produkować dobre oczyszczalnie? Czy może po prostu lepiej płacą za promocję i reklamę. A na koniec klient i tak dostaje takie samo urządzenie ale ma w nie wliczone koszty reklamy. Bo nie da się ukryć ,że reklama i promocja to wysokie koszty w firmie. Pytanie czy chcemy płacić za reklamę czy za oczyszczalnie.

 

Wniosek jest jeden, każdy z producentów i oferentów oczyszczalni nie jest do końca rzetelny bo i ci co mają oczyszczalnie biologiczne za 6, 7 czy 8 tys zł jak i ci co mają oczyszczalnie za 12 tys zł i więcej stosują pewne triki, niedomówienia czy niekiedy nieprawdę. Przykładów tylko w tym temacie jest wiele. Po tej całej lekturze nadal nie wiem jaką oczyszczalnię wybrać ale wiem jedno to forum to nie miejsce gdzie należy szukać oczyszczalni bo można się nieźle naciąć. Schemat zawsze jest taki sam. Najpierw odgrywa się niezależnego eksperta, następnie pisze taki ekspert czego nie kupować bo coś tam coś tam (często jego argumenty nie pokrywają się z prawdą). W kolejnym etapie ów ekspert podaje nam pomocną dłoń i wskazuje na rozwiązanie ale nie korzystne dla Kupującego ale dla niego bo właśnie to ma w ofercie albo właśnie dla tej firmy pracuje, której urządzenie zaoferuje. Pełno jest tego schematu w tym temacie, w tym „rankingu”. Ciekawy sposób na marketing. Ale niestety nieuczciwy i po prostu nie fair. A najbardziej tracą na tym osoby, które szukają tu pomocy przy wyborze oczyszczalni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku swojego posta napisałeś, że jesteś na etapie wyboru oczyszczalni, a tak naprawdę to w swoim wpisie nie zrobiłes niczego tylko skrytykowałeś wszystkich co tutaj piszą. Zastanawiam się po co czytasz wszystko skoro wszyscy, którzy tutaj pisza to kłamcy i naciagacze.

Wypowiem się odnośnie mojej osoby, zgadza się byłem kiedyś pracownikiem producenta, ale od pewnego czasu jestem osobą całkowicie nie związaną z producentami oczyszczalni, nie mam kompletnie żadnych profitów od żadnego z producentów. Możesz wierzyć lub nie, Twoja sprawa tylko jedna kwestia nie wrzucaj wszystkich do jednego worka bo to nie jest sprawiedliwe. Logiczne jest, że jak byłem pracownikiem producenta i nie ukrywałem się wogóle z tym podając swoje imię i nazwisko, ktoś pytał i odpowiadałem - na siłę nikomu nic nie wciskałem, logiczne że pisałem dobrze o rozwiązaniach. W moich posta da się zauwazyć, że jestem zwolennnikiem układów z porcjowaniem, z odpowiednio duzym osadnikiem wstepnym itp.

Nie musisz korzystać z forum, nikt do tego Ciebie nie zmusza, ale jedna prośba nie pisz głupot że większość z nas nie widziała rozwiązań konkurencji, że tylko promomuje to co chce sprzedać itp. Dlaczego niemieckie i francuskie głównie? Bo kraje te mają zdecydowanie wieksze doświaczenie w konstruowaniu i eksploatacji IOŚ.

pozdrawiam i życzę mądrego wyboru

 

Jestem właśnie w trakcie budowy domu i nadszedł czas na wybór oczyszczalni. To, że będzie to oczyszczalnia biologiczna zdecydowałem już dawno. Druga część zadania czyli wybór konkretnej oczyszczalni nie jest już taki prosty. Śledzę to forum a dokładniej mówiąc tematykę dotycząca oczyszczalni od około czterech tygodni. Poświęciłem na to już sporo czasu bo ilość tematów z oczyszczalniami biologicznymi jest ogromna. Temat, w którym właśnie piszę przeczytałem prawie w całości. Co mogę powiedzieć po tej lekturze nie będzie optymistyczne. Ponieważ duża część wpisów na temat oczyszczalni to albo autoreklama albo totalna krytyka konkurencji czasem z racją a czasem niestety tylko po to żeby chyba komuś odebrać w nieuczciwy sposób klienta. Zauważyłem, że jest kilka osób, które uchodzą tu za ekspertów i doradzają jaką oczyszczalnie wybrać. Tylko niestety nie jest to w pełni fair. Dlatego, że osoby te nazywajmy ich ekspertami (bo chyba za takich uchodzą na tym forum) realizują swój interes. Sami są albo monterami oczyszczalni albo reprezentują producentów oczyszczalni. Nikt mi nie wmówi, że osoby te są bezstronne i doradzają tylko najlepsze rozwiązania. Jak to w życiu bywa każdy chce zarobić jak najwięcej a więc taki ekspert nie zaproponuje rozwiązania najbardziej optymalnego dla klienta. Czyli rozwiązania racjonalnego od strony ekonomicznej i samego funkcjonowania oczyszczalni. Ekspert zaproponuje takie rozwiązanie, które mu się najbardziej opłaca. Mogę podać wille przykładów takich dzień tylko w tym temacie.

Co moim zdaniem jest najbardziej nie fair to ta frywolna krytyka konkurencyjnych produktów czy rozwiązań. Mogę się założyć o piwo ;) że obecni tu eksperci nie widzieli połowy tych urządzeń na oczy nie mówiąc już o przeczytaniu instrukcji obsługi. Przykładem może być mylenie oczyszczalni tylko ze względu na to, że mam ona podobny zbiornik jak oczyszczalnia innej firmy. Tutejsi eksperci nie przejmują się tym, że w środku te urządzenia wyglądają zupełnie inaczej a czasem nawet to inna technologia oczyszczania. Widoczna tendencja jest taka, że wychwalane w niebiosa są tu oczyszczalnie głównie Francuskie i Niemieckie a reszta czy jest z Polski, Litwy, Czech, Słowacji itd. jest już niedobra. Pytanie dlaczego tak jest? Czy tylko Francuzi i Niemcy potrafią produkować dobre oczyszczalnie? Czy może po prostu lepiej płacą za promocję i reklamę. A na koniec klient i tak dostaje takie samo urządzenie ale ma w nie wliczone koszty reklamy. Bo nie da się ukryć ,że reklama i promocja to wysokie koszty w firmie. Pytanie czy chcemy płacić za reklamę czy za oczyszczalnie.

 

Wniosek jest jeden, każdy z producentów i oferentów oczyszczalni nie jest do końca rzetelny bo i ci co mają oczyszczalnie biologiczne za 6, 7 czy 8 tys zł jak i ci co mają oczyszczalnie za 12 tys zł i więcej stosują pewne triki, niedomówienia czy niekiedy nieprawdę. Przykładów tylko w tym temacie jest wiele. Po tej całej lekturze nadal nie wiem jaką oczyszczalnię wybrać ale wiem jedno to forum to nie miejsce gdzie należy szukać oczyszczalni bo można się nieźle naciąć. Schemat zawsze jest taki sam. Najpierw odgrywa się niezależnego eksperta, następnie pisze taki ekspert czego nie kupować bo coś tam coś tam (często jego argumenty nie pokrywają się z prawdą). W kolejnym etapie ów ekspert podaje nam pomocną dłoń i wskazuje na rozwiązanie ale nie korzystne dla Kupującego ale dla niego bo właśnie to ma w ofercie albo właśnie dla tej firmy pracuje, której urządzenie zaoferuje. Pełno jest tego schematu w tym temacie, w tym „rankingu”. Ciekawy sposób na marketing. Ale niestety nieuczciwy i po prostu nie fair. A najbardziej tracą na tym osoby, które szukają tu pomocy przy wyborze oczyszczalni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DanielakDW: jak na osobę słabo zorientowaną wyrażasz bardzo zdecydowane sądy, zwłaszcza o tym pisaniu nieprawdy.

 

Proszę o przykłady! Kłamstwo należy pokazywać.

 

Właśnie to staram się m.in. robić na tym forum - pokazywać, hmmm..., "głupoty", jakie w swoich materiałach i na stronach internetowych wypisują producenci (rzadziej) i sprzedawcy (dużo częściej). Zazwyczaj nikt na to nie reaguje. Tylko jedna firma na "E" zaczęła falę hejtu i gróźb. I akurat ta firma sprzedaje "kombajny" z południa. Ciekawe.

 

O jakie "głupoty" mi chodzi? Na przykład o pseudo fachową nowomowę (cytat: Woda pościekowa z oczyszczalni odpowiada wymogą higienicznym i wodno-gospodarczym), o tendencyjne wyliczanie kosztów (cytat: Przydomowa biologiczna oczyszczalnia ścieków pobiera jedynie energię elektryczną) i bezczelne korzystanie z niedoskonałych przepisów, na szkodę środowiska.

 

Jak sam napisałeś:

Ciekawy sposób na marketing. Ale niestety nieuczciwy i po prostu nie fair.

 

Cieszę się, że krytycznie analizujesz wpisy na forum. Idź krok dalej - proszę o konkrety. Podyskutujmy! Każdy może się mylić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też myślałem, żeby odpuścić sobie BIO-HERO:D Kupię samą oczyszczalnie, a montować mi będzie koparkowy z doświadczeniem w hydraulice zewnętrznej - montował już wiele oczyszczalni. Na co zwrócić uwagę montując oczyszczalnie Actibloc na terenie ze spadkiem i wysokim poziomem wód gruntowych? Tam gdzie kupuję doradzali mi zasypać od połowy piaskiem z małą ilością cementu. Chodzi o to żeby zrobiła się skorupa i żeby nie było dużego nacisku na zbiorniki. Zrobić tak jak mówi? Na spód pod oczyszczalnie dać żwir, albo piasek?

 

Skoro wybrałeś ACTIBLOC to już nie będę nic o tym komentować, ale przestrzegam przed wersją okrojoną, którą Sotralentz nazywa LTI. Ma ona tylko dwa małe włazy o średnicy po 40cm. Nic potem z tym nie zrobisz, a to że za każdym razem wszystko, a raczę tą kolumnę z osprzętem musisz wyciągać, zanim wybierzesz osad to tylko doda kolejnych rzeczy do obsługi. Szukaj wersji, która nie ma LTI i jest droższa, ale ma włazy o większej średnicy. Nie myśl, że kupując 4 LTI, kupujesz coś dobrego w korzystnej cenie. To jest cena pomniejszona bo zabrano większe włazy i uproszczono co się dało i zostało tylko to, co nie możesz wkopać głębiej bo będzie problem z nadbudowami i dostępem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też myślałem, żeby odpuścić sobie BIO-HERO:D Kupię samą oczyszczalnie, a montować mi będzie koparkowy z doświadczeniem w hydraulice zewnętrznej - montował już wiele oczyszczalni. Na co zwrócić uwagę montując oczyszczalnie Actibloc na terenie ze spadkiem i wysokim poziomem wód gruntowych? Tam gdzie kupuję doradzali mi zasypać od połowy piaskiem z małą ilością cementu. Chodzi o to żeby zrobiła się skorupa i żeby nie było dużego nacisku na zbiorniki. Zrobić tak jak mówi? Na spód pod oczyszczalnie dać żwir, albo piasek?

 

Ja bym zrobił inaczej. Mieszankę cementu ze żwirem, zastosowałbym na dno wykopu jako podstawę pod zbiorniki. Z racji tego że musisz dwa zbiorniki, montować od razu to w/w podstawę należy zagęścić i wypoziomować, abyś potem nie musiał kombinować. Następnie obsypywałbym również mieszanką boki zbiorników, aż minąłbym górną ich powierzchnię. W sumie to potrzebna jest górna część "skorupa" jednak to teoria, gdyż i tak niezbędne są "filary do tego mostu" :). Połączy to stabilną podstawę z górą i przy okazji wzmocni ściany boczne. Czyli podsumowując, po bokach też używasz mieszanki, czyli zbiorniki mają ją ze wszystkich stron. Musisz się naszykować na sporą ilość tej mieszanki. Może ktoś powiedzieć, że zbyt duże to zabezpieczenie i nie ma się czego bać. Zawsze jest się czego bać, więc trzeba robić na zapas, bo potem naprawy kosztują więcej niż dobra oczyszczalnia i dobry montaż na początku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Sprzedawałem rocznie dośc dużo tych urządzeń, zresztą moi koledzy także i nie zgodze się z kwestią, że zbiorniki SL są słabe. Może i są słabsze od tych wykonywane na roto gdzie ściana ma swoja grubość, ale ja przez kilka lat nie miałem ani jednej reklamacji na zgniot AC, a montaże były rózne. Cześc z obsypka piaskowo-cementową, częśc tylko z obsypka piaskową, Wszystko zależy jakie na działce były warunki. W żaden sposób nie możemy porównywać ZBB-7C do Actibloc, to dwie rózne technologie, ZBB to przepływówka z dodatkowym złożem fluidalnym a Actibloc to SBR. Dodatkowo dla mnie jak na 7 RLM (na tyle jest niby ten ZBB przeznaczony) osadnik wstepny na poziomie do 1,5m3 to troszkę za mało, gdyby to miało te 2,5-3m3 to już powiedzmy lepiej, można by wtedy powiedzieć, że wywóz osadów rtaz w roku. Dodatkowo jest to przepływówka, a jak co niektórzy juz to zaobserwowali jestem przeciwnikiem takich małych systemów, które dość że nie mają odpowiedniego zbiornika uśredniajacego dopływające ścieki to jeszcze brak porcjowania.

Dla mnie wadą AC jest to, że są to dwa zbiorniki, że trzeba w wykopie ustawiać i jeden i drugi, więcej roboty aniżeli montaż pojedynczego zbiornika, gdzie jest osadnik i bioreaktor.

 

pozdrawiam

 

Ja nigdzie nie powiedziałem, że ZBB-7C ma lepszą technologię od ACTIBLOC :). Zgodzę się też z tym, że osadnik osadnik wstępny może być zbyt mały jak na 7 osób. Dlatego jak już mam go montować to biorę go na 5 osób i nie muszę się martwić. Zaznaczam, że w tym konkretnie temacie skupiłem się na wytrzymałości korpusu oczyszczalni. technologicznie ZBB to poziom podobny do BIO DUO jednak dla mnie wygrywa wytrzymałością. Dlatego stawiam go w kolejce pomiędzy AC i BD. Jeżeli po takich opadach i podniesionym poziomie wód gruntowych, przyszłoby komuś montować w glinie oczyszczalnię, to szybko by się przekonał, że mam rację. Oczywiście przypomnę, że oczyszczalnia to również i jej odprowadzenie. Dlatego dobór i montaż całego systemu oczyszczalni w glinie to zawsze problem i pewne ryzyko. Tu nie ma pójścia na skróty. Badania geologiczne to podstawa, ale zrozumienie tematu przez docelowego użytkownika to nie mniej ważna sprawa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę główna zmiana to zmniejszenie włazów. Rezczywiście jest utrudniony serwis, ale jeśli jest zachowany komin o wysokości do 70 cm to spokojnie zrobisz serwis, już powyżej 70 cm robia się kłopoty.

Z wewnętrznych elementów nic za wiele nie zmieniono, układ pracuje tak samo jak werjsa podstawowa z dużymi nadbudowami.

 

Skoro wybrałeś ACTIBLOC to już nie będę nic o tym komentować, ale przestrzegam przed wersją okrojoną, którą Sotralentz nazywa LTI. Ma ona tylko dwa małe włazy o średnicy po 40cm. Nic potem z tym nie zrobisz, a to że za każdym razem wszystko, a raczę tą kolumnę z osprzętem musisz wyciągać, zanim wybierzesz osad to tylko doda kolejnych rzeczy do obsługi. Szukaj wersji, która nie ma LTI i jest droższa, ale ma włazy o większej średnicy. Nie myśl, że kupując 4 LTI, kupujesz coś dobrego w korzystnej cenie. To jest cena pomniejszona bo zabrano większe włazy i uproszczono co się dało i zostało tylko to, co nie możesz wkopać głębiej bo będzie problem z nadbudowami i dostępem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie Wczoraj był projektant i zaproponował następujące rozprowadzenie wody z BOŚ na działce gliniastej 11ar :

1. tunele rozsączające na głębokości 1.5m, szerokości 0.5m i długości 16mb (kamień, wiklina...)

2. liczba kanałów rozsączających = liczbie zadeklarowanych osób korzystających z BOŚ

3. długie doprowadzenie ścieków do BOŚ ok. 15 od wyjścia z budynku -czy to nie będzie przeszkadzać

4. BOŚ z aktywnym złożem -jeszcze nie wybrano modelu i wykonawcy, więc jeśli jest tu dobra firma, chcąca zrobić ponad 200 oczyszczalni to proszę PW

5. wychodzi, że pojemność rozsączania to 0.5x05x16 = 4m3/1osobę, a 20m3/4osoby

6. testowy wykop pokazał, że pomimo gliny woda schodziła w zakresie 0.5-1m3/d, na początku 1m3/d a potem im niższy poziom tym wolniej

 

WojtekINST kiedyś pisał, że tylko drenaż w dużym nasypie, więc co myśleć o tak głębokich tunelach rozsączających? Jak to wygląda z Waszej praktyki? Czy powyższy sposób da radę?

B. proszę fachowców o ocenę takiego wykonania rozsączania. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Wtrącę się w ten Twój dobór.

Dla mnie układanie komór, czy wogóle wykonywanie rozsączania na głebokości 1,5 ppt to jakaś pomyłka, weź pod uwagę że na tej głebokości jest już niewiele tlenu, tam ma następować jeszcze doczyszczanie tego co tam wpłynie z oczyszczalni. Owszem duże znaczenie ma jakość gruntów bo z gliniastymi to już wogóle na tej głebokości to z lenem będzie kłopot.

ilośc osób = ilośc komór - dla mnie to nie jest przelicznik. Nie ma znaczenia czy jest to drenażówka, czy też "biologiczna" ilość cieczy, która będzie wypływała ze zbiornika będzie taka sama, więc komory muszą być o takiej powierzchni, aby ścieki te spokojnie infiltrowały. Wpływ na wielkośc poletka mają trzy parametry: współczynnik filtracji, współczynnik obciążenia hydraulicznego gruntu oraz ilośc ścieków - na tej podstawie obliczasz pole powierchni rozsączania.

Jesli te 15 jest od wyjścia z oczyszczalni do tuneli to nie ma większego znaczenia, jeśli to doprowadzenie ścieków surowych to dobrze jakoś ocieplić tą rurę, aby nie wychładzać ścieków, dodatkowo jakaś reiwzja co 5-7m.

Przy odprowadzaniu ścieków poprzez tunele objętość nie ma znaczenia, ważna jest powierchnia. Objętośc jest ważna przy retencji wody opadowej a nie rozsączaniu ścieków. Jes.i ścieki będą zalegać w komorach to to co będzie na dnie będzie gniło i szybciej się pozakleja.

Tyle moich uwag.

 

 

 

 

B. proszę fachowców o ocenę takiego wykonania rozsączania. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...