jarek_cieslinski 16.06.2017 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2017 (edytowane) Witam serdecznie, Czy mogę prosić o opinię na temat oczyszczalni biologicznej a konkretniej mówiąc o pomoc w wyborze oczyszczalni. Przejrzałem kilka ogłoszeń, trochę też poczytałem na forum głównie tutaj o oczyszczalniach. Wszystkie mają plusy i minusy a wybór jest tak duży, że człowiek głupieje. Na pewno nie chcę przepłacać za oczyszczalnie bo jak widać rozpiętość cenowa jest baaaardzo duża cięzko się przez to wszystko przebić. Oczyszczalnia ma być na 4-5 osób. Grunt średnio przepuszczalny. Po rozmowie z kilkoma firmami wytypowałem takie oczyszczalnie: [Moderowano] Edytowane 16 Czerwca 2017 przez Tomaszs131 Linki reklamowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 16.06.2017 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2017 Nie przekonasz mnie, że tak nie jest, No to nawet nie będę próbował. Zwracam tylko uwagę, że najpierw napisałeś, że polski producent ma zawsze lepszy serwis, a potem tylko filozofujesz na temat różnicy zarobków w Polsce i na Zachodzie. Jak producent zarabia mało na sprzedaży, to zrobi WSZYSTKO, żeby uniknąć dodatkowych kosztów z tytułu reklamacji. Bogatą firmę stać na trzymanie dobrze wyszkolonego i wyposażonego serwisu. Kupując taniochę wspierasz pełzające dziadostwo. Miejsce produkcji nie ma znaczenia. W "polskim" produkcie masz zachodni plastik zrobiony z saudyjskiej ropy, tajwańską dmuchawę i rury z Kaczmarka - tak samo jak w zachodnich. Różnica jest taka, że polskie mają sterowniki chińskie, a niemieckie - chińskie z napisem SIEMENS. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 16.06.2017 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2017 Witam serdecznie, Czy mogę prosić o opinię na temat oczyszczalni biologicznej a konkretniej mówiąc o pomoc w wyborze oczyszczalni. Przejrzałem kilka ogłoszeń, trochę też poczytałem na forum głównie tutaj o oczyszczalniach. Wszystkie mają plusy i minusy a wybór jest tak duży, że człowiek głupieje. Na pewno nie chcę przepłacać za oczyszczalnie bo jak widać rozpiętość cenowa jest baaaardzo duża cięzko się przez to wszystko przebić. Oczyszczalnia ma być na 4-5 osób. Grunt średnio przepuszczalny. Po rozmowie z kilkoma firmami wytypowałem takie oczyszczalnie: Dajesz do wyboru trzy mini-kombajny. Proponuję, żebyś najpierw przeczytał kilka stron z tego wątku, bo co kilkanaście postów trafia się takie właśnie pytanie nowicjusza, któremu nie chce się wysilić i chwilę poczytać. Odpowiedź na twoje pytanie - żadna. Po uzasadnienie odsyłam cię do szarego paska u góry strony, czyli wyszukiwarki forum. Chyba że napiszesz tu, czym istotnie różnią się od siebie te trzy wynalazki - wtedy uzasadnienie dostaniesz na tacy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarek_cieslinski 16.06.2017 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2017 Przepraszam Beja jeśli poczułeś się urażony. Napisałem jak sprawa wygląda, że jestem laikiem w temacie oczyszczalni. Nie wywoływałem przecież Ciebie do odpowiedzi z nicka. Jeśli nie chcesz pomóc to spoko ale nie musisz tak od razu niegrzecznie reagować. Mam pracę, która zabiera mi dużo czasu i nie miałem kiedy zgłębić tematu. Myślę żeby zadzwonić do producentów tych oczyszczalni i zapytać o miejsca gdzie można obejrzeć działające już od jakiegoś czasu oczyszczalnie. Z tych trzech linków, które podałem na jednej aukcji jest film z działania oczyszczalni i widać tam czystą wodę w ostatniej części. Są też certyfikaty dlatego właśnie pytam bo wszytko wygląda ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 16.06.2017 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2017 Przepraszam Beja jeśli poczułeś się urażony. Napisałem jak sprawa wygląda, że jestem laikiem w temacie oczyszczalni. Nie wywoływałem przecież Ciebie do odpowiedzi z nicka. Jeśli nie chcesz pomóc to spoko ale nie musisz tak od razu niegrzecznie reagować. Mam pracę, która zabiera mi dużo czasu i nie miałem kiedy zgłębić tematu. Myślę żeby zadzwonić do producentów tych oczyszczalni i zapytać o miejsca gdzie można obejrzeć działające już od jakiegoś czasu oczyszczalnie. Z tych trzech linków, które podałem na jednej aukcji jest film z działania oczyszczalni i widać tam czystą wodę w ostatniej części. Są też certyfikaty dlatego właśnie pytam bo wszytko wygląda ok. Ty wszystko tak kupujesz? Najpierw dzwonisz do producenta: "Przepraszam, czy wasz wyrób nie jest przypadkiem nic niewart? - Ależ skąd proszę pana, nasz wyrób jest najwyższej jakości". No to uspokojony oglądasz jeszcze filmik reklamowy i już wiesz, że twój wybór był słuszny. A tak w ogóle to ja ciebie przepraszam, że się odezwałem. Powinienem był zostawić miejsce któremuś z klonów firmy importującej jedną z twojej listy. Ten by ci udzielił ładniejszej odpowiedzi. Czego oczekujesz od oczyszczalni? Jeśli tego, żeby była tania w zakupie, to wybierz tę najtańszą. Jeśli łatwa w montażu, to wybierz najlżejszą. Jeśli ja miałbym wybierać, to nie kupiłbym żadnej z nich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WojtekINST 17.06.2017 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2017 (edytowane) Aha i chcemy sami montować. Mamy określony budżet ( ok10tys). Wydaje mi się, że jeśli mąż ogarnia techniczne tematy to powinien sobie poradzić a pieniądze które poszłyby na montaż llepiej dołożyć do lepszej oczyszczalni.Czy czegoś nie przewidziałam? Montażem oczyszczalni przez klienta jest jak najbardziej możliwy. Popieram taką inicjatywę, choć jest ona w pewnej sprzeczności z moimi zarobkami :). Tak na poważnie jednak dodam, że ilość osób samemu montujących znacząco maleje, gdy zaczynają być jakieś problemy, np: z warunkami gruntowo-wodnymi, lokalizacyjnymi lub zagłębieniem rury kanalizacyjnej z budynku. Jeśli ktoś ma normalne warunki oraz zdolności techniczne to zawsze jest lepiej dodać do lepszej i zazwyczaj droższej oczyszczalni w zamian za swoją pracę - czyli montaż. Edytowane 17 Czerwca 2017 przez WojtekINST Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ruta8 19.06.2017 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2017 Dziękuję za konstruktywne komentarze Zastanawiam się jeszcze czy zamiast oczka wodnego nie wykorzystać starego nieszczelnego szamba do odprowadzenia oczyszczonych ścieków. Czy jest na to jakiś sposób poza wstawieniem tam studni chłonnej? Chciałabym uniknąć dodatkowych kosztów związanych z zakupem żwiru i studni chłonnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WojtekINST 19.06.2017 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2017 Zastanawiam się jeszcze czy zamiast oczka wodnego nie wykorzystać starego nieszczelnego szamba do odprowadzenia oczyszczonych ścieków. Czy jest na to jakiś sposób poza wstawieniem tam studni chłonnej? Chciałabym uniknąć dodatkowych kosztów związanych z zakupem żwiru i studni chłonnej. Nie wiem jakie sobie robisz nadzieje po nieszczelnym szambie, bo ja bym ich nie popierał. Jak już coś robić to porządnie, a takie kombinacje mogą szybko skończyć się fiaskiem. Takie szamba z założenia najlepiej działają na początku, gdy przez nieszczelności wszystko wycieka. Jednak z czasem osady zaczynają zmniejszać ten efekt. Ogólnie to nie popieram takich " ala szambeczek ", bo najprościej mówiąc - zanieczyszczasz sobie działkę . W ostateczności możesz sobie zrobić oczyszczalnię biologiczną, a za nią np. odcinek drenażu ( podsypany żwirem płukanym ), a jego koniec wpiąć awaryjnie do starego szamba. Dlaczego tak zrobić, bo np. kupiłeś mniej żwiru niż trzeba, albo ciąłeś koszty i zrobiłeś " pół na pół " rozwiązanie. Powtórzę się i powiem, że znów nie popieram takiego rozwiązania, ale tłumaczę teorię jego istnienia - słabo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 20.06.2017 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2017 Dziękuję za konstruktywne komentarze Zastanawiam się jeszcze czy zamiast oczka wodnego nie wykorzystać starego nieszczelnego szamba do odprowadzenia oczyszczonych ścieków. Czy jest na to jakiś sposób poza wstawieniem tam studni chłonnej? Chciałabym uniknąć dodatkowych kosztów związanych z zakupem żwiru i studni chłonnej. WojtekINST nie zrozumiał chyba, o co ci chodzi. Jeżeli nieszczelne szambo "przyjmowało" całą ilość waszych ścieków, to tym bardziej powinno sobie poradzić ze ściekami oczyszczonymi. Ale popieram Wojtka, że jak już coś robić, to porządnie. Generalnie, zrobienie nowej studni chłonnej jest na pewno lepszą opcją niż oczko wodne. To właściwie nie jest żadnym rozwiązaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarek_cieslinski 20.06.2017 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2017 Ty wszystko tak kupujesz? Najpierw dzwonisz do producenta: "Przepraszam, czy wasz wyrób nie jest przypadkiem nic niewart? - Ależ skąd proszę pana, nasz wyrób jest najwyższej jakości". No to uspokojony oglądasz jeszcze filmik reklamowy i już wiesz, że twój wybór był słuszny. A tak w ogóle to ja ciebie przepraszam, że się odezwałem. Powinienem był zostawić miejsce któremuś z klonów firmy importującej jedną z twojej listy. Ten by ci udzielił ładniejszej odpowiedzi. Czego oczekujesz od oczyszczalni? Jeśli tego, żeby była tania w zakupie, to wybierz tę najtańszą. Jeśli łatwa w montażu, to wybierz najlżejszą. Jeśli ja miałbym wybierać, to nie kupiłbym żadnej z nich. Nie rozumiem Beja twojego nastawienia. Po co tyle złośliwości? Trochę sobie poczytałem twoich postów i widzę, że masz po prostu naturę człowieka złośliwego a do tego jesteś mało obiektywny. I chyba nie potrafisz normalnie odpowiadać na posty bo albo kogoś wyśmiewasz albo bezpodstawnie krytykujesz a w konsekwencji ubliżasz. A nie o to przecież chodzi na forum. Można przecież wyrazić swoja opinię bez złośliwości. Jeśli chodzi o to jak dokonuję wyborów różnych dóbr. To zawsze jest to taki sam schemat jak i w tym przypadku. Zbieram najpierw opinie z internetu. Staram się rozważyć wszystkie plusy i minusy. Bo przecież bardzo łatwo jest przepłacić, a ja zawsze szukam balansu między ceną a jakością. Wiadomo, że człowiek chciałby zawsze produkty z najwyższej półki ale większość ludzi na to nie stać. Muszą podejmować racjonalne wybory bo budżet mam ograniczony Kolejnym krokiem, który wykonuje przy wyborze to jak sam napisałeś to telefon lub wizyta u producenta lub dilera. I właśnie pada wtedy takie pytanie jak napisałeś W CZYM WASZ PRODUKT JEST LEPSZY OD KONKURENCJI? Ten krok mam już za sobą, wykonałem już telefony do kilku producentów. Zarówno do tych o których pytałem na początku jak i do tych droższych. Dostałem od niech namiary na kilka działających oczyszczalni w mojej okolicy. Z tańszych produktów tylko jedna firma wskazała 3 działające od ponad roku oczyszczalnie w mojej okolicy. Z droższych tylko jedna firma potrafiła wskazać dwie oczyszczalnie w mojej okolicy. Swoją drogą zastanawiam się jak te firmy co mają oczyszczalnie po 15 tys zł funkcjonują. Jak prawie nic nie sprzedają. Aż dziwne, że w promieniu 80 km nie ma żadnej działającej oczyszczalni. I dopiero po tym jak sam obejrzę działający produkt i porozmawiam z użytkowaniem podejmuję decyzję o zakupie. A ten krok dopiero przed mną. Wydaje mi się Beja, że to dość logiczny sposób wyboru różnych dóbr. Odpowiadając na twoje pytanie z ostatniego akapitu: od oczyszczalni oczekuję: dobrej relacji cena-jakość, bezawaryjności (nie chcę co chwilę wymieniać 100 różnych części i płacić krocie za serwisy), nie chcę brzydkich zapachów, chcę jak najczystszy ściek na wyjściu, nie chcę dorzucać preparatów, niskich kosztów eksploatacji, długi okres gwarancji. Tak jak do większość ludzi ważny jest dla mnie dowód społeczny czyli zadowoleni użytkownicy, zobaczymy kto pokaże ich więcej. Nie ma się co Beja denerwować bo szkoda życia na nerwy. Wiem, że czujesz się samozwańczym szeryfem tego forum. Ale takie szeryfowanie zobowiązuje, trzeba być przede wszystkim bezstronnym i odnosić się do ludzi z szacunkiem. Pozdrawiam i życzę więcej uśmiechów na co dzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 20.06.2017 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2017 Nie rozumiem Beja twojego nastawienia. Po co tyle złośliwości? Trochę sobie poczytałem twoich postów i widzę, że masz po prostu naturę człowieka złośliwego a do tego jesteś mało obiektywny. Ale moją złośliwością przynajmniej osiągnąłem to, że poświęciłeś czas na przeczytanie starych postów. Ten wątek ma grubo ponad 100 stron, obok znajduje się jeszcze kilka krótszych o bardzo podobnej tematyce. Każdy z tych wątków to swego rodzaju rozmowa, tyle że z zapisem całości. Kilka osób siedzi tu od kilku lat i cierpliwie stara się według swoich najlepszych chęci udzielić wyjaśnień szukającym odpowiedzi. I nagle wtrąca się ktoś, komu nie chce się skorzystać z całego tego zasobu pytań i odpowiedzi i wpada z hasłem "Ok, panowie, nie mam czasu, streśćcie mi, o czym tu gadacie". No wybacz, ale to budzi irytację, bo odbieram to jako brak szacunku dla tych, którzy poświęcili swój czas na chwilę lektury i zadają już trochę inne pytania. Oczywiście, masz pełne prawo napisać: Mam pracę, która zabiera mi dużo czasu i nie miałem kiedy zgłębić tematu. I zadać pytanie "od podstaw", ale w moim odczucie jest na to miejsce w nowym wątku. Wtedy, jak ktoś będzie chciał, to ci odpowie, a jak nie to nie. To co robimy tu i teraz to zaśmiecanie tego bardzo długiego i bogatego w informacje wątku. Poza tym pisząc w ten sposób dajesz do zrozumienia, że twój czas jest cenniejszy niż całej reszty naiwniaków, która naiwnie przebija się przez tekst, zamiast tak jak ty walnąć prosto z mostu. Stąd moja irytacja. I chyba nie potrafisz normalnie odpowiadać na posty bo albo kogoś wyśmiewasz albo bezpodstawnie krytykujesz a w konsekwencji ubliżasz. ... Wiem, że czujesz się samozwańczym szeryfem tego forum. Ale takie szeryfowanie zobowiązuje, trzeba być przede wszystkim bezstronnym i odnosić się do ludzi z szacunkiem. No, to chyba jednak ty zmierzasz w kierunku wycieczek personalnych... Ale fakt - czuję się związany z tym forum i tym wątkiem, głównie ze względu na ilość poświęconego mu czasu. A że nie wszyscy oceniają mnie tak negatywnie jak ty, to wciąż się tu udzielam. Jeżeli chcesz uniknąć moich odpowiedzi, to pisz na priva do poszczególnych osób. Na forum wolno pisać i odpowiadać każdemu. A jeżeli uważasz, że ci ubliżyłem, zgłoś mnie do moderacji. od oczyszczalni oczekuję: dobrej relacji cena-jakość, Trudne kryterium, bo niewymierne. Co jest jakością oczyszczalni? Czy beznadziejny mini kombajn za 4000 zł cię zadowoli, mimo fatalnych walorów użytkowych? bezawaryjności (nie chcę co chwilę wymieniać 100 różnych części i płacić krocie za serwisy), W takim razie skup się na najprostszych technologiach. Im mniej części, tym mniejsze prawdopodobieństwo ich zepsucia. Skrajnie proste są oczyszczalnie drenażowe, ale tutaj mają niewielu zwolenników. Pytaj u sprzedawców, jaka jest częstotliwość serwisu i czy można go robić samemu. Przeczytaj instrukcje obsługi. nie chcę brzydkich zapachów, Prawidłowo zainstalowana i prawidłowo działająca oczyszczalnia nie powoduje emisji zapachów. Ściek to ściek - zawsze śmierdzi, ale skuteczna wentylacja to załatwia. Inną sprawą jest, że jedne oczyszczalnie łatwiej a drugie trudniej nakłonić do prawidłowej pracy. chcę jak najczystszy ściek na wyjściu, Pozbieraj certyfikaty CE, ewentualnie deklaracje właściwości użytkowych i porównaj. Lepiej certyfikaty, bo z deklaracjami zdarzają się, nazwijmy to, manipulacje nie chcę dorzucać preparatów, Niewiele oczyszczalni nie ma takiego wymagania. Ale umiejętnie obsługując oczyszczalnię powinieneś sobie bez nich poradzić. Duże urządzenia z osadnikiem wstępnym są stabilniejsze. niskich kosztów eksploatacji, Znowu miejsce na manipulację. Koszty biorą się z przymusowego serwisowania przez producenta, z bardzo częstego usuwania osadu i z częstej wymiany podzespołów w kiepskiej jakości kompresorze, elektrozaworach czy sterowaniu. Natomiast najczęściej podawane są tylko koszty prądu, które w tym wszystkim niewiele znaczą. długi okres gwarancji. Przeczytasz dużymi literami, że 10 albo 15 lat, ale małymi - że na zbiornik, a na resztę rok lub dwa. Z kompresorem chyba (!) tylko Ekopol dawał wieloletnią gwarancję, ale szczegółów nigdy nie poznałem. Tak jak do większość ludzi ważny jest dla mnie dowód społeczny czyli zadowoleni użytkownicy, zobaczymy kto pokaże ich więcej. Bardzo niepewne. Kto ci pokaże niezadowolonego klienta? A tak swoją drogą, to wzbudziłeś moją podejrzliwość. Kilku sprzedawców już tu się podszywało pod niezorientowanych, a twoje kryteria podejrzanie dobrze pasują do Biorocka. Bardzo lubię tą technologię, ale nie lubię takich metod. Mam nadzieję, że to nie technik.B stosuje takie podchody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ruta8 21.06.2017 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2017 Nie wiem jakie sobie robisz nadzieje po nieszczelnym szambie, bo ja bym ich nie popierał. Jak już coś robić to porządnie, a takie kombinacje mogą szybko skończyć się fiaskiem. Takie szamba z założenia najlepiej działają na początku, gdy przez nieszczelności wszystko wycieka. Jednak z czasem osady zaczynają zmniejszać ten efekt. Ogólnie to nie popieram takich " ala szambeczek ", bo najprościej mówiąc - zanieczyszczasz sobie działkę . Faktycznie, jak pisze Beja poniżej, chyba się nie zrozumieliśmy. Mowa o podpięciu odpływu oczyszczalni do starego, nieszczelnego szamba po jego opróżnieniu. Z tego co rozumiem oczyszczone ścieki ani nie zawierają osadu ani nie zanieczyszczą mi działki. " Generalnie, zrobienie nowej studni chłonnej jest na pewno lepszą opcją niż oczko wodne. To właściwie nie jest żadnym rozwiązaniem". Beja Przepraszam, dodanie drugiego cytatu mnie przerosło :/ Dlaczego oczko wodne nie jest rozwiązaniem? Nie podpuszczam, ja naprawdę nie mam wiedzy jaką macie i nie wiem czemu w dobrych warunkach gruntowych oczko wodne się nie sprawdzi. Wyjaśnisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czystesrodowsko 21.06.2017 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2017 (edytowane) Dlaczego oczko wodne nie jest rozwiązaniem? Pomijając całkowicie temat komarów. Nawet najlepiej oczyszczone ścieki pozostaną skupiskiem bakterii i wirusów. Dzieciaki lub zwierzaki domowe czy gospodarskie to złe połączenie z takim oczkiem. Dodatkowo, przy gorzej działających oczyszczalniach w wyniku wad konstrukcyjnych (nie wiem jaką oczyszczalnię planujesz) lub okresowych spadkach skuteczności oczyszczania, do odbiornika będzie napływała jakaś ilość zanieczyszczeń głównie organicznych ale również związki azotu i fosforu. To spowoduje, że z oczka zaczną się wydobywać gazy złowonne, co nie będzie komfortowe, zwłaszcza podczas jakiegoś grilla ze znajomymi. Takie oczko może momentalnie zarosnąć roślinnością i po powrocie z urlopu go nie poznacie. Jeżeli oczko będzie robione bez uszczelnienia, to w przypadku dobrych warunków gruntowych nie będzie oczka tylko zwykły dół z roślinnością. Zastanawiam się jeszcze czy zamiast oczka wodnego nie wykorzystać starego nieszczelnego szamba do odprowadzenia oczyszczonych ścieków. Nieszczelne szambo jako odprowadzenie ścieków oczyszczonych - jest to jakiś sposób aby pozbyć się z oczu ścieków. Jednak jeżeli szambo było nieszczelne - nie ma co liczyć, że ściek się doczyści w gruncie z niego wypływając, ponieważ grunt ten już jest skażony. Jeżeli wodę macie z własnej studni albo sąsiedzi to możecie pogorszyć jakoś wody. Takie szambo lepiej przeznaczyć na deszczówkę - może zacząć się to wkrótce opłacać, a do odprowadzenia ścieków do gruntu zrobić uczciwy drenaż rozsączający lub prawidłowo dobraną studnie chłonną. Edytowane 21 Czerwca 2017 przez czystesrodowsko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 22.06.2017 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2017 Dlaczego oczko wodne nie jest rozwiązaniem? Nie podpuszczam, ja naprawdę nie mam wiedzy jaką macie i nie wiem czemu w dobrych warunkach gruntowych oczko wodne się nie sprawdzi. Wyjaśnisz? Nie każdy z niewielką ilością postów jest podejrzany czysteśrodowisko napisał ci powód w dość apokaliptyczny sposób, ja postaram się prościej. Ścieki oczyszczone w oczyszczalni przydomowej to nie jest "Woda II klasy czystości", jak można to przeczytać na wielu stronach internetowych. Poza tym, że nierówno działająca BOŚ może oddawać mętny płyn zawierający osad, to nawet te klarowne mają pewną zawartość związków azotu i fosforu, które działają jak nawozy sztuczne. I oczywiście użyźniają oczko wodne. Powoduje to szybszy rozrost roślinności, w tym glonów. Newralgiczna sytuacja jest wiosną, kiedy po okresie braku wegetacji życie w oczku eksploduje, dodatkowo podkręcone skumulowaną przez zimę dawką nawozów. Może się to wymknąć spod kontroli, dochodzić do nocnych przyduch, zakwitów a potem obumierania i gnicia glonów. Małe oczko to praktycznie stała konieczność ręcznego regulowania ilości glonów. Ryby też nie całkiem załatwią sprawę, bo niektórym gatunkom mogą szkodzić takie warunki i cierpią wtedy przede wszystkim na choroby skóry i oskrzeli, a poza tym ryby tylko przerabiają rośliny w pewnej części, a resztę wydalają z powrotem do tej wody. Druga sprawa to pojemność. Oczka są zazwyczaj bezodpływowe, a ścieki wypływają z domu bez przerwy. W ciągu miesiąca dopływa ich kilkanaście m3 i gdzieś się to musi zmieścić. Może w lecie wyparuje, ale co zimą? O ile są sposoby technologiczne, żeby sobie poradzić z azotem i fosforem, to z objętością produkowanych ścieków się nie wygra... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ruta8 22.06.2017 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2017 (edytowane) Nie każdy z niewielką ilością postów jest podejrzany Hahaha, nie sądziłam że mogę być podejrzana Chodziło mi o to raczej, że nie szukam zaczepki. Niby pytam a i tak wiem swoje A tak serio, Beja, Czysteśrodowisko dzięki za wyklarowanie pewnych kwestii. Tego szukałam. Naprawdę wierzyłam, że po oczyszczeniu to będzie woda, może trochę gorszej jakości ale jednak woda..i będzie można ją spożytkować w fajny sposób. Pomysł zresztą nie jest mój, takie rozwiązanie sugeruje jeden z producentów. W takim razie to chyba ta studnia chłonna pozostaje. Drenaż będzie kłopotliwy bo mam sporo nasadzeń na działce które musiałabym usunąć żeby zrobić miejsce. Jeszcze takie pytanie. Wiem, że to niekoniecznie to forum ale może znacie odp. albo skierujecie mnie w dobre miejsce. Czy w takim razie, jeśli jednak pozostaje jakiś tam poziom zanieczyszczeń po wypływie z BOŚ to można robić studnię abisynkę sięgającą wód gruntowych do podlewania ogródka warzywnego (do picia odpada - wiadomo)? Jeśli tak, to w jakiej odległości? Czy odległość nie ma znaczenia jeśli ścieki dostaną się do wód gruntowych? Edytowane 22 Czerwca 2017 przez ruta8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikP6 22.06.2017 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2017 (edytowane) Pytanie brzmi czy nie jest to zbyt duża oczyszczalnia jak na nasze domowe potrzeby i czy bakterie będą w niej miały jak przeżyć. Wiem od producenta, że ten model można ustawić na mniejszą ilość domowników, czy jednak nie odbije się to na jakości oczyszczania, na której to, jak już wspomniałam wyżej, bardzo mi zależy? Może jest jakiś sposób wsparcia do czasu aż będzie więcej ludzi w domu, np. dosypywanie preparatów? Może inny typ oczyszczalni lepiej sprawdziłby się w naszej sytuacji? My mamy ZBS-6 i nie ma u nas dużego przepływu, gdyż jest u nas tylko połowa planu na małych członków naszej rodziny. Nie wiem czy to duża oczyszczalnia, nie wydaje mi się. Mamy ustawione na tryb 4. Nie wiem, czy jest jakaś różnica, gdy przestawisz na większy tryb, nie próbowaliśmy tego dłużej. Co do preparatów to przy wybieraniu osadu, mąż chce zobaczyć, czy dużo osadu było. Jeśli tak to może dosypiemy coś na sprawdzenie o ile dłużej da się nie wybierać następnym razem. Edytowane 22 Czerwca 2017 przez MonikP6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alekko 23.06.2017 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2017 My mamy ZBS-6 i nie ma u nas dużego przepływu, gdyż jest u nas tylko połowa planu na małych członków naszej rodziny. Nie wiem czy to duża oczyszczalnia, nie wydaje mi się. Mamy ustawione na tryb 4. Nie wiem, czy jest jakaś różnica, gdy przestawisz na większy tryb, nie próbowaliśmy tego dłużej. Co do preparatów to przy wybieraniu osadu, mąż chce zobaczyć, czy dużo osadu było. Jeśli tak to może dosypiemy coś na sprawdzenie o ile dłużej da się nie wybierać następnym razem. Czy masz w instrukcji jakie są ustawienia na dmuchawie oraz zaworach na tryb 4, a jakie na tryb 6 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikP6 25.06.2017 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2017 Czy masz w instrukcji jakie są ustawienia na dmuchawie oraz zaworach na tryb 4, a jakie na tryb 6 ? W instrukcji nie ma opisu ile czasu działają zawory i dmuchawa na różnych trybach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
l-poczta 30.06.2017 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2017 Witam. Prosze o opinię oraz wady zalety oczyszczalni BIOEKOCENT 3300 , MULTIEKOCENT 3300 LUB BIO-INTE 5. Jakie sa różnice czy którąś z nich jesteście w stanie polecic. Dom na małej działce piaszczysto żwirowe woda 4-5m - 3 osboby w domu. Oczyszczalnia plus studnia chłonna. Prosze o pomoc w wyborze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarek_cieslinski 05.07.2017 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2017 Ale moją złośliwością przynajmniej osiągnąłem to, że poświęciłeś czas na przeczytanie starych postów. Ten wątek ma grubo ponad 100 stron, obok znajduje się jeszcze kilka krótszych o bardzo podobnej tematyce. Każdy z tych wątków to swego rodzaju rozmowa, tyle że z zapisem całości. Kilka osób siedzi tu od kilku lat i cierpliwie stara się według swoich najlepszych chęci udzielić wyjaśnień szukającym odpowiedzi. I nagle wtrąca się ktoś, komu nie chce się skorzystać z całego tego zasobu pytań i odpowiedzi i wpada z hasłem "Ok, panowie, nie mam czasu, streśćcie mi, o czym tu gadacie". No wybacz, ale to budzi irytację, bo odbieram to jako brak szacunku dla tych, którzy poświęcili swój czas na chwilę lektury i zadają już trochę inne pytania. Oczywiście, masz pełne prawo napisać: I zadać pytanie "od podstaw", ale w moim odczucie jest na to miejsce w nowym wątku. Wtedy, jak ktoś będzie chciał, to ci odpowie, a jak nie to nie. To co robimy tu i teraz to zaśmiecanie tego bardzo długiego i bogatego w informacje wątku. Poza tym pisząc w ten sposób dajesz do zrozumienia, że twój czas jest cenniejszy niż całej reszty naiwniaków, która naiwnie przebija się przez tekst, zamiast tak jak ty walnąć prosto z mostu. Stąd moja irytacja. No, to chyba jednak ty zmierzasz w kierunku wycieczek personalnych... Ale fakt - czuję się związany z tym forum i tym wątkiem, głównie ze względu na ilość poświęconego mu czasu. A że nie wszyscy oceniają mnie tak negatywnie jak ty, to wciąż się tu udzielam. Jeżeli chcesz uniknąć moich odpowiedzi, to pisz na priva do poszczególnych osób. Na forum wolno pisać i odpowiadać każdemu. A jeżeli uważasz, że ci ubliżyłem, zgłoś mnie do moderacji. Trudne kryterium, bo niewymierne. Co jest jakością oczyszczalni? Czy beznadziejny mini kombajn za 4000 zł cię zadowoli, mimo fatalnych walorów użytkowych? W takim razie skup się na najprostszych technologiach. Im mniej części, tym mniejsze prawdopodobieństwo ich zepsucia. Skrajnie proste są oczyszczalnie drenażowe, ale tutaj mają niewielu zwolenników. Pytaj u sprzedawców, jaka jest częstotliwość serwisu i czy można go robić samemu. Przeczytaj instrukcje obsługi. Prawidłowo zainstalowana i prawidłowo działająca oczyszczalnia nie powoduje emisji zapachów. Ściek to ściek - zawsze śmierdzi, ale skuteczna wentylacja to załatwia. Inną sprawą jest, że jedne oczyszczalnie łatwiej a drugie trudniej nakłonić do prawidłowej pracy. Pozbieraj certyfikaty CE, ewentualnie deklaracje właściwości użytkowych i porównaj. Lepiej certyfikaty, bo z deklaracjami zdarzają się, nazwijmy to, manipulacje Niewiele oczyszczalni nie ma takiego wymagania. Ale umiejętnie obsługując oczyszczalnię powinieneś sobie bez nich poradzić. Duże urządzenia z osadnikiem wstępnym są stabilniejsze. Znowu miejsce na manipulację. Koszty biorą się z przymusowego serwisowania przez producenta, z bardzo częstego usuwania osadu i z częstej wymiany podzespołów w kiepskiej jakości kompresorze, elektrozaworach czy sterowaniu. Natomiast najczęściej podawane są tylko koszty prądu, które w tym wszystkim niewiele znaczą. Przeczytasz dużymi literami, że 10 albo 15 lat, ale małymi - że na zbiornik, a na resztę rok lub dwa. Z kompresorem chyba (!) tylko Ekopol dawał wieloletnią gwarancję, ale szczegółów nigdy nie poznałem. Bardzo niepewne. Kto ci pokaże niezadowolonego klienta? A tak swoją drogą, to wzbudziłeś moją podejrzliwość. Kilku sprzedawców już tu się podszywało pod niezorientowanych, a twoje kryteria podejrzanie dobrze pasują do Biorocka. Bardzo lubię tą technologię, ale nie lubię takich metod. Mam nadzieję, że to nie technik.B stosuje takie podchody Nie ma się co irytować Beja. Ja od samego początku informowałem, że mam mało czasu i dlatego zadaję otwarte pytanie. Przecież nie powinno to nikogo obrażać bo i dlaczego tak miało by być? Przecież to oczywiste, że nie wymuszam od ciebie odpowiedzi tylko grzecznie o nią proszę. Jeżeli ktoś ma coś do podpowiedzenia to jestem wdzięczny jeżeli nie to trudno. Po co od razu tak nerwowo reagować? Z tego co napisałeś to wygląda jak to byś ty decydował co jest dobrym a co złym pytaniem. Co prowadzi do wniosku, że uzurpujesz sobie prawo do tego forum/tematu. Chyba nie powinno tak być bo to publiczna przestrzeń, nie zauważyłem żeby ten wątek był prywatny. Nie mam zamiaru Ciebie oceniać bo nie mam zwyczaju tak powierzchownie podchodzić do ludzi. I proszę żebyś ty tego nie robił. Nie chcę też nigdzie ciebie zgłaszać bo jak pisałem nie jestem złośliwcem. A ty przestań tu być szeryfem bo to jest przestrzeń publiczna. Może ty napisz do administratora, żeby przyznał ci gwiazdę szeryfa Jakością oczyszczalni jest efektywność. No bo po co jest oczyszczalnia. Do oczyszczania ścieków. A więc oczekuję, że oczyszczalnia będzie oczyszczała ściek (im wyższy parametr tym lepiej), nie będzie wymagała częstych i drogich serwisów, będzie mało awaryjna i będzie w rozsądnej cenie. Czy będzie to mini kombajn czy maksi nie kombajn nie ma znaczenia. Jeżeli oczywiście spełni moje kryteria. I tu muszę napisać, że w drugiej części wypowiedzi wreszcie mówisz Beja po ludzku . Taka konwersacja mi się podoba, krótko zwięźle bez złośliwości Tak jak radziłeś pozbierałem dokumenty do oczyszczalni o które pytałem (deklaracje, certyfikaty, instrukcje, karty gwarancyjne). Jestem w trakcie analizowania dokumentów. Kontakty do klientów, którzy mają oczyszczalnie też mam i będę ich odwiedzał chyba w przyszłym tygodniu. Sprawdzę też informacje w intrenecie (Opineo, OLX, ALLEGRO itp.) o oczyszczalniach, z doświadczenia wiem, że jak ktoś jest niezadowolony to pisze na forum (ja tak robię). Jak znajdę chwilę czasu to na pewno napiszę jak to wygląda po analizie i odwiedzinach. Do zakupu oczyszczalni jeszcze sporo czasu. Ale z moim tempem (wynika to z braku czasu) wyboru na pewno szybko zleci. Nie wiem om kim mowa. Ale zastosuję podejrzliwość za podejrzliwość. A czy ty Beja nie jesteś sprzedawcą albo przedstawicielem jakiejś firmy z branży oczyszczalni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.