Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oczyszalnia biologiczna - ranking.


mysiul

Recommended Posts

Dzięki Wojtek,

 

Ruszam z montażem już niebawem.

 

Proszę powiedz mi jak wyglądają warunki odległościowe. Czytam czytam i mam pewne wątpliwośći.

 

Oczyszczalnia

Odległość od budynku = 5m

Odległość od granicy = 2m

 

Studnia Chłonna

Odległość od budynku = 2m

Odległość od granicy = 2 lub 3-5m (od 3m do 5m ? Czy 3 i pół metra ? Wszędzie widze zapis 3-5m nie wiem kto to zapisał ale za bardzi nie wiem jak mam to interpretować. )

 

Jak powinniśmy liczyć odległości ?

 

Oczyszczalnia - Od brzegu urządzenia czy od brzegu włazu czy od środka ?

Studnia chłonna - Od brzegu studni chłonnej w tym przypadku od boku tego plastika czy od początku wykopu czy od brzegu włazu ?

 

Jaka odleglosc miedzy oczyszczalnia a studnią chlonna ?

 

Dodatkowo:

- Czym zagęszczałeś tą podsypke ?

- Czy pod rury kanalizacyjne w terenie gliniastym dać też podsypke czy poprostu ułożyć rury na glinie ?

- Rura kanalizacyjna wychodzi mi na środku garażu 0.6m ppt, podjazd będzie robiony z kostki w przyszłośći. Czy tutaj powinienem zastosować jakieś konkretne rury czy jakiekolwiek dostane ? - Powinienem na coś uważać przy wyborze rur ? (znalazlem info ze powinny wytrzymac taki nacisk spokojnie.)

-czym zasypac geowloknine przy studni chlonnej ? Gliną czy lepiej piaskiem i zagescic ?

 

Wiem... mnóstwo pytań ale poprostu chce uzupełnić wiedzę aby nie popełnić błędów.

 

Pozdrawiam Serdecznie

 

Nie jestem zwolennikiem przybliżania studni chłonnej do fundamentów budynku z uwagi, że jest to miejsce, gzie ścieki oczyszczone mają wsiąkać w grunt. Tak samo jest z oczyszczalnią jak zbiornikiem. Da się go zamontować 2m od budynku, ale tylko w teorii. Jak grunt będzie się osuwał to " szybko się spocisz ", dlatego takie ustalenia można dopiero robić jak się wie co " w gruncie piszczy ", czyli po wykopach lub po badaniach geologicznych.

 

Cokolwiek chcesz kopać w grunt w pobliżu działki to 2m musi być zachowane od ściany zbiornika, a nie pokrywy.

 

Oddaliłbym też studnie chłonną od oczyszczalni z uwagi na to, aby nie był to jeden duży wspólny wykop, bo tak łatwiej.

 

Nie wiem, o której podsypce piszesz, tej pod studnie chłonną, czy też podsypkę pod rury kanalizacyjne ? Pierwszą nie zagęszczasz, tylko wyrównujesz, a drugą zagęszczasz " skoczkiem ".

 

W gruncie takim jak glina też daje się podsypkę pod rurę kanalizacyjną. Wynika to z prostego faktu, że spadek na rurach łatwiej ustalić na podsypce, a trudniej jest to na glinie. No może jakbyś "latał po dnie " z poziomicą i skrobiąc je łopatą, aby był właściwy spadek. To jedna z kilku przyczyn dawania podsypki, itd.

 

Z tą rurą wyjściową pod kostką to nie taka prosta sprawa. Na pewno musisz zadbać o jakąś rewizję, abyś potem nie musiał niczego kopać, a za to mieć wygodny wgląd w rurę. Tak na bogato to dałbym rury SN8 i do tego obsypałbym je chudziakiem, aż minę rejon podjazdu do garażu.

 

Geowłókninę przy studni chłonnej układasz na płasko, osłaniając ją przed gruntem po za studnią chłonną. Lepiej jeszcze trochę dosypać na to piasku. Glina to tak w ostateczności wyżej, aby deszcz mógł spokojnie przejść przez piasek, a potem przez geowłókninę , bez robienia jakiś strumyczków, co może się stać, przy zbrylonej glinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam ponownie

 

Czy wysokość wentylacji niskiej tzw. kominków musi spełniać jakieś kryteria? Dla przykładu. Jeśli drenaż wyjdzie na głębokości 0,5/0,7m to akceptowalne jest umieszczenie kominków wentylacyjnych na wysokości 1m (czyli 0,3m od ziemi)? Czy kierować się tym, aby było te min.1m od ziemi.? Pytanie też ile kominków zastosować, bo z tego co widzę są różne szkoły. W przypadku 3 odcinków dać 3 osobne kominki czy połączyć drenaż i zastosować jeden?

 

Drugie pytanie dotyczy żwiru płukanego. Jaka jest optymalna waga zastosowanej podsypki do drenażu rozsączającego w postaci nacinanych rur o łącznej długości 48m? Z tego co mi wiadomo im więcej tym lepiej :cool: ale czy 18-19ton będzie optymalne? Spotkałem się z przypadkami gdzie montowano drenaż przy użyciu jedynie 8-10 ton.

Pozdrawiam.

 

Kominki wentylacyjne na końcu drenażu, w teorii robiło się na takiej wysokości, aby śnieg ich nie zasypał. Zazwyczaj to jakieś pół metra, abyś przy okazji nie zahaczył kosiarką ich daszka.

 

Trzy kominki do trzech ciągów są lepsze do wentylacji i wglądy każdego z nich. Jednak to rzadko się udawało tak zrobić, bo musiałbyś mieć koniec ciągów w pobliżu końca działki, aby tyle ich CI nie przeszkadzało. Zazwyczaj robione jest jeden kominek wyprowadzony w pobliżu środkowego ciągu. W sumie to jedno, ale może i ważniejsze jest dobry cug w kominie wentylacyjnym od kanalizacji, aby tą wentylację wywołać.

 

Zdecydowanie 18-19 ton żwiru płukanego 16-32mm. Dasz połowę to będzie o połowę krócej działać :( .

Przy takiej ilości masz około 30cm podsypki pod rurą drenażową. Pamiętaj też że nacięcia są od dołu :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś polecicie w rozsądnej cenie na 6 domowników?

Sam mam wobet 6c.

Pyta ktoś z okolicy, bo musi wstawić oczyszczalnię i nie mieć problemów w przyszłości, jeśli coś by się przepisy zmieniły.

Ostatnio trafił na cudo https://www.sedyment.com.pl/?gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAr8eqBhD3ARIsAIe-buPSKfJ2f5oU9XuiYpTbPEy2VKAS6wFwQvJTZ93RlMh8n2ftZZpK6VEaAucUEALw_wcB

Nie jestem już w temacie.

Za to wrzuciłem na tej stronie słowo kompresor i nie znalazło.

Także na dzień dobry, bym to odrzucił.

Nie znam się na tyle, by napisać coś więcej.

Dodam tylko, że jest tam wanna.

Czy iść w kierunku wobet, czy szukać coś innego, lepszego za nie większe pieniądze?

Odprowadzenie będzie , albo ma być do rowu.

Pozwolenie wodno prawne jest tam, bo jest staw hodowlany.

Dziękuję za podpowiedzi.

Edytowane przez klaudiusz_x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś polecicie w rozsądnej cenie na 6 domowników?

Sam mam wobet 6c.

Pyta ktoś z okolicy, bo musi wstawić oczyszczalnię i nie mieć problemów w przyszłości, jeśli coś by się przepisy zmieniły.

Ostatnio trafił na cudo https://www.sedyment.com.pl/?gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAr8eqBhD3ARIsAIe-buPSKfJ2f5oU9XuiYpTbPEy2VKAS6wFwQvJTZ93RlMh8n2ftZZpK6VEaAucUEALw_wcB

Nie jestem już w temacie.

Za to wrzuciłem na tej stronie słowo kompresor i nie znalazło.

Także na dzień dobry, bym to odrzucił.

Nie znam się na tyle, by napisać coś więcej.

Dodam tylko, że jest tam wanna.

Czy iść w kierunku wobet, czy szukać coś innego, lepszego za nie większe pieniądze?

Odprowadzenie będzie , albo ma być do rowu.

Pozwolenie wodno prawne jest tam, bo jest staw hodowlany.

Dziękuję za podpowiedzi.

 

Zachęcam do pisania, bo mój punkt widzenia na oczyszczanie biologiczne jest ograniczony i może nie dostrzegam jakiś nowości. Dodam tylko, że z odprowadzeniem do rowu "to nie jest zabawa" i raczej nie wiąże się z tańszymi oczyszczalniami :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś polecicie w rozsądnej cenie na 6 domowników?

Sam mam wobet 6c.

Pyta ktoś z okolicy, bo musi wstawić oczyszczalnię i nie mieć problemów w przyszłości, jeśli coś by się przepisy zmieniły.

Ostatnio trafił na cudo https://www.sedyment.com.pl/?gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAr8eqBhD3ARIsAIe-buPSKfJ2f5oU9XuiYpTbPEy2VKAS6wFwQvJTZ93RlMh8n2ftZZpK6VEaAucUEALw_wcB

Nie jestem już w temacie.

Za to wrzuciłem na tej stronie słowo kompresor i nie znalazło.

Także na dzień dobry, bym to odrzucił.

Nie znam się na tyle, by napisać coś więcej.

Dodam tylko, że jest tam wanna.

Czy iść w kierunku wobet, czy szukać coś innego, lepszego za nie większe pieniądze?

Odprowadzenie będzie , albo ma być do rowu.

Pozwolenie wodno prawne jest tam, bo jest staw hodowlany.

Dziękuję za podpowiedzi.

 

Witam ponownie i skoro nie ma chętnych do pisania, to ja się postaram coś tu wnieść. Oczyszczalnia biologiczne sedyment oferowane są w dwóch wersjach:

- OB3K jako jednozbiornikowe i są trzykomorowe i te raczej bym pominął :(

- OB3K DUAL jako dwuzbiornikowe, łącznie z sześcioma komorami, a te mogą mieć potencjał :)

 

Oba typy mają złoże biologiczne to plus, ale ogólnie to nic nie wiem o serwisie, czy konserwacji, ani o sterowaniu. Automatyka jest przydatna, ale niestety kosztuje, więc może być tak, że zdecydowali się pójść w ilość komór, aby to jakoś rekompensować. Dlatego to takie ogólne podejście do samej konstrukcji i jak "daleki sąsiad" pyta co można od nich wziąć na 6 osób to może pomyśleć o modelu BIO 2000 OB3K DUAL.

 

W kwestii innych oczyszczalni to jak zwykle SBR i na 6 osób już raczej ZBS-8C, aby była zapas w pojemności w osobach lub dodać z twardszy ZBS-7C z dwupłaszcza. Zależy jakie są warunki do montażu oraz na jakiej będzie to głębokości u "dalekiego sąsiada". No i jak na koniec pozostaje rów, a z tym się wiążą dodatkowe formalności i operat wodnoprawny. Polecam wybrać inne rozwiązanie i to na działce. Jak się nie uda to trzeba dopytać jaką oczyszczalnią z odpływem do rowu wybrać i czy są wymogi na zmniejszenie fosforu. Jeśli trzeba to robić to znów kasa w górę bo oczyszczalnia musi mieć dawkowanie koagulantu PIX. Nie znam więcej konkretów o tych sprawach :(

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówić można.

Marketing górą.

Zamówiona OB3K, nie dual.

Ścieki mają iść najpierw, jak do tej pory przez dotychczasową starą oczyszczalnię 3 komorową z kręgów betonowych. Potem maja iść do tej docelowej.

Tak u producenta tej oczyszczalni wskazali, że dobre rozwiązanie.

Na gminie, także powiedzieli, że można tak zrobić.

Będzie nasyp.

Za dużo dodatkowej roboty z drugim prawem wodnym na odprowadzenie ścieków.

Jeszcze jeden kwiatek.

Trzeba odprowadzenie zgłosić do wód polskich

Wymagają mapki nie starszej niż 2 miesiące.

To jakiś absurd.

A geodeta, to obecnie 900zł.

Podaję to jako informacje i proszę o zweryfikowane.

Kiedy ja zgłaszałem oczyszczalnię, to najpierw starostwo, potem gmina.

Geolog był wymagany.

Teraz doszły jeszcze wody polskie z jakimś absurdem i świeżą mapką.

Tak jak napisałem wcześniej.

To nie u mnie.

Osobiście jestem przeciwny takiemu rozwiązaniu z tą oczyszczalnią.

Szczególnie, że mogą dostać dofinansowanie 5tys zł. Tak powiedzieli.

Oby nie okazało się tak, że zaraz te oczyszczanie trafia na czarną listę i będzie trzeba je wywalić.

Tak jak dotychczasowe kręgowe sprzed ponad 20 lat.

Certyfikat podobno jest z 2013r na OB3K.

Edytowane przez klaudiusz_x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jeden kwiatek.

Trzeba odprowadzenie zgłosić do wód polskich

Wymagają mapki nie starszej niż 2 miesiące.

To jakiś absurd.

A geodeta, to obecnie 900zł.

Podaję to jako informacje i proszę o zweryfikowane.

Kiedy ja zgłaszałem oczyszczalnię, to najpierw starostwo, potem gmina.

Geolog był wymagany.

Teraz doszły jeszcze wody polskie z jakimś absurdem i świeżą mapką.

Tak jak napisałem wcześniej.

To nie u mnie.

Osobiście jestem przeciwny takiemu rozwiązaniu z tą oczyszczalnią.

Szczególnie, że mogą dostać dofinansowanie 5tys zł. Tak powiedzieli.

Oby nie okazało się tak, że zaraz te oczyszczanie trafia na czarną listę i będzie trzeba je wywalić.

Tak jak dotychczasowe kręgowe sprzed ponad 20 lat.

Certyfikat podobno jest z 2013r na OB3K.

 

Nie wiem co już napisać :( . Już sam zdrurniałem z tym zgłoszeniem do wód polskich i musiałem podpytać w mojej okolicy jak jest. No i jak zwykle " co kraj to obyczaj, a co gmina to zwyczaj ". Pod Pabianicami do zgłoszenia trzeba mieć mapę zasadnicza do celów lokalizacyjnych, opiniodawczych. Chyba ona obecnie tak do 50 zł kosztuje :) .

 

Ja jestem zwolennikiem tego, aby robić całość jako nowe rozwiązanie. Jak jest opcja to brać dofinansowanie, aby coś lepszego zrobić. Nawet gdyby to chodziło o większy nasyp i lepszą podsypką oraz dobrą pompą. Pamiętaj, że sama oczyszczalnia to nie wszystko, bo to co za nią też musi być dobrze zrobione. Znam nie jeden przypadek zrobienia tego po jakimś istniejącym szambie, ale z tym to różnie bywa.

 

Z pytaniem urzędników w gminie to bym uważał, bo jak masz to na piśmie to i dobrze, ale jak tylko było tak w rozmowie, to mogą potem się wyprzeć. W gminach tak do końca nikt się nie zna jak trafisz na kogoś innego, bądź będą po nowym szkoleniu to mogą inaczej "śpiewać" i będzie problem :( . Dlatego na piśmie trzeba wszystko robić, choć na to czasu nie ma i więcej roboty :( . Jednak efekt lepszy i bezpieczniejszy :)

Edytowane przez WojtekINST
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominki wentylacyjne na końcu drenażu, w teorii robiło się na takiej wysokości, aby śnieg ich nie zasypał. Zazwyczaj to jakieś pół metra, abyś przy okazji nie zahaczył kosiarką ich daszka.

 

Trzy kominki do trzech ciągów są lepsze do wentylacji i wglądy każdego z nich. Jednak to rzadko się udawało tak zrobić, bo musiałbyś mieć koniec ciągów w pobliżu końca działki, aby tyle ich CI nie przeszkadzało. Zazwyczaj robione jest jeden kominek wyprowadzony w pobliżu środkowego ciągu. W sumie to jedno, ale może i ważniejsze jest dobry cug w kominie wentylacyjnym od kanalizacji, aby tą wentylację wywołać.

 

Zdecydowanie 18-19 ton żwiru płukanego 16-32mm. Dasz połowę to będzie o połowę krócej działać :( .

Przy takiej ilości masz około 30cm podsypki pod rurą drenażową. Pamiętaj też że nacięcia są od dołu :) .

 

Dziekuję bardzo za dotychczasową pomoc ☺️

Mam pytanie jeszcze odnośnie frakcji kamienia, zaproponowano mi kamień o frakcji 16-60, czy taki kamień nadaje się? Mam również pytanie odnośnie pogody. Czy delikatnie przemarznięcie gleby nie wpłynie negatywnie na montaż?

 

Z poważaniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuję bardzo za dotychczasową pomoc ☺️

Mam pytanie jeszcze odnośnie frakcji kamienia, zaproponowano mi kamień o frakcji 16-60, czy taki kamień nadaje się? Mam również pytanie odnośnie pogody. Czy delikatnie przemarznięcie gleby nie wpłynie negatywnie na montaż?

 

Z poważaniem

 

W teorii może być, ale wygląda mi to na frakcję nie płukaną. Dlatego upewnij się, że to żwir płukany 16-60, a nie jakiś odpad nie płukany z sita.

 

Delikatne przemarzanie jest tylko powierzchniowe i nie jest zbyt głęboko. Nie wpływa to na montaż, może raczej na porządkowanie po nim, Większy lub dłuższy mróz może powodować problem z obsypaniem zbiornika. Na pewno w takich warunkach bym kopał i zasypywał, a nie ma mowy o zostawianiu wykopu do jutra :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jakiej maksymalnej odległości od oczyszczalni zbs 5c powinna znaleźć się stacja techniczna?

 

Co sądzicie o przekierowaniu ścieków oczyszczonych z zbs 5c do zbiornika 10m3 i wykorzystywanie tej wody do podlewania trawnika? Pomysł kolejny to wpiąć w ten sam zbiornik wodę z dachu.

 

Normalnie to jakieś 3m od oczyszczalni i jeszcze zależy od której strony włazu to chcesz pojemnik postawić. Z wężykami 12mm to możesz jeszcze do jakiś 5m odsunąć. Trzeba by było jednak od razu zamówić przedłużenie wężyków oraz osłony, aby po drodze nic nie łączyć jakimiś złączkami. Jeszcze dalej pojemnik to już "zabawa" w zmianę średnicy wężyka na 19mm i może być nawet 10m. Znów do zamówienia od razu. Ja tak kiedyś zrobiłem.

 

Robienie za oczyszczalnią szamba jest dla mnie bez sensu i lepiej starać się zrobić nawet drenaż w nasypie i całości tych zgłoszeń. Jednak " jak mus to mus " to bym wstawił w to szambo od razu pompę i doprowadził tam też deszczówkę. Będzie lepszy efekt, lecz też dodałbym "bajery" w sterowaniu i wpiął dodatkowy pływak w szambie, aby mi awaryjnie ją załączał, gdy będzie w nim za pełno. Nie możesz ryzykować sytuacji, gdy się całe napełni, a potem poziom cofnie do oczyszczalni, bo nie będzie wówczas odpompowania na koniec, gdyż to SBR.

Edytowane przez WojtekINST
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wężykami 12mm to możesz jeszcze do jakiś 5m odsunąć. Trzeba by było jednak od razu zamówić przedłużenie wężyków oraz osłony, aby po drodze nic nie łączyć jakimiś złączkami.
Tyle wystarczy, dzięki za odpowiedź.

 

Robienie za oczyszczalnią szamba jest dla mnie bez sensu i lepiej starać się zrobić nawet drenaż w nasypie i całości tych zgłoszeń.

Z badań geo wynika, że w gruncie nie ma wody. Pierwsze 1.5m to glina, później już sam piasek. Plan jest taki, aby zrobić jedną studnię chłonną do której podłączę odpływ ścieków i odpływ ze wszystkich rynien. Za jakiś czas mógłbym obok zamontować szczelny zbiornik na gromadzenie wody, a studnię zastosować jako przelew. Czy tak zrobię, okaże się dopiero gdy stwierdzę ile wody potrzebuje na podlewanie 500m2 trawnika.

 

 

Mam jeszcze jedno pytanie. Rozważam zakup i montaż oczyszczalni zbs-5c już teraz, natomiast użytkowanie zacznie się dopiero za około 6-8 miesięcy.

- Zalana wodą oczyszczalnia może stać nieużywana?

- Czy takim przypadku przydało by się jej doprowadzić chociaż prąd, a może nie ma to sensu ze względu na brak materiału-ścieków który miała by oczyszczać?

- Czy mogą pojawić się jakieś problemy z oczyszczalnią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma problemu, by stała rok w ziemi.

Jedynie musi być zalana wodą.

Dodatkowo musisz ją zabezpieczyć od góry jakąś izolacją termiczną.

Chodzi o to, że w przypadku mrozu większego, może ta woda zamarznąć.

A jak wiadomo, lód ma większa objętość od wody, więc oczyszczalnię może rozerwać, mówiąc kolokwialnie.

U mnie stała prawie rok.

Zimą nałożyłem na nią bale ze słomy w odległości do metra od jej brzegów i zakryłem plandeką, by słoma nie zamoknęła i nie straciła właściwości izolacyjnych.

Edytowane przez klaudiusz_x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle wystarczy, dzięki za odpowiedź.

 

 

Z badań geo wynika, że w gruncie nie ma wody. Pierwsze 1.5m to glina, później już sam piasek. Plan jest taki, aby zrobić jedną studnię chłonną do której podłączę odpływ ścieków i odpływ ze wszystkich rynien. Za jakiś czas mógłbym obok zamontować szczelny zbiornik na gromadzenie wody, a studnię zastosować jako przelew. Czy tak zrobię, okaże się dopiero gdy stwierdzę ile wody potrzebuje na podlewanie 500m2 trawnika.

 

 

Mam jeszcze jedno pytanie. Rozważam zakup i montaż oczyszczalni zbs-5c już teraz, natomiast użytkowanie zacznie się dopiero za około 6-8 miesięcy.

- Zalana wodą oczyszczalnia może stać nieużywana?

- Czy takim przypadku przydało by się jej doprowadzić chociaż prąd, a może nie ma to sensu ze względu na brak materiału-ścieków który miała by oczyszczać?

- Czy mogą pojawić się jakieś problemy z oczyszczalnią?

 

O drugiej części z pytaniem to tak jak napisał klaudiusz_x :) . Parę słów jednak wrzucę o pierwszej części. Wspólna studnia chłonna na oczyszczalnie i deszczówkę może być, bo przebiłeś glinę. Musisz jednak tak to zrobić, aby była na końcu jakaś studzienka zbiorcza z kinetą, 315 lub może na 400, aby łatwo przepiąć z jednego miejsca deszczówkę do tego zbiornika. Zaznaczę, że dopiero z tej studzienki deszczówka idzie do studni chłonnej i może, a nie musi łączyć się z rurą od oczyszczalni. Chodzi mi o to, że studnia chłonna może mieć dwa dopływy pod kątem, a Ty robisz sobie wygodnie na dalsze przeróbki oraz powrót przelewu z tego przyszłego zbiornika na deszczówkę. Na pewno bym gdzieś od tej strony wyprowadził już elektrykę na pompę do podlewania lub dał grubszy przewód do pojemnika w oczyszczalni zbs, np. YKY 3 x 2,5mm2, abym miał skąd wziąć potem zasilanie na nią z innego źródła. Trzeba kombinować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...