Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oczyszalnia biologiczna - ranking.


mysiul

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jak by ktoś był zainteresowany od przeszło roku jestem użytkownikiem BioPury 4, mogę podzielić się doświadczeniem użytkownika ale nie fachowca :)

 

Cześć, ja bardzo chętnie dowiem się czegoś więcej na temat BioPury 4. To dosyć mała oczyszczalnia - jak sprawdza się u ciebie? Powiedz, ile osób obsługuje, czy z niej śmierdzi, jak wygląda ciesz po oczyszczeniu.

 

Jestem na etapie planowania inwestycji. Nie będzie to łatwe, bo budowy oczyszczalni zabraniają lokalne przepisy dot. planu zagospodarowania przestrzeni (Wieliczka). Jestem jednak dobrej myśli, bo wiem, że Sąd Administracyjny zwykle przyznaje rację inwestorom (w razie odmowy będę się odwoływał i dam znać, jak sprawa się zakończyła).

 

Będę wdzięczny za pomoc w wyborze oczyszczalni dla 4 osób, mam kilka typów:

Haba SBR Primo+ - Co mi się podoba? Jest w miarę atrakcyjna cenowo, dodatkowym plusem są kształtki, na których osadza się złoże biologiczne, które wraz z osadem czynnym daje dobre efekty. Negatywnie oceniam zastosowanie pomp wirnikowych - nie wiem, czy mam rację, ale boję się, że szybko się zepsują, zapchają nieczystościami szamba. Czy rzeczywiście jest tak, że tego typu pompy trzeba często demontować (co wcale nie jest takie proste) i czyścić?

 

Sotralentz Actibloc SBR - Dobrze oceniam obecność pomp mamutowych (czy to rzeczywiście duży plus?), dużą pojemność osadnika i reaktora. Jeśli dobrze rozumiem działanie oczyszczalni, to wewnątrz nie ma elektromechanicznych części, które w razie uszkodzenia trzeba wymieniać, babrając się w ściekach. Zarówno za napowietrzanie, jak i pompy mamutowe odpowiada zewnętrzny kompresor (zgadza się?). Szkoda, że nie jest to konstrukcja hybrydyczna, tak jak SBR Haby (osad czynny i złoże).

 

Aquamatic STM - plusem jest technologia oczyszczania (złoże biologiczne i osad czynny), oczyszczalnia obsługiwana pompami mamutowymi, wewnątrz nie ma elektromechanicznych części. Ogromnym plusem jest też 10-letnia gwarancja, obejmująca wszystkie komponenty. Minus: cena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, ja bardzo chętnie dowiem się czegoś więcej na temat BioPury 4. To dosyć mała oczyszczalnia - jak sprawdza się u ciebie? Powiedz, ile osób obsługuje, czy z niej śmierdzi, jak wygląda ciesz po oczyszczeniu. )

 

Cześć

Prawda że jest to mała oczyszczalnia, co do tego miałem obawy na początku czy da rade ale przez cały okres użytkowania nie odczułem tego.

Na stałe 4 użytkowników i parę razy w roku przyjeżdża rodzina czyli dodatkowo 2 osoby na jakieś 2 tygodnie. czyli przez 2 tygodnie oczyszczalnia musi obsłużyć 6 osób.

Przez cały okres użytkowania nie miałem problemów z jakimiś przykrymi zapachami z oczyszczalni.

Wyjątkiem jest gdy któryś z domowników przyjmuje antybiotyk to w tym czasie konieczność jest dosypywanie bakterii.

U mnie zrzut wody prowadzony jest do studni chłonnej i powiem szczerze nie zaglądam tam za często. mam zamontowaną w studni pompę zanurzeniową i korzystam w sezonie letnim z tej wody do podlewania trawnika i powiem Ci że woda ma lekko żółtawą barwę o specyficznej ziemistej woni.

Nigdy nie robiłem badań to nie znam jakości oczyszczonej cieczy.

 

Jak pewnie przeczytałeś na forum każdy ma swoje priorytety przy wyborze oczyszczalni.

Moim priorytetem było żebym jak najmniej musiał zaglądać do oczyszczalni.

I w moim przypadku nie mam za wiele punktów obsługi z racji prostoty oczyszczalni.

 

Co do oczyszczalni o które pytasz to nie potrafię się wypowiedzieć z racji iż jestem tylko użytkownikiem.

Ale jest tu na forum kilka osób które naprawdę dobrze znają temat i na pewno Ci pomogą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wiadomości. Wynika z nich, że BioPura sprawuje się nieźle. A nie ma szczególnie dobrych opinii, zwłaszcza że model, o którym piszesz, to ich najtańszy produkt, dostępny wyłącznie na rynkach wschodnich.

 

Liczę, że liczni eksperci z forum ustosunkują się do moich zastrzeżeń/nadziei w związku z Haba SBR Primo+, Sotralentz Actibloc SBR i Aquamatic STM. Trochę dobrego przeczytałem jeszcze o Traidenis NV-1. Oczywiście na forum znajdą się pojedyncze wątki, dotyczące tych oczyszczalni, ale skoro swoje zainteresowanie zawęziłem do tych modeli, to zależy mi na porównaniu i wyłonieniu zwycięzcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W chwili gdy zakupowałem BioPure było tak że nie miała ani dobrych opinii ani złych.

Trochę zaryzykowałem i po ponad rocznym użytkowaniu nie mogę narzekać.

Przekonał mnie do niej trochę sprzedający tym że Kingspan ma dobry serwis i samo wykonanie "beczki" jest naprawdę solidne.

W razie pytań o tą konkretną oczyszczalnie służę pomocą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, ja bardzo chętnie dowiem się czegoś więcej na temat BioPury 4. To dosyć mała oczyszczalnia - jak sprawdza się u ciebie? Powiedz, ile osób obsługuje, czy z niej śmierdzi, jak wygląda ciesz po oczyszczeniu.

 

Jestem na etapie planowania inwestycji. Nie będzie to łatwe, bo budowy oczyszczalni zabraniają lokalne przepisy dot. planu zagospodarowania przestrzeni (Wieliczka). Jestem jednak dobrej myśli, bo wiem, że Sąd Administracyjny zwykle przyznaje rację inwestorom (w razie odmowy będę się odwoływał i dam znać, jak sprawa się zakończyła).

 

Będę wdzięczny za pomoc w wyborze oczyszczalni dla 4 osób, mam kilka typów:

Haba SBR Primo+ - Co mi się podoba? Jest w miarę atrakcyjna cenowo, dodatkowym plusem są kształtki, na których osadza się złoże biologiczne, które wraz z osadem czynnym daje dobre efekty. Negatywnie oceniam zastosowanie pomp wirnikowych - nie wiem, czy mam rację, ale boję się, że szybko się zepsują, zapchają nieczystościami szamba. Czy rzeczywiście jest tak, że tego typu pompy trzeba często demontować (co wcale nie jest takie proste) i czyścić?

 

Sotralentz Actibloc SBR - Dobrze oceniam obecność pomp mamutowych (czy to rzeczywiście duży plus?), dużą pojemność osadnika i reaktora. Jeśli dobrze rozumiem działanie oczyszczalni, to wewnątrz nie ma elektromechanicznych części, które w razie uszkodzenia trzeba wymieniać, babrając się w ściekach. Zarówno za napowietrzanie, jak i pompy mamutowe odpowiada zewnętrzny kompresor (zgadza się?). Szkoda, że nie jest to konstrukcja hybrydyczna, tak jak SBR Haby (osad czynny i złoże).

 

Aquamatic STM - plusem jest technologia oczyszczania (złoże biologiczne i osad czynny), oczyszczalnia obsługiwana pompami mamutowymi, wewnątrz nie ma elektromechanicznych części. Ogromnym plusem jest też 10-letnia gwarancja, obejmująca wszystkie komponenty. Minus: cena.

 

No cóż i ja tu dorzucę moje trzy grosze i z mojego punktu widzenia dodam, że:

- ACTIBLOC - to SBR, a ja uważam to za duży plus, gdyż sterowanie i automatyka ułatwiają działanie oczyszczalni, plus też za pojemność oczyszczalni, aby jednak nie było ta słodko dam tu też i minusy, czyli zbiorniki mogłyby być bardziej wytrzymałe oraz dałoby się to ogólnie zrobić trochę lepiej

 

- AQUAMATIC - to ruchome złoże biologiczne, ale sądzę, że w tej wersji to minimum tej technologii i można byłoby zrobić dużo więcej, kolejny minus to jak wyżej, czyli za małą wytrzymałość zbiorników, natomiast 10 lat gwarancji to dla mniej u wszystkich producentów to bajki i dopiero po otrzymaniu dokładnych punków gwarancji może uda się to zrozumieć klientowi - ja na montaż nigdy nie oferowałem podobnego okresu, choć mnie klienci dziwili nie raz pytaniem, że skoro ktoś daje 10 lat na zbiorniki to i 10 lat na montaż też w dobrej cenie powinno być

 

- SBR PRIMO+ to ciekawe rozwiązanie ale trochę zbyt kombinowane, co mi potwierdziła rozmowa z handlowcem na targach, gdyż minusem jest to, że wg. mnie to nie jest SBR, pomimo, że tak jest w nazwie, a po drugie tanie pompy w czasie eksploatacji wychodzą zazwyczaj bokiem, choć, gdyby dali porządne pompy z nierdzewki jak np. KP250 Grundfosa, to już by było znacznie lepiej - szkoda, że wówczas cena by się znacznie pogorszyła

 

Tyle na wstępie i proszę nie myśleć, że " sypię samym piaskiem w oczy ". Każda z w/w oczyszczalni może działać, ale to czy się to uda będzie w coraz większym stopniu zależeć od bardzo dbałego o nią domownika, a zanim to nastąpi to od dobrego instalatora i projektanta. Czyli długa droga do efektu, a ja wolę od razu lepiej, choć może i drożej - wolny wybór :)

 

P.S. - jeśli ktoś nie zrozumiał moich uwag o gwarancjach na rynku oczyszczalni to mogę mu to wyjaśnić :)

Edytowane przez WojtekINST
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na etapie planowania inwestycji. Nie będzie to łatwe, bo budowy oczyszczalni zabraniają lokalne przepisy dot. planu zagospodarowania przestrzeni (Wieliczka). Jestem jednak dobrej myśli, bo wiem, że Sąd Administracyjny zwykle przyznaje rację inwestorom (w razie odmowy będę się odwoływał i dam znać, jak sprawa się zakończyła).

 

Będę trzymał kciuki, ale niezbyt mocno i niezbyt długo, bo nie wierzą w twoją wygraną.

Sory!

 

Ale chętnie pobawię się w marudzenie na temat oczyszczalni, bo dawno nie miałem do tego okazji.

 

Będę wdzięczny za pomoc w wyborze oczyszczalni dla 4 osób, mam kilka typów:

Haba SBR Primo+ - Co mi się podoba? Jest w miarę atrakcyjna cenowo, dodatkowym plusem są kształtki, na których osadza się złoże biologiczne, które wraz z osadem czynnym daje dobre efekty. Negatywnie oceniam zastosowanie pomp wirnikowych - nie wiem, czy mam rację, ale boję się, że szybko się zepsują, zapchają nieczystościami szamba. Czy rzeczywiście jest tak, że tego typu pompy trzeba często demontować (co wcale nie jest takie proste) i czyścić?

 

Akurat pompa wirowa to najmniejszy problem, bo żadne "nieczystości z szamba" nie powinny mieć do niej dostępu. Według schematów jest (są?) umieszczone w komorze napowietrzania, gdzie jest już tylko miękki osad czynny. No właśnie - ale ile jest tych pomp? Na jednych rysunkach 1 szt., a na innych 2. Nie wiadomo. Jeśli jedna to kiepsko, bo jak się pozbywać osadu nadmiernego? No chyba że od czasu do czasu pompa zjeżdża niżej i recyrkuluje osad do osadnika.

Ale główną wadą jest "sekwencyjność". Występuje ona tylko w komorze napowietrzania, natomiast przez osadnik ścieki przepływają grawitacyjnie.

A to znaczy, że jeżeli w fazie sedymentacji albo odpompowywania ścieków oczyszczonych będziemy używać w domu wody, to do komory napowietrzania będą się przelewać nieoczyszczone ścieki z osadnika, zaburzając osad z dna i mieszając się z tymi oczyszczonymi, które właśnie wylatują z oczyszczalni.

 

 

Sotralentz Actibloc SBR - Dobrze oceniam obecność pomp mamutowych (czy to rzeczywiście duży plus?), dużą pojemność osadnika i reaktora. Jeśli dobrze rozumiem działanie oczyszczalni, to wewnątrz nie ma elektromechanicznych części, które w razie uszkodzenia trzeba wymieniać, babrając się w ściekach. Zarówno za napowietrzanie, jak i pompy mamutowe odpowiada zewnętrzny kompresor (zgadza się?). Szkoda, że nie jest to konstrukcja hybrydyczna, tak jak SBR Haby (osad czynny i złoże).

 

Zgadza się z pompami mamutowymi. Actibloc to zdecydowanie "prawdziwszy" SBR niż rozwiązanie Haby, ponieważ dozowanie ścieków rozpoczyna się w osadniku. Miałem na ten temat ciekawą dyskusję z Arturem Stadnikiem - wcześniej w tym wątku. Generalnie - jest to rozwiązanie w pełni sekwencyjne, pod warunkiem że nie przekroczymy objętości wyznaczonych przez producenta. Myślę, że może się to zdażyć w nawale prania czy porządków świątecznych, kiedy skumulują się zrzuty ścieków w krótkim czasie.

Ale lepsza technologia oznacza większe skomplikowanie układu. Powietrze pomiędzy poszczególne pompy mamutowe (3 szt.) i dyfuzor jest przełączane za pomocą elektrozaworów. Poza tym to właśnie tutaj pompa podająca ścieki z osadnika jest narażona na zassanie i zatkanie przez większą nieczystość.

 

Aquamatic STM - plusem jest technologia oczyszczania (złoże biologiczne i osad czynny), oczyszczalnia obsługiwana pompami mamutowymi, wewnątrz nie ma elektromechanicznych części. Ogromnym plusem jest też 10-letnia gwarancja, obejmująca wszystkie komponenty. Minus: cena.

 

Rozwiązanie bardzo ciekawe, ale czy nie nazbyt przekombinowane? Każdy w branży wie, że złoża tarczowe mają jedną wadę - gdy obrosną błoną biologiczną i z fragmentu tarczy się ona oberwie, to tarcza traci swoje wyważenie. W tym przypadku obawiałbym się, że po prostu się zrobi za ciężka, żeby powietrze wprawiło ją w ruch. Być może się mylę, ale zdecydowanie bardziej podoba mi się typowe rozwiązanie Kingspana czyli BioDisc. Zwłaszcza że w Biodisku nie ma sprężarki membranowej, tylko silnik elektryczny. Jak już muszę mieć coś elektrycznego, to wolę silniczek niż drgającą 50 razy na sekundę membranę z filtrami i zaworkami. Swoją drogą - który z producentów uczciwie uwzględnia w kosztach obsługi oczyszczalni koszt serwisowania sprężarki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę trzymał kciuki, ale niezbyt mocno i niezbyt długo, bo nie wierzą w twoją wygraną. Sory!

 

Dzięki za komentarz w sprawie oczyszczalni. A co do zakazu budowy oczyszczalni wpisanego do miejscowych planów zagospodarowania, to jestem optymistą, a przede wszystkim działam. Dziś wystosowałem do Rady Miasta wezwanie do usunięcia naruszenia prawa z 6 stronami analizy prawnej, wskazującej jednoznacznie na brak podstawy prawnej dla zakazu i przekroczenie kompetencji przez Radę Miasta. Zacytuję tylko fragment wezwania, które wystosowałem:

 

"Na początku warto zauważyć, że skarga dotyczy sprawy wielokrotnie analizowanej przez Wojewódzki Sąd Administracyjny. Rozbudowane analizy prawne w uzasadnieniach wyroków WSA jednoznacznie wykazują, że rady miejskie, zakazując właścicielom działek budowlanych budowy przydomowych oczyszczalni ścieków na terenach nieobjętych kanalizacją komunalną, lub nakazując właścicielom istniejących przydomowych oczyszczalni (spełniających normy oczyszczania regulowane odrębnymi przepisami) podłączanie nieruchomości do zbiorczej sieci kanalizacyjnej, przekraczają swoje kompetencje i naruszają szereg przepisów – por. wyroki WSA w Krakowie z dnia 1 października 2015 r., sygn. akt II SA/Kr 865/15; z dnia 30 sierpnia 2011 r., sygn. akt II SA/Kr 828/11, WSA w Gdańsku z dnia 14 kwietnia 2012 r., sygn. akt II SA/Gd 49/10; WSA w Kielcach z dnia 29 października 2008 r., sygn.. akt II SA/Ke 440/08; WSA w Łodzi z dnia 9 marca 2012 r., sygn. akt II SA/Łd 75/12, WSA we Wrocławiu z dnia 7 marca 2012r. sygn. akt II SA/Wr 48/12, WSA w Gliwicach z dnia 29 lipca 2010 r., sygn. akt II SA/Gl 209/10; z dnia 7 sierpnia 2014 r., sygn. akt SA/Gl 352/14; WSA w Olsztynie z dnia 3 listopada 2015, sygn. akt II SA/Ol 953/15. Wszystkie wyroki dostępne na stronie http://www.orzeczenia.nsa.gov.pl. Por. także zawierające analizę prawną rozstrzygnięcia Wojewody Śląskiego nr IFIII.4131.50.2014 oraz IFIII.4131.1.85.2016, w których Wojewoda stwierdza nieważność uchwał w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w zakresie zakazu budowy przydomowych oczyszczalni ścieków (dokumenty ogólnodostępne)".

 

A wracając do oczyszczalni, nie zwróciłem uwagi, że Haba SBR Primo+ w zasadzie jest częściowo przepływowa. Faktycznie, z opisów wynika, że ma tylko dwie pompy - jedna odpowiedzialna za recyrkulację osadu, druga za odprowadzanie oczyszczonych ścieków. W takiej sytuacji Actibloc SBR wydaje mi się sensowniejsza.

Co do działania pomp w Actibloc SBR, będę wdzięczny za szerszy komentarz. Rozumiem, że duża ilość elektrozaworów nie jest czymś wskazanym, bo łatwo się psują? Ale to części na zewnątrz oczyszczalni, znajdują się w skrzynce, więc przynajmniej łatwy dostęp - orientujesz się, jaki jest koszt naprawy elektrozaworów? A co do możliwości zapchania pompy mamutowej, odpowiedzialnej za transport surowych ścieków z pierwszej komory - jeśli dobrze rozumiem działanie tej pompy, to jest to po prostu rura, w której tworzy się podciśnienie (zgadza się?) i w ten sposób zasysana jest ciecz. Oczywiście układ może się zapchać, ale odetkanie chyba jest mało skomplikowane, nie? Nie ma tam żadnych wirników, które trzeba rozkręcać.

 

Nie mogę znaleźć informacji, jakiej średnicy są rury w Actibloc SBR odpowiedzialne za przepompowywanie - to istotne, jeśli chodzi o potencjalne zatykanie się. Ale także z drugiego powodu - w zasadzie można by pomyśleć o modyfikacji takiej oczyszczalni przez wprowadzenie do reaktora kształtek Białeckiego lub ich odpowiedników, na których gromadziłoby się złoże biologiczne - wtedy oczyszczalnia byłaby hybrydą, wiele takich urządzeń oznaczanych jest jako MBBR (np. Delfin). Technologia jest dosyć prosta, więc wątpię, żeby miało sens gadanie na temat zaburzenia precyzyjnie zaplanowanego procesu oczyszczania przez takie kształtki. Warunkiem tej modyfikacji jest odpowiednia wielkość rur pompy mamutowej (nie mogą zassać kształtek). Gdyby się udało, powstałaby hybryda Haba SBR Primo+ i Actibloc SBR. Zdaje się, że w Habie wprowadzili kształtki w wersji "+" i to znacznie poprawiło parametry oczyszczania.

 

Jeszcze jedna rzecz przyszła mi do głowy, będę wdzięczny, jeśli ją rozważycie - aktualnie mam wkopane szczelne szambo z lekkiego materiału. Początkowo zakładałem, że oczyszczalnię wstawię w miejsce szamba, ale zacząłem się zastanawiać, czy dałoby się wykorzystać szambo jako powiększenie zbiornika wstępnego i czy taki zabieg miałby sens. W wypadku Actibloc SBR pierwszą komorę, z której zasysane są surowe ścieki, połączyłbym ze zbiornikiem szamba. Tylko należałoby rozważyć, w jaki sposób to zrobić - wykorzystać fabryczny wlot oczyszczalni, umieszczony dosyć wysoko - co spowodowałoby, że szambo byłoby dosyć mocno zapełnione i nadmiar przelewałby się do oczyszczalni - czy jednak pomyśleć o wycięciu w oczyszczalni i szambie otworów (oczywiście odpowiednio uszczelnionych) znacznie niżej.

 

Co do Biodisk - na pewno ciekawe rozwiązania, ale ze względu na cenę nie biorę tej oczyszczalni pod uwagę. Górną granicą są dla mnie ceny Aquamatic STM, czyli 12 tys. ale najlepiej jednak mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie powinny zassać takich kształtek...

 

To nie forum prawnicze, ale nie mów, że lepiej dać sobie spokój - anarchia prawna rodzi się właśnie dlatego, że ludzie dają sobie spokój. Naruszenie prawa jest ewidentne i lektura wyroków WSA wraz z uzasadnieniami, pokazuje, że można zawalczyć o swoje. MPZP może zakazać budowy oczyszczalni i szamba, jeśli działka ma dostęp do kanalizacji. Jeśli nie ma takiego dostępu, lub - jak mówi ustawa, czyli akt wyższy od MPZP - miejscowość jest skanalizowana ale podłączenie konkretnego budynku do kanalizacji jest niemożliwe lub ekonomicznie nieuzasadnione, właściciel może wybudować szambo lub oczyszczalnię. Także na terenie aglomeracji, pod warunkiem, że oczyszczalnia będzie spełniać normy określone w odrębnych przepisach. A tych odrębnych przepisów nie stanowi Rada Miasta (czyli prawo lokalne), tylko rozporządzenie Ministra Środowiska - według dokumentacji urządzeń, o których wyżej mowa, spełniają one warunki do instalacji w aglomeracjach powyżej 100 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie powinny zassać takich kształtek...

 

Ale papierowy ręcznik tak...

 

anarchia prawna rodzi się właśnie dlatego, że ludzie dają sobie spokój.

Dla mnie większą anarchią prawną jest nasza polska szlechetkowość - chłop na zagrodzie równy wojewodzie. Wolność osobista nie jest nieograniczona i aparat państwowy ma prawo nakładać na obywatela określone ograniczenia. Czy u ciebie jest to przypadek uzasadniony - nie wiem i nie dyskutuję o tym. Jak już pisałem, trzymam kciuki za to, że wykryjesz i zwalczysz (jednostkowo) taki niesłuszny przypadek. Ale na logikę podejrzewam, że zapis ten wynika z zarządzenia dyrektora małopolskiego RZGW zabraniającego instalowania oczyszczalni w aglomeracjach (było gdzieś na tym forum).

 

Także na terenie aglomeracji, pod warunkiem, że oczyszczalnia będzie spełniać normy określone w odrębnych przepisach. A tych odrębnych przepisów nie stanowi Rada Miasta (czyli prawo lokalne), tylko rozporządzenie Ministra Środowiska - według dokumentacji urządzeń, o których wyżej mowa, spełniają one warunki do instalacji w aglomeracjach powyżej 100 tys.

 

Zakładając, że wygrasz ze wszystkimi i legalnie zainstalujesz oczyszczalnię w aglomeracji - czy jesteś zorientowany, z czym się wiąże spełnienie tych wymagań? Jeśli mimo to nadal chcesz mieć oczyszczalnię, to podziwiam, mociumpanie. Tym razem pasuje tu "zastaw się a postaw się".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że w kwestii interpretacji prawa jesteś mądrzejszy od Wojewódzkich Sądów Administracyjnych. Cytuję jeden z wyroków, gdzie poruszane są kwestie, o których wspominasz:

 

"Ustalenia, zakazujące budowy przydomowych oczyszczalni ścieków na terenie nieobjętym komunalnym systemem kanalizacji stanowią przekroczenie przez Radę Miejską w miejscowości X delegacji ustawowej w zakresie rozstrzygania spraw dotyczących wykonywania prawa własności nieruchomości, określonego w art. 6 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym z dnia 27 marca 2003 r. (tekst jednolity: Dz.U. 2003 nr 80 poz. 717), zgodnie z którym ustalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego kształtują wraz z innymi przepisami sposób wykonywania prawa własności nieruchomości i każdy ma prawo, w granicach określonych ustawą, do zagospodarowania terenu, do którego ma tytuł prawny, zgodnie z warunkami ustalonymi w planie miejscowym, jeżeli nie narusza to chronionego prawem interesu publicznego oraz do ochrony własnego interesu prawnego przy zagospodarowaniu terenów należących do innych osób lub jednostek organizacyjnych. Powyższe przepisy nie wykluczają wprawdzie dopuszczalności ingerencji organu planistycznego w prawo własności, jednak wykluczają dopuszczalność ingerencji w istotę prawa własności, a także nieuzasadnione, z punktu widzenia interesu publicznego, ograniczenie tego prawa w drodze miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Rozważając kwestię naruszenia istoty prawa własności wskazać należy, iż przepis uchwały Rady Miejskiej ogranicza to prawo, gdyż możliwość inwestowania na działce budowlanej zgodnie z jej przeznaczeniem została ograniczona przez zakaz odprowadzania ścieków do przydomowych oczyszczalni".

 

A wiesz, co jest w tym wszystkim najlepsze? Że niekompetencja ludzi, przygotowujących plany zagospodarowania przestrzennego, jest porażająca. Kiedy dzwoniłem do starostwa w sprawie budowy oczyszczalni, poinformowano mnie, że nie ma takiej możliwości - plan zakazuje, pani przeczytała mi konkretny przepis. Brzmi on: "zakazuje się budowy oczyszczalni opartych na rozsączaniu ścieków do gruntu". Wczytałem się w uchwałę, zerknąłem na wyroki sądów i było dla mnie jasne, że tak sformułowany przepis może wykluczać tzw. oczyszczalnie ekologiczne (w których ścieki oczyszczane są przez grunt), ale nie może wykluczyć oczyszczalni biologicznych, gdzie do gleby rozsączane są już nie ścieki, ale woda pościekowa, wstępnie oczyszczona (i nie spełniająca definicji ścieków, określonej w odrębnych przepisach). Napisałem o tym do Starostwa, które zasięgnęło opinii prawnej w sprawie interpretacji tego przepisu i przyznało mi rację...

Ale okazało się, że doszło do drobnego nieporozumienia i zapis ten widniał w planie zagospodarowania przestrzeni, obejmującym tylko część gminy (część A), kiedy ja mieszkam w części C. Plan dla części C mówi wprost - zakaz budowy przydomowych oczyszczalni ścieków. I najlepsze jest właśnie to, że według aktualnych przepisów uchwalonych przez Radę Miejską można budować oczyszczalnię na terenie części A, która ma kanalizację i jest częścią milionowej aglomeracji, za to w części C, która nie jest na terenie aglomeracji i nie ma dostępu do kanalizacji, nie można budować oczyszczalni...

 

"zastaw się a postaw się" sugerowało, że robię coś na złość gminie i społeczności - nie zgadzam się z tym. Gdybym miał dostęp do kanalizacji, albo chociaż pewność, że kanalizacja zostanie zbudowana w mojej miejscowości w perspektywie 3-4 lat, to nie bawiłbym się w oczyszczalnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że w kwestii interpretacji prawa jesteś mądrzejszy od Wojewódzkich Sądów Administracyjnych.

 

No i dostało mi się szabelką na odlew.

 

Cytuję jeden z wyroków, gdzie poruszane są kwestie, o których wspominasz:

 

"Ustalenia, zakazujące budowy przydomowych oczyszczalni ścieków na terenie nieobjętym komunalnym systemem kanalizacji stanowią przekroczenie przez Radę Miejską

 

A ja cytuję siebie:

podejrzewam, że zapis ten wynika z zarządzenia dyrektora małopolskiego RZGW zabraniającego instalowania oczyszczalni w aglomeracjach (było gdzieś na tym forum).

 

A tak apropos niekompetencji:

do gleby rozsączane są już nie ścieki, ale woda pościekowa, wstępnie oczyszczona (i nie spełniająca definicji ścieków, określonej w odrębnych przepisach).

Wbrew temu, co o mnie napisałeś, nie uważam się za wiedzącego więcej niż ty, dlatego proszę, wyjaśnij, skąd wziąłeś określenie "woda pościekowa", gdzie ono jest zdefiniowane i jakie są te definicje ścieków w odrębnych przepisach. Moja wiedza jest ograniczona tylko do Prawa Wodnego i rozporządzenia Ministra Środowiska, a tam ani słowa o wodzie pościekowej nie udało mi się znaleźć.

 

Ale tak w ogóle, to skoro nie jesteś w aglomeracji i nie ma zapisu zabraniającego oczyszczalni biologicznych, to może wróćmy do rozmowy o oczyszczalniach, mamutach itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem w aglomeracji, nie mam dostępu do szamba, a prawo lokalne i tak uniemożliwia mi budowę oczyszczalni.

 

Woda pościekowa, woda, ścieki oczyszczone - zwał jak chciał, w każdym razie to, co wypływa z oczyszczalni mieści się w parametrach umożliwiających rozsączanie tego do gleby. Dlatego zapis "zakaz rozsączania ścieków" nie uniemożliwia budowy oczyszczalni biologicznych - najpierw starostwo twierdziło, że zapis zakazuje budowy wszelkich oczyszczalni, ale jak zwróciłem im uwagę uregulowania Ministra Środowiska, to poprosili o interpretację prawną i się ze mną zgodzili. Niestety u mnie - poza aglomeracją - jest zapis "zakazuje się budowy przydomowych oczyszczalni".

 

I tak, nie ma sensu dalej o tym dyskutować - wysłałem do Rady Miejskiej wezwanie do usunięcia naruszenia prawa z 6 stronami analizy prawnej jednoznacznie wskazujących na przekroczenie przez Radę uprawnień. Dam znać, jak to się rozwija, kiedy Rada odpowie na wezwanie lub zignoruje je (a wtedy ja skieruję ją do WSA).

 

Będę wdzięczny, jeśli ocenisz, czy połączenie wstępnego zbiornika oczyszczalni z szambem (o czym pisałem wyżej) ma sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tak łatwo polecić jakąś konkretną oczyszczalnię, ale najlepiej zacząć od końca, czyli: jakie masz warunki gruntowo-wodne, jak głęboko wyprowadziłeś kanalizację i na ile osób ma to być ?

 

Panie Wojtku to może "przy okazji" i ja się podepnę. ;)

Tam gdzie można zainstalować oczyszczalnię rura ok. 1m pod poziomem gruntu, 20m w dół tylko piach i żwir ze spadkiem od domu, strasznie sucho, 4 osoby.

 

Pozdrawiam :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tak łatwo polecić jakąś konkretną oczyszczalnię, ale najlepiej zacząć od końca, czyli: jakie masz warunki gruntowo-wodne, jak głęboko wyprowadziłeś kanalizację i na ile osób ma to być ?

Chodzi o oczyszczalnię dla 4 osób, rura kanalizacyjna chyba na standardowej głębokości, czyli ok 80 cm. Działka jest pochyła, wyraźny spad w kierunku odpływu (zbiornik szamba, z którego teraz korzystam, wypoziomowany). Warunki glebowe raczej nie najłatwiejsze, chyba dosyć gliniasta ziemia, ale to wymaga dokładniejszego zbadania (mam dość dużą działkę i panują na niej różne warunki glebowe). Akurat w dole działki, gdzie oczyszczone ścieki mają być rozsączane, jest lepiej, niż w innych miejscach, zanim wybudowałem dom, było tam pole uprawne, teraz na podobnej wysokości u sąsiada jest jakaś grządka - czyli mogło być gorzej.

 

A jaka jest pojemność tego szamba, jaki ma kształt i na jakiej głębokości ma wlot?

Szambo ma maksymalną pojemność 5 m3, jest w kształcie walca, rura kanalizacyjna jest chyba ok 80 cm pod ziemią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak u Was Urząd Miasta/powiatu/gminy podchodzi do tematu wymagania poboru próbek?

Ja po kilku potyczkach słownych w gminie wiem tyle że muszę robić badania a wyniki archiwizować przed 24 m-ce. Dano mi nawet do wglądu listę osób które zostały wezwane do przedstawienia raportów wraz z wynikami badań.

Kurde, XXI wiek a ja dla świętego spokoju chyba postawię szambo. Tak nawet sugeruje wydział środowiska w gminie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...