Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gniazda w ramce nierówno osadzone


Recommended Posts

Witam!

Właśnie mam tynkarzy, którzy min. obsadzili gniazda. Jeden z zestawów puszek został osadzony krzywo i mam wątpliwości co tego czy będzie możliwość równego zamocowania zestawu 4 gniazd w ramce. Puszki są nierówno rozmieszczone i trochę w "jajo". Niestety nie mam jeszcze gniazd i z góry dziękuje za ocenę kogoś kto ma większe doświadczenie i potrafi na oko ocenić ten przypadek.

20110515219.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zaczniesz kuć, kup gniazdka. Chyba lepsze będą te z "blachą" np.:

http://www.conrad.pl/websale7/?shopid=conrad&act=product&prod_number=611424&ref=Nokaut&utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2011-05&utm_content=611424#nclid=fee161d3af48993c0308ea8a12cdc839

Otwory na śruby mocujące mają podłużny kształt i pozwalają skorygować robotę "fachofców".

Gniazda, które nie dadzą się równo obsadzić możesz przymocować wykorzystując otwory w narożnikach. Wiercisz dziury w ścianie fi 4 mm, wsadzasz kołki rozporowe i przykręcasz blachę (wystarczą dwie śrubki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli będą wykuwać puszki, to może ułatwić im robotę? Kup puszkę poczwórną:

http://sklep.cseie.com.pl/p/41/16085/puszka-instalacyjna-podtynkowa-ip30-pk-60-poczworna-a-0049--puszki-instalacyjne-osprzet-instalacyjny.html

Może nie uda im się spie...ć roboty:)

 

Nie chce mi się szukać po necie, ale są specjalne puszki do tych celów. Na zatrzaski. Łącząc je w szereg zachowujemy też odległość pomiędzy nimi, pozwalającą zamontować później ramkę.

 

Proponowana wyżej też jest dobra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zaczniesz kuć, kup gniazdka. Chyba lepsze będą te z "blachą" np.:

http://www.conrad.pl/websale7/?shopid=conrad&act=product&prod_number=611424&ref=Nokaut&utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2011-05&utm_content=611424#nclid=fee161d3af48993c0308ea8a12cdc839

Otwory na śruby mocujące mają podłużny kształt i pozwalają skorygować robotę "fachofców".

Gniazda, które nie dadzą się równo obsadzić możesz przymocować wykorzystując otwory w narożnikach. Wiercisz dziury w ścianie fi 4 mm, wsadzasz kołki rozporowe i przykręcasz blachę (wystarczą dwie śrubki).

 

Orzesz k**wa, ja pi***dolę. Adam Słodowy.

Jeżeli będą wykuwać puszki, to może ułatwić im robotę? Kup puszkę poczwórną:

http://sklep.cseie.com.pl/p/41/16085/puszka-instalacyjna-podtynkowa-ip30-pk-60-poczworna-a-0049--puszki-instalacyjne-osprzet-instalacyjny.html

Może nie uda im się spie...ć roboty:)

 

:confused::jawdrop::lol2:

Puszki są do karton gipsu. Po zainstalowaniu w tynku mają tendencję do wyłażenie po jakimś czasie.

A otwory nic ci nie dadzą. One mają znaczenie przy pojedynczych puszkach i prawidłowo obsadzonych

 

Radzę zakupić puszki systemowe tzw głębokie.

Edytowane przez dendrytus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to właśnie jest jak puszki "obsadza"murarz a nie elektryk.Byle jak, byle szybko, aby zrobic jak najwięcej m2 tynku.Dlatego ja nigdy nie pozwalam murarzom tego robic,aby cały końcowy efekt został przez nich spieprzony,delikatnie mówiąc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puszki są do karton gipsu.

http://sklep.cseie.com.pl/p/41/16085/puszka-instalacyjna-podtynkowa-ip30-pk-60-poczworna-a-0049--puszki-instalacyjne-osprzet-instalacyjny.html

http://sklep.cseie.com.pl/p/41/16104/puszka-instalacyjna-podtynkowa-pk-60-poczworna-do-plyt-gipsowych-a-0047--puszki-instalacyjne-osprzet-instalacyjny.html

"Znajdź różnicę między dwoma obrazkami":)

Orzesz k**wa, ja pi***dolę. Adam Słodowy.
Niektórzy radzą sobie z problemem, a niektórzy potrafią zrobić z kartonu, korka i pinezki tylko misia Yogi :).

Forum ma być pomocą dla innych, nieważne, czy podpowiedź wynika z doświadczenia, czy tylko działa na zasadzie burzy mózgów.Żadna z odpowiedzi nie obliguje pytającego do niczego.

Edytowane przez free_shop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I na co to dowód. Na to, że polecasz coś, o czym ty i sprzedawca z powyższego sklepu nie macie bladego pojęcia.

http://e-pstryk.pl/pl/c/Puszki/100

http://www.materialyelektryczne.pl/puszka-p-t-po-80-do-scian-pustych.html. Sorki to też sklepy, to może producenci

http://www.elektro-plast.com.pl/katalog.php4?k=67

http://www.simet.jelonka.com/produkty/index.php?mod=main&scr=result&kat=707

http://www.simet.jelonka.com/produkty/index.php?mod=main&scr=result&kat=704

Niektórzy radzą sobie z problemem, a niektórzy potrafią zrobić z kartonu, korka i pinezki tylko misia Yogi :).

Forum ma być pomocą dla innych, nieważne, czy podpowiedź wynika z doświadczenia, czy tylko działa na zasadzie burzy mózgów.Żadna z odpowiedzi nie obliguje pytającego do niczego.

Rozwiązanie problemu to według ciebie wywiercenie dziurki. Gratuluję.

Zarąbista ta burza mózgów, szczególnie jak robią ją dyletanci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to właśnie jest jak puszki "obsadza"murarz a nie elektryk.Byle jak, byle szybko, aby zrobic jak najwięcej m2 tynku.Dlatego ja nigdy nie pozwalam murarzom tego robic,aby cały końcowy efekt został przez nich spieprzony,delikatnie mówiąc.

A co to tynkarz może robić byle jak za robotę za którą mu płacą? Nie sądzę.

Wydaje mi się (a może się mylę), że każdą pracę należy wykonywać sumiennie a czy to robi elektryk czy tynkarz to już jest kolejna sprawa. Sprawą jest egzekwowanie źle wykonanych prac od tynkarzy. Tynkarzy się bierze bez kwitów, bez niczego i od razu się im płaci w całości co jest bardzo dużym błędem. Większość fuszerek tynkarzy wychodzi podczas cekolowania, malowania czy osadzania osprzętu jak również podczas eksploatacji jak tynk zaczyna się kruszyć, pękać i odpadać. Nikt wtedy nie "ściga" ich za te ciężkie błędy bo niby jak.

Co więcej, uważam, że jeżeli wykonawca chce mieć w swoim domku wszystko "dopieszczone" to osadzanie puszek powinien zlecić tynkarzom. Tylko oni wiedzą ile w danym miejscy narzucą tynku bo przecież wyprowadzają narożniki w oknach czy deski/prowadnice w otworach drzwiowych czy innych. To oni dostosowują ilość tynku do pionu ściany. Tłumaczenie, że elektryk może osadzać wszystkie jak leci na 15mm nie zawsze się sprawdza a obcinanie ich po tynkach szlifierką z grubą tarczą nie jest najlepszym pomysłem.

Tak więc każdy kij ma dwa końce ale i tak decyzję (przemyślaną) powinien podejmować zleceniodawca/inwestor.

 

Orzesz k**wa, ja pi***dolę...

 

Rozumiem, że niektóre pomysły są naprawdę szalone ale jeżeli kogoś ponosi to myślę, że można by troszeczkę nad tym zapanować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Chciałbym w miarę możliwości uniknąć problemu z nierówno osadzonymi gniazdami (puszki są już przygotowane do obsadzenia przez elektryka)

Jak najsensowniej ułatwić tynkarzom poprawne osadzenie gniazd do ramek wielokrotnych ? Kupić ramkę poczwórną i 4 sztuki najtańszych gniazdek , żeby mogli dopasować puszki? Rozumiem, że rozstaw osprzętu w gniazdach wielokrotnych jest taki sam u wszystkich producentów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby mam takie właśnie puszki, jeśli dobrze rozumiem.

Coś jak te, tylko że chyba nie są to puszki simetu

http://elektro-hurt.bazarek.pl/opis/807687/simet-puszka-pt-60-gleboka-do-laczenia-s60df.html

ale mimo tych zaczepów te puszki mogą się rozsunąć podczas osadzanie, ponadto, jeśli tynkarz ściśnie puszkę i z okręgu zrobi się jajo to też może być problem.

 

Czyli co, kupić sobie rameczkę i zostawić ją na odbiór tynków bo tynkarze sami raczej nie sprawdzą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tynkarze będą paproki, to ściśnięcie, albo rozczepienie oczywiście jest możliwe. Te zaczepy trzymają dość mocno, więc jakichś dużych szans na to nie ma, ale... wiadomo, "zdolny" człowiek, jeśli na takiego trafisz, nawet kulkę popsuje.

 

W czasie odbioru oczywiście możesz to posprawdzać, ale bardziej zwracaj uwagę na to, czy małe zestawy (dwie puszki razem) są umieszczone poziomo, bo tu jest o wiele większa szansa fuszerki, ja u siebie trzy takie zestawy musiałem po tynkarzach poprawiać. Dziury pod nie wywiercone były równo, ale w granicach luzu między dziura a puszką zestaw im się przy osadzaniu skrzywił.

Druga rzecz do dopilnowania - gniazdka nadblatowe w kuchni. Zwykle jest ich kilka i zwykle w kuchni są na ścianie małe płytki - tu trzeba BARDZO pilnować równego ustawienia puszek, bowiem nawet małe rozjechanie poziomu będzie potem bardzo widoczne: jedno gniazdko będzie najeżdżać na fugę, drugie położone metr dalej mieścić się pod fugą, efekt wizualny - idiotyczny.

 

Trzecia rzecz, w zasadzie drobna, ale... - puszki pojedyncze. Moi tynkarze osadzali je jak popadnie, w ogóle nie zwracając uwagi na ustawienie otworów na śrubki montażowe. Wtopa niewielka, bo zawsze można osprzęt przymocować na pazurki, ale wiadomo - co śrubki, to śrubki.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...