Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sprzeciw urzędu w sprawie wykonania POŚ ...


Dareckyy

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 63
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam,

 

Ja też mam wysoki poziom wód i zgłosiłem budowę POŚ biologicznej - bez sprzeciwu. Mam już zamontowaną, działa od 3 tyg. bez problemów (była tylko jedna skucha montażysty, który zostawił za długi wąż w przepompowni, wąż się zagiął i w efekcie pompa nie dawała rady przepchnąć towaru. Na szczęście szybko to wyłapałem, bo przez kilka pierwszych dni, z własnej ciekawości, sprawdzałem czy wszystko działa jak należy).

Z własnego doświadczenia powiem, że o dofinansowanie lepiej jest starać się indywidualnie, a nie przez urząd gminy, czy miasta. W mojej gminie np. powiedziano mi, że jak będzie więcej osób chętnych to się tematem zainteresują. Obecnie w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej mają program dofinansowania, ale tylko dla woj. mazowieckeigo (info na http://www.wfosigw.pl/strony/pokaz/Nabory-wnioskow-w-ramach-programow). Dzisiaj dostałem info o pozytywnej decyzji, udało mi się dostać 45% zwrotu kosztów w formie dotacji :) . Złożenie wniosku kosztowało trochę czasu i cierpliwości przy załatwianiu papierów, ale się opłaciło. Spieszcie się ludzie, program trwa do wyczerpania środków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ja też mam wysoki poziom wód i zgłosiłem budowę POŚ biologicznej - bez sprzeciwu. Mam już zamontowaną, działa od 3 tyg. bez problemów (była tylko jedna skucha montażysty, który zostawił za długi wąż w przepompowni, wąż się zagiął i w efekcie pompa nie dawała rady przepchnąć towaru. Na szczęście szybko to wyłapałem, bo przez kilka pierwszych dni, z własnej ciekawości, sprawdzałem czy wszystko działa jak należy).

Z własnego doświadczenia powiem, że o dofinansowanie lepiej jest starać się indywidualnie, a nie przez urząd gminy, czy miasta. W mojej gminie np. powiedziano mi, że jak będzie więcej osób chętnych to się tematem zainteresują. Obecnie w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej mają program dofinansowania, ale tylko dla woj. mazowieckeigo (info na http://www.wfosigw.pl/strony/pokaz/Nabory-wnioskow-w-ramach-programow). Dzisiaj dostałem info o pozytywnej decyzji, udało mi się dostać 45% zwrotu kosztów w formie dotacji :) . Złożenie wniosku kosztowało trochę czasu i cierpliwości przy załatwianiu papierów, ale się opłaciło. Spieszcie się ludzie, program trwa do wyczerpania środków.

 

złożyłeś wniosek już po zamontowaniu oczyszczalni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odebrałem dzisiaj telefon z UM, że dostanę dofinansowanie i mam przyjechać podpisać umowę. Znaczy, że zgłoszenie w takiej formie przeszło w Wydziale Ochrony Środowiska, a Urzędnicy próbują tylko zniechęcić inwestorów i naciągnąć ich na dodatkowe koszty ...

 

no to gratulacje, jak to mówią cierpliwość popłaca :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpisałem dzisiaj umowę na dofinansowanie. W ciągu ok. 2 tygodni powinienem dostać kasę :)

 

No to gratulacje! Nie dość ,że wygrałeś z urzędasami to jeszcze dostałeś trochę grosza.

Ja jak na razie otrzymałem sprzeciw ze starostwa w sprawie budowy oczyszczalni. Czytałem wcześniej o twoich "przejściach " z urzędem... spróbuję się odwołać od decyzji do wojewody małopolskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbuj, powodzenia :)

 

Dzisiaj złożyłem w wodociągach oficjalne zapytanie co do czasu przyłączenia do kanalizy.W projekcie budowlanym otrzymałem jedynie lakoniczną odpowiedź, że na moim terenie nie ma kanalizacji i nie ma możliwości podłączenia się.

Będę miał jeszcze dodatkowy argument do odwołania się od decyzji.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wniosek złożyłem przed zamontowaniem, razem z umową na wykonanie montażu. Po zapozananiu się z warunkami programu też myślałem, że trzeba czekać do podpisania umowy, ale później się okazało, że można montowac wcześniej, ważne jesty tylko żeby faktura była wystawiona po dacie uzyskania pozytywnej decyzji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Dostałem odpowiedź od Wojewody Śląskiego w sprawie naszego odwołania - jest to decyzja uchylająca decyzję organu I instancji i umarzająca postępowanie w sprawie sprzeciwu. W uzasadnieniu podano, że Urząd Miasta w Bielsku-Białej nie dotrzymał 30 dniowego terminu wydania sprzeciwu i jego doręczenia !!!

 

:)))

 

Mam do Ciebie pytanie.Odwołałem się również jak Ty do Wojewody, a dostałem ponowny sprzeciw wybudowania BOŚ znów z mojego starostwa !!!Śmiem twierdzić ,że moje pismo w ogóle nie zostało wysłane?!

Czy odpowiedź Wojewody Śląskiego była sygnowana przez Twój urząd wojewódzki czy też starostwo?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po złożeniu sprzeciwu w Urzędzie Miejskim, dostałem potwierdzenie (listownie) z Urzędu Miasta B-B, że został on przesłany do Wojewody Śląskiego. Odpowiedź od Wojewody Śląskiego otrzymałem bezpośrednio, Urząd Miejski w B-B otrzymał kopię decyzji Wojewody.

 

Ja otrzymałem odpowiedź tylko ze starostwa, o decyzji Wojewody cisza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Dorzucę jeszcze 3 grosze do tematu.

Okazuje się, że dotacje WFOŚiGW są traktowane jako dochód i podlegają opodatkowaniu. Z wypłaconej 45% dotacji (dla przypomnienia - oddają 45% wartości kosztów instalacji POŚ) US zabiera 19%! Czyli dają po to by część zabrać! Oj, zabolało przy rozliczaniu PIT-a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzucę jeszcze 3 grosze do tematu.

Okazuje się, że dotacje WFOŚiGW są traktowane jako dochód i podlegają opodatkowaniu. Z wypłaconej 45% dotacji (dla przypomnienia - oddają 45% wartości kosztów instalacji POŚ) US zabiera 19%! Czyli dają po to by część zabrać! Oj, zabolało przy rozliczaniu PIT-a.

 

ale to chyba powszechnie wiadome że na darowanej kasie US zawsze kładzie łapę czy to oczyszczalnia czy też solary.:D

A jak ktoś jeszcze bieże kredyt, niestety po przeliczeniu już tak to różowo nie wygląda i często okazuje się że wykonanie we własnym zakresie wychodzi nieco taniej :),

gdzieś na forum rzuciły mi się wyliczenia przy okazji super kredytu do solarów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie każdy kto chce i ma warunki na działce może zrobić POŚ.Jeżeli zagospodarowanie przestrzenne jest sformułowane inaczej jest nie zgodne z prawem nadrzędne są Ustawy a nie jakieś niezgodnie z nimi ustalone uchwały np.gminne.POŚ nie wymaga pozwolenia na budowę tylko zgłoszenie prac budowlanych(jak budowa płotu).W naszym przypadku Gmina-odpowiedź-Nie,Starostwo-odpowiedź-Nie(udałem się do starostwa z kopia wyroku NSA DLA TEGO WŁAŚNIE STAROSTWA W TAKIM SAMYM PRZYPADKU!!! Pani po konsultacji ze Starostą powiedziała ''jak chcecie to się odwołujcie'')Odwołanie powołując się na wyrok NSA do wojewody(myśleliśmy że na tym się skończy ponieważ wyrok był właśnie dla tego wojewody'' )-odpowiedź NIE w uzasadnieniu ''każda sprawa jest inna,a wyrok NSA jest dla nich w dosłownym tłumaczeniu phi....Rozbawiło nas kogo wojewoda zatrudnia ,rozumiem że dla niektórych logiczne myślenie jest rzeczą całkowicie obcą,ale nie powinni na takich stanowiskach pracować,tak niestety jest jak nie ponosi się odpowiedzialności za swoje decyzje.I następnie sprawa w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym.Wyrok wiadomo na nasza korzyść +zwrot kosztów.Koszty sądowe zwrócił nam wojewoda ,ale tak naprawde to my podatnicy je zwracamy.A moim zdaniem powinien urzędnik ze swoich pieniędzy wszystko pokryć,był wyrok NSA DLA NICH i go podważają?W głowie się nie mieści.

My straciliśmy trochę nerwów i około 9 miesięcy -tyle to wszystko trwało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety - polskie prawo nie opiera się na casusach i precedensach. Każdy przypadek jest traktowany inaczej. Dlatego też nasze sądy są zawalone sprawami, których rozstrzygnięcie było już kiedyś wałkowane w innej sprawie. Z drugiej strony ma to swoje plusy, bo każda sprawa jest wnikliwie (przynajmniej w założeniu) badana i do każdej sprawy brane są pod uwagę wszelkie okoliczności towarzyszące.

Odnośnie odpowiedzialności za błędne decyzje, to zdaje się, że pierwszy krok w tej sprawie został już uczyniony. Na razie tylko w obrębie skarbówki, ale zawsze to krok w dobrą stronę :)

Pieniądze podatników _muszą_ być prawidłowo wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem. Na pocieszenie dodam, że kasa zapłacona przez urząd, chociaż z naszych podatków, trafi do publicznej kieszeni i tak. Po prostu zmieni zarządzającego i posłuży innej sprawie pro publico (piszę o kosztach sądowych). Gorzej by było, gdyby kasa trafiła do czyjejś prywatnej kieszeni, albo nawet za granicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Witam,my również nie mieliśmy w planie zagospodarowania oczyszczalni. Starosta nie wyraził zgody, Wojewoda również nie podzielił naszych racji. Wygraliśmy z Wojewodą Wielkopolskim proces w WSA,wyrok jest już prawomocny. Po kilku tygodniach dostaliśmy ze starostwa pismo że mamy tydzień na uzupełnienie dokumentacji o wydajności oczyszczalni (co było we wniosku) oraz dokument wykazujący poziom wód podziemnych w miejscu posadowienia przydomowej oczyszczalni ścieków zgodnie z art 11 us 6 pkt3 rozporządzenia ministra środowiska z dnia 24 lipca 2006 w sprawie warunków jakie należy spełnić przy wprowadzeniu ścieków do wód lub do ziemi. W piśmie jest także adnotacja że na powyższą decyzję nie przysługuje zażalenie.

Pytanie co dalej??? Co ma ponownie starostwo do tego,jeśli wyrok jest już prawomocny,a wcześniej nie zgłaszali żadnych luk w dokumentacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
Witam, w projekcie mam budowę szczelnego zbiornika na ścieki, ale chcę wybudować POŚ. I tak napisałem podanie do gminy o pozwolenie na budowę oczyszczalni i dostałem odpowiedz odmowną. Uzasadnienie takie że MPZP " do czasu realizacji lokalnej kanalizacji ściekowej nakazuje się stosowanie szczelnych bezodpływowych zbiorników do czasowego gromadzenia ścieków". Z tego co wiem kanalizacja w okolicy mojej działki nie zostanie zbudowana ze względu na brak środków . Wiem że gmina nie wydaje pozwoleń na budowę poś ale zwróciłem się do gminy za poradom moich dwóch sąsiadów którzy dostali pozytywne odpowiedzi i mogą budować poś. Trzeci sąsiad już mieszka i ma poś. Czy zapis w MPZP jest wiążący czy mam się jakoś odwoływać i do kogo. Czy lepiej iść do gminy i pogadać z urzędasami przedstawiając im argumenty że po sąsiedzku mają zgody na budowę poś i jedna już działa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie są to rolnicy, działki budowlane. To moi znajomi pochodzimy z jednej miejscowości i budujemy się po sąsiedzku dosłownie 100m od siebie. Oni zgodę od gminy dostali, wiem że z papierkiem od gminy łatwiej w starostwie. Co najlepsze kolega 100m od mojej budowy już mieszka od dwóch lat i ma oczyszczalnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...