Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wszystko według pierwszego projektu, zgodnie z zasadą pierwsza myśl najlepsza :p Czyli będzie biały ramiak i kapliczka za lodówką ;)

W witrynkach fazowane szybki bez szprosów i chyba jednak okap czarny T...chyba ze spadnie na nas jakaś niespodziewana gotówka http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/praying/smileys-praying-820668.gif

http://www.infloral.pl/murator/kuchnianowa8.png

Blat egger jasny beton

http://www.szafy-komandor.pl/images/wypelnienia_egger/F274%20-%20beton%20jasny.jpg

takie uchwyty

http://www.infloral.pl/murator/www.mondoconv1.jpg

 

No i właśnie sobie przypomniałam, że zupełnie wypadły mi z głowy gałeczki :bash: Ostatnio jak wybraliśmy się celem zakupu, nie mieli wystarczającej ilości. Muszę zadzwonić i zapytać czy dojechały.

I dobrze bo zawsze mi się podobała ta kuchnia :D Muszę sobie zobaczyć na żywo ten blat, bo u nas jeszcze nie wybrany. Miał być czarny granit ale jednak koszty nie na naszą kieszeń (zwłaszcza na tym etapie, na wakacje chcemy się wprowadzić). Czarny laminowany odpada bo są brzydkie, ostatnio właśnie zaczęłam rozmyślać nad szarym :yes:

A u mnie piękna pogoda więc znowu szlifowanie i malowanie. Pisałam już, że mam też do odnowienia nogi od singera? No więc mam i maluje je na biało :D

A jakaś fotorelacja?

No jak tak można :lol2: Też się chcemy dobrze bawić :lol2:

 

byle do czerwca a wtedy kuchnia :cool:

Już za chwileczkę, już za momencik :D

Hej Twosiu,

 

wiedziałam, ze zapomniałam kogoś odwiedzić po przerwie- to byłaś Ty i mrówka:oops::oops::bash:

Ale już jestem i się poprawiam cichaczem:D

 

Kochana podłoga panelowa wyszła niesamowicie:jawdrop:jest mega oryginalna:yes:

Projekt kuchni zapowiada się fantastycznie- niezmiennie jestem nim zauroczona- taka mieszana stylów to jest to:stirthepot:

Kiedy planujecie przeprowadzkę? Mam nadzieję, że w tym roku?:cool:

 

Pochwal się koniecznie fotelem jak już skończysz. Nogi maszyny też sama odnawiałam- parszywa robota:(

Trzymam kciukasy za szybką i bezproblemową wykończeniówkę no i za przypływ kaski:hug:

Edytowane przez agawi74

no na nogi maszyny to ja bym się nie porwała - pełen szacun ... :)

a nie lepiej zawieźć do jakiegoś zakładu blacharskiego żeby to zrobili natryskowo ?

pozdrówka zostawiam

Znakomita ta kuchnia się zapowiada! Super pomysł z tym szarym siedzidełkiem.

Twosiu bedziesz miala sliczna kuchnie :D

Mam pytanie :) jak malujesz cos walkiem to masz od razu gladka powierzchnie czy masz moze takie hmmmmmmmmmm nie wiem jak to napisac... takie malutkie kropeczki???? Nie umie tego lepiej okreslic:cool:

Twosiu bedziesz miala sliczna kuchnie :D

Mam pytanie :) jak malujesz cos walkiem to masz od razu gladka powierzchnie czy masz moze takie hmmmmmmmmmm nie wiem jak to napisac... takie malutkie kropeczki???? Nie umie tego lepiej okreslic:cool:

 

Kasia, to zależy od farby – rodzaj i gęstość

Kasia, to zależy od farby – rodzaj i gęstość

 

Dobrze ze ktos zrozumial co mialam na mysli :lol2:

Pestko czyli lepiej miec gesta farbe? Wtedy bedzie gladko?

To tylko chyba doświadczalnie. W każdym razie ja inaczej nie wiem.

Na ogół farby nie sprawiają takich kłopotów, chyba, że trochę postały i opakowanie było nieszczelne, albo źle wymieszane. Musisz metodą prób i błędów.

Są też wałeczki o różnej gęstości wałka. Ja zawsze wolę te o drobniejszych „dziurkach”

To tylko chyba doświadczalnie. W każdym razie ja inaczej nie wiem.

Na ogół farby nie sprawiają takich kłopotów, chyba, że trochę postały i opakowanie było nieszczelne, albo źle wymieszane. Musisz metodą prób i błędów.

Są też wałeczki o różnej gęstości wałka. Ja zawsze wolę te o drobniejszych „dziurkach”

 

Bardzo dziekuje za pomoc :hug: teraz bede wiedziala :D

Kasiu, farba to jedno.

Tak, jak pisze pestka, wałek też ma znaczenie.

Ja preferuję takie z gąbki, bez włosków.

i-kubala-zapas-mini-walek-50mm-4166.jpg

 

No i mało farby na wałku, bez nadmiernego przyciskania.

Aniu dzięki za foto, też malowałam takim gąbkowym wałeczkiem ale w weekend spróbowałam wałkiem fluggera z króciutkim włoskiem i chyba wychodzi lepiej.

Kasiu, Pestko ja mam właśnie problem z gęsią skórką na farbie :( Malowałam Beckersem do drewna i gąbkowym wałeczkiem. Mam wrażenie że ten wałeczek 'spienia' mi farbę przy nakładaniu i stąd takie 'kropeczki'. Farba jest dość rzadka. W weekend spróbowałam wałka z dłuższym włoskiem i wygląda na to że jest trochę lepiej ale szału nie ma :( Chyba to jednak problem farby :sick:

Może warto zapytać u Beckersa.

Ja mam mizerne doświadczenie z farbami.

Bejca, olej - tak, ale to inaczej się nakłada. Malowałam ściany, ale tu jakoś nie miałam problemu. Natomiast pamiętam, że mój tato, ktory sam wszystko w domu robił, zawsze mówił, że gęstość farby i staranność jej wymieszania ma duże znaczenie dla krycia.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...