Moje pierwsze własne eM.

[yokasta]

Is-kra - macie świetny pomysł na podłogę. Po cyklinowaniu i lakierowaniu parkiet na pewno wyglądałby o wiele ładniej, ale wciąż miał żółtą barwę.

Bejca + lakier i będzie pięknie. W domu rodziców - rodzice w salonie wycyklinowali i lakierowali (jest w naturalnym kolorze, ale taka im pasuje) a ja położyłam w swoim pokoju panele. Dzisiaj bym już tego nie zrobiła - zupełnie inne wrażenie wizualne i organoleptyczne przy chodzeniu boso

 

Uwielbiam kolor orzecha, przydymionego dębu, ciemniejszej akacji w zalezności od odcienia.

[diana_teresa]

diana_teresa - ta oryginalna, czy to co na zdjęciu? Bo zdjęcie wkleiłam tylko poglądowo, jesli chodzi o kolor na jaki ewentualnie moglabym 'przemalować' moją.

 

Mnie to zdjęcie urzekło, bo piękny jest kolor, ale sądzę że oryginalna po cyklinowaniu i polakierowaniu będzie wyglądała równie ładnie.

[is-kra]

Yokasta, dzięki w utwierdzeniu mnie, że to nie taki głupi plan.

Biorę pod uwagę bejce firmy Zar.

Kolorystyka wygląda tak:

 

http://www.epaintstore.com/images/D/zar%20stain%20colors.jpg

 

 

A tu pomalowane deseczki:

 

 

 

Jeszcze nie wybrałam koloru... jakieś sugestie?

Mam nadzieję, że zanim podjemę ostateczną decyzję uda mi się coś pooglądać na żywo bo na szczęście jest w Łodzi dystrybutor tej firmy.

[yokasta]

Bardzo podoba mi się:

 

Mocha, Black Walnut, a najbardziej Coastal Boards

 

Z deseczek:

 

Colonial Pine, Mediterranean

 

Wybrałam te, które są najmniej żółte, ale niezbyt ciemne.

[is-kra]

Ja póki co waham się między mocha/black walnut/moorish teak. Muszę pojechać pooglądać. Dzisiaj mój tata miał być wokolicy, może mu się udało wysępić jakić próbnik.

 

A tymczasem kilka propozycji lamp do mojej kuchni:

 

http://www.planetalamp.pl/images/DUZE/massive/416144310.jpg

 

http://www.planetalamp.pl/images/DUZE/massive/416154310.jpg

 

http://www.planetalamp.pl/images/DUZE/massive/massivebr/403922910.jpg

 

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/ottava-lampa-wiszaca-aluminium__0093764_PE231357_S4.JPG

 

http://light4u.pl/images/massive09/416131810P0.jpg

[yokasta]

Oprócz drugiej podobają mi się wszystkie, ale w 1 nie odpowiada mi kolor. Uchwyty czarne będziesz miała z tego co pamiętam, ja bym wybrała białą lampę albo srebro. Jeśli kupisz tą ostatnią to będziemy miały takie same tylko że ja w sypialni

[is-kra]

Mnie się pierwsza bardzo podoba... Jakbym znalazła gdzieś czarną, to biorę ją w ciemno.

Jeśli nie, to waham się między tą białą latarenką, a ostatnim massivem. A moze ta srebrna? Sama już nie wiem. Mam mętlik w głowe, bo wszystkie są fajne i w dobrej cenie.

Muszę popatrzeć, jaką max żarówkę mogę do nich włożyć - może to mi pomoże wybrać, bo to będzie oprócz oswietlenia podszafkowego jedyna lampa w mojej kuchni więc powinna dawać dość mocne światło.

[yokasta]

Jeśli mocne światło to ottava odpada raczej bo musiałoby być kilka sztuk. Latarenka cała przeszklona byłaby ok.

Jeśli pierwsza byłaby czarna to sama bym kupiła

[is-kra]

Jeśli mocne światło to ottava odpada raczej bo musiałoby być kilka sztuk. Latarenka cała przeszklona byłaby ok.

Jeśli pierwsza byłaby czarna to sama bym kupiła

 

Może pomaluję... ? Już śmiać mi się chce z samej siebie, bo jak się na coś uprę, to muszę mieć, nawet jak nie pasuje i kombinuję jak by to przerobić.

Dzisiaj np. urobiłam mojego D. żebyśmy kupili 10 cm za długą ławkę do przedpokoju i żeby mi ją podocinał. Bo ja chcę tą i już!

[Anjazzielonego]

IS-KRA,

witam się pierwszy raz!

 

Mieszkanie zapowiada się piękne, super inspiracje, świetny pomysł na bejcowanie podłogi. Ja uwielbiam czekoladowe, orzechowe, przydymione odcienie.

Będę zaglądać!!!!

 

aaaa, i prywatę do Ciebie u MASZENKI wystosowałam:)

[is-kra]

Hej Anju. Bardzo mi miło Cię tu poiwtać.

Tym bardziej, że dobrze mi się Twój nick kojarzy.

 

Co do czajników, widzę, że joliska już Ci pomogła. Tego srebrnego nie udało mi się niestety znaleźć w sprzedaży, chyba już go nie produkują, ale może ebay Cię poratuje?

 

Mnie kusi ten:

http://sainsburys.scene7.com/is/image/sainsburys/120166814_1?$large240$

 

Na moje nieszczęście, a raczej nieszczęście mojego portfela można go kupić bez problemu, więc pewnie się skuszę. Chociaż i tak spodziewałam się wyższej ceny.

[is-kra]

Inspiracje przedpokojowe:

 

http://4.bp.blogspot.com/_jMgaglZjcb4/SJnKZgUanwI/AAAAAAAAEvA/ebmFKicluMM/s400/mainimgdetail_156125.jpg

 

http://1.bp.blogspot.com/_DcS7H4Wh194/SNAKc3_bmoI/AAAAAAAAFgY/GOJK4EczU-Q/s320/chideakitch.jpg

 

http://img529.imageshack.us/img529/2644/bpuba4jwuqhldipjixmh3.jpg

 

http://img356.imageshack.us/img356/7969/img95lap3.jpg

 

http://img356.imageshack.us/img356/7899/adzjikxakaaysl6mrbls8ws9.jpg

 

http://www.apartmenttherapy.com/uimages/dc/3390865730_f3c8e367e7.jpeg

 

 

I mój dzisejszy zakup pod kątem przedpokoju właśnie:

http://img05.allegroimg.pl/photos/oryginal/16/27/81/34/1627813489

 

Z górną wieszako-półeczką będziemy kombinowac, bo wsyzstko gotowe lub półgotowe, co udało mi się znaleźć jest albo za krótkie albo za długie.

Zresztą ławeczka też jest za długa o 10 cm. Będziemy zmniejszać. Przeraża mnie już trochę takie samodzielne rzeźbiarstwo, ale wierzę, że się uda.

 

Koszyczki będą zmienione na jakieś szarawe, zreszta po zmniejszeniu ławki zmieni się układ podziałek i będę musiałą znaleść coś w innym rozmiarze. Te wylądują pewnie gdzieś w sypialni, albo jeszcze gdzie indziej, koszyczków nigdy za wiele.

Chyba uszyję też inne obicie na ten materacyk. Na żywo kolor jest jakiś taki brzydko sino-szaro-bury.

Edytowane 29 Maja 2011 przez is-kra

[Maszenka]

Cudna ława. Co do podłogi to podoba mi się mediterranean. Weź pod uwagę, że co innego jedna deska co innego cały parkiet i ja bym uważała, by nie wyszło za ciemno...

[is-kra]

Otworzyłam karton z ławeczką i co? okazało się, ze jest uszkodzona. Pan z obsługi, niosąc mi ją do samochodu upuścił pudło i, jak się okazuje, pięknie wyszczerbił jej cokół.

Grrr.... jadę jutro wymienić.

 

Oprócz ławki, kupiłam sobie jeszcze... ceramiczny dozownik do płynu do mycia naczyń.

 

http://isu.pl/photo/81/81425.jpg

 

 

Bo przecież w mojej pięknej kuchni, przy ceramicznym zlewie nie może stać jakaś tam paskudna plastikowa butelka.

[is-kra]

Aaa no i właśnie. Wczoraj zobaczyłam u MagdyZZZ takie płytki:

 

http://i1.fmix.pl/fmi897/2aec4ffc000e960d4de1702f

 

Dzisiaj zmacałam je na żywo - są piękne, cudne, fantastyczne.

I mam teraz dylemat życiowy, bo chciałabym je mieć, a jednocześnie szkoda mi rezygnować z cegiełek. Jak myślicie, czy to mogłoby dobrze wyglądać gdybym nad piecem dała taki jeden, sztućcowy dekor a naokoło obłożyła go cegiełkami, które byłyby na pozostałej części ściany? I jedne, i drugie płytki są idealnie białe. Muszę sobie zrobić jakąś wizualkę...

[is-kra]

O, tak by to wyglądało:

[MagdaZZZ]

hmmm, najpierw mnie przeraził twój pomysł jak zobaczyłam wizualkę, to jestem pozytywnie zaskoczona;) Ale po głębszym zastanowieniu, mówię... nie:no: Pomyśl, że mugaty pewnie są grubsze od tej płytki. Wyobraź sobie jak będzie wyglądać ta cięta cegiełka przy dekorze... brrrr:sick:

Ale jak ci żal małych cegiełek, to yokasta zamówiła ostatnio do mugatów jakieś takie identyczne formatem, tylko gładkie. Skomentowała nawet, że się waha, czy nie są ładniejsze od mugatów;)... pomyśl o nich:D

[MagdaZZZ]

Wrzuć sobie na wizualkę i zobacz jak to będzie wyglądało, mi się wydaje że wbrew pozorom - taka czarna plama piekarnika nawet w niewielkiej kuchni będzie wyglądała dobrze. Zwłaszcza, że piekarnik beżowy/kremowy nie będzie pewnie idealnie w kolorze frontów kuchennych, a wtedy też może rzucać się w oczy. Lubię czarne, nic nie poradzę . Z "macaniem" sprzętów jest jakiś kataklizm, jak wybieraliśmy to zwiedzaliśmy wszystkie sklepy we Wrocławiu i nigdzie nic nie było - płytę, okap zamawialiśmy na podstawie zdjęć z internetu .

 

Takie wysuwane ruszty to świetna sprawa! Kurcze, ze tez wczesniej takiego czegos nie widzialam Zazwyczaj do wyjmowania rzeczy z piekarnika angażuję męża

 

 

ja mam teraz piekarnik cargo, i właśnie szukam normalnego. Nie lubię go:no: Oczywiście, każdy ma inne oczekiwania, inne przyzwyczajenia, inne preferencje. Ale mnie np. szlag trafia, że praktycznie pieczenie dwóch rzeczy na raz jest nie możliwe:( (dwóch blach ciasta, czy mięsa z ziemnakami itp.) Bo nie ma się dostac jak do tej blachy poniżej. Nieraz już klęłam przy gotowaniu na ten piekarnik:mad:

Oczywiście nie każdy piecze piętrowo;) Mi się zdarza:lol2:

[is-kra]

hmmm, najpierw mnie przeraził twój pomysł jak zobaczyłam wizualkę, to jestem pozytywnie zaskoczona;) Ale po głębszym zastanowieniu, mówię... nie:no: Pomyśl, że mugaty pewnie są grubsze od tej płytki. Wyobraź sobie jak będzie wyglądać ta cięta cegiełka przy dekorze... brrrr:sick:

Ale jak ci żal małych cegiełek, to yokasta zamówiła ostatnio do mugatów jakieś takie identyczne formatem, tylko gładkie. Skomentowała nawet, że się waha, czy nie są ładniejsze od mugatów;)... pomyśl o nich:D

 

Magda, nie mam pojęcia jakiej grubości sa mugaty, ale ten dekor jest właśnie (jak dla mnie) bardzo grubą płytką... Poza tym takie rzeczy da się wyrównać 'od spodu'. Zajrzę do yokasty, po te płaskie cegiełki. Może to będzie jakieś rozwiązanie. Dzięki za opinię.

 

 

Co do piekarnika - ja kocham cargo, ale fakt, raczej nie piekę dwóch dużych rzeczy jednocześnie, więc mi to nie przeszkadza. Teraz będę miała wysuwane same ruszty, a nie całą szufladę, więc problem, o którym mówisz nie istnieje - najpierw wysuwasz sobie jeden, potem osobno drugi.

 

A tak w ogóle, to chyba jednak będzie czarny, a nie kremowy. Krem kremowi nierówny i boję się, że będzie się brzydko odznaczał na tle szafek, które są w kolorze złamanej bieli, mimo że ikea nazywa je szumnie kremowymi. Dzisiaj zmusiłam panów w magazynie Artdomu, żeby mi odpakowali płytę Teki, żebym mogła zobaczyć, jaki ma odcień. Musiałabym chyba z frontami jeździć i sprawdzać, czy się nie gryzie...

[Maszenka]

Kremowe też wyglądają dobrze. Nie muszą być identyczne by się gryźć. Naprawdę uważam, że każdy krem i czerń pasuje do Lidingo. Mugaty się odznaczają swoją bielą przy tych szafkach, a jakoś nikt nie uważa, że nie pasują.

 

Mugaty są naprawdę grube... W dodatku bardzo ciężko będzie je ściąć po stronie, gdzie są cięte. Przy frezach są cienkie, normalne, ale reszta naprawdę ostaje. Ja bym się zastanowiła na czym Ci najbardziej zależy/ Oczywiście ja dekoru nie widziałam...