Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ruby - Mada na pewno opisze dokładnie cały tutorial, ale ze swego niebogatego doświadczenia i ja dodam swoje trzy grosze:

sama technika nie jest trudna ale wymaga nieco wprawy, żeby całość wyszła równo. Jak już przecierasz tą pastę watą (uściślam - metalową, a nie bawełnianą :lol2:), to musisz bardzo uważać, żeby w każdym miejscu dać ten sam nacisk. Jeśli w jednym miejscu wytrzesz bardziej, a w drugim mniej, otrzymasz taki efekt, jakbyś niedokładnie wytarła cif-a:). I koniecznie pastę wcierać zgodnie z kierunkiem słojów, a nie ruchami okrężnymi, bo też wyjdzie nienaturalnie.

Na pocieszenie dodam, że dopóki nie zalakierujesz powierzchni, możesz poprawiać póki Ci starczy cierpliwości:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mada, ława wyszła Ci idealnie. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Taki piękny mebel za takie grosze. Szkoda, że nie zrobiłaś zdjęcia tuż po zakupie. Lubię fotki before&after :D

 

Myślę, że kiedyś tam potraktuje jakiś blat podobnie.. Masz jakieś rady? Trudne toto? :D

 

Ja też żałuję, że nie mam fotki before;) Jakoś się tak zawsze zakręcę, że nie robię zdjęć, tylko od razu działam:lol2: Choć uwielbiam oglądać wszystkie B&A:D

 

 

A co do odsielszczania;), to. jak pewnie zauważyłyście nie ma u mnie takiej stricte sielskości typu koronki, serwetki, kwiatki czy aniołki itp. Teraz postanowiłam dodać sporą dawkę czerni, bo sądzę, że może fajnie wyglądać jako akcent przy tej bieli;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ława po liftingu prezentuje się niesamowicie ... z mojej znajomości z pastą wiem, że ten efekt kosztował sporo pracy:) ... no ale było warto ...

 

ps. nie jestem obiektywna bo lakieru nienacierpię ... sama stosowałam na pastę wosk i polecam ten sposób wykończenia ... daje powierzchnię naturalną w wyglądzie i łatwą do utrzymania ...

 

można spojrzeć na efekt choć ja nie używałam bejcy ... chodziło mi o naturalny odcień bielonego drewna http://nazakreciemarzen.blogspot.com/2011/12/nie-wiem.html i http://nazakreciemarzen.blogspot.com/2011/08/sto-i-prawie-otwarcie.html - oczywiście jeżeli śmiecę linki usunę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dokładnie tak jak pisze Nihiru:yes:

 

A tak BTW - po paście lakierowałaś? Pociemniało trochę? Zastanawiam się nad woskiem, bo blat jest tak cudowny w dotyku, że chcę to zatrzymać;)

 

Prawda? :D :yes:

Wypróbowałam lakier wodny na jednym kawałku, ale efekt mi się nie podobał, więc został sam wosk - lakier niszczył efekt tego "przypudrowania", który dawał wosk wybielający. Nie wiem czemu, bo konsolka w łazience, którą robił nam stolarz też była bejcowana, woskowana, lakierowana i efekt jest znakomity. Może inny lakier?

W każdym razie liczę się z tym, że woskowanie za jakiś czas trzeba będzie powtórzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madzia pięknie wyszło!:jawdrop: a jaki jest ten blat? zupełnie gładziutki w dotyku? i jak ze śladami po np mokrej szklance?zauważyłaś coś? pytam bo moje stoły z House Doctor sa podobne no i mam dylemat czym je zaimpregnować bo slady mi zostają po wilgotnych naczyniach...:rolleyes:

ależ jestem ciekawa jakie zmiany Szykujesz;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak BTW - po paście lakierowałaś? Pociemniało trochę? Zastanawiam się nad woskiem, bo blat jest tak cudowny w dotyku, że chcę to zatrzymać;)

 

maduś ława wyszła fantastycznie!!! :yes: :D

Piszesz, że blat jest cudowny w dotyku - ta wata metalowa nie pozaciągała go? Bo mi się wydawało, że ona właśnie poszarpie blat a Ty tu piszesz o takim delikatnym efekcie :) Wiem pewnie głupie pytanie, ale ja zielona w tych sprawach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maduś ława wyszła fantastycznie!!! :yes: :D

Piszesz, że blat jest cudowny w dotyku - ta wata metalowa nie pozaciągała go? Bo mi się wydawało, że ona właśnie poszarpie blat a Ty tu piszesz o takim delikatnym efekcie :) Wiem pewnie głupie pytanie, ale ja zielona w tych sprawach ;)

 

Żadne głupie - nie ma obawy że wata metalowa poszarpie drewno :no: ona jest na tyle szorstka, że ściera wosk, ale na tyle delikatna, że poleruje drewno :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa razy tak :yes:

 

Najpierw szmatką bawełnianą nakładasz pastę na drewno i rozsmarowujesz w miarę dokładnie i równo. Potem zależy jaki efekt chcesz uzyskać: jeśli tylko takie delikatne rozbielenie i wydobycie rysunku słojów jak u Mady, to bierzesz watę metalową i prawie całą pastę ścierasz:).

 

Gdzieś jeszcze wyczytałam radę, żeby przed nałożeniem pasty wybielającej wyszorować drewno metalową szczotą - podobno ten zabieg "otwiera" tą miększą część drewna i pozwala na lepsze podkreślenie słojów, ale mnie się nie chciało w to bawić i też się udało:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ława po liftingu prezentuje się niesamowicie ... z mojej znajomości z pastą wiem, że ten efekt kosztował sporo pracy:) ... no ale było warto ...

 

ps. nie jestem obiektywna bo lakieru nienacierpię ... sama stosowałam na pastę wosk i polecam ten sposób wykończenia ... daje powierzchnię naturalną w wyglądzie i łatwą do utrzymania ...

 

można spojrzeć na efekt choć ja nie używałam bejcy ... chodziło mi o naturalny odcień bielonego drewna http://nazakreciemarzen.blogspot.com/2011/12/nie-wiem.html i http://nazakreciemarzen.blogspot.com/2011/08/sto-i-prawie-otwarcie.html - oczywiście jeżeli śmiecę linki usunę :)

 

Konstancjo, dziękuję:) Pięknie wyszły te Twoje bielone mebelki. Masz może do polecenia jakiś wosk? I proszę niczego nie usuwać:no:

 

Mada, blat wyszedł fantastycznie, nie mogę się napatrzeć :jawdrop:

Słoje faktycznie wyglądają pięknie, ale najbardziej podoba mi się kolor. Nie mogłabym chyba wyobrazić sobie czegoś bardziej pasującego do całości.

Dziękuję:hug:

 

Maduś dziewczyny już wszytko napisały i się podpisuję- stolik wszedł przepięknie:jawdrop::jawdrop::jawdrop: CUDO!

Ciekawa jestem jakie to zmiany szykujesz?:rolleyes::popcorn::popcorn:

 

:hug: YYyyyyy, zmiany? Coś tam potem pokażę;)

 

Prawda? :D :yes:

Wypróbowałam lakier wodny na jednym kawałku, ale efekt mi się nie podobał, więc został sam wosk - lakier niszczył efekt tego "przypudrowania", który dawał wosk wybielający. Nie wiem czemu, bo konsolka w łazience, którą robił nam stolarz też była bejcowana, woskowana, lakierowana i efekt jest znakomity. Może inny lakier?

W każdym razie liczę się z tym, że woskowanie za jakiś czas trzeba będzie powtórzyć.

 

Fajnie to określiłaś - przypudrowaniem. Dokładnie tak wygląda:yes: Ja muszę położyć jeszcze wosk, bo blat jest bielony pastą Starwax, a ona zdaje się nie zabezpiecza...

 

Madzia pięknie wyszło!:jawdrop: a jaki jest ten blat? zupełnie gładziutki w dotyku? i jak ze śladami po np mokrej szklance?zauważyłaś coś? pytam bo moje stoły z House Doctor sa podobne no i mam dylemat czym je zaimpregnować bo slady mi zostają po wilgotnych naczyniach...:rolleyes:

ależ jestem ciekawa jakie zmiany Szykujesz;)

 

Anetko, specjalnie dla Ciebie zrobiłam test wilgotnej szklanki i rzeczywiście zostaje ślad, ale potem wysycha bez problemu i nic nie zostaje. Może spróbuj woskiem:confused:

 

PS. :hug: Dobrze Cię widzieć:)

 

maduś ława wyszła fantastycznie!!! :yes: :D

Piszesz, że blat jest cudowny w dotyku - ta wata metalowa nie pozaciągała go? Bo mi się wydawało, że ona właśnie poszarpie blat a Ty tu piszesz o takim delikatnym efekcie :) Wiem pewnie głupie pytanie, ale ja zielona w tych sprawach ;)

 

Pysiaczku,

wełna niczego nie pozaciągała. Mam taką do kupienia w zwoju, Liberonu bodajże. Tak wygląda

 

we%25C5%2582na%2520stalowa.JPG

 

 

 

Madziu ława wyszła bardzo, bardzo, bardzo fajnie :yes:.

 

Odsielszczenie? No skąd ja to znam :lol2:.

 

:lol2: :hug:

 

Żadne głupie - nie ma obawy że wata metalowa poszarpie drewno :no: ona jest na tyle szorstka, że ściera wosk, ale na tyle delikatna, że poleruje drewno :yes:

 

Dokładnie:yes:

 

Czyli tą watą jadę na koniec już po paście wybielającej?

I gdzie kupię taką watę? Castorama, LM?

 

W LM - wełna stalowa

 

Dwa razy tak :yes:

 

Najpierw szmatką bawełnianą nakładasz pastę na drewno i rozsmarowujesz w miarę dokładnie i równo. Potem zależy jaki efekt chcesz uzyskać: jeśli tylko takie delikatne rozbielenie i wydobycie rysunku słojów jak u Mady, to bierzesz watę metalową i prawie całą pastę ścierasz:).

 

Gdzieś jeszcze wyczytałam radę, żeby przed nałożeniem pasty wybielającej wyszorować drewno metalową szczotą - podobno ten zabieg "otwiera" tą miększą część drewna i pozwala na lepsze podkreślenie słojów, ale mnie się nie chciało w to bawić i też się udało:)

 

A mnie się chciało;) Poszorowałam trochę tą szczotą ze zdjęcia wyżej. I wydaje mi się, że ona rzeczywiście pootwierała pory. Dodam tylko, że nadmiar pasty trzeba zetrzeć po nałożeniu ( ja nakładałam pędzlem) i odczekać 1-2 godz. aż wyschnie. Potem można ruszać z wełną. Przydadzą się męskie ręce;)

 

Rozumiem, dzięki nihiru :D

Pewnie jakieś gumowe rękawiczki wskazane co by sobie rąk nie załatwić?

 

Pamiętaj! Ja do bejcowania założyłam tylko prawą i dziwiłam się potem, że lewa brudna:lol2::rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do pomocnika i do stołu używałam wosk starwax - antiquaire w odcieniu średniego dębu ... ja pracowałam na naturalnym odcieniu starego drewna i zależało mi na utrzymaniu tej nuty kolorystycznej - jednocześnie pomocnik to stara ale sosna więc przekonałam ją do ciut szlachetniejszej tonacji ... wosk jest w szklanym słoiczku i ten odcień ma fajny odcień szarego beżu ...

 

kiedyś Asia z Green Canoe (:)) ... pisała o innym sprawdzonym przez nią wosku ... wklejam link do pamiętnego posta u Asi http://mygreencanoe.blogspot.com/2010/11/odpowiedzi-na-pytania-powtarzane.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co tam, pokażę trochę w jakim kierunku chcę iść;)

 

Lampa nad stół, dziś przyszła:)

 

lampa.JPG

 

Kawałek mojego najnowszego DIY

 

subway%2520m%25C3%25B3j.JPG

 

Jutro też, mam nadzieję, przyjdą nowe regaliki, białe, zupełnie proste, niższe niż dotychczasowe.

 

Zafiksowałam się strasznie na eamsie - bujanym:rolleyes: Urabiam męża, choć łatwo nie będzie;)

 

eames%2520bujak.jpg

 

Poza tym lustro ze szprosami do eksmisji a zamiast niego nad komodę grafiki w czarnych ramkach. Ot, i całe zmiany;) :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do pomocnika i do stołu używałam wosk starwax - antiquaire w odcieniu średniego dębu ... ja pracowałam na naturalnym odcieniu starego drewna i zależało mi na utrzymaniu tej nuty kolorystycznej - jednocześnie pomocnik to stara ale sosna więc przekonałam ją do ciut szlachetniejszej tonacji ... wosk jest w szklanym słoiczku i ten odcień ma fajny odcień szarego beżu ...

 

kiedyś Asia z Green Canoe (:)) ... pisała o innym sprawdzonym przez nią wosku ... wklejam link do pamiętnego posta u Asi http://mygreencanoe.blogspot.com/2010/11/odpowiedzi-na-pytania-powtarzane.html

 

Dziękuję za szybką odpowiedź:) Muszę się znów po starwax wybrać;)

Asia pisała o OSMO - rzeczywiście rewelacyjny - mam nim potraktowany blat w kuchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...