Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

DOMEK NA WSI-przytulnie, niedrogo;-),kolorowo czyli po naszemu.


Recommended Posts

Janiseya macie tak wiele zrobione ze przeprowadzka wydaje się tuz tuż! Co złego jest w malowaniu w grudniu?? ( u nas pewnie tak będzie;) )

 

A no właśnie Lukarna nam też się wydawało, że jeszcze tylko schody, balustrada, malowanie, wyposażenie kuchni:o. Jak to podliczyliśmy okazało się, że trzeba by dobierać kredyt, procedura praktycznie zbliżona do tej pierwszej co przy okresach nieobecności mojego męża wydłuży cały proceder. I tym sposobem wyszło nam, że jak wydłuży to już lepiej poczekać te kilka miesięcy(załóżmy 4-5m-cy), przez zimę te pieniądze lub ich część zarobić i już nie dobierać kredytu. Jak co roku od 3 lat liczymy na szybką i lekką zimę;).

 

martaibartek dziękuję za wszelkie pochwały. Wiadomo, mi się podoba, ja sobie chwalę :rolleyes: ale miło bardzo wiedzieć, że nie tylko mi się podoba.

Do górnej łazienki( i tak płytki nadal mi się podobają, mimo wielu narzekań płytkarza-zamiast narzekać mógł się solidniej do roboty zabrać to już byśmy zakończyli a tak to dalej narzeka a zrobić musi i jeszcze nie skończył)dodatki mi się widzą w kolorze lawendowym.

 

http://img802.imageshack.us/img802/4331/rgmg.jpg

 

http://img163.imageshack.us/img163/9692/g3cy.jpg

 

http://img62.imageshack.us/img62/6268/s3fm.jpg

Mozaika na wannę.

 

I w zasadzie tyle nowości. Roboty od pierona a za tydzień półtora umówiony mamy montaż drzwi wewnętrznych i paneli. Moja cierpliwość do płytkarza się kończy:mad::spam:.

 

Pozdrawiam:)

C.D.N....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 734
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Agusiazet mozaiki będzie zaledwie 2m, tyle co potrzebne na wykończenie wanny.

 

Podobno w czwartek ma być u nas sprzątanie, płytkarz się zobowiązał chcąc nam wynagrodzić przedłużające się prace. Do czwartku już niedaleko, zobaczymy. Pomalutku będziemy dłubać dalej, nawet schody się podobno robią mimo, że uprzedzaliśmy pana aby się nie spieszył.

 

Zostałaby balustrada, blaty do łazienek(umywalki trzeba zamontować),domofon,malowanie, kuchnia(meble + wyposażenie), napęd do bramy. Do zamieszkania oczywiście potrzebne tylko balustrada,blaty, malowanie i kuchnia.

 

Pozdrawiam:)

C.D.N....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janiseya faktycznie niedużo zostało, panele już będą to i tak trzeba będzie ogrzewać trochę...A czemu nie malowaliście przed podłogami? to chyba tak po kolei powinno być? u nas były najpierw ściany potem płytki i panele. Tylko w łazience malowaliśmy już jak płytki były.

 

no ale jak na kuchnię braknie to inna sprawa, bez kuchni trochę ciężko się przeprowadzić....a macie już projekt kuchni i wycenę?

U nas też by brakło, dlatego jak podliczyliśmy wszystko to zdecydowaliśmy się zrobić najpierw sam parter, inaczej na pewno bysmy jeszcze nie mieszkali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

msdracula pan malarz nas oświecił, że najlepiej malować po podłogach i montażu schodów i balustrad. Najbezpieczniej, żeby ściany pozostały dłużej czyste. Ekipy nie za bardzo przejmują się podczas prac montażowych i potem nam zostawią brudne mazy.

Co do kuchni to owszem mamy wstępny projekt, jeszcze dogrywamy ostateczną wersję. Miała być wersja economic ale skoro wszystko się przesuwa w czasie to może zdecydujemy się na właściwą.

Tak, piec zostanie uruchomiony w przyszłym tygodniu i już będzie się sam dopasowywał do warunków pogodowych. W razie spadku temperatury zacznie grzać.

 

Lukarna mi też się ta mozaika podoba, szczególnie do tych płytek. A drzwi bardzo econimic, bez szału

http://www.porta.com.pl/images/products/doors/p75_07_b.jpg http://www.porta.com.pl/images/products/doors/p75_08_b.jpg Porta GRANDDECO

 

Te, które na prawdę ładnie wyglądały i tak super mi się podobały to koszt 1szt z ościeżnicami około 1000zł. Dużo za dużo.

 

Pogoda piękna na naszym Podkarpaciu, od rana sprzątałam nasze tragicznie zaniedbane aktualne apartamenty(jak mieliśmy się przenosić planowałam porządki przy tej okazji, ale już mieszkać jeszcze pół roku w takim kurzu to przesada). Okna umyte firanki wyprane wiszą i pachną:wiggle::popcorn:. Koty wymiecione.

Idę rzucić białkiem na postępy na budowie:D.

 

Pozdrawiam:)

C.D.N....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agusiazet tych kotów mi żal nie było, a te właściwe się domu pilnują od kiedy temperatury spadły. I wygląd już mają całkiem zimowy;).

 

Lukarna sobotnie porządki prawie generalne były spontanicznym zrywem spowodowanym zapewne pięknym jesiennym słońcem oraz metodą odreagowania, wiadomo sprzątać to ja bym już chciała na swoich śmieciach.

 

Zdjęcia postaram się uzupełnić na dniach. Pan płytkarz chyba w celu pastwienia się nade mną w sobotę się w ogóle nie zjawił a tak w ciągu tygodnia to mu praktycznie roboty nie ubywa. Przyklei kilka płytek i znika. Ale teraz jest i może będzie co obfocić.

 

Pozdrawiam:)

C.D.N....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

odkurzam dziennik z kurzu płytkowego jeszcze niestety. Pan płytkarz chyba postanowił sprawdzić kto kogo z równowagi wyprowadzi;). Tylko, że nam się nie spieszy aż tak bardzo a on aby dostać resztę wynagrodzenia musi skończyć do ostatniego milimetra, bo strasznie niesłowny jest.

 

Coś tam teraz przy wannie robi ale jak zwykle obiecanki, że w sobotę i niedzielę będzie robił do oporu były składane dla picu. Nikt go od piątku nie widział. A w zasadzie została mozaika, dokończyć fugi antracytowe na gresie i w kotłowni szafkę na zawory i jakieś szpachlowania obudowy. I tyle.

Blaty do łazienek jeszcze u kamieniarza nie zamówione to i na razie montowane nie będą.

 

Montaż paneli i drzwi przełożony. Za jakiś tydzień, dwa.

 

Także na razie nawet mi się zdjęć nie chce robić. Jak płytkarz skończy papranie i pomontują podłogi i drzwi to coś wrzucę.

 

Pozdrawiam:)

C.D.N....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Waldek78 na stropie mamy skorupę betonową z izolacją styropianową. Chyba było podawane przy okazji zalewania skorupy jakieś dane techniczne(o ile nie uznałam tego za mało istotne, lub nie wyleciało mi z głowy). Szpalety wyszły tak szerokie, bo krokwie mieliśmy kupowane pod strop lekki, zmiana planów wyszła w trakcie prac. Już się przyzwyczaiłam.

Krawczykowie pan płytkarz dostał ostateczny termin zakończenia prac. Jeżeli do 9 listopada tego nie uczyni rozstajemy się.

 

Zdjęcia będą na pewno po montażu podłóg i drzwi. A na drugi tydzień listopada mają być montowane schody.

 

Pozdrawiam:)

C.D.N....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukarna prawdę powiedziawszy my też grzecznie siedzimy i czekamy:popcorn:. Pan płytkarz dostał termin do 9 listopada i jeszcze go na budowie nie widziałam. Widocznie nie zależy mu na pieniądzach, a co nie u takich się robi;).

 

Zakupiłam już środki czyszczące, rozglądam się za mopem Viledy ale w marketach promocji nie ma a bez promocji to drogi jest. Zawsze jest allegro;).

 

Pozdrawiam:)

C.D.N....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A są widoki są:lol2::wiggle:.Wygląda na to, że jednak skusimy się na malowanie w grudniu lub w styczniu( o ile bank będzie przychylny naszemu wnioskowi);). Na razie się wszystko odwleka. Męża zatrzymali na tydzień dłużej w pracy, pomocnik pana stolarza palec uciął:jawdrop:, budowlaniec uprawniony od kosztorysu niedostępny do końca listopada musimy szukać kogoś innego.

 

Ale mamy też "sukcesy"-pan płytkarz był tak miły objawić się w miejscu pracy po prawie 2 tygodniach nieobecności. Pewnie grzebnął 2 razy i pojechał:p. Nie ma wyjścia jeśli zależy mu na pieniądzach.

 

mgk zestawienie tych płytek bardzo mi odpowiada, dlatego też zdecydowaliśmy się na nie mimo wiadomych utrudnień. Taka inna ta łazienka, bo ta na dole to po prostu klasyczna.

Lukarna a jak się okazuje ceny rzeczonych mopów i na allegro zbliżone. czyli trzeba wyczekać moment w marketach;).

 

Na święta zbliżające się zapowiadają wyjątkowo jak na tą porę ładną pogodę a my z Małym Inwestorem spędzimy je w domu z przyczyn chorobowych.

 

Pozdrawiam:)

C.D.N....

Edytowane przez janiseya
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie w Waszym przypadku "wypadki chodzą po ludziach":)

Ale dacie radę!:hug:Najważniejsze to pozytywne nastawienie. Ja już powoli też odpuszczam. Czy się przeprowadzimy na święta czy miesiąc po - po tak długim okresie budowy to już pikuś... Chociaż chciałoby się JUŻ, wiadomo...

 

Bo plany planami a co chwilę coś wyskakuje niespodziewanego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukarna chciałoby się już, szczególnie, że mieszkanie z dziadkami nie wpływa na Małego Inwestora dobrze:mad:. Każdy miesiąc dłużej to kolejny miesiąc mieszania dziecku w głowie, że mama powiedziała jedno a dziadkowie swoje i na każdym kroku jest to podważane:bash:. Syzyfowa praca a dziecko skołowane i ma w nosie co mama mówi. W takiej sytuacji ja bym się wprowadzała już, bez schodów, kuchni, farby na ścianach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...