Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

DOMEK NA WSI-przytulnie, niedrogo;-),kolorowo czyli po naszemu.


Recommended Posts

My na szczęście mieszkamy sami więc ten problem odpada. Może to też nie najlepiej bo nie mamy bata nad sobą. Mój P cały czas twierdzi: mieszkać mamy gdzie, nikt nas nie wygania to po co się spieszyć? Po co się pchać w prowizorkę?:bash:

Jedyny argument za przeprowadzką to taki, że płacimy podwójnie: czynsz w bloku i ratę kredytu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 734
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Lukarna czyli macie bat nad sobą tylko finansowy;). My chcieliśmy uniknąć tych podwójnych kosztów, poza tym wydawało mi się, że jak będziemy mieszkać z rodzicami to w razie potrzeby jakbym miała prace na budowie konieczne będzie miał kto pomóc przy dziecku, wesprzeć logistycznie. No cóż....tylko mi się tak wydawało. Jak męże nie ma a muszę coś związanego z budową załatwić to co najwyżej usłyszę,"kto to widział, żeby się baba budową zajmowała", "a gdzie wy się tak spieszycie, przecież nikt was nie wygania". Hm, nie musi samy się już chcemy wygonić.

 

Także jeśli bank na nas popatrzy przychylnie to kończymy i się przenosimy. Bo ja już byłam skłonna szukać mieszkania do wynajęcia:rolleyes:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukarna no właśnie najgorzej jak się człowiekowi wydaje, wydawało się , że rodzice pomogą logistycznie, wydawało się , że prace pójdą sprawniej, wydawało się, że wystarczy pieniędzy, a potem....zetknięcie z rzeczywistością:eek:. Ale to tylko drobne przeszkody, no może poza tym uciętym palcem młodego stolarza;).

A na Portę Lukarna czekaliśmy jak dla nas długo czyli ponad 3 tygodnie.

 

Jak bardzo prowizoryczna byłaby ta wasza prowizorka, której obawia się Twój mąż? Wiesz, są dwa podejścia. W rodzinie mojego męża przypadki wprowadzania się do niewykończonego domu("bo dokończy się potem") skończyły się mieszkaniem w prowizorce ponad 20 lat. Dlatego też my grube roboty robiliśmy na pierwszy ogień( ogrodzenie, elewacja, obie łazienki). Na waszym miejscu niektórzy woleliby się wprowadzić i już nie "jeździć" na budowę i też nie wydawać pieniędzy na czynsz. Z tym, że już mieszkając czasem trudniej się zmobilizować.

Dla mnie prowizorka jest bez podłóg i bez wykończonej choćby jednej łazienki.

 

Kolejny "sukces" możemy odnotować. Dziś pan płytkarz także jest u nas. Zakładam naiwnie, że pracuje.Nie wiem jak ja sobie poradzę z taką ilością szczęścia na raz;). A pogoda łaskawie czeka aż uruchomimy piec. Czekamy na jakiś sterownik, nie działa i bez tego nie ma co liczyć, że zadziała. A pan malarz powiedział wyraźnie, że można malować w grudniu tylko trzeba grzać:D.

 

Pozdrawiam:)

C.D.N....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie, my ustaliliśmy że wprowadzamy się dopiero jak:

- będą skończone łazienki - żeby się potem nie syfiło jak juz zamieszkamy (może nie być szyb w prysznicach:) )

- będzie kuchnia ( a jak będzie to już będzie zupełnie na gotowo bo robiona u stolarza) - jedynie stołu może nie być, nie chcę kupować prowizorki bo zostanie na lata

- będą schody - to obowiązkowo ze względów bezpieczeństwa - nie wyobrażam sobie mieszkania i użytkowania poddasza bez barierek

 

Czyli moim zdaniem wprowadzimy się w zasadzie na "gotowo" oprócz lamp i mebli:)

Wczoraj mieliśmy rozmowę nt zabudowy garderób i chociaż marzą mi się takie fajne, z szufladami to prawdopodobnie skończy się na zwykłych kątownikach i pólkach z jakiejś gładkiej płyty. Plus po 2 drążki w naszej i Synka i po 4 drążki u dziewczyn. Mam nadzieję że nie jest to skomplikowana operacja bo chcemy ogarnąć to sami:)

 

Szybko te drzwi, nam powiedzieli około 4 tyg w porywach do 6. czyli przed samą Gwiazdką.

 

ps. jak płytkarz jest to pewnie pracuje bo przecież chyba nie siedzi i się nie gapi przed siebie... dużo mu jeszcze zostało??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej ,hej janiseya po dłuższej przerwie ,widzę,że prace poszły do przodu .Gratulki .Współczuje przejść z rodzicami ,znam ten temat ,u mnie na teściów nie ma co liczyć ,mieszkamy 2 lata teściu u nas jeszcze nie był ,teściowa przez kilka godzin na komunii synka.Moja mama wiecznie ,coś nie tak ,chodź poproszona została z młodymi ,już nie małymi dziećmi najmłodszy wtedy 6 lat ,co te dzieciaki się na mnie nasłuchały czasami to głowa mała jaka to nie dobra jestem ,bo robię im zupę ,bez śmietany ,córa miała uczulenie ,bo ograniczam im słodycze szczególnie lizaki ,landrynki ,żelki .Tata ok ,o co poprosiłam jak miał tylko czas to od razu był chętny .

Jeśli chodzi o prowizorki ,to wydaje mi się,że to zależy od nas samych no i co tu dużo mówić od funduszy.

My jak się wprowadziliśmy 28 listopada ,2 lata temu nie mieliśmy drzwi wewnętrznych po tygodniu pojawiły się w łazience ,wiatrołapie i gabinecie ,a po ponad roku ,u dzieciaków ,mamy drewniane .Nie mieliśmy ogrodzenia ,zrobiliśmy w tym roku własnymi rękoma ,tak samo jak taras drewniany ,podbitki ,robi się ,tynku zewnętrznego zrobił się w tamtym roku we wrześniu ,sypialni ,no mieliśmy w gabinecie od 1,5 mc mamy tam gdzie powinna być ,też własnymi rękoma ,górna łazienka właśnie się robi.

Decyzję o przeprowadzce ,,podjęta z dnia na dzień ,gdy właśnie miałam dość gderania mamy ,bo też z nimi mieszkałam ,dobrze ,że na osobnym piętrze z własną kuchnią i łazienką pozdrawiam i trzymam kciuki za dalsze prace

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukarna standardy do przeprowadzki mamy widać podobne:D. Choć ja bym już z prowizoryczną kuchnią bym się wprowadziła bo brak takowej pili to szybko by się zrobiło.

No pan płytkarz tak długo w sobotę jak dziś jeszcze nie robił, zakładam, że kawy nie pił;). Jeśli jutro się do pracy nie wybierze to ja wybiorę się na przegląd.

 

Renatamama3 bzdurne są to przepychanki, ale za stara jestem aby mi mama mówiła jak mam żyć i żebym musiała się tłumaczyć dlaczego "już" roczne dziecko uczę z kubka pić skoro"wyraźnie widać, że chce pić z butelki", albo kiedy mam dziecko odpieluszkować (żaden moment nie był odpowiedni), albo dlaczego jem a dziecku nie dam i...... oj długo by wymieniać. Ogólnie to każda decyzja i czynność jest komentowana.

Już zaczynam słuchać jak to u nas w domu czuć chemię,a jak nam drzwi zamontują i panele to dopiero chemia ogarnie cały dom. A tak wogóle to dzieci chorują mieszkając w takich nowych domach. No i chyba nie będziemy się w zimie przenosić. Czyli, preludium do tego co się osłuchamy w związku z przeprowadzką.

 

Właśnie sobie pomyślałam, że pan malarz mógłby po schodziarzu wchodzić malować a w tym czasie czekalibyśmy na balustrady. Korytarz, schody i hol zostałyby na końcowe malowanie. Zobaczymy ile zdziałamy w najbliższych 2 tygodniach. Ale plan jest dobry;).

 

Pozdrawiam:)

C.D.N....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukarna plan jest a realizacja byłaby szybsza jakbyśmy znali decyzję banku. A tu jeszcze trzeba szukać kosztorysanta, wniosek składać,czekać na decyzję.

 

Byłam na budowie, mozaika na wannie położona. Zdjęcie mam tylko nie mam jak wkleić, może wieczorem. I zamontowane są drzwi prysznicowe.

 

Priorytet na zbliżający się tydzień to kosztorys i złożenie wniosku w banku. Reszta będzie planowana później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój mąż jest cierpliwy ale jak jest wkurzony to jest bardzo przekonujący. A pan płytkarz przegiął i to aż za bardzo.

Z górnej łazienki bardzo jestem zadowolona. Udało mi się mozaikę dobrać bo płytek. I teraz ten lawendowy w dodatkach jeszcze bardziej mi pasuje:yes:.

 

Zapomniałam, że prawie mamy umywalkę w kotłowni. Są widoczne plany montowania, jakieś rysunki oznaczenia a rzeczona umywalka leży w kotłowni. Choć jedna by się przydała bo można by normalnie sprzątać:cool:.

Edytowane przez janiseya
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby nie być gołosłownym i okazać dobrą wolę wobec prac pana płytkarza tadammmmm.....

http://img13.imageshack.us/edit_preview.php?l=img13/3719/4t7t.jpg&action=rotate&degree=-90&r=0.10613907954390633

 

Nawet mi ta komórka ładną fotę zrobiła:D.

 

Czekam na dalsze spektakularne wydarzenia:wave:.

 

Pozdrawiam:)

C.D.N....

Zdjęcie0173.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wanna wydaje się gigantyczna a tak na prawdę to jej wymiary są 170x100. Tylko musieliśmy uciekać z kąta bardziej na środek i nam wyszedł taki gigant. Tym sposobem mamy bardzo szerokie blaty wokoło wanny na podręczne kosmetyki, koszyczki, ręczniki.

Łazienka wydaje się wielka i wielka jest ale powierzchnia podłogi a przez skosy ustawienie potrzebnych rzeczy stało się nie lada wyzwaniem.

 

Najważniejsze, że pan płytkarz robi. Czekam na okazję aby sprawdzić co.

 

W przyszłym tygodniu spotkanie z panem od kuchni. Może w końcu ustalimy ostateczną wersję projektu i tylko będzie czekał na realizację. Kuszą mnie z jednej strony okapu otwarte półki. Nie mamy dużej kuchni to zabudowa nie byłaby taka przytłaczająca.

kuchnia strych dekoryIII.JPGkuchnia strych dekoryIII.JPG(Zdjęcie pożyczone do celów poglądowych z jednego z dzienników)

 

Front

http://www.restol.com.pl/www/mdf.php?id_kat=143#

 

Pozdrawiam:)

C.D.N....

Edytowane przez janiseya
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

wklejam zdjęcie z wczorajszego wieczoru. Do godziny 19 dwa górne pokoje miały już podłogi a w dolnych pozakładane były podkłady przykładowe zdjęcie

http://img4.imageshack.us/img4/9656/rxmb.jpg

 

Dziś podłogi zamontowane są we wszystkich sypialniach. Poza tym założone już mamy framugi w garderobie, spiżarni, wiatrołapie i małej sypialni na dole.

Pan płytkarz chcąc nie chcąc robi dalej, zaliczki na razie kolejnej nie otrzymał.

 

W przyszłym tygodniu będą zamówione dziś blaty do umywalek łazienkowych. W kotłowni zamontowana została narożna umywaleczka.

 

Co do otwartych półek w kuchni to mocno zastanawiałbym się gdybyśmy mieli mieć kuchnię gazową. Ale skoro zdecydowaliśmy się na indukcję to już względy praktyczne mnie nie wstrzymują.

 

Pozdrawiam:)

C.D.N....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...