sebcioc55 13.01.2017 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2017 Panie Radku, co Pan radzi w takiej sytuacji. Jak widać na zdjęciu pojawiło się pęknięcie w tynku, tynk dolina nidy zeta, położony 1,5 roku temu. Pęknięcie centralnie na łączeniu ściany zewnętrznej (beton komórkowy) i ściany działowej (bloczek silikatowy). Pod tynk była dawana siatka w tym miejscu. Temp w domu 20-21*C wilgotność 50-60%. Moje pytanie brzmi co z tym zrobić żeby było dobrze? Jak to naprawić aby nie było nic widać i czy się tak da żeby się już nic nie pojawiało?BTW: na ścianie na razie goły tynk, bez gładzi czy farb. http://images.tinypic.pl/i/00858/lghwuetd3hnt.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiupl 13.01.2017 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2017 Czasem działowa nie pod sam strop, który mógł ją obciążyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Radosław Krasowski 13.01.2017 15:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2017 Panie Radku, co Pan radzi w takiej sytuacji. Jak widać na zdjęciu pojawiło się pęknięcie w tynku, tynk dolina nidy zeta, położony 1,5 roku temu. Pęknięcie centralnie na łączeniu ściany zewnętrznej (beton komórkowy) i ściany działowej (bloczek silikatowy). Pod tynk była dawana siatka w tym miejscu. Temp w domu 20-21*C wilgotność 50-60%. Moje pytanie brzmi co z tym zrobić żeby było dobrze? Jak to naprawić aby nie było nic widać i czy się tak da żeby się już nic nie pojawiało? BTW: na ścianie na razie goły tynk, bez gładzi czy farb. Wygląda to na pęknięcie konstrukcyjne, jeżeli pomiędzy ścianą zewnętrzną a działową nie było wiązań to będzie pękać i siatka nic nie da. Lub może być tak jaki pisze misiupl, strop obciążony wylewką naciska na ściankę i pojawiła się rysa. Temperatura ani wilgotność nie ma nic do rzeczy. Ciężko będzie się teraz tego pozbyć, szczególnie jeśli budynek jeszcze pracuje. Można spróbować od góry do dołu zrobić niewielką bruzdę na pęknięciu jakimś ostrym narzędziem np śrubokrętem a następnie wypełnić ją plastyczną gładzią, następnie przetrzeć papierem ściernym i obserwować co się dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 13.01.2017 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2017 Jest to ściana działowa z 12cm silikatu, nie trzyma żadnego stropu. Stropem jest sufit podwieszany do konstrukcji dachu. Tak jak Pan mówi to pęknięcie konstrukcyjne na granicy różnych materiałów, ściany nie są przewiązane ze względu na różne wysokości bloczków, są przyłapane do ścian kotwami co pare warstw - jak widać nie wiele to dało.Jeżeli chodzi o plastyczną gładź to co ma Pan na mysli? Jakiś konkretny producent? Myślałem też o tapecie z fizeliny na całą ścianę czy coś podobnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Radosław Krasowski 13.01.2017 18:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2017 Wszystko zależy od tego jak bardzo chcesz pozbyć się pęknięcia. Jeżeli jest to salon to rozumiem, że bardzo Są trzy możliwości: 1. Zrobisz tak jak napisałem wcześniej, prawdopodobnie na długo takie rozwiązanie nie starczy ale można spróbować. Nie znam się na gładziach ale znalazłem takie coś : CEKOL C-40. Jest to specjalna masa do beztaśmowego spoinowania płyt kartonowo–gipsowych. Dodatkowo zawiera w swoim składzie włókna celulozowe, które zwiększają elastyczność i wytrzymałość spoiny. Bardzo dobrze sprawdza się również w uzupełnianiu wszelkich rys i pęknięć na ścianach i sufitach. 2. Robisz odkrywkę, być może siatka została przyklejona bezpośrednio do ściany a nie w warstwie tynku a to ma bardzo duże znaczenie. Jeżeli siatka nie jest w warstwie tynku odkuwasz tynk na całej długości i szerokości (30 cm) następnie ubytek wypełniasz goldbandem wtapiając siatkę (dobrej jakości) w warstwę tynku a po wyschnięciu przeszlifujesz. To może przynieść pozytywny efekt ale pewności 100 procent nie ma. 3. Tapeta najpewniejsze ale już zawsze tam będzie ta tapeta... PS: Jestem Radek, daj spokój z tym Panem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 13.01.2017 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2017 Dzieki bardzo, liczylem wlasnie na taka konkretna odpowiedz To jest zwykly pokoj wiec super bardzo mi nie zalezy ale nie lubie takich baboli wiec bede naprawial. Siatka byla wtapiana w trakcie tynkowania niestety byla to zwykla siatka elewacyjna, z tego co pamietam niezbyt droga. Taka zbrojona gladz juz mam od franspola. Najpierw nia sprobuje. Jak bedzie lipa to potem sprawdze drugi sposob. Jak juz nie bedzie ratunku to wyloze na scianie tapete fizelinowa i przejade gladzia. Chociaz zastanawiam sie czy odrazu nie dac na sciane plyt g-k.... a moze jakies inne plyty drewnopodobne? W kazdym badz razie dzieki wielkie za pomoc ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Radosław Krasowski 13.01.2017 19:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2017 Ok. jeśli patent z gładzią się nie sprawdzi no to tapeta, z płytą k-g to może być różnie, te łączenia też nie są za pewne... Daj znać jak się to zakończyło no i powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rustin 14.01.2017 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2017 Witam. W tamtym roku w kwietniu miałem robione tynki cw baumit, wykończone e fainzputz też tej firmy , prace trwały ok 2 tygodnie. Przez dwa dni tynki zwilzalem woda a okna na poddaszu były mikro i uchylnie. Po ok 2 - 3 tygodniach pojawiły się rysy. Wezwalem tynkarzy, stwierdził że rysy skurczowe i farba wszystko zakryje, przyjechał też technik Baumita i powiedział to samo, że większe rysy pokryć ich gruntem baumit fillprimer a reszte zwykły grunt i farba Śnieżka, znaku nie będzie. Rys jest dużo, bardzo dużo. Napewno nie są ta pęknięcia muru czy coś, dom stał 3 lata za nim tynki położono. Nie szukam przyczyny dlaczego tak się stało bo to już za późno. Tylko czy rzeczywiście farba to pokryje? Jeżeli na sto procent nie, to co robić dalej? Piszę z telefonu i nie mogę wrzucać zdjęć dlatego wklejam link do tematu który kiedyś założyłem a w nim są zdjęcia http://forum.muratordom.pl/showthread.php?249249-Rysy-na-tynkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Radosław Krasowski 15.01.2017 14:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Naprawdę przykro się ogląda te zdjęcia... Wciąż powtarzam: jeżeli chcecie mieć spokojny sen nie róbcie tynków cementowo-wapiennych! Sorki, że zacząłem w ten sposób bo wiem że w Twoim przypadku niczego to nie zmieni ale temat tynków c-w i problemów z nimi był już tyle razy przerabiany że niewiele nowego można w tym temacie powiedzieć. Obserwuj te pęknięcia, najlepiej ołówkiem zaznacz kreskami gdzie się zaczynają i gdzie kończą, jeżeli po jakimś czasie nie będą się powiększać i wydłużać to jest szansa że odpowiednim gruntem i farbą zakryjesz to. Jeżeli pęknięcia będą się powiększać to niestety nawet gładź nie pomoże i będziesz musiał walczyć o swoje z producentem i wykonawcą bo jakaś przyczyna musi być. Zależy jeszcze ile tych rys i w jakich miejscach. Na styropianie rysy zawsze się pojawią więc jeśli na klej nałożyli c-w to błąd tynkarza. W innych miejscach trzeba zrobić odkrywkę aby odrzucić możliwość pęknięć konstrukcyjnych i czy w tych miejscach nie ma pod tynkiem np gipsu lub innego materiału. Ostukaj czy nie ma głuchych dźwięków tam gdzie są rysy. Przyczyn może być wiele innych np przeciągi, za słaba obrzutka (zbyt wodnista) wada materiału, brak przerwy technologicznej pomiędzy obrzutką a tynkowaniem itp... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rustin 15.01.2017 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Rysy się nie powiększają, tynki nie są odparzone, podczas stukania nie ma głuchego odgłosu. Pod tynkiem nie ma nic poza betonem komórkowym i obrzutka. Napewno nie są to pęknięcia konstrukcji jest bardzo dużo takich rysek, mniejszych, większych. Zastosować grunt baumit fill primer na rysy, resztę zwykłym gruntem i farba? Jakiego gruntu użyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Radosław Krasowski 15.01.2017 15:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Niestety w temacie jakiego gruntu i farby użyć nie pomogę bo nie wiem Najlepiej zrobić próbę na jednej ścianie i jeśli jakiś się sprawdzi zastosować go na pozostałej powierzchni. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ag2a 15.01.2017 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Nie przesadzałbym żeby nie robić tynków cem wap. 30% domów nowych ma i żyją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rustin 15.01.2017 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Można delikatnie je zraszać tak żeby nic z tynku nie wypłukać, ale nawet pomimo tych wszystkich zabiegów pęknięcia skurczowe i tak mogą się pojawić i nie są niczym nadzwyczajnym. Pozwolę sobie zacytować. Jak poznać pęknięcia skurczowe? Jeżeli się nie powiększają, patrząc na zdjecia które wrzuciłem można stwierdzić czy to skurczowe? Rozumiem, że jeżeli to nic nadzwyczajnego to farba je kryje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Radosław Krasowski 16.01.2017 06:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2017 Pozwolę sobie zacytować. Jak poznać pęknięcia skurczowe? Jeżeli się nie powiększają, patrząc na zdjecia które wrzuciłem można stwierdzić czy to skurczowe? Rozumiem, że jeżeli to nic nadzwyczajnego to farba je kryje? Pęknięcia skurczowe nie są widoczne gołym okiem tylko po zroszeniu tynku wodą. U Ciebie to nie są pęknięcia skurczowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Radosław Krasowski 16.01.2017 06:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2017 Nie przesadzałbym żeby nie robić tynków cem wap. 30% domów nowych ma i żyją. Pewnie, że żyją bo nie zawsze jest źle ale często. Chodzi mi o to aby ograniczyć ryzyko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rustin 16.01.2017 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2017 Rysy skurczowe po zroszeniu woda się ujawniają? Czyli to tak zwane pajaczki? To jedni i to samo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ag2a 16.01.2017 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2017 Radek tynki wymagają pewnych warunków w których może je robić albo nie robić o czym doskonale wiesz. Tylko że niestety producenci głównie wbijają różne historie ludziom do głowy o oddychaniu czy innych rzeczach. Wg mnie tynki maszynowe dzielą się na tańsze i droższe Wg mnie gips "zwykły" jest najrozsądniejszym rozwiązaniem w pomieszczeniach suchych. A w łazienkach u siebie będę robił cem wap. Czy zrobię Zetę? Sam się zastanawiam czy jest sens dopłacać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rustin 16.01.2017 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2017 Dodam że tam gdzie nie ma fainzputz, czyli w łazience, rys tych nie widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Radosław Krasowski 16.01.2017 13:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2017 Rysy skurczowe po zroszeniu woda się ujawniają? Czyli to tak zwane pajaczki? To jedni i to samo? Tak właśnie o to chodzi. Po pomalowaniu są nie widoczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Radosław Krasowski 16.01.2017 13:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2017 (edytowane) Radek tynki wymagają pewnych warunków w których może je robić albo nie robić o czym doskonale wiesz. Tylko że niestety producenci głównie wbijają różne historie ludziom do głowy o oddychaniu czy innych rzeczach. Wg mnie tynki maszynowe dzielą się na tańsze i droższe Wg mnie gips "zwykły" jest najrozsądniejszym rozwiązaniem w pomieszczeniach suchych. A w łazienkach u siebie będę robił cem wap. Czy zrobię Zetę? Sam się zastanawiam czy jest sens dopłacać Powiem Ci tak cztery lata temu budowałem dom, zrobiłem wszędzie diamanta (wtedy nie było jeszcze zety) , garaż wiecznie zalany wodą z samochodu, łazienki i kuchnia zaparowane (nie mam rekuperacji nie było mnie stać) i nic kompletnie nic się z nim nie dzieje. Mogłem sobie zrobić jakikolwiek tynk bym sobie wymarzył ale zrobiłem gips i jestem zadowolony. Natomiast rok temu wykańczałem ogródek w kostce brukowej, osobno brałem firmę i osobno materiał. Na materiale chciałem zaoszczędzić bo myślałem kostka to kostka beton i nic więcej i pomimo wyraźnych sugestii sprzedawcy że to badziew kupiłem tańszą. Po 4 miesiącach kostka wyglądała jakby przejechał po niej czołg, wszystko musiałem wymieniać poszło dużo dodatkowej kasy ale najgorszy był ten stres i bezsenność przez kilka miesięcy, przez jedną nierozważną decyzję.... Tak samo jest z c-w, zrobisz a później chodzisz i oglądasz z nosem w ścianie czy nic się nie dzieje i po co to komu? Jest dokładnie tak jak piszesz producenci nakłamali o przenikaniu pary wodnej, pleśni, puszkach i cholera wie co tam jeszcze a ludzie którzy nie mają czasu i ochoty zgłębiać wiedzy dot tynków po prostu w to wierzą. A później pojawia się na forum kolejne pytanie co zrobić z odpadającym tynkiem c-w.. Edytowane 17 Stycznia 2017 przez Radosław Krasowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.