Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wierzba mandzurska


Recommended Posts

Witam, mam problem, na wiosnę wsadziłam trzy drzewka wierzby mandzurskiej, tzn. takie duże pędy z korzeniem, wsadziłam na działce, podlewałam, dziwnie zmieniały barwę, z zielonych na pążkowatą, teraz są ciemne, nic nie puszczają, łamałam gałązki sprawdzając czy nie uschły ale są suche, tylko , ze one są dośc wysokie bo ok 1-1,5 m i nie widac w nich żywotności.Czy one puszczą? Słyszałam, ze wierzba szybko sie przyjmuje.A tu nic. Moze puści gdzies z boku? Nie wiem. Proszę o pomoc bo szkoda mi, tak mi się ta wierzba podoba, ale nie wiem czy uschła i mam ja wyrzucic czy czekac. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... one są dośc wysokie bo ok 1-1,5 m i...
Za długie. Trzeba było ciachnąć na krótko, a tak ten niewielki korzonek po przesadzeniu nie dał rady wyżywić takiego długiego pędu. Mandżurska trochę gorzej ukorzenia się od np. wiciowej ale też bez problemu rozmnaża się ze sztobrów. Ciąłem takie kołki po ok. 30 cm, grubości 2,5-3 cm wtykałem w ziemię i się przyjmowały. Byle w miarę wilgoć zapewnić i nie wbić odwrotnie.

Bez przycinania to można jak masz sadzonkę z pojemnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uroniłabym jednej łzy po stracie takiego chwasta.

Ta wierzba po 10 latach jest bardzo wysokim chaszczem/krzaczorem/drzewem.

 

Jak chcesz mieć coś ładnie pozwijanego to jest odmiana leszczyny (liście czerwone lub zielone) która pięknie ma poskręcane gałęzie, ładne liście dające zacienienie w lecie, wolniej rośnie, ma jadalne orzechy i NIE wyrasta o tak:

http://forum.poradnikogrodniczy.pl/files/thumbs/t_181_569.jpg

 

A leszczyna bez liści wygląda:

http://wd1.photoblog.pl/p1/79/39/28503710.jpg

http://www.pinus.net.pl/foto/corylus_avellana_contorta_eo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę że jak to określasz "uschła i nic z niej nie będzie" Jeśli chcesz mieć to najprościej będzie uharatać gałąź u znajomego właściciela takowej wierzby, pociąć na kawałki, wetknąć w ziemię, podlać i poczekać ok 3/4 powinno puścić. Ewentualnie jeśli chcesz mieć już całkiem łatwo i na pewno to kupić sadzonkę w pojemniku, drogie nie są. W pierwszym z brzegu ogrodniczym w cenie 5-15 zł zależnie od wielkości, powinny być. Co do wielkości to faktycznie trzeba brać pod uwagę że to jest drzewo a nie krzaczek. Są odmiany mniej i bardziej "płaczące"

Ta ze zdjęcia które pokazuje mynia_pynia rośnie pionowo w górę. Ja mam taką zwieszającą i po 14 latach ma może 4 metry wysokości albo i to nie ale jest dosyć rozłożysta (taki parasol od słońca, w sam raz na 2-3 leżaki). I tu szczepienie z gałęzi ma tę przewagę że widzisz z jaką odmianą masz do czynienia. A że wymagania ma niewielkie to prawda. Nie należę do ludzi którzy koniecznie muszą się narobić, jest okazja czy jej niema, więc nieszczególnie mi to przeszkadza.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...