kurara 23.05.2011 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2011 Witam, mam problem, na wiosnę wsadziłam trzy drzewka wierzby mandzurskiej, tzn. takie duże pędy z korzeniem, wsadziłam na działce, podlewałam, dziwnie zmieniały barwę, z zielonych na pążkowatą, teraz są ciemne, nic nie puszczają, łamałam gałązki sprawdzając czy nie uschły ale są suche, tylko , ze one są dośc wysokie bo ok 1-1,5 m i nie widac w nich żywotności.Czy one puszczą? Słyszałam, ze wierzba szybko sie przyjmuje.A tu nic. Moze puści gdzies z boku? Nie wiem. Proszę o pomoc bo szkoda mi, tak mi się ta wierzba podoba, ale nie wiem czy uschła i mam ja wyrzucic czy czekac. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 23.05.2011 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2011 ..... one są dośc wysokie bo ok 1-1,5 m i... Za długie. Trzeba było ciachnąć na krótko, a tak ten niewielki korzonek po przesadzeniu nie dał rady wyżywić takiego długiego pędu. Mandżurska trochę gorzej ukorzenia się od np. wiciowej ale też bez problemu rozmnaża się ze sztobrów. Ciąłem takie kołki po ok. 30 cm, grubości 2,5-3 cm wtykałem w ziemię i się przyjmowały. Byle w miarę wilgoć zapewnić i nie wbić odwrotnie. Bez przycinania to można jak masz sadzonkę z pojemnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kurara 23.05.2011 12:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2011 czyli mam rozumiec , ze uschła i juz z niej nic nie bedzie? czy czekac? czy teraz obciąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 23.05.2011 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2011 Nie uroniłabym jednej łzy po stracie takiego chwasta.Ta wierzba po 10 latach jest bardzo wysokim chaszczem/krzaczorem/drzewem. Jak chcesz mieć coś ładnie pozwijanego to jest odmiana leszczyny (liście czerwone lub zielone) która pięknie ma poskręcane gałęzie, ładne liście dające zacienienie w lecie, wolniej rośnie, ma jadalne orzechy i NIE wyrasta o tak:http://forum.poradnikogrodniczy.pl/files/thumbs/t_181_569.jpg A leszczyna bez liści wygląda:http://wd1.photoblog.pl/p1/79/39/28503710.jpghttp://www.pinus.net.pl/foto/corylus_avellana_contorta_eo.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 23.05.2011 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2011 Sądzę że jak to określasz "uschła i nic z niej nie będzie" Jeśli chcesz mieć to najprościej będzie uharatać gałąź u znajomego właściciela takowej wierzby, pociąć na kawałki, wetknąć w ziemię, podlać i poczekać ok 3/4 powinno puścić. Ewentualnie jeśli chcesz mieć już całkiem łatwo i na pewno to kupić sadzonkę w pojemniku, drogie nie są. W pierwszym z brzegu ogrodniczym w cenie 5-15 zł zależnie od wielkości, powinny być. Co do wielkości to faktycznie trzeba brać pod uwagę że to jest drzewo a nie krzaczek. Są odmiany mniej i bardziej "płaczące" Ta ze zdjęcia które pokazuje mynia_pynia rośnie pionowo w górę. Ja mam taką zwieszającą i po 14 latach ma może 4 metry wysokości albo i to nie ale jest dosyć rozłożysta (taki parasol od słońca, w sam raz na 2-3 leżaki). I tu szczepienie z gałęzi ma tę przewagę że widzisz z jaką odmianą masz do czynienia. A że wymagania ma niewielkie to prawda. Nie należę do ludzi którzy koniecznie muszą się narobić, jest okazja czy jej niema, więc nieszczególnie mi to przeszkadza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirawoj 24.05.2011 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2011 Niestety wierzba mandżurska ma to do siebie, że ogałaca się od środka, tak więc, żeby wyglądała ładnie należy ją ciąć, co ja czynię zawsze wiosną a ucięte gałązki wsadzam do wody i zawsze mi się ukorzenią a przy okazji mam wiosenne listki w wazonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kurara 24.05.2011 10:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2011 sama nie wiem, ciachnę ją tak na 10 cm i zobaczę, może puści a jak nie to ukradnę gdzieś gałązkę i pociacham na kawałki i powsadzam, ale nie wiem czy do ziemi od razu czy do wody, zeby się zakorzeniła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 24.05.2011 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2011 Ja dawałem od razu do ziemi (iwę i sachalińską tak samo) i się ukorzeniała bez problemu. Jak sucho to trzeba podlewać, zwłaszcza na początku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kurara 24.05.2011 11:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2011 ale jakiej długości maja być te gałązki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kurara 24.05.2011 11:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2011 ale jakiej długości mają być te gałązki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 24.05.2011 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2011 ale jakiej długości maja być te gałązki? Jak pisałem wyżej ... kołki po ok. 30 cm, grubości 2,5-3 cm ... ponad połowa w ziemię i już Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.