Renowacja drewnianych mebli ogrodowych !

[Rafalsms]

Witam,

 

Potrzebuje porady, pomocy.

 

Postanowilem odrestaurowac mebelki ogrodowe ktore mam juz okolo 4 sezony.

Sa to meble drewniane, drzewo lisciaste, wykonane z grubych dech o nieregularnych kształtach, takich niby z bali.

 

Mebelki nie byly nigdy niczym konserwowane tylko pomalowane lakierem bezbarwnym.

 

Na chwilę obecną jestem na etapie zdzierania starego lakieru i usuwania sinych plam.

 

I teraz prosze o porade jakich srodkow uzyc aby zabezpieczyc mebelki na kolejne kilka sezonow. Chcialbym je troszeczke pociemnic bo po zeszlifowaniu starego lakieru i wierzchniej warstwy sa one znowu jasniutkie.

 

Nie wiem czy kupic drewnochron i naniesc kilka warstw a nastepnie je polakierowac lakierem?

 

Czy moze sa jakies inne gotowe srodki ktora sa przezaczone do mebli ogrodowych.

 

Slyszalem tez o srodkach ktore naklada sie na drewno a nastepnie delikatnie szlifuje celem zmatowania.

 

Ktora metode wybrac ?

 

Z gory dziekuje za odpowiedzi

 

pozdrawiam

[G.N.]

Drewnochronu zdecydowanie nie polecam - szkoda roboty.

Jeśli koniecznie chcesz lakier to jakiś jachtowy: Yumalak Y 2-K, NELSON FLATTING czy LEMMAR YACHT VARNISH.

Ale polecał bym ci impregnację olejem do mebli ogrodowych i tarasów drewnianych: V33, ITER, Flügger, Rustins, Beckers, Fiddes wybór masz ogromny.można przed olejowaniem zabejcować, ale jeśli chcesz przyciemnić tylko trochę to sam olej wystarczy. Olej zabezpiecza drewno chyba lepiej niż lakier, poza tym renowacja jest łatwiejsza, bo nie łuszczy się nie odpada, nie trzeba go zdzierać, wystarczy lekko przetrzeć i pomalować kolejny raz. No i samo drewno jest przyjemniejsze w dotyku niż lakierowane,co przy meblach jest szczególnie istotne.

[Rafalsms]

Przeszlifowac delikatnie mebelki po nalozeniu pierwszej warstwy ?

[G.N.]

Przy olejowaniu? Raczej nie. Za pierwszym razem na wyczyszczone i wyszlifowane drewno kładziesz olej 2-3 razy w odstępach ok pół godziny - godziny. To co się nie wchłonęło po 2-3 godzinach wycierasz szmatą do sucha. Jak całkiem wyschnie po dobie - dwóch, można ewentualnie zapolerować np wełną stalową 000.

Lekko przetrzeć warto przed następnym olejowaniem, ale jeśli robi się to regularnie, to na prawdę wystarczy delikatne przejechanie wełną stalową (może ciut grubszą np 001 czy 00).

Jeszcze dwie uwagi. Dobrze by było żeby mebelki przez pierwsze kilka dni nie mokły na deszczu (olej tungowy krystalizuje w drewnie w granicach 2 tygodni)

Uwaga na szmaty używane do olejowania i wycierania - na powietrzu mogą ulec samozapłonowi. Powinno się je nasączyć wodą i przed wyrzuceniem zamknąć bez dostępu powietrza (choćby zawiązać w worku foliowym)