Ostrzegam przed stroną www.pierwszybrzdac.pl.

[emjot27]

Dziś przeglądałem biling rozmów mojej ukochanej żony i jakież było moje zdziwienie, że rachunek jest znacznie większy w porównaniu do ubiegłych miesięcy. Zacząłem szukać z czego wynika taki koszt i okazało się, że moja żona zaszalała i wysłała raz smsa za około 30 zł pod nieznany mi numer 92578! Kiedy się jej zapytałem skąd ta rozrzutność i z jakiej to okazji, ta nie mogła sobie przypomnieć za chiny ludowe żeby kiedykolwiek wysyłała smsa pod jakieś dziwne numery. Już podejrzewałem jakieś trojany, wirusy lub inne nieautoryzowane wykorzystanie telefonu żony, jednak ta przypomniała sobie nagle że raz kiedyś skorzystała z pewnego portalu o szumnej nazwie: http://www.pierwszybrzdac.pl.

Na ów stronie, można było się dowiedzieć jak będzie wyglądało Twoje dziecko za kilka lat :| Wystarczy tylko umieścić zdjęcia rodziców a następnie wysłać SMSa za nie całe 61 gr . Tu jednak się okazało, że jest nie miły haczyk dla takich naiwnych ludków jak moja żona. Na dole strony napisane jest bowiem słabo widoczną czcionką:

Jeżeli użytkownik przekaże 0,61 zł wynagrodzenie za pomocą serwisu płatności elektronicznych "PayPal" dostępnego pod adresem http://www.paypal.com. Płatność o tytule "Test pierwszybrzdac.pl" powinna byc przekazana na podane konto PAYPAL ([email protected]) za pomocą usługi "Wyślij pieniądze". Kod dostępu wysyłany jest za pomocą poczty elektronicznej do 48 godzin. W przypadku płatności SMS Premium koszt usługi wynosi dwadzieścia pięć złotych netto z vat trzydzieści złotych siedemdziesiąt pięć groszy brutto

 

Na koniec dodam, że mamy 2 letniego chłopczyka i póki co jest podobny do mnie Nie przyszło by mi jednak do głowy, żeby weryfikować to jak będzie wyglądał za kilka lat na jakiejś durnej stronie Wam też tak radzę.

Ehhh te baby

[JoShi]

Takie sprawy należy natychmiast zgłaszać do powiatowego biura rzecznika praw konsumenta.

[emjot27]

Tak też zrobiłem. Póki co brak odzewu :/

[JoShi]

Tak też zrobiłem. Póki co brak odzewu :/

 

Och, oni muszą się najpierw sprawie przyjrzeć zanim odpiszą. Zwracałam się do rzecznika kilka razy w różnych sprawach i zawsze trzeba było kilka dni poczekać na odpowiedź.

[emjot27]

Dostałem odpowiedź, że nie jestem jedyny i że trwa globalna walka z takimi praktykami już od 2010 roku

A tutaj ciekawy artykuł:

http://www.cik.uke.gov.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=171:bezcenne-sms-y-dziaania-uokik-i-uke&catid=1:latest-news&Itemid=1

[JoShi]

No, to tym bardziej trzeba zgłaszać