Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dlaczego piec piszczy ?


OldDiver

Recommended Posts

Jest sobie piec olejowy de Dietrich. Włączony teraz tylko tryb c.w.u. Jestem świezym uzytkownikiem tego pieca i dopiero Go rozpoznaję. Nabyłem Go z domem. Musiałem wyjechac na kilka ( 2 -3 ) dni więc przełączyłem ogrzewanie c.w.u na minimum (10 stp) i odciąłem główny zawór zimnej wody w domu. Po powrocie zauwazyłem że piec piszczy, po otwarciu zaworu piec przez jakis czas pobierał wode i przestał piszczeć. O co tu chodzi? Po co Mu była ta woda? Nie było zadnego upływu wody. Na wyswietlaczu nie pojawił sie żaden komunikat. W instruklcji nic nie pisze o sygnalizacji dźwiekowej. Czy mozna taki piec odcinac od wody z zewnatrz? I co zrobic przed udaniem sie np na urlop - mam zwyczaj zamykania zaworów mediów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim śmieciuchu piszczy jak przesadzam z temperaturą. Ale skoro ustawiłeś na 10 stopni to nie wiem. Wiem natomiast że wodę w obiegu należy co jakiś czas uzupełniać. Ty zamknąłeś główny dopływ, i nie było jak uzupełnić. Może też już niewiele było jej w zbiorniku. Ja nie odważyłbym się zostawić włączonego pieca i zamknąć dopływ wody.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylo (powtarzam) nidzie nie było ubytku ciepłej wody, więc piec tak na logikę nie miał (nie powinien mieć) potrzeby uzupełniania. Cos gdzies wyczytałem o automatycznym odpowietrzaniu zbiornika cwu po spadku temp ponizej 25 stp. To moze wtedy byłaby koniecznośc niewielkiego uzupełniemia ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba wiadomo co piszczało. Wg opinii sewisanta to piszczała pompa cyrkulacyjna, bo ktoś użył / zużył wode ciepłą przy zamknietym dopływie (uzupełnianie) zimnej wody. Musze to sprawdzić doswiadczalnie bo to trzeba by spuscic/zuzyc znaczna część zbiornika. A przeciez nikogo w domu nie było??!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie znaczna część zbiornika. Przecież on nie napełnia się zaraz jak tylko trochę wody upuścisz. Jest jakaś dolna granica czyli minimalna ilość wody po czym następuje uzupełnianie. U Ciebie prawdopodobnie było już właśnie te minimum.

Może jakieś kurki przepuszczają, a przez kilka dni się uzbiera Już pisałem ale powtórzę ja przy włączonym piecu nigdy nie odważyłbym się odciąć dopływu wody. To jest jak kręcenia bata na samego siebie. Albo wyłączam wszystko, albo zostawiam jak jest. Zmniejszyć temperaturę jak najbardziej można ale nie zamykać dopływu

Edytowane przez photos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie znaczna część zbiornika. Przecież on nie napełnia się zaraz jak tylko trochę wody upuścisz. Jest jakaś dolna granica czyli minimalna ilość wody po czym następuje uzupełnianie. U Ciebie prawdopodobnie było już właśnie te minimum.

Może jakieś kurki przepuszczają, a przez kilka dni się uzbiera Już pisałem ale powtórzę ja przy włączonym piecu nigdy nie odważyłbym się odciąć dopływu wody. To jest jak kręcenia bata na samego siebie. Albo wyłączam wszystko, albo zostawiam jak jest. Zmniejszyć temperaturę jak najbardziej można ale nie zamykać dopływu

Woda wystygłe i zmniejszyła objętość do pompki dostało się powietrze .Powietrze było w układzie w postaci bąbla w górnej części zbiornika , ale wymiar tego bąbla zależy od ciśnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...