Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Moje budowlane zmagania- pogaduchy u Ka_eM


Recommended Posts

Wybrane:)

 

My raczej z tych tradycyjnych i stanęło na Kubusiu. Mam nadzieję, że następne (oczywiście za jakiś czas;)) będziemy wybierać żeńskie. Wtedy pofolguję sobie i wybiorę jakieś takie fajniejsze czyt. badziej fikuśne.

Z męskch bardzo trudno nam było wybierać: mi podobał się jeszcze Aleksander czy Dawid za to mężowi nie podchodziły więc zrezygnowałam. POd uwage braliśmy jeszcze Krzysia ale też odpadł - jakoś nam nie pasował. Więc został Kubuś - bo i zdrobnienia fajne ale i pełne imię brzmi normalnie ( a na tym nabardziej nam zależało).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 785
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jakub/Kubuś - uniwersalne i klasyczne. Masz rację. Ja też lubię imiona, które w pełnej formie ładnie brzmią i mają sympatyczne zdrobnienia.

A jak byłam mała (jakieś 2 lata miałam) to na mojego kuzyna Kubę mówiłam ciągle "ta Kuba" i nijak nie mogli mi przetłumaczyć, że jak się imię na a kończy to nie musi być dziewczynka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w domu Kubusia/Jakuba (w zyciu sie jeszcze do niego tak nie zwrociłam ;)) i jest to bardzo spokojny i grzeczny chłopczyk :) Taki Kubus-Puchatek :p

Podobalo mi sie tez imie Maciej.

Ka_em powiedz prosze czy u Ciebie Sandsony jasne to jasny szary czy kosc słoniowa? Wiem ze masz matowe te płytki-dobrze sie myja i czy troche odbijaja swiatło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kakusek przepraszam bo chyba mnie już o to pytałaś a mi jakoś to umknęło. Białe płytki to kość słoniowa. Czy odbijają światło? Delikatni tak. nie są tak do końca matowe, tymbardziej ze mają lekka fakturę. Jak się myje? NIe wiem;) Mam całkowity zakaz sprzątania ale mogę powiedzieć, że szybko się nie brudzą. Mąż mówił, że łazienkę posprzątał dość szybko i bez problemów.

 

Mi imię Kuba również kojarzy się z Kubusiem Puchatkiem - ulubiona postać mojego synka. I jak dotąd wszystkie spotkane Jakuby to fajne chłopaki więc mam nadzieję, że imię będzie trafione. No i może będzi espokojniejszy niż w brzuszku bo teraz kopie i się kręci straszliwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek umiał porządnie kopaćale miał na to swoje godziny. Teraz jets naprawdę spokojnym chłopcem - oczywiście ma swoje humowki ale nie mam co na niego narzekać. Z reguły jest bardzo pogodny i umie sam się bawić.

Natomiast ten drugi to istny akrobata/kopacz i co tam jeszcze w jednym;). Od poczatku ciąży miałam wszystkie jej możliwe objawy. A potem jak zaczął kopać a teraz dodatkowo jeszcze się rozpychać to juz mam dosyć. Boli mnie wszystko. I chyba we wszystkie możliwe miejsca oberwałam. A do tego potrafi tak buszować przez kilka godzin bez przerwy. Mąż stwierdził, ze musi to nagrać bo jeszcze czegoś takiego nie widział - brzuch mi lata na wszytskie strony - rozciąga się, wypycha i co rusz Młody kopnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ka_em wytrwałości życzę na te ostatnie tygodnie. I dużo zdrowia dla malucha - oby plany lekarzy wypaliły w 100%

 

Wykończeniówka może poczekać - dobrze, że zabezpieczanie domu idzie do przodu...

 

A Kuba - fajne imię:) chociaż nie chcę Cię martwić ale wszyscy chłopcy o tym imieniu których znam to takie małe diabełki w słodkiej anielskiej skórze;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też chciałam dać*ewentualnemu synkowi na imię "Kuba" ;)

Dziś z przyzwyczajenia do literki "L" byłby Leon albo Ludwik :)

 

Koniecznie nagrajce filmik!

Ja też miałam podobne atrakcje. Siedziałam sobie przed TV a mój brzuch żył własnym życiem. Falował jak morze w czasie sztormu :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się ostatniośniło, że daliśmy Małemu na imię Leon. Chodziłam do wszystkich mówiłam, że urodził się Leoś. Ale jak mąz usłyszał to stwierdził, że zbyt poważnie. A że może być diabełek w słodkiej anielskiej skórze:) cóż jeden już taki jest więc niech i drugi bedzie do pary;).

 

Macie dziewczyny jakies fajne sklepy internetowe z lampami? Musze dokończyć z tymi zakupami a coś ostatnio nie mogęnic znaleźć żeby mi wpadło w oko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

esiak witam u siebie i zaglądaj tutaj. Mam nadzieję, że jużniedługo będę mogła podzielić sie dokończoną kuchnią. Na razie brakuje kilku elementów, które sprawiają, że kuchnia wygląda na niedokończoną.

 

khb dzięki za namiary. Kinkiet do dolnej łazineki już wybrałam. Największy problem mam z kuchnią bo chciłabym jakąś niedrogą lampę a niestety za małe też nie może być więc szukam jakiegos kompromisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj jestem podłamana. Ze szpitala nienajlepsze wieści. Małemu część nóżki nie chce się goić. Próbują jakiś innych metod leczenia ale nikt nie potrafi nam na 100% powiedzieć,że obędzie się bez przeszczepu. O wyjściu ze szpiatala nie ma mowy jeszcze przez tydzień-dwa. Jestem totalnie załamana brakem informacji i podejścia lekarzy do rodzica. Nikt z nami nie rozmawia i nie udziela żadnych informacji. Wszystkiego musimy się domyśleć lub wyciągać od postronnych ludzi (pielęgniarek, pani która pomaga przy opatrunku). Najgorsze jest to, że tak długi pobyt w szpitalu jest uciążliwy dla wszystkich. Nie mam juz serca prosić całej rodziny by jeżdziła do niego a sama tego nie mogę robić. I to zostawianie synka w szpitalu gdy samemu trzeba iść do domu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug:

Tyle mogę, bardzo współczuję, zwłaszcza tej rozłąki z synkiem i świadomości, że musi być w szpitalu sam.

Wierzę, że na pewno lekarzom uda się go wyleczyć, a co do informacji w polskiej służbie zdrowia to fakt jest faktem, że trzeba je wyszarpywać. Moim zdaniem powinnaś (albo raczej mąż, bo Ty masz leżeć) pójść tam i sprawę postawić na ostrzu noża - macie prawo do rzetelnej, pełnej, stałej informacji o stanie zdrowia dziecka, planowanych sposobach i metodach leczenia, postępach, rokowaniach, o wszystkim, a lekarze mają obowiązek tych informacji udzielać. Jeśli nie chcą można ostatecznie postraszyć lub powiadomić rzecznika odpowiedzialności dyscyplinarnej - są przy każdej izbie - w Poznaniu na Nowowiejskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę się boimy w trakcie leczenie podskakiwać ale na pewno sprawy tak nie zostawimy. Prędzej czy później skargę złożymi i poruszymy ten temat wyżej. Najgorsze jest to, ze nie ma ordynatora a lekarzem prowadzącym jest jego asystent. Jak próbujemy cos załatwić z innym lekarzem to wszyscy odsyłają nas do niego - okazuje się, że jest on jedyny od oparzeń.

 

MAły na szczęście sam nigdy niezostaje - tak załatwiam wszytskich w około(babcie, ciocie braci i oczywiście mąż) że jest z nim ktoś 24h. Ale ja niestety mogę być co najwyżej godzinę lub dwie. A później musze go zostawić i każde takie wyjście to dla mnie koszmar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro mamy mieć podjętą ostateczna decyzję nt leczenia Młodego. Modlimy się o odrzuceniu przeszczepu i z tego co się orientujemy jest to bardzo możliwe. Może i cos przebąkną o powrocie do domu. Na daną chwilę jesteśmy już psychicznie i fizycznie wyczerpani.

 

A w domu sajgon.. Robią nam schody i Myszonik miałaś absolutną racje o pyle. Ale tylko i wyłącznie dlatego, że p. Adam z ekipą są po prostu totalnie leniwi i tną oraz robią wszelkie prace zaraz przy schodach, czyli na środku domu.

Jak dzisiaj wróciłam ze szpitala i zobaczyłam ten syf to myślałam, ze mnie szlag trafi. Nasz płytkarz - mimo, że robi garaż - z każdą płytką wychodzi na dwór a oni nawet po sobie pożadnie nie posprzątali.

Dostali niezłą zjeb....ale i tak cały dom jest do gruntownego sprzątania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...