Fotki i plotki u MarJel

[rere79]

Martuś, to nadrabiaj ekspresem, zdawaj relacje i focie dawaj!!!

[monsanbia]

o matko

dalej nic

[kakusek]

Przeciez bidula czyta

[agawi74]

Przeciez bidula czyta

Albo poszła spać

[MarJel]

Przede wszystkim dziękuję za wszystkie komplementy na temat naszej łazienki i pokoju Mai, oraz za życzenia noworoczne- Madzi Z, Damaszki, Moni, Karolci, narendil, madileo, mada, E& co, rere, pysiaczek, pepejeans, Oldzia, Kubel, Anetka S, Agawi, blekitna, Saly, Yokasta, mariomili :hug:

Przepraszam również, że nie pofatygowałam się z życzeniami do każdej z osobna:oops: Życzę Wam wszystkim forumowiczom, aby nowy 2012 rok przyniósł Wam wszystko czego zapragniecie.

MarJel

u Ciebie jak zwykle szał ciał, czyli wszystko obłędnie pięknie - już nie wiem, co bardziej.

Pokój Majeczki świetny, lekki, dziewczęcy, aż żałuję, że w dzieciństwie takiego nie miałam..

Wasza łazienka to majsersztyk, chyba zgapię pantona, dam sobie czarnego do swojej przy sypialni. Są w ogóle czarne???

 

Mam pytanko (idiotyczne), ale odcień Twoich ręczniczków fioletowych z łazienki pasowałby mi idealnie do toalety gościnnej.... pamiętasz gdzie je kupiłaś?

 

Czarne pantony są jak najbardziej, chociażby na allegro ich pełno, fiolet to rzadkość.

Fioletowe ręczniki z H&Y, są na bieżąco w sprzedaży:)

MarJel witam się u Ciebie i nie pierwsza i nie ostatnia napiszę że bardzo ale to bardzo mi się u Ciebie podoba

łazienka dla dzieci a szczególnie prysznic - fantastyczne

 

 

GRATULUJĘ PRZEPROWADZKI

 

 

 

niezwykle miło i z nadzieja się czyta takie posty

z nadzieją bo dokładnie za rok chciałabym takiego posta napisać u siebie w wątku

 

Pozdrawiam

Admete , bardzo mi miło, że zajrzałaś do mnie:) Żeby nie było, ja u Ciebie też byłam, ale ja z tych mniej kulturalnych , ani dzień dobry, ani do widzenia. Obiecuję rychłą rewizytę

Martulka, bardzo powaznie zaczynam drążyc temat suszarki i mam do Ciebie pytanko. Prawie wszystkie, jakie znalazlam na ceneo mają klasę energetyczną: B. Czy Twoja tez taką ma? Nie wiem, co o tym myslec. Pralki dorobiły sie już A+++ ... a suszarki nawet z A -nie namierzyłam...

Hezelku, nie wiem My tą suszarkę dostaliśmy w prezencie to wzięłam jak dawali:popcorn: Czytam właśnie instrukcję i jakieś inne papiery, ale nic tu nie ma o klasie energetycznej:rolleyes:

Cze Martuś!

W naszej branży wzmożony ruch trwa do końca roku,teraz jeszcze rozliczenie roku do US,spisanie stanu magazynowego i inne nudne czynności

Ale styczeń ,luty,marzec to zazwyczaj taki trochę "martwy" okres-co za tym idzie mam więcej wolnego czasu Więc możemy się umawiać-jestem jak najbardziej "za".Może nawet nie trzeba z kilkutygodniowym wyprzedzeniem

 

Piękna choinka (jaka wielka!) i jakie cudne dekoracje .Chyba nie pisałam tego wcześniej-bo wpadałam na chwilkę na forum (tylko czytając przy śniadaniu) . I nie bardzo mogłam pisać ;)Zresztą Ty wiesz,że ja bardziej z tych czytających niż piszących

 

Martuś?A jakie macie plany na sylwestra?

 

Buziaki!

Ustalajcie termin dziewczynki mi to wsio ryba kiedy:)

Sylwester baaardzo udany, wybawiłam się za wszystkie czasy:cool: 15 osób znajomych, całosezonowy dom na jeziorem, dwa dni, bez dzieci, dalej chyba nie muszę opowiadać

Puk - puk...

Martuś napisz mi proszę czy dostałas jakies instrukcje z MD jak dbać o stół? mój tez olejowany ale z House Doctor no i mam problem bo jak zostawie coś mokrego to slad nie do usunięcia i tak myslę co dalej - olejować czy położyć lakier matowy...

Aneciu, nie dostałam i nie pytałam. Jak na razie nie mam ze stołem żadnych problemów, nie robią się plamy itp. ścieram lekko wilgotna szmatką. Też się zastanawiam czy aby go nie trzeba czymś zakonserwować , napiszę do MD:yes:

Witaj Martusia, przede wszystkim wszystkiego naj w Nowym Roku. Napisz mi proszę jaka masz grubość blatu kamiennego w kuchni? Mój kamieniarz twierdzi, że aby zrobić ociekacz w kamieniu to musi on mieć min. 4 cm? Czy Ty masz 4cm , czy 3 cm?

Nilaf, u mnie na wyspie jest oszukane 7cm, na reszcie blatów, oszukane 5cm tzn. pogrubiony na brzegach, a normalnie kamień ma 3 cm, w miejscu ociekacza też. Wiesz co... może ja jeszcze się upewnię i podpytam jak jest z tym ociekaczem

Marta,

czy bardzo bardzo nieśmiało mogłabym poprosić Cię o zdjęcia elewacji i ogrodzenia na priv, jeśli znajdziesz czas?

Bo ja motam się jak lew w klatce, białe czy orzech, białe czy orzech, zamiast podjąć ostateczną, nieodwołalną decyzję....

Sharlot, pamiętam, pamiętam, że obiecałam fotki domku. Zbieram się od jakiegoś czasu, ale okropne błocicho za płotem, a ja teraz taka wygodnicka, że z domu do garażu, pilocik do jednej bramy do drugiej:popcorn: wyjeżdża damesa, przyjeżdża, czysty but:lol2: i tak jakoś nie mogę się przemóc żeby w tych bagnach latać z aparatem.

Znam te dylematy i wiem co przechodzisz zmobilizuję się i po pykam specjalnie dla Ciebie

Martuś, to nadrabiaj ekspresem, zdawaj relacje i focie dawaj!!!

 

Ni ma fot:P dzisiaj

 

Kurcze Wy tu żądne sensacji jakiejś chyba , aż mi głupio bo nie mam za bardzo nic na swoje usprawiedliwienie.

Już miałam wkleić fotkę jakiegoś kurortu i Was oszukać, że tam wypoczywałam jak mnie nie było na FM:lol:

Jednak jakaś prawda w tym jestem:rolleyes:bo czuję się jak w kurorcie, a kurort to dom;)

Tak mi dobrze, że nawet olałam na kilka dni forum

Mąż miał więcej wolnego, dzieciaki w bawialni my w salonie przy kominku, jakieś winko, drink, cisza spokój:rolleyes:

Noc, dzieci w swoich pokojach (wcześniej syn z nami) Zbliżyliśmy się jak nigdy dotąd :lol2: Same rozumiecie, no co ja tu będę więcej pisała:popcorn:

[hazeleyes1982]

a ja teraz taka wygodnicka, że z domu do garażu, pilocik do jednej bramy do drugiej:popcorn: wyjeżdża damesa, przyjeżdża, czysty but:lol2:

:lol2:

i jak tu Jej nie kochać?

[agawi74]

Noc, dzieci w swoich pokojach (wcześniej syn z nami) Zbliżyliśmy się jak nigdy dotąd :lol2: Same rozumiecie, no co ja tu będę więcej pisała:popcorn:

To może będą małe Marjelki? :wiggle:

[MagdaZZZ]

no to niedziwota, że tu nie zaglądasz;)

super się czyta o takich pozytywnych poprzeprowadzkowych emocjach:lol:

Dawaj misia:hug:

[MarJel]

:lol2:

i jak tu Jej nie kochać?

na wzajem:D

To może będą małe Marjelki? :wiggle:

Wiedziałam, że zaraz tak będzie

Nie kcem więcej dzieciów

no to niedziwota, że tu nie zaglądasz;)

super się czyta o takich pozytywnych poprzeprowadzkowych emocjach:lol:

Dawaj misia

Ja mówię zróbmy niedźwiedzia

[rere79]

MarJel, rozumiem Cię i to bardzo. Córę wyprosiliśmy z naszej sypialni po dwóch latach

[pasie]

Martuśka ja Cię też za to co napisałaś...

[monsanbia]

Ale pozytyw

Tylko siedzieć, zazdrościć, i .... płakać nad swym losem

 

Fajowo masz kochana. Ciesz się tym jak najdłużej, niech Ci nie powszednieje

[MarJel]

MarJel, rozumiem Cię i to bardzo. Córę wyprosiliśmy z naszej sypialni po dwóch latach

Mój w starym domku nie miał swojego pokoju, był tkz. duży pokój połączony z kuchnią, Mai pokój i nasza sypialnia, ale ja z tych matek co lubią z dziećmi spać:rolleyes:i nie żałuję, dnia, ani minuty. Żeby nie było,że teraz tak pięknie, to też często nad ranem ląduję w samochodzie:lol2:

Martuśka ja Cię też za to co napisałaś...

Paśku,

[agawi74]

to też często nad ranem ląduję w samochodzie:lol2:

:rotfl:

[MarJel]

Ale pozytyw

Tylko siedzieć, zazdrościć, i .... płakać nad swym losem

 

Fajowo masz kochana. Ciesz się tym jak najdłużej, niech Ci nie powszednieje

 

Monia, Ty to możesz mi jak na razie zazdrość chyba tylko pilota to dwóch bram i czystego buta

Całą resztę też masz:)

[Venus_m]

:lol2: damesa czysty but :lol2:

[monsanbia]

jak na razie zazdrość chyba tylko

 

CHYBA

o to to, dobrze powiedziane

 

chyba nie tylko

 

o co chodzi z tym samochodem nad ranem, bo ja chyba już*nietomna dziś

 

edit

aaaa, doooobra, blond monia - o samochód młodego chodzi

[MarJel]

CHYBA

o to to, dobrze powiedziane

 

chyba nie tylko

 

o co chodzi z tym samochodem nad ranem, bo ja chyba już*nietomna dziś

 

edit

aaaa, doooobra, blond monia - o samochód młodego chodzi

 

:yes:

[monsanbia]

:yes:

 

Ty się nie śmiej

Ja sobie wyobraziłam Ciebie z eMem biegnących o 4 nad ranem do auta

[rere79]

monia, sikam ze śmiechu

 

Marta, u mnie nie ma tak dobrze. Od 4 rano młodszy zaczyna wędrować do nas i tak odprowadzamy się do 7, aż wkońcu trzeba wstać (tzn. ja, bo mąż już w pracy )

Edytowane 5 Stycznia 2012 przez rere79