Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fotki i plotki u MarJel


Recommended Posts

JA bym też nie przeżyla na mięsie (ostatnio ograniczam). Kiedyś była Kwaśniewskiego ... też podobno działała.

U mnie "we wsi pszczyskiej" ostatnio wiele pań korzysta z usług dietetyka. I powiem wam, że to chyba najlepszy pomysł. Na pierwszym spotkaniu wypytuje dokładnie o tryb życia i przede wszystkim i preferowane potrawy, składniki. Potem na bazie twoich ulubionych dań uklada dietę. Czyli jesz to co lubisz a jednak chudniesz. I efekty są bardzo dobre (widziałam naocznie u 3 koleżanek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Martuś, jak wiesz, ja zrzuciłam 11 kg od stycznia. Jeszcze chcę ok. 8-9 i myślę, że będzie git. Mam czas do połowy lipca bo wtedy jedziemy na wczasy. Generalnie nie jestem na żadnej konkretnej diecie, nie zrezygnowałam z chleba (jem tylko ciemny), masła, mięsa (jem grillowane, duszone, ryby), jem dużo warzyw, owoce tylko do godz. 13 (bo zawierają dużo cukrów). Najważniejszym było uregulowanie godzin posiłków oraz zmniejszenie ich wielkości. Jem teraz 4 posiłki dziennie, nie jem po 19, nie jem słodyczy (czasami na coś się skuszę, ale bardzo rzadko), nie piję napojów gazowanych, słodkich napojów i co najważniejsze nie podjadam pomiędzy posiłkami.

 

życzę wytrwałości, bo na początku jest trudno zmienić swoje przyzwyczajenia żywieniowe oraz zorganizować się do częstszego jedzenia.

 

A jeśli chodzi o zestawy czajnikowo-tosterowe, to mi podoba się 1 i 3, z przewagą 1, ponieważ wydaje mi się, że bardzo fajnie by wyglądał u ciebie w kuchni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak się dzisiaj czujesz?? Pewnie brzuszek się czegoś domaga:hug: Ja w sumie odkąd miałam naście lat jestem na diecie...tzn nigdy takiej przepisowej, ale często są momenty kiedy się bardzo ograniczam, ćwiczę itd - taki kompleks i już hug: :yes: Teraz pewnie w oczach wyobraźni masz mnie za "big mame" - a ja mam 156 cm i ważę 40 parę kilo, więc chyba nie jest źle, ale od zawsze mam bzika i coś mi siadło na psychę, że "lubię" się ograniczać w jedzeniu.... zjem coś więcej i już wyrzuty sumienia mnie gryzą- tu psycholog by się bardzo przydał:D Teraz już mogę się objadać więcej bo 13scie miesięcy karmiłam syna i "wyssał" ze mnie wszystko, więc sobie pozwalam ostatnio:)

Będę trzymać kciuki!!!!! Pisz na forum jak będzie Ci źle, bo to napewno pomaga w chwilach kryzysowych:hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martuś, jak wiesz, ja zrzuciłam 11 kg od stycznia. Jeszcze chcę ok. 8-9 i myślę, że będzie git. Mam czas do połowy lipca bo wtedy jedziemy na wczasy. Generalnie nie jestem na żadnej konkretnej diecie, nie zrezygnowałam z chleba (jem tylko ciemny), masła, mięsa (jem grillowane, duszone, ryby), jem dużo warzyw, owoce tylko do godz. 13 (bo zawierają dużo cukrów). Najważniejszym było uregulowanie godzin posiłków oraz zmniejszenie ich wielkości. Jem teraz 4 posiłki dziennie, nie jem po 19, nie jem słodyczy (czasami na coś się skuszę, ale bardzo rzadko), nie piję napojów gazowanych, słodkich napojów i co najważniejsze nie podjadam pomiędzy posiłkami.

 

życzę wytrwałości, bo na początku jest trudno zmienić swoje przyzwyczajenia żywieniowe oraz zorganizować się do częstszego jedzenia.

 

A jeśli chodzi o zestawy czajnikowo-tosterowe, to mi podoba się 1 i 3, z przewagą 1, ponieważ wydaje mi się, że bardzo fajnie by wyglądał u ciebie w kuchni

 

 

Matko, Lidzia - tożto połowę Ciebie teraz w piątek zobaczymy:o

Ale Ci zazdroszczę:roll: Ja to się tak roztyłam ostatnio:roll: Jak zobaczyłam wczoraj w H&M w przymirzalni swoje plecy z tyłu pokryte celulitem to myślałam, ze się porzygam:sick: Ostatnio żrę jak świnia, niezdrowo, nieregularnie i dużo - od razu widać efekty:bash:

 

W tym roku w bikini nie wystąpię - nie ma sznas:no: Qrwa - celulit na plecach??????? Widział ktoś kiedyś coś takiego???:wtf:

bleeeeeeeee:sick:

 

Idę się pociąć:cry:

 

MarJel a mogę u Ciebie wkleić te foty jakby co? Albo podaj mi swój mail, jeśli nie chcesz zaśmiecania w wątku, to może mi coś doradzisz pls.

 

Jakie zaśmiecianie wątku??? POKAZUJ!!! Jak nie tu, to u mnie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko, Lidzia - tożto połowę Ciebie teraz w piątek zobaczymy:o

Ale Ci zazdroszczę:roll: Ja to się tak roztyłam ostatnio:roll: Jak zobaczyłam wczoraj w H&M w przymirzalni swoje plecy z tyłu pokryte celulitem to myślałam, ze się porzygam:sick: Ostatnio żrę jak świnia, niezdrowo, nieregularnie i dużo - od razu widać efekty:bash:

z tą połową, to przesadzasz, ale rzeczywiście widać, że schudłam :D Muszę przyznać, że jestem ciekawa waszych reakcji, bo dużo wyrzeczeń mnie to kosztowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marta, jestem bardzo ciekawa ogrodu - pomysły masz świetne :) Również zazdroszczę lekkości, z jaką podejmujesz decyzje - tak trzymać :)

 

Mebelki przepiękne, średnio mi się podobały, jak zobaczyłam je pierwszy raz (podglądając wątek MagdyZZZ ;)), ale na Twoim tarasie wyglądają bosko :yes: pasują, jakby specjalnie dla niego zostały stworzone. Dopiero dzięki Twoim zdjęciom odkryłam ich urodę :yes: Byłam w Almi Decor i na żywo prezentują się pięknie (tylko ta cena :jawdrop:), a pisałaś, że Twoje są niemal identyczne :)

 

Co do diety - podziwiam za wytrwałość, czytając Dziewczynki, jak dzielnie radzicie sobie z kilogramami :) aż mi wstyd, bo właśnie podjadam chipsy przed kolacją (a jest grubo po 18 :eek:) :oops: ja nie wyobrażam sobie być na diecie, bo prawdopodobnie - musząc się trzymać ustalonego jadłospisu - nabrałabym dzikiej ochoty na wszystko, co zakazane :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Martuś! :hug:

Nie było mnie trochę na FM a tu takie zmiany :o.....

Przeleciałam Twój Wątek- cieszę się,że u Was wszystko w porządku.Pięknie mieszkacie i powstaje wokół piękny ogród.. :).Z pewnością będzie równie zachwycający jak dom !!! Jestem tego pewna ;)

Zestaw tarasowy również bardzo,ale to bardzo mi się podoba .....

Trzymam kciuki za wytrwałośc w diecie ( choć wcale nie uważam aby odchudzanie było Ci potrzebne, bo świetnie wygladasz)).Lecz jeśli postawiłaś sobie taki cel-jestem z Toba :) Wydaje mi się forrumki (jak zawsze ;)) mają rację i skontrolowałabym wyniki badań.Wydaje mi się ( a nawet jestem pewna :( ) ,ze ta dieta nie jest zdrowa ... Ale jak sie domyślam Wam zaley na skuteczności :D

 

Teraz słowko apropo mojej nieobecności.......Rodzina nam się powiększa :) :) :) :).Pierwszy trymest ciązy bardzo żle się czułam-nudności,wymioty.Kompletnie nie miałam siły-leżałam cały dzień w łóżu,nie miałam apetytu,schudłam.W związku z tym nie miałam siły na FM-swoje serfowanie po necie ograniczyłam do sprawdzania poczty i portali ciązowych . Na szczęście moi Chopcy dbalii o mnie , a teraz czujęsiejuż dużo lepiej .W zasadzie to bardzo dobrze i widzę u siebie syndrom "budowania gniazda" :)))

Potwierdzam- FM wciąga i nie mogłam sobie odmówić przyjemności i powrotu na forum :).

Z dziką rozkoszą wpadnę na inne ulubione wątki ,bo mam przeczucie,że u dziewczyn dużo się dzieje :D

 

Bużka!Powracam do świata żywych :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...