Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fotki i plotki u MarJel


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 10,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Co Wy z tymi teściowymi, ja swoją bardzo lubię, wiadomo czasami coś tam wymyśli;), ale ja z teściową swojego czasu dość często na zakupy do Londynu latałam, razem byłyśmy w Turcji na wakacjach, na prawdę spoko babka:D

 

Asia, co Ty tak tę swoją teściową zachwalasz - chcesz ją odstąpić czy co:lol2:

ale to wiesz, że musiałabyś w komplecie z mężem :lol2::lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym mojej bardzo chętnie dała mojego kota- tak ta cholera miałczy, że dał by jej popalić :lol2:Dziecka bym jej nigdy w życiu nie dała i mój o tym bardzo dobrze wie, bo nigdy bym nie pozwoliła na to, żeby wpajała dziecku to swoje chore rozumowanie :mad:

Ogólnie mnie nie lubi i z wzajemnością, bo jej to by pasowała taka synowa co to przyjedzie i tylko płacze "jaka ja jestem nieszczęśliwa" " jak to mąż jest dla mnie niedobry, bo nie przynosi mi codziennie kwiatów", a wtedy ona by udzielała swoich cudownych rad jak to uzdrowić związek, następnie obdzwoniła by całą rodzinę i obgadała problem i miała by czym życ . A najbardziej ją wkurza to, że ja za moim, a on za mną stajemy murem i nigdy nie wolno o drugim złego słowa powiedzieć, a problemy się rozwiązuje w swoich 4 ścianach :p.

 

Tosiu no ja tęż jestem tego zdania, dlatego teraz z m mamy ciche dni ale nikt o tym nie wie, oprócz Was:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale przepraszam bardzo chcecie mi powiedzieć że małżeństwo decyduje się na dziecko i dziadkowie mają obowiązek się nim zajmować? :mad: moja mama już swoje dzieci odchowała, teściowa także i nie rozumiem dlaczego miałaby się zajmować moim dzieckiem a nie iść np na uniwersytet 3-ciego wieku :o

 

Venus jak już będziesz miała dzieci to zrozumiesz :p A słyszysz czasami od rodziców czy od teściów teksty typu 'kiedy my się tego wnuka doczekamy'? Jak się upominają to niech później bawią :p

 

nie synowa a córka, a to znaczna różnica teściowej bym nawet psa nie zostawiła

 

Magda dobre :lol2::lol2::lol2: Ja mojej na chwilę mogę podrzucić dziecko (np jak idziemy do sąsiadów) ale na dłużej to na pewno bym jej nie zostawiła :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Nesską- o wnuki to wołają a potem nie ma kto bawić od czasu do czasu oczywiście:rolleyes:

Moja mama uwielbia się zajmować swoim wnusiem, tylko że mieszka daleko więc nie ma takiej możliwości żeby to było codziennie :sick::sick:

 

Venuska- ja tez dużo rzeczy deklarowałam zanim urodziłam dziecko, że ja będę to i tamto, a moje dziecko to nie będzie mogło tego i tamtego....:rolleyes: Niestety z czasem wszystko się zmienia i człowiek dużo rzeczy robi inaczej niż planował:p Oczywiście każdy jest inny:hug:

Edytowane przez Magdzinska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tosiu no ja tęż jestem tego zdania, dlatego teraz z m mamy ciche dni ale nikt o tym nie wie, oprócz Was:rotfl:

 

ja też jestem tego zdania,:yes:

 

Moja teściowa jest spoko, jak nawet coś narzeka to bardziej na swojego syna. Powtarza często ze jest najszczęśliwsza na świecie zetaka fajna dziewczyna mu sie trafiła :p:p i traktuje mnie jak córkę. A co do opieki naddziecmi to ja jeszcze ich nie mam ale Babcie czekają niecierpliwie. Moża mama całeżycie w żłobku pracowała i jak poszła na emeryturę to tez maluchami sie zajmuje bo stwierdziła ze w domu by sama zwariowała. Jak sie zaczynała opiekować aktulnymi dzieciaczkami to powiedziała ze pracuje do tej pory aż nie będzie miała wnuka. Z dniem narodzinskłada rezygnację :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moi starsi to mlodego co roku na wakacje biorą, w zimę na weekend w góry, w tygodniu codziennie do niego przychodzą i odwrotnie.

Ale dzięki zainteresowaniu się dzieckiem - słyszą od niego i widza to co widzą.

 

"kochany dziadziuś bo nosi na barana" ( nawet chuste miał i go nosił w chuście jak nie chodził:lol2:).

No i potrafią przy młodym wszystko - od przebrania, jedzenia po usypianie go :rolleyes:

 

obiecuje sobie, że ze mnie też taka babcia będzie - bo miłość ich jest dwustronna.

 

Jak widzi teściową to się drze, nawet na ręce do nich nie chce - dziecko jednak dużo "wyczuwa".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny z przykrością informuje że przeszłam dzisiaj całe moje miast wzdłuż i wszerz

i duppppa

nigdzie nie mają 30 sztuk różowych stringgasów

nawet na allegrosie chcieli mi wcisnąć mixa kolorów:o

 

Także różowych stringasów nie będzie:mad::mad::no::no::no::o

 

jeśli któraś ma w szufladzie to brać ze sobą :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny ale ja się nie wymądrzam, chodzi mi tylko o to, że Magda napisała tak jakby z pretensją o tym, że dziadkowie się nie zajmą - ja to tak odebrałam :p a ja chciałam podkreślić, że to nie jest dziadków obowiązek że w ten natychmiast bawią wnuka, przecież też mogą mieć swoje plany.

 

Teściowie męczą okrutnie o wnuka, ale widząc moje spojrzenie raczej szybko przestają. Ostatnio im suche fakty wyłożyłam, czego w domu nie ma, co ile kosztuje i podsumowując że na dziecko na razie nas nie stać - więc rozumieją że póki co koniec tematu. Świadome macierzyństwo to dla mnie podstawa. Na razie nie rodzę, bo po macierzyńskim mogę nie mieć pracy i co znowu będę młodszym specjalistą ? o nie.

Edytowane przez Venus_m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...