Fotki i plotki u MarJel

[Mmelisa]

Asiu, dzięki no ostatni pokój urządzony, niby ulga , ale też trochę żal Za szybko się z tym wszystkim uwinęłam co ja teraz będę robić mąż, syn, córka, dom, ogród .... wszytko o czym marzyłam już mam....trzeba sobie wyznaczyć nowe cele i nowe zadania ....

 

przyjmowac gosci w tym pieeeknym pokoju goscinnym

moge moge moge, chociaz wirtualnie jak nie w realu

 

i pytanko... przepraszam z gory jesli takowe juz bylo...ale nie wiem kiedy bym to mogla doczytac chodzi mi o kuchnie... to siwe na scianie nad blatem... jest to szklo siwe czy cos innego ?

[anakris]

Marta Ty już pewnie coś wymyślisz, wiesz jak to jest, że człowiek jakieś cele w życiu ma i je realizuje:), ale czasami to życie nas lubi zaskoczyć, najlepiej jak to są pozytywne zaskocznia czego Tobie i sobie oczywiście życzę, pisłaś coś kiedyś o swoich marzeniach czy planach zawodowych, może teraz czas na nie:rolleyes:, co do szkół to zrobicie jak Wam podpowie serducho, albo Maja będzie bardzo pragnęła, ale ja nie żałuję, wiesz jak jest i moim zdaniem dobro dzieci najważniejsze, bo przecież to cały nasz sens życia

[MarJel]

Mmelisko , lecę już zakładać świeżą pościel w gościnnym , okna już otworzyłam coby ci się miło spało zara pyknę jaką sałatkę , przyjeżdżaj

 

 

W kuchni na ścianach jest szyba , lacobel kolor szary metalic mieni się jak z bliska popatrzysz i brudu nie widać

[Mmelisa]

 

 

 

 

 

Witaj Mmelisa a ja melduję i zapisuje że zostajesz u mnie i spróbuj teraz nie zaglądać

Nie ma co nadrabiać, większość jest na pierwszej stronie Takie ułatwienie żeby nie przedzierać się przez setki stron.

 

 

 

Jaaaa? nie zagladac? nieee no ja to mam inna propozycje...

 

chcesz mnie zaadoptowac? bo nie mam zamiaru ruszac stad tylka:P:lol2:

jest za fajnie, zeby nie powracac do Ciebie

[Mmelisa]

ooo dziekuje za tak szybka informacje na temat szyby w kuchni

 

w takim razie bukuje bilet..nie wiem tylko dokad, bo ja w NO obecnie jestem ale melduje ze swiezo po kapieli, to z lazienki juz nie musze korzystac

 

rety jaki tu ruch... ledwo posta napisze a juz sa odp i sie gubie

[MarJel]

Marta Ty już pewnie coś wymyślisz, wiesz jak to jest, że człowiek jakieś cele w życiu ma i je realizuje:), ale czasami to życie nas lubi zaskoczyć, najlepiej jak to są pozytywne zaskocznia czego Tobie i sobie oczywiście życzę, pisłaś coś kiedyś o swoich marzeniach czy planach zawodowych, może teraz czas na nie:rolleyes:, co do szkół to zrobicie jak Wam podpowie serducho, albo Maja będzie bardzo pragnęła, ale ja nie żałuję, wiesz jak jest i moim zdaniem dobro dzieci najważniejsze, bo przecież to cały nasz sens życia

Tak Asieńko, mądrze piszesz Właśnie w pracy muszę podziałać i bardziej się przyłożyć i chyba szukać kogoś powoli na zastępstwo , wczoraj się dowiedziałam że moja pracownica w ciąży jest i jest to ciąża zagrożona....zaraz idzie na zwolnienie, ja na wakacje i się robi kolorowo

Jaaaa? nie zagladac? nieee no ja to mam inna propozycje...

 

chcesz mnie zaadoptowac? bo nie mam zamiaru ruszac stad tylka:P:lol2:

jest za fajnie, zeby nie powracac do Ciebie

 

Ej , umawiałyśmy się na jedną noc a ty chcesz zostać na zawsze przemyślę to i dam znać , choć wolałabym drugiego synka

[MarJel]

Dziewczynki dziś się ewakuuję jutro znów wpadajcie na ploty

[Mmelisa]

Ej , umawiałyśmy się na jedną noc a ty chcesz zostać na zawsze przemyślę to i dam znać , choć wolałabym drugiego synka

 

dac babie palec to wezmie cala reke no dobra dobra z ta adopcja to tylko tak sobie pytalam

synek tez by mi sie przydal.. bo mam dwie kobitki i jednego chooopa

 

no ale jak juz tak sobie pomyslisz i zmienisz zdanie to daj znac.. bede trawe kosic i wywalac smieci

[anakris]

Hej Marta, dobrej nocy:rolleyes:

[Mmelisa]

Slodkich snow

[kakusek]

Marta nic sie nie martw-jak wybije godzina W bedziesz poinformowana Zrobiłam przegląd rzeczy chłopaków i popakowałm co zbierało kurze Myślałam że wizualnie trochę się w domu poluzuje ale niestety wiekszość rzeczy wytargałam ze strychu lub pochowanych pod łóżkami

Uzbierało sie tego ponad 200 kg mimo ze dominowały zabawki (plastyki) i klocki lego ktore tez nie sa zbyt ciezkie . No troche ksiażek tez odesłałam ale nadal nie wiem skad te kilosy

Nawet nie chce myslec jaki transport bede musiała zamówić kiedy przyjdzie mi sie naprawde przeprowadzić ;)Maż już zapowiedział że nastepnym razem osobiście zrobi selekcje bo to nie pierwsza moja wysyłka

 

 

Co sie martwisz ze wykonczyłas ostatnie pomieszczenie-bedziesz teraz lezec i pachniec a potem zaczniesz cos remontować

[Diedra]

Ogród i taras supcio i pierwszoklaśny Hehe, ja na swoim górnym tarasie mam białe plastikowe krzesełka i stoliczek Za to rojniki kocham miłością gorącą, nawet ja nie jestem w stanie ich zamęczyć, więc od zeszłego roku królują za garażem, a w tym kupiłam też kilka na taras - twarde życie mają, bestie Te trzy "mackowate" to też rojniki? Takich jeszcze nie mam w kolekcji, muszę nadrobić niedopatrzenie (iiiiiii wszystkie rojniki w pobliskim centrum ogrodniczym w szaleńczej panice chowają się do magazynu )

[GUMISIOWA]

Martusia-ogrod ABSOLUTNIE NIEZIEMSKO BOSKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja się zaczelam meczyc sama...wkopałam hortensje(PLEASE POKAZ SWOJE!!!),krzewuszki,brzozy krzaczaste...i dumam dalej....

Proszę powiedz czy twoja katalpa ma liscie ciemnozielone przez caly czas?Moja jest nieszcZepiona(czy jakkolwiek się to zwie:cool:)-taka pokrecona od ziemi i ma liscie jasnolimonkowe:eek:

Biurko PIEKNE-PRAWDZIWA STOLARSKA, CIEZKA ROBOTA;)

BUZKA DLA SZEFOWEJ:D

[MarJel]

ooo dziekuje za tak szybka informacje na temat szyby w kuchni

w takim razie bukuje bilet..nie wiem tylko dokad, bo ja w NO obecnie jestem ale melduje ze swiezo po kapieli, to z lazienki juz nie musze korzystac

Jak to dokąd?! Do Polandu

dac babie palec to wezmie cala reke no dobra dobra z ta adopcja to tylko tak sobie pytalam

synek tez by mi sie przydal.. bo mam dwie kobitki i jednego chooopa

 

no ale jak juz tak sobie pomyslisz i zmienisz zdanie to daj znac.. bede trawe kosic i wywalac smieci

A chwasty rwać umie ?! Jak taka to Cię biere

Slodkich snow

Meliska , czy ty się czasem nie podlizujesz? ;)

Hej Marta, dobrej nocy:rolleyes:

Jakoś się nie wyspałam tej nocy:rolleyes:

Marta nic sie nie martw-jak wybije godzina W bedziesz poinformowana Zrobiłam przegląd rzeczy chłopaków i popakowałm co zbierało kurze Myślałam że wizualnie trochę się w domu poluzuje ale niestety wiekszość rzeczy wytargałam ze strychu lub pochowanych pod łóżkami

Uzbierało sie tego ponad 200 kg mimo ze dominowały zabawki (plastyki) i klocki lego ktore tez nie sa zbyt ciezkie . No troche ksiażek tez odesłałam ale nadal nie wiem skad te kilosy

Nawet nie chce myslec jaki transport bede musiała zamówić kiedy przyjdzie mi sie naprawde przeprowadzić ;)Maż już zapowiedział że nastepnym razem osobiście zrobi selekcje bo to nie pierwsza moja wysyłka

 

 

Co sie martwisz ze wykonczyłas ostatnie pomieszczenie-bedziesz teraz lezec i pachniec a potem zaczniesz cos remontować

Kaka ależ Ty tajemnicza :P

W takim razie czekam na godzinę zero , a ty pakuj ten swój dobytek

Choć chyba się domyślam co się kroi

Ogród i taras supcio i pierwszoklaśny Hehe, ja na swoim górnym tarasie mam białe plastikowe krzesełka i stoliczek Za to rojniki kocham miłością gorącą, nawet ja nie jestem w stanie ich zamęczyć, więc od zeszłego roku królują za garażem, a w tym kupiłam też kilka na taras - twarde życie mają, bestie Te trzy "mackowate" to też rojniki? Takich jeszcze nie mam w kolekcji, muszę nadrobić niedopatrzenie (iiiiiii wszystkie rojniki w pobliskim centrum ogrodniczym w szaleńczej panice chowają się do magazynu )

Diedra

Co chcesz od białych plastików ja mam za to takie w jadalni i je uwielbiam

Ja tez rojniki kocham , są bardzo mało wymagające, mam jeszcze takie ładniutkie na przodzie, na schodach wejściowych, zrobię focie na dniach

A o których mackowatych piszesz ? Tam wszystkie prócz jednego chyba, to rojniki ten na przodzie z takimi długimi czubatymi listkami to raczej nie rojnik... O tym samym mówimy?

Martusia-ogrod ABSOLUTNIE NIEZIEMSKO BOSKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja się zaczelam meczyc sama...wkopałam hortensje(PLEASE POKAZ SWOJE!!!),krzewuszki,brzozy krzaczaste...i dumam dalej....

Proszę powiedz czy twoja katalpa ma liscie ciemnozielone przez caly czas?Moja jest nieszcZepiona(czy jakkolwiek się to zwie:cool:)-taka pokrecona od ziemi i ma liscie jasnolimonkowe:eek:

Biurko PIEKNE-PRAWDZIWA STOLARSKA, CIEZKA ROBOTA;)

BUZKA DLA SZEFOWEJ:D

 

Gumiś

Moja katalpa raczej ma ciemno zielone listki i ten kolor raczej się nie zmienia, pyknąć Ci focie?

Co do hortensji....., ale dziś przeżyłam masakrę jak rozpętała się z samego rana burza ...Myślałam że się zapłaczę jak patrzyłam z okna. Moje są bardzo bogate w kwiaty i przy czym sa bardzo ciężkie i zaczynają mi się pokładac już na ziemię, wczoraj miałam je podwiązać , ale zbijałam bąki przez pół dnia i udawałam ze coś robię

No i bidne z rana ucierpiały przez tą burzę, ale ja już ubrana w kalosze, w kurtkę przeciw deszczową ze sznurkiem i nożycami czyhałam na tarasie, aż przestanie lać tak mocno , wzięłam męża za chabety i poszliśmy podwiązywać Jeszcze mi zostały ze trzy krzaczki , gdyż znów lunęło porządnie i nie zdążyliśmy. Potem odwiedziny ojców naszych i wróciliśmy późno. Obfoce na pewno bo wyglądają cudnie....

Pokaż Gumisia kawałek swojego ogrodu ciooooo:lol:

[Mmelisa]

Jak to dokąd?! Do Polandu

 

A chwasty rwać umie ?! Jak taka to Cię biere

 

Meliska , czy ty się czasem nie podlizujesz? ;)

 

To ze do Polandu to ja wiem

Chwastami sie nie martw..jak mnie zobacza to same uciekna do sasiada i nie powroca

 

Czy ja sie podlizuje? Nieeeee, no gdzie tam.... az tak to widac?

Staram sie zrobic dobre pierwsze wrazenie, bo ponoc jak sie takie zrobi, to ciebie taka na zawsze zapamietaja

[MarJel]

Meliska z tym podlizywaniem to taki żarcik zaczepny był

 

Zajrzałam na chwilę do Ciebie, kochana jakie ty masz schody czadowe a sam domek ma cudną elewację Co Ty się nic nie chwalisz?

[Mmelisa]

Wiem, ze zarcik wiem na setki kilometrow to wyczuwam

 

Czym mam sie chwalic? Pustka w domku, ktory nie jest jeszcze dokonczony...

ale ale dziekuje za mile slowa

[MarJel]

Meliska, poczytam Twój dziennik w wolnej chwili

Powiedz mi chociaż, zanim się wczytam Na kiedy planujecie przeprowadzkę ? Chyba zaczął się najmilszy temat pt. wykończeniówka? I chyba będzie nowocześnie?

[Mmelisa]

Wykonczeniowka to moje koszmarne sny... boje sie jej panicznie.. ze zrobie cos nie tak...

Ostatnio wyburzylismy scianke w salonie do sypialni i tam mamy zamiar zrobic jadalnie na ogromny stol, ale teraz mysle o tym, czy slusznie zrobilam namawiajac M na to... bo jednak kuchnia jest od tej jadalni oddzielona salonem... na szczescie calosc otwarta...

Kiedy przeprowadzka... ze spokojem dajemy na to 2 lata... no chyba ze uda sie w ciagu roku... wszystko zalezy od mojego i dzieci pobytu w NO... corka rozpoczyna w tym roku tutaj 1klase.

[MarJel]

No to widzę gorący okres przed Wami.

Faktycznie pomysł jadalni za salonem rzadko spotykany , muszę zobaczyć ten układ pomieszczeń u Ciebie, zeby się konkretnie odnieść do tematu, choć jak ścianek już nie ma to po ptokach

Zawsze jest stres , przy wykańczaniu, można by rzec że budowa to pikuś, dalej dopiero zaczyna się hardkor , choć absolutnie nie straszę , u mnie była sielanka , ale kluczem do sukcesu w moim przypadku była ekipa wykończeniowa i takiej Ci życzę